O mnie

Moje zdjęcie
Londonderry, United Kingdom
adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury

środa, 8 lipca 2020

Cz18 Głos wyborczy w sprawie zabawy w chowanego z Bogiem ( który wszystko widzi i słyszy ) podczas prezydenckiej kampanii w Polsce. Sprawa z Rafałem Trzaskowskim. cd

Cz18 Głos wyborczy w sprawie zabawy w chowanego z Bogiem ( który wszystko widzi i słyszy ), podczas prezydenckiej kampanii w Polsce. Sprawa z Rafałem Trzaskowskim. cd

Rafale Trzaskowski.  TVP w sposób chamski – więc typowy dla obecnej ekipy TVP, wtargnęła do intymnej sfery twego życia: w tym przypadku chodzi o religijność. Więc ty powiedz całej Polsce, W JAKIEGO BOGA NIE MÓŁBYŚ CZCIĆ. W ten sposób nie wtargniesz, po chamsku, do sfery pseudo religijnej Andrzeja Dudy,  Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry, TVP, TV Trwam i Radia Maryja. Do sfery pseudo religijnej – bo stracili intymność estetyki prawdziwej Religii, gdy sami wtargnęli swymi buciorami, do intymności twego życia; jego przeszłości, teraźniejszości i przyszłości – w przestrzeni której, masz szanse poprawić swojej bledy, boś wolny od wiary urojonej  PEWNOŚCI przypuszczenia że, PEWNOŚCI spodziewania się że, PEWNOŚCI przeświadczenia że, PEWNOŚCI mniemania że, PEWNOŚCI spekulacji że,  uznane cokolwiek przez człowieka za ALFĘ I OMEGA daje człowiekowi prawo do kreowania światopoglądu drugiego człowieka, do narzucania swojej ( ludzkiej ) woli drugiemu człowiekowi; najlepiej, jak największej rzeszy ludzi”.
Więc Rafale mów głośno, bez tej sztucznej „dobitności”, która cechuje gadki Andrzeja Dudę, że najszczerszą miłością do polskich dzieci, do polskich kobiet –matek tych dzieci, do samego Boga , jest głośny sprzeciw wobec bredzenia, iż prawdziwy Bóg mógł, choćby przez moment ( przeoczając choć jeden przypadek pedofilii ), błogosławić 60 letniej świadomej w zbrodniczych skutkach,  obstrukcji tuszowania pedofilii w kościele katolickim. Może usłyszą cię obywatele Polski z elektoratu Andrzeja Dudy i  Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry.
Więc Rafale mów głośno, bez tej sztucznego patriotyzmu, który cechuje gadki Andrzeja Dudę, że prawdziwym patriotą Polski, jest ten obywatel Polski, który nie może wierzyć ( ufać ) Bogu, który by przegapił choć jeden przypadek pedofilii , w 60 letniej świadomej w zbrodniczych skutkach,  obstrukcji tuszowania pedofilii w kościele katolickim. Nie przeklął na amen.
 Więc Rafale, tylko w przypadku, gdy deklarujesz wiarę w Boga,  mów głośno, bez tej świętoszkowatej pozy, która cechuje gadki Andrzeja Dudę, że prawdziwy Bóg w Dniu Sądu Ostatecznego, nie przeoczy osądzenie każdej minuty opóźniania procesu ratowania dzieciaki przez pedofilią, z 60 letniego okresu obstrukcji tuszowania pedofilii w kościele katolickim.
Tym, nie pogwałcisz poszanowania intymności estetyki katolicyzmu. Wprost przeciwnie – możesz w obywatelach Polskich, katolikach, wzbudzić Pewnośc pewności, że Bóg wróci do nich, gdy usuną  Stary kwas watykanizm, z pośród siebie. Reszta należy do nich. W ten sposób uszanujesz ich prawo do zachowania intymności estetyki katolicyzmu. Dasz dowód,, że będziesz dobry Prezydentem Polski, Prezydentem wszystkich obywateli Polski.

Rafale, nie zadałem ci pytań, w redakcji tekstu pt: „Głos wyborczy w sprawie zabawy w chowanego z Bogiem ( który wszystko widzi i słyszy ), podczas prezydenckiej kampanii w Polsce”.
Po pierwsze: moje pytania do innych kandydatów na Urząd Prezydenta Polski, zwolennicy twoich rywali w prezydenckiej kampanii wyborczej, również tobie mogą zadać. A przede wszystkim, po drugie: jeśli masz odwagę prawdziwego męża stanu, sam sobie sformułujesz, konkretne pytania, po zapoznania się z treścią tekstu,  pt. „Głos wyborczy w sprawie zabawy w chowanego z Bogiem ( który wszystko widzi i słyszy ), podczas prezydenckiej kampanii w Polsce”.  Myślę jednak, że to co teraz upubliczniłem, wystarczy w twoim osobistym PRAGMATYZMIE zrozumienia,  jednoczesnego istnienia dualizmu  dobrej i złej strony Polityki, Demokracji, Władzy, Wyznań wiary, Świeckości przestrzeni publicznej w Państwie Polski, i jeszcze kilku rzeczy obywatelskich.
Wspomnę tylko, no może nie do końca, w „telegraficznym skrócie”.
Z dualizmem zakazanego owocu Poznania dobra i zła, wszyscy borykamy się w naszym codziennym życiu. Na przykład,  gdy uświadamiany sobie, że to co jest dobre, szlachetne, dające nam radość, pokój, miłość, nadzieję  – nagle przestaje być  jest dobre, szlachetne, dające nam radość, pokój, miłość, nadzieję. Staje się uciążliwe, zamiast radości, dające smutek, trwogę, bezradność. Choroba lub śmierć naszych bliskich, ich zatracenie się w grzeszności - dla której nie ma Bożego wybaczenia. Ich zatracenie się w grzeszności wobec świeckiego prawa – dla którego nie ma łagodnej kary. Dualizm zakazanego owocu Poznania dobra i zła, czasami dostrzegamy, w naszym zaniedbaniu czegoś, co utrudnia nam w ochronie i ratowaniu naszych najbliższych, przed powyższym zatraceniem. Dualizm zakazanego owocu Poznania dobra i zła, czasami dostrzegamy, braku osobistej odwagi, by chronić i ratować ofiary przemocy, w środowiskach, w którym przynależymy. Tak było z rodzicami pewnego 19 latka, ślepego od urodzenia, któremu Chrystus przywrócił wzrok. Ci rodzicie nie chcieli publicznie wyznać Prawdę, że ich syna uzdrowił Chrystus – ponieważ  bali się wykluczenia ze środowiska, w którym egzystowali.  Dualizm zakazanego owocu Poznania dobra i zła, czasami dostrzegamy, gdy w swej realizacji „nawet najświętszego celu”, dostrzegamy, stosowanie przez nas, szatańskie środki. Dualizm zakazanego owocu Poznania dobra i zła, czasami dostrzegamy, gdy inni osądzają nas i karzą, w ich fałszywym oskarżeniu, że w naszej realizacji , np. religijnej budowy więzi z Bogiem,”, stosujemy szatańskie środki.
Ale najtrudniej, z  zaakceptowaniem -  szczególnie, wśród osób poszkodowanych , jakąkolwiek przemocą - Istoty Dualizm zakazanego owocu Poznania dobra i zła, jest odczucie, iż Bóg prawdziwy, stwarzając świat DLA CZŁOWIEKA, nie zapobiegł istnieniu w tym świecie, Dualizmu zakazanego
owocu Poznania dobra i zła.

Rafale, po co to piszę?
Ponieważ domagam  się  od ciebie, w męskiej sympatii do ciebie, we wspólnej , choć z osobna, pracy dla prześliczności naszej Ojczyzny, politycznej aktywności w tworzeniu ustaw, gwarantujących obywatelom Polski, bezpieczeństwo przed przemocą mobbingu kościelnego, w kościoła i związkach wyznaniowych, legalnie zarejestrowanych w Polsce. Moje domaganie, opieram na:
1 Tym.5: 24 - 25… Są ludzie, których grzechy są jawne i bywają osądzone wcześniej niż oni sami; ale są tez tacy, których grzechy dopiero później są ujawnione. Podobnie jest i z dobrymi uczynkami; są jawne, ale i te, z którymi rzecz ma się inaczej, ukryte pozostać nie mogą.

Oczekuję większej kultury intymności cielesnej , podczas tzw. parad wolności LGBT, od obywateli, tak jak ja, popierających integracji obywateli Polski estetyki hetero z obywatelami estetyk homo i transwestytów.  Integracja ta obywateli Polski, zawsze tylko w wzajemnym poszanowaniu różnic , a także braku ( niestety ) estetyk w sferach życia obywateli Polski, powinna polegać naturalnym fundamencie człowieczeństwa - wspólnej, sensownej pracy ku pożytkowi wszystkich obywateli Polski; nie zaś na widowiskach, plugawienia intymności człowieczej seksualności , które gorszą np. obywateli Polski z elektoratu Andrzeju Dudy i Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry. Prawdziwy Bóg brzydzi się DEWOTYZMEM. Ale również brzydzi się ROZPUSTĄ niekulturalnego braku intymności w sferze seksualnej. I słusznie.
Rzymian 14: 14 – 15…. Wiem i jestem przekonany w panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo w sobie było nieczyste; nieczyste jest jedynie dla tego, kto je za nieczyste uważa, Jeżeli zaś z powodu pokarmu trapi się twój brat, to już nie postępujesz zgodnie z miłością; nie zatracaj przez swój pokarm tego, za którego Chrystus umarł.
Rzymian 14: 16 – 17…. Niechże tedy to, co jest dobrem waszym, nie będzie powodem do bluźnierstwa. Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwości i pokój, i radość w Duchu Świętym.
Więc, obywatelu Polski, ze sfery homo i transwestytów, NIE JEDZ POKARM, KTÓRY UWAŻASZ ZA DOBRY, W OBECNOŚCI OBYWATELA POLSKI, który gorszy się tym pokarmem. Ponieważ, wtedy  sam masz ( szatański ) udział w gorszeniu tegoż obywatela Polski, RAZEM Z TYMI, którzy temu obywatelowi, wpajają ZABOBON, zjawisko: skłonność do gorszenie się, w urojonej wierze  PEWNOŚCI przypuszczenia że, PEWNOŚCI spodziewania się że, PEWNOŚCI przeświadczenia że, PEWNOŚCI mniemania że, PEWNOŚCI spekulacji że,  uznane cokolwiek przez człowieka za ALFĘ I OMEGA – staje się  daje do kreowania światopoglądu drugiego człowieka, do narzucania swojej ( ludzkiej ) woli drugiemu człowiekowi; najlepiej, jak największej rzeszy ludzi”. Tym samym, wasze, publiczne „jedzenie pokarmu, który uważacie za dobre”, aby prowokować do gorszenia np. elektorat Andrzeja Dudy oraz Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, ( kulturalnego ) Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry, jest tak samo „prymitywnym owocem” w obywatelski działaniu na rzecz integracji obywateli estetyki hetero, z obywatelami estetyki homo i transwestytów  - jak „prymitywnym owocem” jest, sposób zdobywania elektoratu, aby zachować stołki w Rządzie Polski, i foteliki w Sejmie i Senacie, Andrzeja Dudy i oraz Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, ( kulturalnego ) Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry.

W konsekwencji tego, co napisałem powyżej, muszę wspomnieć o „szatańskiej” ustawie, tzw. „klauzuli sumienia” ( gdyby użył złego terminu – proszę mnie poprawić ) , która promuje zabobon, zjawisko zgorszenia urażonej próżności, staje się prawem  pozywania do sądów Polsce, z oskarżenia „o obrażanie uczuć religijnych”.
Użyję PRZYPOWIEŚCI.
Oto Jarosław Kaczyński pozywa firmy internetowe, że one „obrażają” jego uczucia, niechęci do wszelkich nowinek technicznych; w momencie , gdy powszechnie rozgłasza się w Polsce, „ w swej I istocie pokory i skromności” awersje Jarosława Kaczyńskiego, m.in. do telefonów komórkowych i komputerów. Mówiąc szczerze, ja też czasami  ma ochotę rozwalić mój komputer, gdy na jego monitorze, coś się w nim pojawi, czego sobie nie życzyłem, a co gorsza, z czym nie potrafię sobie poradzić. Mimo, że mam świadomość, iż ja sam, nieopacznie naciskając, taki lub innych klawisz, „wymusiłem” na moim komputerze reakcję, wzburzającą moją satysfakcję, z tego co właśnie nagryzmoliłem, w redakcji konkretnego tekstu.
Normalny Sąd odrzuci pozew Jarosława Kaczyńskiego – uzasadniając to, niewygodną dla próżności i egoizmu lidera  Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry, Prawdę ( kwintesencję pary: Sprawiedliwość  i Prawo ): „ wprowadzanie wszelkich nowych rozwiązań technicznych, aktualizacji – nie mogą być źródłem obrażania czyikolwiek POZYTYWNYCH uczyć, gdyż, w swej istocie,  są WYZWANIEM dla intelektu i moralności człowieka”. 
Redakcja mojego tekstu pt:„ Głos wyborczy w sprawie zabawy w chowanego z Bogiem ( który wszystko widzi i słyszy ), podczas prezydenckiej kampanii w Polsce”, nie obraża pozytywnych uczuć katolików, ze świata i z Polski. Jest intelektualnym i moralny wyzwaniem dla nich. Może obrażać tylko uczucia, próżności i egoizmu, zabobonu urojonej wiary PEWNOŚCI przypuszczenia że, PEWNOŚCI spodziewania się że, PEWNOŚCI przeświadczenia że, PEWNOŚCI mniemania że, PEWNOŚCI spekulacji że,  uznane cokolwiek przez człowieka za ALFĘ I OMEGA daje człowiekowi prawo do kreowania światopoglądu drugiego człowieka, do narzucania swojej ( ludzkiej ) woli drugiemu człowiekowi; najlepiej, jak największej rzeszy ludzi”. Tak samo ma się z obrażaniem „wyzwolonych seksualnie” obywateli estetyki homo i transwestytów, gdy zarzucam im plugawość, brak zachowania intymność, ich seksualności ich sfer homo i transwestytów.

Ale najważniejsze, z kontekście istnienia PRAGMATYZMU jednoczesnego istnienia dobrej i złej strony Polityki, Demokracji, Władzy, Wyznań wiary, Świeckości przestrzeni publicznej w Państwie Polski, i jeszcze kilku rzeczy obywatelskich, np. w wykonywaniu służby dla Polski, z urzędu majestatu Prezydenta Polski, zachowałem na koniec. Rafale, popieram cię, nie dlatego żeś grzeczny harcerzyk, a ja nigdy nie zasłużyłem na ksywę Casanowa – ale dlatego, że należy zatrzymać walec Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, ( kulturalnego ) Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry, który niszczy w świadomości  wszystkich  obywateli Polski, istnienie dualizmu jednoczesnego istnienia dobrej i złej strony TOLERANCJI. Dobrej strony tolerancji – która nie toleruje chamskich środków, w realizacji tolerancji, niezbędnej dla integracji obywateli Polski estetyki hetero z obywatelami estetyk homo i transwestytów. Termin „chamstwo”, pochodzi od imienia Cham, który jako jedyny z trzech synów ( w Biblii, ujawnionych z imienia,  z pośród wielu innych synów i córek  Noego, jako tylko występujących, w konkretnej sytuacji ), splugawił intymność swego ojca Noego ( 1 Mojż. 9:18 -25 ). To co istotne – potępienie Kanaana, syna Chama, przez Noego, mimo że, Kanaan nie brał udziału, w chamskim splugawieniu intymności swego dziadka, odwołuje się do religijnego sensu treści Drugiego Przykazania Dekalogu  ( 2 Mojż. 20: 4-6 ), w myśl: „Cham może wpoić swemu dziecku, tylko chamskie zachowanie”. Tak, właśnie tak, dokładnie tego przykazania z oryginalnie biblijnego Dekalogu , który Watykan wyrzucił z katolickiej wersji Dekalogu!. Złej strony tolerancji – gorszenie się innością estetyki homo i transwestytów, nazywając ją np. wynaturzeniem; z jednoczesny tolerowanie Prawdy o 60 letniej obstrukcji tuszowania pedofilii w kościele katolickim. Powoływanie się na Biblię , iż „mężołownicy” królestwo Boże nie odziedziczą – mimo że, w tym samych wersetach ( 1Kor.6 :9-10 )  Biblia twierdzi, iż Królestwo Boże nie oddziedziczą, m.in. niesprawiedliwi, cudzołożnicy, pijacy, złodzieje, chciwcy, bałwochwalcy, rozpustnicy. 
Więc proszę nie twierdzić , iż Biblia szerzy nietolerancję; a nawet równouprawnienie.  

Chamstwo Andrzeja Dudy i  Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, ( kulturalnego ) Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry, polega na tym, że swoją polityczną sukcesję władzy w Polsce, oparli na chamstwie zabobonu: socjologiczne zjawisko urojonej wiary PEWNOŚCI przypuszczenia że, PEWNOŚCI spodziewania się że, PEWNOŚCI przeświadczenia że, PEWNOŚCI mniemania że, PEWNOŚCI spekulacji że,  uznane cokolwiek przez człowieka za ALFĘ I OMEGA – staje się prawem do kreowania światopoglądu drugiego człowieka, do narzucania swojej ( ludzkiej ) woli drugiemu człowiekowi; najlepiej, jak największej rzeszy ludzi”. Tego typu chamski zabobon,   niweczy szlachetność Demokracji. A bez szlachetnej  strony Demokracji, nasza Ojczyzna nigdy nie będzie prześliczna, również w konfrontacji dualizmu jednoczesnego istnienia dobrej i złej strony tolerancji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz