O mnie

Moje zdjęcie
Londonderry, United Kingdom
adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury

5 Groźba pod moim adresem

Szanowny Czytelniku. Dziś nadprogramowy post, wynikający z otrzymanego kilka dni temu komentarza – niejakiego Czarodzieja bazyla. Oto on, cytuję:

Czarodziej bazyl

Witam
Informuję ,że publiczne zniesławienie i publikowanie treści listów , lub korespondencji wraz z imionami i nazwiskami osób oraz ich statusu społecznego, podlega sankcją kodeksu karnego !!! zarówno w Polsce jak i UK .
Proszę o usunięcie tych w/w listów i upomnienie Autora , w przeciwnym razie proszę się liczyć z konsekwencjami prawnymi.

Koniec cytatu.

Moja odpowiedź:
Nie wiem, kim jest Pan/Pani Czarodziej bazyl – wiem jednak, że nie potrafi promieniować miłością do Boga i bliźniego swego! Bo gdyby miał/a doświadczenie w promieniowaniu miłością, to doskonale by wiedział/ła , że bez zachowania sprawiedliwości i prawdy miłość nigdy nie będzie rozkwitać; raczej będzie więdnąć. Czy wieloletnie stosowanie mobbingu jest mniejszym przestępstwem w Polsce i UK, od cytuję: „publiczne zniesławienie i publikowanie treści listów ,lub korespondencji wraz z imionami i nazwiskami osób oraz ich statusu społecznego”?
Oto miara Bożej sprawiedliwości i świętości prawdy… uczuciowo emocjonalnej Filo!

Drogi/a Czarodzieju bazyl, poczytaj z pokorze zakonu Boga treść mojej książki pt: "Moja droga do Boga – doświadczenie przemocy mobbingu wśród studiujących biblię”, a może zrozumiesz, że nie łamię prawa – które służy chroni ofiarę wieloletniego mobbingu; choć jednocześnie łamię prawo – przez Ciebie praktykowane, któremu miałbym służyć;być mu posłusznym z pozycji ofiary wieloletniego mobbingu w KADS !

W rzeczy samej, Drogi/a Czarodzieju bazyl, to sam Bóg natchnął Cię abyś „ewangelizował” w duchu pogróżek… gdyż w ten sposób raz jeszcze - nie mnie, ale pastorów przeze mnie wymienionych z nazwiska, chce zmobilizować do reakcji wobec tego co piszę w moim blogu! Ich milczenie – już od kilku lat, stwarza w KADS tylko rozdźwięki w sferze zachowania sprawiedliwości i prawdy wolności sumienia i wyznania wiary; czego Ty Drogi/a Czarodzieju bazyl jestem dowodem. Spróbuję Ci to wyjaśnić w następujący sposób:
Dlaczego ja - ofiara wieloletniego mobbingu w KADS, nie szukam pomocy w świeckim prawie? Odpowiedź znajdziesz w treści w Biblii: Czy śmie ktoś z was, mając sprawę z drugim, procesować się przed niesprawiedliwymi, zamiast przed świętymi? Czy nie wiecie, że święci świat sądzić będą? A jeśli wy świat sądzić będziecie, to czyż jesteście niegodni osądzać sprawy pomniejsze? Czy nie wiecie, że aniołów sądzić będziemy? Cóż dopiero zwykłe sprawy życiowe? Jeśli macie do osądzenia zwykłe sprawy życiowe, to czemu powołujecie na sędziów tych, którzy w zborze się nie liczą? Mówię to, aby was zawstydzić. Czyż nie ma między wami ani jednego mądrego, który może być rozjemcą między braćmi swymi? Tymczasem procesuje się brat z bratem i to przed niewiernymi! (1 Kor.6:1-6)
Czarodzieju bazyl Gdybyś potrafił zrozumieć moje postępowanie przez pryzmat duchowo etycznego przesłania regulaminów KADS, wiedziałbyś, że bardziej boję się sądu Pana od świeckiego sądu! Bo cóż jest bardziej bolesne dla adwentysty Dnia Siódmego – odebranie przywilejów Pana, do których mam tylko z pozycji nieukaranego pełnoprawnego współwyznawcy Jego kościoła, czy ukaranie świeckim prawem? (zapraszam do kazania o mężczyźnie,który stracił żonę) Wtedy mógłbyś „oczarować” nas w sprawie.. miłosierdzia, które może zaistnieć tylko na podstawie przestrzegania zakonu Bożego! Prawdziwy czciciel Boga najbardziej boi się wykluczenia z Bożego kościoła przez udowodnienie mu publiczne zniesławienie i publikowanie treści listów , lub korespondencji wraz z imionami i nazwiskami osób oraz ich statusu społecznego na podstawie „kościelnego wyjaśnienia” prowadzonego w zgodzie sprawiedliwości i prawdy regulaminu Prawa Zborowego tego kościoła! Tymczasem Ty Czarodzieju bazyl, bez przeprowadzenia tego „kościelnego wyjaśnienia” oskarżasz mnie o publiczne o zniesławienie i publikowanie treści listów , lub korespondencji wraz z imionami i nazwiskami osób oraz ich statusu społecznego, grożąc mi sankcjami świeckiego prawa. Co z twoją osobistą odpowiedzialnością za ewentualne złamania przez samego siebie zakonu Bożego „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu”? Mowa teraz o pokornej bojaźni wobec Boga
Ciekawe – ale o tego typu przestępstwie również będę wspominał w liście do Przewodniczącego Światowego KADS…

Z jakich pobudek a priorii jesteś pewny/a Czarodzieju Bazyl, że ja zniesławiam pastorów KADS, jeśli dotąd nie masz możliwości a posteriori dowieść, że pisząc swoja książkę kłamię lub ujawniam prawdę? Z pobudek ideologicznych – czy umiłowania prawdy?
Czy to moja wina, że przeze mnie wyzwani z imienia pastorzy KADS milczą, ignorując ich przywódczy obowiązek do jak najszybszego oczyszczenia się z zarzutów? Pamiętaj, że listy dziś redagowane w moim blogu w formie listów "otwartych", od dawna są im znane - przeze mnie wysłane w wewnętrznej prywatnej korespondencji między pełnoprawnym szeregowym KADS a zwierzchnikami tego kościoła; między "owcą" a pasterzami. Dlaczego milczą - wiedząc, że to milczenie z każdy dniem wzbudza zgorszenie wśród osób takich jak Ty Czarodzieju bazyl?

Dlatego udzielę Ci pouczenia! Jeśli chcesz oczyścić się z twierdzenia, że redagując do mnie publicznie pogróżki kierowałeś się obrzydliwymi dla Boga pobudkami ideologicznymi – a nie umiłowaniem prawdy, to teraz powinieneś pogrozić pastorom KADS sankcjami samego Boga;gdy nadal będą zwlekali z podjęciem „kościelnego wyjaśnienia” braku zachowania sprawiedliwości i prawdy w 21 przypadkach przytoczonych w „otwartym” liście do Przewodniczącego Światowego KADS pastora Teda C. Wilsona.
Ba! Czarodzieju bazyl – jeśli Pan Jezus Chrystus jest jedynym wzorcem dla twojego sumienia i wyznania wiary – to Ty powinieneś samego Zwierzchnika Światowego KADS przynaglić, by publicznie ujawnił swój imperatyw moralny, przez jawne zajęcie stanowiska wobec przedstawionych w liście do niego, przypadkach postępowania pastorów: Wiesława Szkopińskiego, Edwarda Parmę, Jana Krysty, Marka Rakowskiego, Claudiu Popescu, Davida Neal.
Jak to zrobisz, to „oczarujesz” mnie swą wiarą u/zawierzeniu Bogu i Jego zakonowi; bo teraz przygnębiasz mnie swoja wiarą u/zawierzenia pastorom KADS i ich bezprawiu!

Przy okazji! Strasząc mężczyznę, który w determinacji walki o swoja godność Człowieka, jawnie z nazwiska, z otwartą przyłbicą wyzywa do konfrontacji pastorskie struktury KADS ( według E. White odpowiedzialnych przed Bogiem, KADS i światem, za tolerowanie w KADS stosowania wieloletniego mobbingu ) Czarodzieju bazyl Ty nie mężczyźnie robisz krzywdę, Ty pastorskim strukturom KADS czynisz krzywdę! – bawiąc się w ich prawnika pod pseudonimem!
Przecież ja mam teraz okazję - z czego skwapliwie skorzystam - by zadać pytanie, wspomnianym z nazwiska w mojej książce pastorom z mojego kościoła KADS:
--- Przewodniczący Światowego KADS pastorze Tedzie c. Wilson – dlaczego pod pseudonimem próbujesz mnie straszyć sankcjami dyscyplinarnymi, abym przyszłym tygodniu zrezygnował z publicznego zadania Ci niewygodnych pytań?
---Pastorzy, „bracia w grzechu”: Wiesławie Szkopiński, Edwardzie Parma, Marku Rakowski i Janie Krysta – dlaczego pod pseudonimem razem "czterech na jednego" próbujecie mnie straszyć sankcjami dyscyplinarnymi; abym zrezygnował z ujawniania waszych obrzydliwych matactw w sprawie zebrania zborowego z datą 07.02.05r.?
----- Pastorze Andrzeju Siciński, czy twa wyobraźnia redaktora „Znaków Czasów” nie potrafi wymyślić bardziej „wdzięczny dla Boga” pseudonim, który Tobie – dyrektorowi departamentu do spraw publicznych i wolności religijnej, pozwoliłby teraz – obrzydliwie dla wolności sumienia i wyznania wiary, z wykorzystaniem prawniczego wykształcenia ( które przekazujesz w Wyższej Szkole Teologiczno Humanistycznej w Podkowie Leśnej ) stosować groźby sankcji prawnych; abym ugiął się przed mocą bezprawia pastorskich struktur KADS?
( Szanowny Czytelniku – pisząc te krotochwile, mam pewność, że wymienieni pastorzy posiadają poczucie humoru…. który wcale nie dodaje im splendoru; ale przynajmniej pozwoli im uniknąć jeszcze większego ośmieszenia przed światem! Zaś prawne sedno sprawy tkwi w innym miejscu! – zależy ono od mojej i tych pastorów determinacji, a nie w krotochwilnych wygłupach )

Drogi/a Czarodzieju bazyl do toczenia bitwy w "Wielkim Boju" potrzeba mężczyzn, nie harcowników – pisałem to już w związku z tym co pisał do mnie pastor Marek Micyk. I dość mi tego!
Chcesz pisać komentarze - mowy obrończe pastorów KADS, i jednocześnie oskarżające regulaminy KADS – pisz, ale z ujawnieniem swej twarzy!
(patrz: Wstęp )

Właśnie z powodu ujawnionej przez swoje komentarze wiedzy o Tobie Drogi/a Czarodzieju bazyl jeszcze serdeczniej zapraszam Cię do czytania mojego blogu – jednak zanim dasz komentarz w „obronie” honoru i innych „dóbr osobistych” wymienionych z nazwiska przedstawicieli pastorskich struktur KADS, może najpierw tym pastorom dasz sposobność, by sami bronili swego "oficera Pana" honoru….
Ich dotychczasowe milczenie, wraz korzystaniem pomocy – jaką zaprezentowałeś Drogi/a Czarodzieju bazyl raz jeszcze potwierdza prawdę, która ujawniam w swojej książce!

Jestem pewny, że jesteś dobrym człowiekiem, który pragnie miłować Boga i bliźniego swego. Więc proponuje Ci, abyś przeczytał teksty w podanej Ci teraz kolejności: Mat.24:12; Mat.7: 21-23; Mat.23: 23, Izj.1:10-17; treść Ducha Proroctw E. White, cytowaną w Prawie Zborowym w rozdziale. „Zasady karności kościelnej”; Mat.10:26…. potem Mat.5:6-10; następnie „Ducha proroctw” – dla mnie nadziei na przyszłość w 1 Tym.5:24-25, by zakończyć : „Tak mówi Pan Zastępów: Na placach Jeruzalemu znowu będą siedzieć starcy i staruszki, każdy z laską w ręku z powodu podeszłego wieku. A place miasta będą pełne chłopców i dziewcząt, bawiących się na placach. Tak mówi Pan Zastępów: Jeżeli resztce ludu wyda się to cudownym w owych dniach, czy i mnie ma się to wydawać cudownym? - mówi Pan Zastępów. Tak mówi Pan Zastępów: Oto Ja wybawię mój lud z ziemi na wschodzie i z ziemi na zachodzie słońca. Sprowadzę ich i zamieszkają w Jeruzalemie, i będą moim ludem, a Ja będę ich Bogiem w prawdzie i w sprawiedliwości.( Zach.8:4-8)
Ten Jeruzalem - to mój ukochany kościół KADS, którego niestety nie ma; do którego nie mogę zaprowadzić moją żonę Mariolę, by z nią cieszyć się w nim naszym związkiem małżeńskim - który Bóg pobłogosławił na mocy swego zakonu (w tym regulaminów KADS)o charakterze ochronnym dla pokój czyniących dla tego małżeństwa , a karnym dla siejących niezgodę w tym małżeństwie; w którym nie mogę wychowywać moja córkę Agnes . Więc po męsku walczę o niego – środkami, które mam do dyspozycji,w obecnych realiach KADS w kwestii zachowania sprawiedliwości i prawdy!. Masz rodzinę Czarodzieju bazyl? Jak ją kochasz - poglądowo ideologicznie, czy realnie; o dobro dla swej rodziny – jakim jest zachowanie sprawiedliwości i prawdę, walcząc na podstawie realnego racjonalnego zasadowego Agape zakonu – czy irracjonalnie uczuciowo emocjonalnie Filo?

Przeczytaj przytoczone Ci teksty - może wtedy zrozumiesz, że żadne groźby lub…. nagrody nie są wstanie zatrzymać mnie w tym co robię. Pomyśl również, że zmuszony, zawsze mogę przejść do „fikcyjnej” formy przedstawienia moich doświadczeń ofiary mobbingu w KADS - czy to w wersji wrażliwej duszy artysty, czy reklamy „to tylko piwo bezalkohole” z nieodłącznym „wiemy o co chodzi” przymrużeniem oka! Wychowani w Komunizmie Polacy mają doświadczenie w kojarzeniu "wiemy o co chodzi w tym kabarecie"; więc jeszcze chętniej będą czytali moją książkę!

Bogdan Szczęsny-Bury

Ps. Zapraszam Cie również do artykułu pt: Dlaczego Bóg sprzyja tworzeniu teorii naukowych, twierdzących , że On nie istnieje; tym samym niej jest stwórca tego Świata”, który pojawi się niebawem; wtedy być może zrozumiesz, dlaczego mam dla Ciebie Czarodzieju bazyl wiele „nauczycielskiej” życzliwości.
We własnej sprawie pisz kiedy chcesz jako Czarodziej bazyl –ale w sprawie miedzy mną a pastorami KADS - wspomnianymi w tym blogu , pisz pod własnym nazwiskiem!


1 komentarz:

  1. Jestes Skonczony Zboczencu , Agnes wszystko powiedziala , Jestes nikim i niemasz juz nikogo. Mariola i Agnieszka wkoncu wolni od matacza , ten blog tylko potwierdza teze ze jestes horym psychicznie czlowiekiem. W wiezieniu blogu nie bedzie ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń