O mnie

Moje zdjęcie
Londonderry, United Kingdom
adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury

10 List „otwarty” do Pastora Teda C. Wilsona cześć 2 – przedstawienie 21 przykładów łamania regulaminów KADS, przez pastorów Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego

Oto te przykłady :
1.Ja - szeregowy pełnoprawny współwyznawca w swoim ojczystym kraju prosiłem pastora zborowego Wiesława Szkopińskiego, aby ten wskazał w treści Prawa Zborowego/Manul Church, gdzie jest regulamin pozwalający mu skreślić z listy KADS moje nazwisko ; a ten pastor – w obecności całego zboru, odsuwa od siebie egzemplarz Prawa Zborowego, twierdząc: „Nie muszę Ci na to pytanie odpowiadać”
Bracie Ted - Czy postępowanie tego pastora zasługuje na publiczna naganę Przewodniczącego całego światowego KADS, aby inni się bali czynić podobnie (1 Tym.5:20)? Czy ten pastor stworzył warunki do zaistnienia cynizmu: „w kościele Bożym, wśród równych oczach Boga, mogą rządzić bezkarnie równiejsi”? Czy ten pastor spełnił kryteria osób, o których E. White wspomniała w zdaniu: „W Kościele od dawna trafiają się ludzie, którzy stale dążą do zachowania indywidualności i niezależności”? Czy przeciwko postawie tego pastora sprzeciwia się sam Bóg w swym Słowie: „Biskup bowiem jako włodarz Boży powinien być nienaganny, nie samowolny…. „ ( Tyt.1: 7a) ?

2. Będący obecny na tym spotkaniu pastor senior Edward Parma- przełożony pastora zborowego W.Szkopińskiego ( obaj Diecezja Południe KADS w Polsce ) , nie tylko że nie zmusił swego podwładnego w urzędzie pastorskich struktur KADS do dania odpowiedzi na prośbę szeregowego współwyznawcę KADS , ale potem sam zajmując głos, w obecności całego zboru ( w tym osób z zewnątrz kościoła - dopuszczonych na to zebranie zborowe! ) zwrócił się do szeregowego współwyznawcy z twierdzeniem: „Bogdanie, obserwuję cię już od kilkunastu tygodni, i stwierdzam, że powinieneś pójść do.. psychiatry”
Bracie Ted- Czy postępowanie tego pastora zasługuje na publiczna naganę Przewodniczącego całego światowego KADS, aby inni się bali czynić podobnie? Czy ten pastor senior „zasiał” zgorszenie w zborze, tak że „obiektem zgorszenia” zboru została moja osoba ?- Kto zaś zgorszy jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza.Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia muszą przyjść, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi. ( Mat.18:6-7 )
Czy ten pastor pokój jedności w zborze czyni, czy rozdźwięki, rozłamy? A co z bojaźliwym respektem do tego co powiedział nasz Pan, czyli: „a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny” ( Mat.5:22c )?

3. Po kilku dniach, były pastor KADS Artur M. - w tamtym okresie nie będący współwyznawcą KADS, a jednocześnie mój wróg, pisemnie szydzi z mojej osoby, że nawet w kościele zauważono we mnie chorobę psychiczna; by następnie pozwać mnie do sądu świeckiego, gdzie na świadków strony oskarżenia powołuje wspomnianych w punktach: 1 i 2 pastorów, z uzasadnieniem „jako mężowie zaufania społecznego, poświadczą, że pozwany ( czyli moja osoba ) również w kościele ujawnia antyspołeczne agresywne zachowanie”. Mimo, że obaj pastorzy dość szybko dowiedzieli się o tym ( powiadomienie ich było w moim interesie ) , nigdy jednak nie skarcili prywatnego oskarżyciela szeregowego współwyznawcy; a wręcz przeciwnie - w czasie kilkuletniego trwania kilku procesów sądowych z prywatnego powództwa Artura M. , pastor senior E. Parma osobiście powtórnie ochrzcił i przyjął tego byłego pastora KADS do naszego kościoła. Tak więc dzięki pastorowi seniorowi E. Parmie mój sądowniczy wróg był przyjęty do KADS, gdy tymczasem ja – ofiara Artura M. ( a wcześniejsza pastorów W. Szkopińskiego i E.Parmy ) nie mogłem w tym kościele być! Na szczęście w sądzie świeckim zachowano sprawiedliwość i prawdę, więc Artur M. przegrał wszystkie sprawy, które pojawiły się na wokandzie z jego powództwa - ja zaś dziś cieszę się w społeczności świeckiej ( cieszyłem również wobec mojej żony i córki ) gwarancją zachowania dobrego mojego imienia. !
Bracie Ted - Czy postępowanie pastora seniora zasługuje na publiczna naganę Przewodniczącego całego światowego KADS, aby inni się bali czynić podobnie ? Czy katechumen z pozycji wieloletniego prywatnego oskarżyciela sądowego oskarżania m.in. współwyznawców KADS ( wszystkie sprawy przegrał! ) może być przyjęty do KADS? A ponieważ wspomnianym w tym przypadku oskarżyciel był w przeszłości pastorem naszego kościoła, „tolerancyjne” postępowania pastora seniora E. Parmę wobec tego katechumena-byłego pastora zmusza mnie do zadania Ci pytania: A co z owym cynizmem: wśród równych w KADS, splendorem cieszą się tylko równiejsi ?
( 1 Kor.6:5 )

4. Odwołuję się do Rady Diecezji Południe, aby ta zbadała proceduralną zasadność skreślenia mnie z listy zborowej, tym samym z kościoła - w celu uchylenia decyzji zboru w tej sprawie; na co Zarząd Diecezji Południe – w składzie Jan Krysta i Marek Rakowski ( obecnie Sekretarza Zarządu Głównego KADS w Polsce ) przez dwa lata zwlekając, orzekła że skarga jest nieuzasadniona ( oczywiście na korzyść pastorów z przykładów: 1-3 ) – a robi to „zaocznie” bez przedstawienia zainteresowanemu protokółu dochodzenia, ujawnienia komu jakie zadano pytania w sprawie i stronie przeciwnej, bez konfrontacji. Ba! odmówiono mu nawet wskazania regulaminów kościelnych, na podstawie których właśnie w ten sposób przeprowadzono dochodzenie, w celu uchylenia decyzji zboru pod kierownictwem pastorów z przykładów 1-3. skreślenia z listy zborowej szeregowego współwyznawcę ( tym samym z całego światowego kościoła )
Krótko mówiąc - nie zachowali procedury sprawiedliwości i prawdy zakonu świeckiego - twierdząc, że kierują się zakonem... Boga i Jego kościoła!
Nadal jesteśmy "światłością dla świata" czy raczej pośmiewiskiem dla niego?
Bracie Ted – biorąc szczególnie Twoją z programu Hope Chanel, na pierwszych dwóch stronach zacytowaną radę dla jednostki - dla całego KADS już nie? , aby ulegle podporządkowała się grupie z Zarządu Diecezji i bezwolnej jej Radzie Diecezji , proszę, abyś potwierdził, że tego typu sposoby rozwiązania konfliktów w kościele podlegają surowej naganie Przewodniczącego całego KADS? Aby zmobilizować Cię do danie swej opinii w tej sprawie, przypomnę ze sam wszechpotężny Bóg zawsze zabiega aby nasze posłuszeństwu Mu polegało na… zaufaniu wiary u/zawierzenia Mu, a nie ze strachu wiary kobiet z Izj.4:1 przekonanych, że On istnieje i za grzechy karze śmiercią! Nasz kościół uczy, ż Bóg w okresie Millenium udostępni zmartwychwstałych materiały dowodowe, aby mogli się upewnić, że Bóg sprawiedliwie zdecydował, że ci lub inni zostali przeznaczeni do stanu wiecznej śmierci – czy ta nauka nie powinna być przez twoich podwładnych praktykowana w kościele Bożym na Ziemi? Czy szeregowy współwyznawca może mieć zaufanie do pastorskich struktur naszego kościoła, jeśli wszelkie nakładane sankcje dyscyplinarne na niego – tak w zborze kraju szeregowego ( Tychy), jak w zborze zagranicznym ( Londonderry ) , miały miejsce w trybie „zaocznym”, bez prowadzenia protokołów ( np. relacjonujących jego obronę ) lub w charakterze dyskryminacji, stosowania cenzury ?
Jeśli nie odpowiesz m i na to zagadnienie – to Twoja rada z programu telewizyjnego nabiera szczególnie negatywnego charakteru – prawda Bracie Ted? Będzie kłamstwem, obłudą i …. publicznym przyzwoleniem dla społeczności całego światowego KADS do stosowania brutalnego mobbingu w tak delikatnej sferze jak wolność sumienia i wyznania.
Będzie demagogią ideologii religijnej - która jest jak opium dla ludzkości; bo staje się usprawiedliwieniem Syndromu Grupowego Myślenia - jak to miało miejsce w Komunizmie, Nazizmie i innych grupowych autorytarnych osobowościach wrogich dla osobowości Owocu Ducha Świętego: Owocem zaś Ducha są: miłość (Agape), radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, Łagodność, wstrzemięźliwość. Przeciwko takim nie ma zakonu.
(Gal.5:22-23).
Zaś racjonalna zasadowa miłość Agape - w odróżnieniu od irracjonalnej bez zasadowej uczuciowo emocjonalnej miłości Filo jest: cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, Nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, Nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; Wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi.
( 1 Kor.13:4-8) ( patrz: kazanie pt: Zasady, kwasy i papierek lakmusowy )

str.4

Dziś kolejna odsłona przedstawienia przykładów stosowania przemocy mobbingu w sferze wolności sumienia i wyznawania wiary. Z Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego (KADS) przenosimy do Irish Mission ( Irlandzkiej misji ) KADS w Londonderry.( Północna Irlandia )
Najpierw jednak chciałby zachęcić Szanownego Czytelnika do zadania pytania, jaką motywacją kieruję się, ujawniając przykłady stosowania przemocy mobbingu w dwóch oddalonych od siebie o tysiące kilometrów i lat zborach globalnego KADS? Tych motywacji jest oczywiście wiele; dziś wspomnę tylko jedną; a jutro drugą.
Adwentyści Dnia Siódmego na portalach typu Nasza Klasa, Facebook często gęsto wpisują cytaty Ducha Proroctw E. White- którą uważają za prorokinię Boga. Dlaczego więc cytaty tej prorokini, umieszczone w Prawie Zborowym/Manula Church „unikają” jak Diabeł święconej wody? ( patrz: Cytaty e. White - "unikanie"w stosowaniu...) Ponieważ te cytaty zmuszają ich do konkretnego działania. Czy wiesz Szanowny Czytelniku, że są Chrześcijanie, którzy głosząc „Dobrą Nowinę” nadziei : „nie z uczynków, ale z wiary usprawiedliwieni będziemy” do życia wiecznego, „unikają” biblijne wersety z Jak.2:17… Tak i wiara, jeżeli nie ma uczynków, martwa jest sama w sobie.?
W tym „unikaniu” jest różnica między wiarołomną wiarą kobiet z Izj.4:1 a prawdziwą wiarą u/zawierzenia Bogu.
W rzeczywistości treść Biblii powinna służyć do motywacji podejmowania się czynów – przede wszystkim tych, które być może przysporzą nam kłopoty,pogorszą naszą pozytywną popularność w KADS, zaszkodzą w karierze w strukturach tego kościoła; ale pozwolą zbudować wiarę u/zawierzenia Bogu, nadać naszej więzi prawdziwy religijny sens
Nie wielomówne przytaczanie wersetów biblijne jest droga do Boga; ale ich „wypełnianie” w uczynkach zachowania sprawiedliwości i Prawdy jest ta drogą . Ef.4:20-24; Ps.1.
Wielu szeregowych współwyznawców KADS, czyta moją redakcję przykładów zachowania się pastorów KADS. Nawet tę o zachowaniu Przewodniczącego KADS pastora Pawła Lazara, oraz Dyrektora departamentu m.in. do spraw wolności religijnej pastora Andrzeja Sicińskiego – którzy nie reagując na treść mojego blogu jawnie pokazują, że gotowi są deptać sprawiedliwość i prawdę, w przypadku gdy zachodzi możliwość ujawnienia stosowania przemocy lobbingu w przez ich kolegów z pastorskich struktur KADS. ( w ten sposób też mają współudział w tym mobbingu!) Znając treść mojego blogu szeregowi współwyznawcy tchórzliwie, biernie czekają na reakcje swoich pastorów - zamiast zabrać się do wyjaśniania sprawy o które pisze w swoim blogu; jednocześnie bohatersko wielomównie przytaczają na portalach internetowych cytaty Biblii E. White, czyniąc w ten sposób bałwochwalstwo wiary kobiet z Izj.4:1.
Każdy pełnoprawny współwyznawca KADS jest zobowiązany przed Bogiem i Jego Bożą szansą : Odrzuciwszy więc wszelką złość i wszelką zdradę, i obłudę, i zazdrość, i wszelką obmowę Jako nowonarodzone niemowlęta, zapragnijcie nie sfałszowanego duchowego mleka, abyście przez nie wzrastali ku zbawieniu, Gdyżeście zakosztowali, iż dobrotliwy jest Pan Przystąpcie do niego, do kamienia żywego, przez ludzi wprawdzie odrzuconego, lecz przez Boga wybranego jako kosztowny. wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa
(1 Piotra2:1-5)
: do oczyszczania KADS z brudów niesprawiedliwości i kłamstwa; nie oglądając się na to, co robią inni, w tym przywódcy tego kościoła!
Jednak oni – nic nie czynią w kierunku tego oczyszczenia, gadają, gadają, gadają – wielomównie przytaczając tylko te cytaty, które „pozornie” pozwalają im ujawniać doktrynalne błędy innych kościołów.
To jest ideologia Religii! Tymczasem Prawdziwa Religia ( czyli: Więź Boga z Człowiekiem ) wymaga więzi z Bogiem tylko w Miłości Agape Prawdy i Ducha ( z towarzyszeniem pojawiających się barw pozytywnie kolorowych uczuć i emocji Filo ) Proszę pamiętać, że gdzie nie ma sprawiedliwości i prawdy, tam w trybie przyczynowo skutkowym miłość Agape większości oziębnie ( z towarzyszeniem pojawiających się barw negatywnych kolorowych uczuć i emocji Filo ) Jaka wartość duchowo moralna więzi Boga z człowiekiem, tak jakość więzi tego człowieka z bliźnim swoim; taka jakość KADS!

Wracjamy do treści listu….

5.Młody pastor Claudiu Popescu - Youth minister of British Union, Seminary Schloss Bogenhofen, New Bold College ur. Secueva w Rumunii, (przytaczam poznane mi w Internecie wszystkie dane tego pastora, by nie pomówic inne osoby o tym samym nazwisku i imieniu ) ledwo co przybyły do zboru Londonderry; w Grudniu 07r. pod namową kobiet: Beaty Ś. I Agnieszki G., już na dzień dobry swej duszpasterskiej służbie w globalnym KADS, publicznie - przed zborem i osobą z poza kościoła , podstępnie znienacka zakneblował usta szeregowemu pełnoprawnemu współwyznawcy globalnego KADS ( czyli mojej osobie ) z uzasadnienie: „za dużo gadasz!” . Zrobił to w obecności mojej córki – co miało później przykre konsekwencje w relacjach miedzy córką a ojcem…
Bracie Ted - Czy postępowanie tego młodego pastora zasługuje na publiczna naganę Przewodniczącego całego światowego KADS , aby inni się bali czynić podobnie? Ten pastor był naśladowcą Pana, czy raczej sam zajął Jego miejsce ustawodawcy prawa i obyczajów etycznych w naszym kościele? To ten co czyni rozłamy w kościele na równych i równiejszych? Czy ten incydent na początku budowania zboru skłonił Boga do błogosławienia pracy młodego duszpasterza i zboru KADS w Londonderry ( który zaakceptował takie zachowanie, śmiejąc się w obecności dzieci i moje 14-letniej córki ) – czy raczej do wydania pastora razem ze zborem na „pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi; Są oni pełni wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, nikczemności, pełni są również zazdrości, morderstwa, zwady, podstępu, podłości; Potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złego, rodzicom nieposłuszni; Nierozumni, niestali, bez serca, bez litości; Oni, którzy znają orzeczenie Boże, że ci, którzy to czynią, winni są śmierci, nie tylko to czynią, ale jeszcze pochwalają tych, którzy to czynią.” (Rzym. 1: 28-32 ) aby stali się negatywną, choć wiarygodną ilustracją ( naczyniem pospolitym ) dla publicznego rozważania w naszym kościele o konieczności zachowania sprawiedliwości i prawdy; również ilustracją tragicznych skutków tak zachowań pastorów z Polski: , jak młodego pastora z NewBold College pod Londynem i jego przełożonego Prezydenta Irish Mission pastora Davida Neal?
Może niech struktury naszego kościoła najpierw starannie podchodzą do wyboru mężczyzn na urzędy ordynowanych starszych zboru i pastorów ( z uwzględnieniem woli Boga przez wymaganie wysokich kwalifikacji duchowych - patrz: Prawo Zborowe/Manual Church) – zanim pogubimy się w konflikcie dopuszczania kobiet do tych urzędów?

6.W Lutym 08r. pastor Claudiu Popescu proponuje mojej osobie wstąpienie do powstającej Rady Zboru w Londonderry ( już po incydencie z zakneblowaniem ust ). Ja nie odmawiam, stawiając jednak warunek: „Wszyscy wstępujący do tej rady muszą zapoznać się z obowiązującą w naszym kościele dyscypliną prawno doktrynalna liturgiczną; by wykorzystywać te dyscyplinę w robocie radnego zboru”. Pastor odmówił spełnienia tego warunku – więc i ja również odmówiłem, twierdząc, że nie widzę duchowego sensu w uczestniczeniu pracy rady, która powołana na podstawie prawa, nie chce zapoznać się z treścią tego prawa!
Bracie Ted – Kto z tej dwójki: młody pastor i szeregowy współwyznawca zasługuje na Twoją - Przewodniczącego całego światowego KADS, publiczną pochwałę, a kto na naganę, aby inni wiedzieli co czynić należy w kościele w którym pozycję Głowy- ustawodawcy powinien zachować Pan Jezus Chrystus, a nie pastorzy z przykładów: 1- 21? Biorąc pod uwagę zacytowaną treść Twoich wypowiedzi w programie telewizyjnym , odpowiedz: kto w tym przypadku lepiej służy kościołowi – szeregowy współwyznawca, wychodzący przed szereg tego zboru – bo ten nie chce się podporządkować regulaminom kościelnym, czy sam zbór?. Można inaczej ująć to pytanie: Kto wychodzi przed szereg całego światowego KADS – szeregowy współwyznawca, który domaga się respektowania regulaminów KADS w procesie tworzenia zboru, czy cały zbór, który chce budować jedność i tożsamości duchowa na podstawie norm etycznych, ustalanych według ludzkich uczuć i emocji, ale bez kontroli prawa regulaminu kościoła ? Dodatkowe pytania: Kto ma bliższy Bogu imperatyw moralny, a kto jest…. niemoralny? Kto duchowo rozsądnie chce zapobiec w zborze pojawieniu się napięć, frustracji, konfliktów – Bogdan Szczęsny-Bury , ofiara mobbingu – skutku oskarżenia: „domagając się respektowania regulaminów KADS „ niczym młotkiem - bije Prawem Zborowym/Manual Church po głowie członków zboru w Londonderry”; czy pozostały zbór w Londonderry pod przewodnictwem wraz pastora Claudiu Popescu. Dodam, że Przewodniczącym Irish Mission pastor David Neal, również o tym wiedział, a jednak przed zborem w Londonderry nigdy nie skarcił pastora Claudiu - jak to zrobił ap. Paweł wobec ap. Piotra w Liście do Galatów- przecież za bardziej „przyjacielskie” zachowanie Piotra wobec członków zborze w Galacji.

7.Pewnego wieczoru pastor Claudiu Popescu - reklamujący się na Facebooku jako „Youth minister of British Union”, zamknął się w pokoju z moją 16 - letnią córką w mieszkaniu współwyznawczyni naszego kościoła Gośki G. ( dawniej ze zboru w Poznaniu )by pod jej nieobecność, ale za jej wiedzą i zgodą – „ studiować Biblię i przygotowywać do decyzji podjęcia ochrzczenia się”. Ja ojciec Agnes, musiałem 10 minut czekać, aż pastor Claudiu otworzył mi drzwi do pomieszczenia w którym przebywał sam na sam z moją córką. Gdy chciałem zabrać córkę do domu, ta pod wpływem sytuacji tamtej chwili, odmówiła mi. Gdy nalegałem , 30 paroletni pastor Claudiu, w obecności mojej nastolatki kazać mi wyjść z pomieszczenia, grożąc wezwaniem policji!
Ustąpiłem - widząc w postawie mojej córki rozgoryczenie popełnienia winy wobec zakazu swojej matki, by przebywać sam na sam z Claudiu; również z wiedzy, że cały zbór jest przeciwko mnie w swym grupowym uprzedzeniu, w tamtym okresie „zaocznego” ukaranie mojej osoby przez przełożonego Claudiu Przewodniczącego Irish Mission pastora Davida Neal ( patrz: punkt nr 13 ) ; a moja sprawność w posługiwaniu się angielskim nie była zbyt wysoka. Być może byłem już zbyt rozgoryczony sytuacją, zbyt zmęczony (patrz: Boże pytanie „co to jest sprawiedliwość” zadane Przewodniczącemu Irish Mission pastorowi Davidowi Neal, a także listy „otwarte” do tego pastora; potem przebieg zebrania zborowego z data 19.03.11r. )
Bracie Ted - Czy postępowanie tego pastora zasługuje na publiczna naganę Przewodniczącego całego światowego KASDS , aby inni się bali czynić podobnie ? A co warto wytłumaczyć… córce tego szeregowego współwyznawcy; która pod wpływem „duchowego wychowania” pastora Claudiu zaczęła się zwracać do ojca per ty? ( była jedynym polskim dzieckiem w zborze w Londonderry, którą do moje osoby zwracała się per ty. O wychowaniu irlandzkich dzieci szkoda nawet wspominać – patrz: przykład nr 17 ) Jak uzasadnisz usprawiedliwiająco zachowanie tego 30-paroletniego pastora przed innymi ojcami nastolatek - tych z KADS i tych ze świata?.

8. Moja teściowa Irena C., również członek naszego kościoła pije alkohol ( w niedużych ilościach ) w obecności mojej córki; a nawet częstuje ją lub zaprasza do pubu ( wakacje w 09r. i 11r. ) . Gdy sprzeciwiłem się temu, moja teściowa – odwołując się do zachowań pastorów z przykładów: W. Szkopińskiego, E. Parmę, J. Krystę, M. Rakowskiego, w obecności mojej córki wielokrotnie oczernia mnie przed zborem w Londonderry, m.in. że spowodowałem rozpad zboru w Tychach ( Polska ). Zbór razem z pastorem Claudiu Popescu, chętnie przyjmował te oszczerstwa, ( nie fatygując się do zweryfikowania ich, np. przez wykorzystanie Listu Zborowego/Letter od Transfer – polecającego moja osobę ze zboru w Polsce; patrz: przypadek nr 11 ), by później wykorzystać je na zebraniach zborowych jako „merytoryczny” kontrargument wobec moich argumentów w temacie konieczności przestrzegania regulaminów naszego kościoła! Wcześniej moja teściowa – współwyznawczyni KADS doniosła na policję w Londonderry, że stosuję przemoc w swoim domu wobec swojej córki.
Bracie Ted – czy postępowanie tej współwyznawczyni, a także zagranicznego zboru i młodego pastora zasługuje na publiczną naganę Przewodniczącego całego światowego KADS? Właściwie po co jest dyscyplina prawno doktrynalno liturgiczna w naszym kościele?
Wspomnę również, że goszczących w zborze w Londonderry , młodych adwentystów Dnia Siódmego z USA, wspominany już pastor Claudiu zaprosił do pubu w Londonderry ( zapewne jako najbardziej wartościowego obiektu turystycznego w tym przepięknym mieście ( o całej wyspie irlandzkiej nie zapominając ) – o czym wiedzieli wszyscy członkowie miejscowego zboru; gdy daremnie czekali by pożegnać z nimi, nazajutrz wracających do USA.

9.W zagranicznym zborze, za wiedzą i zgodą pastora Claudiu Popescu uzgodniono – ale nie uchwalono na zebraniu zborowym, dyskryminujący pomysł, że kto nie potrafi mówić po angielsku, nie może wygłaszać kazań – mimo, że w tym zborze było wiele osób mogącym tłumaczyć. To uzgodnienie realizowano w ten sposób, ze tylko mojej osobie zabronione było wypowiadać się z mównicy, to co uważała za stosowne racjonalnie etycznie zasadowo Agape - na aktualne potrzeby jego zboru; inni, również zmuszeni z korzystania tłumaczy, mogli jednak jak najbardziej gadać z mównicy zborowej to….. co zborowi uczuciowo emocjonalnie odpowiadało.
Kiedy rodzina Szczęsnych-Bury przybyła do Londonderry, moja córuchna – mając świeżo w pamięci atmosferę nabożeństw sabatowych w Pszczynie, wprost powiedziała: "nie chcę chodzić do tego kościoła”. Więc wykorzystując sposobność „usługiwania Słowem Bożym” z mównicy zborowej, wykorzystując fragmenty biblijne – nie atakując kogokolwiek w zborze ( patrz: mowa na zebraniu z data 19.-3.11r. ) , przedstawiłem jak Lud Boży celebrował takie nabożeństwa.
W odpowiedzi… zakneblowano mi usta.
Dodam, że po roku czasu, moja córka za swoje złe samopoczucie na nabożeństwach - już mnie, nie zbór w Londonderry, obarczała! Zwrot o 180%. Potem taki zwrot nastąpił u mojej żony.
Bracie Ted. - Czy takie postępowanie w zborze zasługuje na publiczna naganę Przewodniczącego całego światowego KADS, aby inni bali się czynić podobnie ? Czy istnieje w naukach globalnego KADS różnica miedzy dyskryminowanie ze względu na język - w którym posługuje się człowiek, od dyskryminacji płci lub koloru skóry, czy miejsca pochodzenia?

10. Całą sprawę z zastosowaniem dyskryminacji wobec mojej osoby ujawniłem Prezydentowi Irish Mission pastorowi Davidowi Neal. Zrobiłem to podczas spotkania trzech osób: ja sam, pastor David Neal i pastor Claudiu Popescu. To spotkanie zorganizował sam Przewodniczący, by udzielić naganę szeregowemu współwyznawcy, na podstawie oskarżenia młodego pastora o tworzenie zamieszania podczas zborowego spotkania. Ja w odpowiedzi na udzielona mi naganę wyjaśniłem, że to zamieszanie wynikło gdy przed zborem zmusiłem trzykrotnie pastora Claudiu, aby ten tyleż razy potwierdził, że za jego wiedzą i zgodą może w zborze globalnego KADS mieć miejsce tego typu dyskryminacja. ( wiec atmosfera tego spotkania musiała być naprawdę gorąca! ). Kiedy w tych okolicznościach pastor David Neal dowiedział się o uzgodnieniu zastosowania dyskryminacji tylko wobec mojej osoby - nie wycofał swojej nagany zastosowanej przeciwko mnie z oskarżenia pastora Claudiu i zboru w Londonderry o zakłócaniu spokoju na spotkaniach zborowych ; jedynie zwołał zebranie Rady Zboru w Londonderry , która pod jego przewodnictwem uchwaliła… zakaz występowania mojej osoby na mównicy zborowej! ( pamiętasz Bracie Ted, jaką duchowo etyczną wartość reprezentowała ta Rada Zboru, w której wcześniej odmówiłem branie udział w jej działalności „ewangelizacyjnej” - po tym, jak odrzucono mój warunek, że członkowie tej rady powinni się zapoznać z Prawem Zborowym/Manual Church?( adwentysto Dnia Siódmego zajrzyj do Prawa Zborowego/Manual Church gdzie w tej sprawie zacytowano fragmenty Ducha proroctw E. White)
Przypomnę również, że Prezydent Irish Mision nigdy nie udzielił reprymendy pastorowi Claudiu za zakneblowanie mi ust i zastosowanie wobec mnie dyskryminacji!
( patrz: Boże pytanie co to jest sprawiedliwość…. )
W ten sposób zostałem częściowo wyeliminowany-ocenzurowany w decydowaniu o sposobie ewangelizacji zboru.
Potem nastąpiło kontynuowanie eliminowania mojej osoby z praw pełnoprawnego współwyznawcy KADS – w trybie przyczynowo skutkowym zjadu na torze saneczkowym: im dalej w dół, tym coraz szybciej, z możliwością zatrzymania się dopiero na dnie… zebrania zborowego z datą 19.03.11r.
Bracie Ted – czy w tych okolicznościach dokonana na wniosek Przewodniczącego Irish Mission uchwała Rady Zboru w Londonderry aby odebrać mi prawo do wystąpienie na mównicy zborowej powinno być nazwana „mataczeniem” prawdy o zaistnieniu dyskryminacji w Irish Mission? Czy to zasługuje na publiczna naganę Prezydenta całego globalnego KADS? Czy ten przewodniczący postępował jako osoba uduchowiana, pokój czyniący przez Boży dar bezstronnego mediatora – czy jako „podlewanie” grupowe wrogie uprzedzenie zboru, które to uprzedzenie „zasiał” jego podwładny - młody pastor, przez zakneblowanie ust? A przecież to dopiero początek… za chwilę przejdziemy do przykładów nr 11, 13 – 15.

str.5

Wczoraj rozmawiałem z moją przyjaciółką z Polski. Poprosiłem ją, by wyraziła swoje zdanie na temat mojej książki. Grażynka to osoba bardzo inteligentna i dowcipna, więc po „owszem, owszem”, zwróciła mi uwagę, że moje blogi są monotonne, zaś w wielu miejscach pojawiają terminy niezrozumiałe dla osób rzadko lub wcale czytających Biblię. Dlatego czuję się zobowiązany zwrócić uwagę Szanownemu Czytelnikowi, że ten list „otwarty” do Zwierzchnika Światowego KADS w jego formię muszę wpisać do swego blogu – nawet dla własnego bezpieczeństwa!
Zapewniam wszystkich odwiedzających mój blog – w tym moja przyjaciółkę ze szkolnej ławy, że po zakończeniu obecnej redakcji listu, nastąpią posty ( rozdziały mojej książki ) z mniejszą zawartością „technicznych” terminów, za to więcej będzie coś z „życia” . Prostymi słowami wyjaśnię „dlaczego, w jakim celu, w jakich okolicznościach” miały miejsce przypadki stosowania przemocy mobbingu.

Szanowny Czytelniku – chcąc oczyścić swoje dobre imię muszę światu przedstawić KIM JA JESTEM – a nie KIM SĄ WSPOMNIANI W TEJ KSIĄŻCE ADWENTYŚCI ADWENTYSCI DNIA SIÓDMEGO wobec konieczności zachowania sprawiedliwości i prawdy; by miłości Agape nabrała rumieńców pozytywnych ciepłych wrażliwych, subtelnych barw uczuciowo emocjonalnej Filo…. tak w Rodzinie Szczęsnych-Bury, jak w rodzinie globalnego KADS. Nie trzeba skończyć fakultetów na adwentowych Wyższych Szkół : Teologiczno Humanistycznej w Podkowie Leśnej i NewBold College pod Londynem – by wiedzieć w radości szczęsnego życia, że bez zachowania sprawiedliwości i prawdy miłość Agape ( czyli miłosierdzie w parze z prawem ) nigdy nie nabierze słuszności…. ludzkiego prawa do przeżywania wzniosłych, godnych, romantycznych, intymnych uczuć Filo między mężczyzna a kobietą, między przyjaciółmi, między współwyznawcami kościoła - w którym obowiązuje zbiorowa osobowość Owocu Ducha Świętego, a nie autorytarna chamska, podła osobowość Syndromu Grupowego Myślenia w sferze wolności sumienia i wyznania wiary!.
Jak ktoś w sferze miłości chce wrócić na etap autorytarnych stadnych duchowo etycznych zasad zwierząt „Folwarku Zwierzęcego” , to niech wykluczy się z KADS – Kościoła Bożego; któremu Bóg powierzył „wyrocznie Boże” – czyli regulaminy kościelne ( dyscyplinę prawno doktrynalno liturgiczną ), której streszczenie jest przykazanie: „miłuj Boga i bliźniego swego” ( patrz: postscriptum „otwartego” listu do pastora Pawła Lazara…. )

Czymże więc góruje Żyd? Albo co za pożytek jest z obrzezania? Wielki pod każdym względem. Przede wszystkim ten, że im zostały powierzone wyrocznie Boże Bo co z tego, że niektórzy nie uwierzyli? Czyż niewierność ich zniweczy wierność Bożą? Z pewnością nie! Wszak Bóg jest wierny, a każdy człowiek jest kłamcą, jak napisano: Abyś się okazał sprawiedliwym w słowach swoich i zwyciężył, gdy będziesz sądzony. Jeśli bowiem nasza nieprawość uwydatnia sprawiedliwość Bożą, to cóż powiemy? Czyż Bóg jest niesprawiedliwy, gdy gniew wywiera? Po ludzku mówię. Z pewnością nie! Bo jak Bóg ma sądzić ten świat? ( Rzym.3: 1- 6 )

Już w najbliższą Niedzielę ( 02.06.13r. ) wstawię poprawiony rozdział, który obecnie zatytułowałem : „Trójkąt małżeński……” Myślę że trafniejszym tytułem byłby „List do żony –czyli ostatni argument za redakcją „otwartego” listu do pastora Teda C. Wilsona….” W anonsowanym teraz poście będzie dużo o …. miłości. Zapewniam jednak, że będzie „troszkę inaczej” , od tego co tej pory czytałeś, słuchałeś w temacie MIŁOŚĆ. Zapraszam. Grażynko dzięki za życzliwe „merytoryczne” wskazówki!
Jeszcze jednak rzecz. Bardzo, ale to bardzo przepraszam Szanownego Czytelnika za utrudnienie mu w poruszaniu się po zawartości tekstu całego blogu. Pracuję nad poprawą tego stanu rzeczy – prawdopodobnie skończy się to założeniem nowego blogu; bo na tym już w początkowej fazie zakładania blogu „zagubiły” mi się tzw. gadżety, np. Etykiety. Przepraszam również za „skutki” mojego braku doświadczenia w redagowaniu całej książki – do tego w formie blogu. Ewentualne przenosiny będą miały miejsce wraz umieszczenie artykułów na portalu np. Interia 360 z tytułami: „Dlaczego Bóg nie jest przeciwny pojawiającym się teoriom naukowym, podważającym Jego istnienie; jak również, że stworzył świat?”; „Czy Bóg kocha futbol?” ; Co jest szkodliwsze – homoseksualizm, czy fascynacja istnieniem homoseksualizmu; czyli dlaczego Bóg nie jest przeciwny świeckim małżeństwom par homoseksualnym ?” Do tego czasu poprawię również treść Wstępu mojej książki. Nie od razu Kraków zbudowano…

Wracajmy do treści blogu.

11.Ja Bogdan Szczęsny-Bury byłem jedynym przyjezdnym adwentystą Dnia Siódmego do zboru w Londonderry, który miał list polecający z poprzedniego zboru ojczystego kraju ( Pszczyna – Polska ), w postaci Listu Zborowego/Letter of Transfer. Jednak przełożony pastora Claudiu - Prezydent Irish Mission pastor David Neal, do której należy zbór w Londonderry, zatrzymał u siebie ten list, nie ujawniać go przed zborem! - by potem, przed nim oskarżyć moją osobę, że już w moim kraju stwarzałem problemy, konflikty.
Pastor David Neal oskarżając mnie w ten sposób powoływał się na telefoniczne informacje otrzymane od pastorów z KADS w Polsce.( patrz: List do Przewodniczącego Diecezji Zachodniej pastora Ryszarda Jankowskiego )
Bracie Ted- Czy na publiczna naganę Przewodniczącego całego ogólnoświatowego KADS, tak aby inni bali się czynić podobnie, zasługują następujące postępowania pastorów naszego globalnego KADS:
-- przez Przewodniczącego Irish Mission nie przedstawienie treść Listu Zborowego/Letter of Transfer , pozytywnie polecającą moją osobę w nowym zagranicznym zborze (niestety dla tych dwóch pastorów z Irish Mission nieprzestrzegających regulaminów KADS, byłem jedynym z pośród innych przyjezdnych, który spełniał duchowne wymogi proceduralne Prawa Zborowego/Manual Church odnośnie.. przyjęcia przybyłych adwentystów Dnia Siódmego do zboru w Londonderry i nadania mi urząd np. radnego )
--jednoczesne przez tego przewodniczącego oskarżanie szeregowego współwyznawcę o złe zachowanie w poprzednim zborze w ojczystym kraju – na podstawie plot między pastorami, bez poręczenia dwóch lub trzech świadków (ewidentne jawne złamanie 9-tego przykazania Dekalogu!
-- lekceważenie instytucji Listu Zborowego (a przede wszystkim jego duchowej roli - uniemożliwienie sianie plot po całym światowym KADS ) przez pastorów z obu państw: Irlandii Północnej i Polski.
Bracie Ted- Czy pastorzy globalnego KADS mają prawo między sobą – ponad szeregowymi współwyznawcami naszego kościoła – wymieniać osobiste oceny o poszczególnych współwyznawcach; by potem w poczuciu całkowitej bezkarności publicznie oskarżać ich na podstawie tych „pastorskich wymian informacji” – jednocześnie ujawniać ( i dając negatywny przykład! ), że prowadzą między sobą tego typu oszczercze oceny szeregowych współwyznawców? Może moja teściowa powinna być uniewinniona za swe ploty ( za picie piwa też ) zwiedzona złym przykładem …. pastorów globalnego KADS, rozbrykanych wobec dyscypliny KADS?
Czy Ty wyszedłbyś razem ze mną po za szereg tak postępujących pastorów, czy raczej uznałbyś, ze należy się im ulegle podporządkować, bo oni będąc w swej ilościowej przewadze grupowej zdają się być … reprezentantem kościoła. ( teraz warto przeanalizować cały fragment z przypomnianej przez Ciebie książki E. White )

12.Ja szczuty oskarżeniami – również w obecności mojej córki, chcąc odzyskać/przypomnieć w świadomości jej wrażliwości nastolatki dobrą opinię ojca , przez wspomnienie tego co się działo w Polsce przed wyemigrowaniem do Irlandii Północnej ( córka już zdarzyła zapomnieć o tym m.in. pod wpływem zachowań zboru zagranicznego ! ) zwracam się do swego poprzedniego zboru w Pszczynie - Polska, a by ten raz jeszcze wysłał kopię treści Listu Zborowego. Do dnia dzisiejszego czeka na daremno!
Ps.Ostatnio, jakieś dwa tygodnie temu,ze strony zboru postawiono mi zarzut, że dla zażegnania zaszłej konfliktowej sytuacji między zborem a moja osobą, związanej z oszczerstwem pastora Davida Neal, powinienem – w okresie gdy byłem wśród zboru - raz jeszcze prosić zbór w Pszczynie o powtórne przysłane kopii wspomnianego listu polecającego. ( Innymi słowy: gdybym zadbał o powtórne przysłanie kopii Listu Zborowego/Letter of Transfer, zapewne w zborze w Londonderry nie miałoby prawo mieć miejsce kneblowanie ust, dyskryminacja, cenzura, oszczercze pomówienie.. itd. )
Ja uważam, że w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie wysłanie przez Ciebie listu do zboru w Londonderry, w sposób jak prosiłem Cię, przed rozpoczęciem wyszczególniania 21 przypadków stosowania przemocy…. mobbingu!
Tym sposobem jest cytuję: abyś swoje opinie jak najszybciej odesłał mi emailem ( adres na końcu listu ), i równie rychło przedstawił w artykule umieszczonym w czasopismach” „Znaki Czasu” – KADS w Polsce, i „Messernger” – official journal od Seventh-day Adventist CVhurch in the UK and Ireland. . Pragnę aby w tych artykułach znalazło się moje nazwisko razem z Twoim, jako autora przykładów i pytań Ci przedstawionych – oczywiście tylko w przypadku, gdy Twój imperatyw moralności okazałby się taki sam jak mój imperatyw etyczny wobec zachowania osób w przedstawionych przykładach” Koniec cytatu.
Bracie Ted – czy List Zborowy/Letter of Transfer w powszechnej świadomości współwyznawców globalnego KADS powinien kojarzyć się z proceduralnym bezdusznym knotem regulaminowym – jak np. w zborze w Galicji z przymusem obrzezania się; czy raczej jako znakomity pomocny środek uniemożliwiający lub o ograniczający… sianie oszczerczych plot między lokalnymi zborami Kościoła Bożego? Oszczerstw - szczególnie w wykonaniu przez pastorów naszego kościoła?

13.W połowie Października 10r. Prezydent Irish Mission pastor David Neal, zaraz po rozmowie ze mną na temat „ co to jest sprawiedliwości Boża” ( oczywiście z mojej „inicjatywy” ) zdenerwowany ( podczas tej rozmowy nawet zaczął skakać i wymachiwać rękoma ) organizuje zebranie zborowe – bez poinformowania o tym mojej osoby! ; by na tym zebraniu z półrocznym wyprzedzeniem , poinformować zbór, że ukarze mnie sankcjami dyscyplinarnymi. Czyli insynuuje oszczerczo, że w jego oczach zasługuję na … potępienie – zboru! Córki też. ( Potępienie – bo bez oceny w procesie z zachowaniem sprawiedliwości i prawdy! ) .
Bracie Ted – czy ten pastor jest człowiek uświęconym; czy raczej szerzącym rozłamy uprzedzenia i zgorszenia w lokalnym zborze kościoła Bożego, dając dla zboru zielone światło do poczucia bezkarności w atakowaniu szeregowego współwyznawcy ? Czy w ogólnoświatowym KADS, pastorowie powinni dopuszczać do nakładania sankcji dyscyplinarnych w momencie gdy zbór jest grupowo uprzedzony i zgorszony osobą karaną?
Czy ośmielisz się zaprzeczyć, że po tym jak Prezydent Irish Mission z półrocznym wyprzedzeniem, publicznie zapowiedział ukaranie szeregowego współwyznawcy, musiały nastąpić ataki członków zboru wobec jednostki( jak to zrobił np. pastor Claudiu Popescu w przykładzie 6 ) – potęgowane grupowym zgorszeniem i poczuciem bezkarności? Czy takie postępowanie zasługuje na publiczna naganę Przewodniczącego całego światowego KADS ?

14.W tamtym czasie kilka razy spotykałem się z „braterska radą” dana mu przez Prezydenta Irish Mission oraz Rossa - ordynowanego starszego zboru w Londonderry: „jeśli się źle czujesz w KADS, coś ci się nie podoba w kościele - to możesz się przenieś do innego kościoła”. (patrz: Krótkie acz ( czasami) gorączkowe rozmowy ze Stanisławem Ś. Rozmowa nr 1 )
Bracie Ted – co Ty na to?

15. Jako „zaocznie” skazany, piszę kilka listów do pastora Davida Neal, aby jeszcze przed datą egzekucji ( 19.03.11r ) zapowiadanej od pół roku kary, wyjaśnił, dlaczego nie interweniował w okresie ostatnich trzech lat, gdy pastor Claudio Popescu wraz ze zborem postępował wobec mojej osoby w sposób jak np., z przykładach 4, 6 i 8; dlaczego on sam z urzędu Prezydenta Irish Mission nie odpowiedział mi na wątpliwości odnośnie swoich zachowań - pastora wobec szeregowego ( np. z przykładu 10-11 ).
W odpowiedzi pastor , podobnie jak wcześniej pastor z przykładu nr 1 nie odpowiedział ani słowem – mimo to potem stał się moim prokuratorem, sędzią i katem w jednej osobie – bezpośrednio w obecności całego zboru, pośrednio w oczach mojej żony i córki!
Bracie Ted – czy ten pastor – urodzony i wychowany w kulturze angielskiej , jest osoba uświęconą, której struktury globalnego KADS mogą powierzyć wysoki urząd Prezydenta Irish Mission; czy raczej należy dać mu publiczna naganę aby inni bali się czynić podobnie ?
Jeśli nie odpowiesz m i na to zagadnienie – to Twoja rada z programu telewizyjnego nabiera szczególnie negatywnego oddźwięku.

Bracie Ted – Przewodniczący światowego KADS, czy Ty również zachowasz milczenie, ignorując potrzeby szarego szeregowego współwyznawcy naszego kościoła, jak to zrobili również pastorowie z KADS w Polsce, wobec przesłania im Pakietu do KADS w Polsce? Jeśli tak – to będzie to dowodem przez Ciebie propagowania ideologii religijnej w KADS; tej „Owczarni” Pana – który nienawidzi ideologizowania miłości Agape w pasterskiej robocie w Jego owczarni.

(Szanowny Czytelniku, rozważ w swym sumieniu, dlaczego Słowo Boże, przed rozpoczęciem prezentacji zasadowego pakietu Miłość Agape, ( 1 Kor.13:4-8 ) poświęciło trzy wersety, by wskazać jakim działaniu niekoniecznie musi być miłość Agape (1Kor.13:1-3); choć w KADS za te działania można otrzymać wszelkie objawy splendoru według adwentystów Dnia Siódmego humoru… uczuciowo emocjonalnej Filo.

16.Moją osobę wieloletnie oskarżano ( również w obecności mojej córki ), że nawołując konsekwentnie do przestrzegania dyscypliny prawno doktrynalno liturgicznej naszego kościoła, zachowuję się jak „surowy” faryzeusz, psychicznie stresując członków zboru ( niedaleka droga do oskarżenia, że jest winny wzbudzenia poważnych problemów psychosomatycznych u swojej córki! ) - tak że ci „mają już dość” słuchania o przestrzeganiu Prawa Zborowego. Ja, po egzekucji zapowiadanych od pół roku sankcji dyscyplinarnych ( 19.03.11r. ), przestałem przychodzić na nabożeństwa – tak już od prawie dwóch lat. Nie zrobiłem to z powodu obrażenia się na zbór – ale by wykonać następny punkt Bożego Planu Zbawienia; jaki Bóg ma dla tego zboru, dla całego globalnego KADS. Tymczasem zbór ten prawie dwuletni okres mojej absencji wykorzystuje na organizowanie nabożeństw sabatowych i uroczystości Wieczerzy Pańskiej, ciesząc się w swoim gronie, ze oto wreszcie w duchowej atmosferze mogą czcić Boga duchem i prawdą – nadal nie poświęcając czas na poznanie regulaminów naszego kościoła! ( przestrzeganie dyscypliny prawno doktrynalno liturgicznej naszego kościoła, wymusza zachowanie sprawiedliwości i prawdy; a to niestety wymusza… Zewleczenie z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze ! )
Bracie Ted – kto w według Ciebie tej sprawie uważając się z mądrego – stał się głupim surowym faryzeuszem w oczach samego Pana Jezusa Chrystusa.? Komu należy się publiczna nagana od Przewodniczącego całego światowego KADS?
Bracie Ted – zgodzisz się ze mną, że to co najbardziej obciąża ten zbór to fakt, że po takim potraktowaniu szeregowego współwyznawcy, nadal organizują nabożeństwa sabatowe, Wieczerze Pańskie w „świętym” przekonaniu że Bóg im błogosławi!

Słuchajcie Słowa Pana, książęta sodomscy, przysłuchuj się uważnie wskazaniu naszego Boga, ludu Gomory!Co mi po mnóstwie waszych krwawych ofiar - mówi Pan. Jestem syty całopaleń baranów i tłuszczu karmnych cieląt, a krwi byków i jagniąt, i kozłów nie pragnę. Gdy przychodzicie, aby zjawić się przed moim obliczem, któż tego żądał od was, abyście wydeptywali moje dziedzińce? Nie składajcie już ofiary daremnej, kadzenie, nowie i sabaty mi obrzydły, zwoływanie uroczystych zebrań - nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości.Waszych nowiów i świąt nienawidzi moja dusza, stały mi się ciężarem, zmęczyłem się znosząc je. A gdy wyciągacie swoje ręce, zakrywam moje oczy przed wami, choćbyście pomnożyli wasze modlitwy, nie wysłucham was, bo na waszych rękach pełno krwi. Obmyjcie się, oczyśćcie się, usuńcie wasze złe uczynki sprzed moich oczu, przestańcie źle czynić! Uczcie się dobrze czynić, przestrzegajcie prawa, brońcie pokrzywdzonego, wymierzajcie sprawiedliwość sierocie, wstawiajcie się za wdową! (Izj.1:10-17)

Braie Ted C. Wilson - Zwierzchniku Światowego KADS. Czy zgodzisz się, że w ten sposób ujawniają, że nadal nie zapoznali się z regulaminami naszego kościoła – mimo, że nie ma już wśród nich szeregowego współwyznawcy, których ( w ich oskarżeniach ) „walił ich po głowie tymi regulaminami”.? Czy mamy z przypadkiem incydentalnej pomyłki, czy hardym zatwardziałym grzechem – pod przewodnictwem Prezydenta Irish Mission pastora Davida Neal i pastora Claudiu Popescu?

str.6

17.Współwyznawcy globalnego KADS dobrowolnie wysyłają swoje dzieci do szkół katolickich, gdzie zmuszone są uczyć się doktryny katolickie. Tak więc w pewnym momencie jedno z takich dzieci przez kilka tygodni paraduje z krucyfiksem ( the crucifix ) na piersi podczas nabożeństwach sabatowych w kaplicy KADS, by w końcu za wiedzą i zgodą pastora Claudiu Popescu wystąpić z tym wizerunkiem ukrzyżowanego Pana na mównicy zborowej. ( trzy lata wcześniej matka tego dziecka również wniosła na mównicę zborową krzyż z wizerunkiem wiszącego Pana ) Ja – jak zapewne pamiętasz przez trzy lata do daty 19.03.11r. „niegodny” w zborze w Londonderry do występowania z mównicy zborowej – widząc zły wpływ na moją córkę ( która też domagała się prawa nosić coś podobnego ) , przed całym zborem stwierdziłem, że publiczne eksponowanie wizerunku ukrzyżowanego Pana w Jego Świątyni, z mównicy zborowej podczas nabożeństwa sabatowego jest ohyda dla Pana. W reakcji pastor Claudiu wraz ze zborem w Londonderry oskarżył mnie, że stresuję młodzież i zniechęcam do służby dla Pana. ( patrz: Krótkie acz ( czasami ) gorączkowe rozmowy ze Stanisławem Ś. )
Bracie Ted – kto w ocenie Prezydenta całego światowego KADS stresuje- frustruje i zniechęca młodzież i innych kpiących sobie z dyscypliny prawno doktrynalno liturgicznej naszego kościoła do „służenia Bogu” w karności wspomnianej dyscypliny; rodzice uczniów katolickiej szkoły, czy moja osoba?
Warto zauważyć, że moją osobę również oskarżano w obecności mojej córki, że ją w podobny sposób stresowałem i zniechęcałem do służby dla Pana – szczególnie, gdy sprzeciwiałem się jej picu alkoholu z babcią Ireną C. i ciocią Anią, lub spotykania się sam na sam z pastorem Claudiu. Następstwem tego oskarżenia jest utrata duchową więzi z córką i… żoną! ( najprawdopodobniej sprawa zakończy się rozwodem )

Bracie Ted – Przewodniczący całego światowego KADS.
W Biblii jest wiele przykładów, które według sprawiedliwości Bożej i świętości prawdy pokazują, że występujące w wyznaniowo religijnym społeczeństwie starotestamentowego Izraela, nawet najmniejsze przejawy wyzwania: „zaprzeczcie zasadowo Agape swemu dumnemu pysznemu hardemu ego Filo”, natychmiast wzbudzał uczuciowo emocjonalny stres u szeregowych współwyznawców tej społeczności, nieprzygotowanych przez przywódców tej izraelskiej społeczności na podjęcie się tego wyzwanie! A potem następowała przemoc nieprzygotowanych wobec tych, którzy to wyzwanie objawiali! . Najbardziej znana przemoc to ta z Golgoty!
Nie wyzwanie jest winne zaistnieniu stresu w słabości – ale nieprzygotowanie słabości na wyzwanie jest przyczyna stresu słabości! - zgodzisz się ze mną Bracie Ted w temacie zachowania pokojowej jedności w naszym kościele?

18. Wielokrotnie kaplica zboru zagranicznej misji była zamknięta w czasie, gdy powinno być nabożeństwo sabatowe, gdyż pastor Claudiu Popescu nie mógł przybyć na nabożeństwo. Dlaczego? Ponieważ podejmując się służby „pasterza owczarni”, nie zamieszkał w Londonderry gdzie znajduje się kaplica zboru , a w odległy o 30/40 mil nadmorskim turystycznym Portsteward .
( Kto opłaca koszty jego przejazdów? ) Zaś ordynowany starszy zboru na nabożeństwo przybywał w kratkę, notorycznie się spóźniając 15-30 minut. Inni woleli nabożeństwa przeprowadzać na plaży -bo na sposób kobiet z Izj.4:1 interpretując obietnicę Pana z Mat.18:20 „Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich”, znaleźli usprawiedliwienie, że tam gdzie oni zorganizują sobie nabożeństwo, tam On musi się stawić! ( Potem usprawiedliwiając się z notorycznej absencji na nabożeństwach sabatowych, oskarżali szeregowego współwyznawcę, że to jego zachowanie było przyczyna ich notorycznych nieobecności na nabożeństwach sabatowych! )

W takiej atmosferze, lekceważącej świątynny status kaplicy zborowej w czasie Sabatu, musiała nastąpić sytuacja, że w którymś momencie zbór razem z pastorem Claudiu zagłosował na „tak” aby kaplice zborową Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego wynająć na prywatną działalność gospodarczą – również w czasie trwania sabatu; czyli Dnia Siódmego!
Mając świadomość, że w pojedynkę nie przegłosuję większość w zborze, odwołałem się do…. powierzonych tajemnic Bożych - regulaminów naszego kościoła! Gdy padło pytanie kto jest na „tak” za wynajęciem – nie podniosłem ręki; choć zdecydowana większość w zborze razem pastorem Claudiu Popescu ( absolwent NewBold College ) podniosła rękę na „tak” ( moja żona nie podniosła ) .. Gdy padło pytanie kto jest na „nie” – moja żona podniosła rękę, gdy tymczasem ja nie podniosłem! Zbór moją reakcją był zaskoczony …na co liczyłem w realizacji ratowania Świątyni Pana przed totalnym zbezczeszczeniem jej… Gdy jednak padło pytanie kto się wstrzymuje – wreszcie podniosłem rękę!- aby natychmiast, wykorzystując zbiorową konsternację - po tym jak nie podniosłem ręki na „nie”, wyjaśnić-przypomnieć , że według regulaminów naszego kościoła, zbór nie ma prawa wynajmować i lub sprzedawać kaplicy którą użytkuje do swej zborowej działalności wyznaniowo religijnej; gdyż jest to tylko w prawnej gestii Zarządu Diecezji lub..misji;w tym wypadku Irish Mission. Tym sposobem dałem do zrozumienia „orłowi” NewBold College – pastorowi Claudiu Popescu, że przez wynajęcie kaplicy KADS pod prywatną działalność gospodarczą w sabat, samego Prezydenta Irish Mission pastora Davida Neal obciąży odpowiedzialnością .
To wystarczyło – kaplica nigdy nie został podnajęta na działalność gospodarczą w sabat.

Bracie Ted – kogo w tym zborowym glosowaniu błogosławił sam Pan Jezus Chrystus – zbór w Londonderry , czy jednostkę: szeregowego współwyznawcę? Mając w pamięci Twoją odpowiedź w programie Hope Channel dodam, że później zabraniano mi uczestniczyć na zebraniach zborowych - by po uchwaleniu następnych grupowo zborowych „rozbieżności” w stosunku do powierzonych naszemu kościołowi tajemnic Bożych, zmuszać mnie do posłusznego podporządkowania się narzuconym mi uchwałom zboru wbrew mojemu sumieniu i wyznaniu wiary. Czy w takim wypadku ja Bogdan Szczęsny-Bury jako jednostka powinienem podporządkować się uchwałom większości zboru?
Odpowiedz na to pytanie, zdając sobie sprawę, że tego typu sposób wymuszenie na jednostce posłuszeństwa stanowi jeszcze jedną szykanę grupowej przemocy wieloletniego mobbingu wyznaniowego – która, w sercu szeregowego współwyznawcy KADS – nie do końca jeszcze dojrzałego w wierze u/zawierzeniu Bogu, wzbudza rozgoryczenie, stres, narastający do silnej depresji!
Bywały sytuacje, gdy szeregowy współwyznawca był prowokowany przez zbór do niespełnienia oczekiwań swojej córki w momencie gdyby sprzeciwił się ustaleniom zboru!

Powyższy teks wymaga pewnego wyjaśnienia. Jeśli zbór na zebraniu zborowym - w którym uczestnicząca jednostka ma możliwość przedstawienia swych argumentów - w większości zagłosuje sprzecznie wobec głosowania jednostki, to ta powinna podporządkować się decyzji większości – ewentualnie później odwołując się np. do Rady Diecezji.( patrz: przykład 4. zachowania się pastorów Jana Krysty i Marka Rakowskiego ) Jednak do czasu reakcji Rady Diecezji, musi się podporządkować decyzjom zboru, by nie doprowadzić do konfliktów, rozłamów „frakcji” w zborze. W powyższym przykładzie mamy jednak do czynienia, że zbór bez dopuszczenia szeregowego na zebranie zborowe, bez wysłuchanie jego argumentów lub wniosków, ustala coś wadliwego wobec regulaminów kościelnych, by je później narzucić mu, szantażując go sytuacjami, w których jego córka zarzuca mu, że jest konfliktowy w zborze, że się czepia, krytykuje zbór i jego uchwały.
Bracie Ted – gdyby nie opieka Boga, która zmusiła szeregowego współwyznawcy – a nie jego adwersarzy do okazania skruchy wobec braku pełnego u/zawierzenia się Bogu, zapewne dziś ten szeregowy współwyznawca zmuszony byłby leczyć się …. psychiatrycznie – tylko dlatego, że szczerze w zaufaniu wiary u/zawierzenie Bogu, podjął się procesu Zewleczcie z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze, I odnówcie się w duchu umysłu waszego, A obleczcie się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy ; odważając się to robić jawnie wśród współwyznawców globalnego KADS!
Stał się ofiarą przemocy mobbingu w społeczności KADS - bo budując wiarę u/zawierzenia, identyfikował się z regulaminami KADS ( powierzonymi wyroczniami Boga ) , a nie ze społecznością tego kościoła!
Socjologiczny wymóg duchowo etycznie identyfikowania się z grupą zamiast identyfikowania się z prawem obowiązującym tę grupę - jest ewidentnym dowodem ideologii religijnej, depczącej sedno prawdziwej Religii ( czyli bezpośredniej więzi człowieka z Bogiem ). Jest dowodem istnienia…. sekciarstwa!

str.7

19.Wielu braci – nawet życzliwych szeregowemu współwyznawcy, „pouczali” go, aby zaniechał dochodzenia sprawiedliwości i prawdy, ot np. wspomnianych wyżej przypadkach, twierdząc, że miłość grzechy zakrywa! W ten sposób wskazywali na samych siebie, że nie zależy im na zachowaniu sprawiedliwości i prawdy w życiu i działalności globalnego KADS – nie zależy im na miłości!
Bracie Ted – czy ci bracia mieli rację, czy raczej należy się im pouczenie, ze w globalnym KADS zabieganie o tryumf sprawiedliwości i prawdy obowiązuje wszystkich pełnoprawnych współwyznawców globalnego KADS ( z tej racji, że są pełnoprawnymi współwyznawcami tego kościoła ) ; szczególnie ofiar niesprawiedliwości i kłamstwa fałszywego oskarżenia?

20. W ideologii komunizmu PRL istniało powiedzenia: „nie kwalifikacje, ale chęć szczera zrobią z ciebie oficera”, a także: „czy się stoi, czy się leży, wynagrodzenie i tak się należy”
Bracie Ted – czy w naszym kościele można tolerować fakt, że nadaje się urzędy ordynowanych starszych zboru na zasadzie „bo ktoś musi ten urząd sprawować”? Jak z pozycji Przewodniczącego całego światowego KADS, zareagowałbyś wiedząc, że wspomniany pastor Claudiu Popescu, po wspomnianych „wyczynach” został ordynowany przez Przewodniczącego Irish Mission pastora Davida Neal – dając mu prawo do prowadzenia uroczystości wieczerzy Pańskiej i chrzczenia katechumenów? ( zaś w Kwietniu 13r. otrzymał duchowo etyczną rekomendację na pracę duszpasterza w nowym zborze KADS – w Szkocji…w miastach: Faifley, Irvine, Paisley )
A gdzie pokora wobec decyzji Boga, gdzie i kiedy wysyła osoby nadające się do służby przywódców kościelnych? Czy samo ukończenie adwentystycznej wyższej szkoły teologicznej nadaje prawo do narzucania szeregowemu współwyznawcy swego bluźnierczego Bogu duchowo etycznego imperatywu w sferze wolności sumienia i wyznania?
Nie ukrywam, ze to pytanie „zahacza” o problem wyboru kobiet na starszych zboru i pastorów naszego kościoła. ( więcej w Postscriptum )
Czy samo zaakceptowanie doktryny: „ nie z uczynków, ale z wiary będę usprawiedliwiony” jest gwarancją uzyskania usprawiedliwienia za swoją grzeszność – np. z przykładów 1-21? Od razu powiem, że w sprawie doktryny „nie z uczynków, ale z wiary ( jakiej?) będziemy usprawiedliwieni” w naszym kościele dochodzi do wielu wypaczeń – przede wszystkim z winy pastorskich struktur tego kościoła.
A Rodzina Szczęsnych-Bury na tym cierpi….

Czas na danie dowodu, że dla wielu adwentystów Dnia Siódmego Książka „Wielki Bój” to tylko przedmiot, którego rozpowszechnianie jest wykorzystywane do „samo-chlubienia się” aktywnością w służbie dla Boga, a nie „pokarmem duchowym” mobilizującym do zachowanie sprawiedliwości i prawdy. . Oto przypomnę tylko jeden cytat z tej książki: „Szatan bezustannie stara się omamić i zwieść ludzi, by grzech nazywali sprawiedliwością a sprawiedliwość grzechem. Jakże wielkie sukcesy odnosi w tej działalności! Jakże często krytykuje się i gani sługi Boże za to, że bez obaw bronią prawdy. Natomiast ludzi, którzy są narzędziem szatana i chwali, a nawet traktuje jak męczenników, podczas gdy ci, którzy powinni być szanowani i wspierani za okazywanie wierność Bogu, są osamotnieni, napotykając na podejrzliwość i nieufność
( Wielki Bój – Rozwój Reformacji w Niemczech )

21. Na zaproszenie pastora Claudiu do Londonderry przybywa pastor, wykładowca z NewBold College, w celu przeprowadzenia wykładów dowodzących że E. White była prawdziwą prorokinią Boga. Nazwijmy go Serbem. Ja na osobności poprosiłem tego byłego wychowawcy pastora Claudiu, by - dla konkretnych potrzeb zboru do którego wysłał go sam Bóg - wykorzystując następujące fakty:
- jest znawcą i piewcą publikacji E. White
- cieszy się autorytetem wykładowcy cenionej Wyższej Szkoły Teologicznej naszego globalnego kościoła
- nie jest członkiem zboru w Londonderry, więc może zachować bezstronny obiektywizm w ocenie sytuacji w tym zborze
: poświęcił trochę uwagi, co E. White miała do powiedzenia w temacie przestrzegania powierzonych tajemnic Boga; czyli regulaminów naszego kościoła ( Prawa Zborowego /Manul Church ). Pastor ten zignorował prośbę mojej osoby ( zasługującej na miano : sługi Bożego - Bracie Ted? ) .Ja jednak nie ustąpiłem. Po zakończeniu wykładu, w czasie zadawania pytań, przed całym zborem spytałem wprost tego serbskiego pastora: „co ma do powiedzenia prorokini Boga na temat konieczności przestrzegania dyscypliny kościelnej”. Ten wykładowca NewBold College w odpowiedzi, przed zborem… wyśmiał mnie, określając jako mającego fobię na punkcie respektowania regulaminów kościelnych; by następnie podjąć półgodzinną dyskusję z dwiema kobietami ze zboru – siostrami: Ann i Mary Mc N. , na temat, dlaczego nie powinno się pić naturalnej kawy i herbaty.
Dodam tylko, że ten wykładowca był nauczycielem pastora Claudiu Popescu w NewBold College pod Londynem.
Bracie Ted – kto z tych dwóch adwentystów Dnia Siódmego „wyszedł przed szereg” powierzonych KADS tajemnic Boga - dyscypliny prawno doktrynalno liturgicznej globalnego KADS – wykładowca NewBold College pod Londynem, czy ja Bogdan Szczęsny-Bury ( który nie mógł ukończyć Wyższej Szkoły Teologiczno Humanistycznej KADS w Podkowie Leśnej ( Polska ) po wybryku pastorów z przykładów 1-4, przedstawionych w tym liście)? - patrz: więcej w „otwartym” liście do Pastora Władysława Poloka z KADS w Polsce ) Który z nich, wykłady na temat duchowo proroczego przesłania publikacji E. White starał się wykorzystać na budowanie jedności w Duchu Świętym w zborze kADS w Londonderry , a który dla zrobienia … fuchy ? Któremu z nich Przewodniczący ogólnoświatowego KADS powinien publicznie dać naganę, a którego pochwalić ?

Koniec przedstawiania przykładów zachowania pastorów KADS – dla stworzenia ilustracji w celu zmuszenia pełnoprawnych współwyznawców globalnego KADS ( w tym jego zwierzchnika pastora Teda. C. Wilsona ) do publicznego zdeklarowania – nie w telewizyjnej, portalowej gadce, ale w konkretnym działaniu - swojej postawy w sprawie zachowania sprawiedliwości i prawdy wobec przypadków przemocy mobbingu w sferze wolności sumienia i wyznania wiary.
Bracie Ted, by bardziej zrozumieć znaczenie przedstawienia CI powyższych 21 przykładów ( wybranych z wielu innych, jakie osobiście doświadczyłem w okresie 10-ciu lat w globalnym KADS ) , koniecznie zapoznaj się z treścią „Postscriptum” tego listu!!!

str.8

Bracie Przewodniczący ogólnoświatowego KADS, proszę ujaw jak Twój imperatyw moralny wskazuje, kto w przytoczonych przykładach rzeczywiście jest sługą przeciwnika Boga, zwodzących współwyznawców kościoła w temacie prawdy: co jest grzechem a co niesprawiedliwością? </

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz