Cz12 Głos wyborczy w sprawie zabawy w chowanego z Bogiem ( który wszystko widzi i słyszy ) podczas prezydenckiej kampanii w Polsce. Nigdy nie wybaczę Andrzejowi Dudzie .

Cz12 Głos wyborczy w sprawie zabawy w chowanego z Bogiem ( który wszystko widzi i słyszy ), podczas prezydenckiej kampanii w Polsce. Nigdy nie wybaczę Andrzejowi Dudzie .

Andrzeju Duda NIGDY PANU NIE WYBACZĘ pohańbienia honoru mojej Ojczyzny. To prawda, że zakon Boga wymaga od Chrześcijanina RELIGIJNEGO  wybaczenia. Jednak religijne wybaczenie tylko służy zapobiegnięciu wzbudzeniu we mnie nienawiści, wrogości, knowania wobec tych, którzy mnie skrzywdzili. Abym nie przejął ich osobowość, w której mnie krzywdzili , i stał się jako oni. Pan osobiście mnie nigdy nie skrzywdził – choć pośrednio, kiedy  krzywdzi polskie dzieci, te jako ofiary tuszowania pedofilii, obstrukcji obcego państwa Watykan;  i te dla których państwowe finanse w ramach programu 500 + na miesiąc, każdy obywatel powinien traktować „nigdy nie za wiele” – gdy „zbyt wiele” dostaje Rydzyk. Więc moje „nigdy panu Andrzeju Duda nie wybaczę” nie dotyczy, nie zaistniałego przypadku ( bezpośredniego ) uczynienia mi krzywdy przez pana. Bo pośrednio krzywdzisz pana mojej serce, tym co pan wyrabiasz w mojej Ojczyźnie, Polsce, z estetyką pary Sprawiedliwość i Prawdy, której Prawo powinno służyć. Moje „nigdy panu Andrzeju Duda nie wybaczę” wynika z obrzydzenia do pana wynika w faktu, że poniżył pan godność Urzędu Prezydenta Polski, tym samym Honor mojej Ojczyzny. Moje obrzydzenie jest tak silne – jak moja SATYSFAKCJA godności człowieka, że jestem obywatelem Polski.  Mój patriotyzm do Polski nie objawiam przez obnoszenie się symbolami narodowymi – tylko satysfakcją godności człowieka, że jestem Jej obywatelem. Tak więc moje obrzydzenie panem Andrzeju Duda, jest patriotycznym środkiem dla pomyślności Polski.
Przypominam również, że podobnie jak w Relidze ( szlachetnemu przeciwieństwie wobec pseudo religijnej wyznaniowości ), która oznacza więź sumienia człowieka z sumieniem Boga, tak w Patriotyzmie ( szlachetnemu przeciwieństwie wobec nacjonalizmu ), który oznacza więź sumienia obywatela Polski z sumieniem Polski , nie ma akceptacji dla zasady „Cel uświęca środki” . Szlachetną  interesowność Polski – jako cel, nie można realizować za pomocą szpetnych, haniebnych środków; w tym pohańbienia godności Urzędu Prezydenta Polski. 

Bo konkretne środki zastosowane dla realizacji , w zamierzeniu nawet najświętszych celów, ostatecznie zdecydują, czy osiągnięty cel będzie uświęcony ( szlachetny ), czy potępiony ( szpetny ).

Tej religijnej i patriotycznej zasadzie mogą się sprzeciwić – trwając przy zasadzie „cel uświęcający środki” – tylko ci, którzy wierzą że 60 letnią obstrukcję legalizmu tuszowania pedofilii, prawdziwy Bóg mógł pobłogosławić.       

Zadałem panu Andrzeju Duda tak wiele pytań, ponieważ te pytania są skierowane również do pozostałych kandydatów na Urząd Prezydenta Polski, Podobnie jak pytania skierowane do nich, obywatelsko będą również pana obowiązywały.

Bogdan Szczęsny Bury