Cz11 Głos wyborczy w sprawie zabawy w chowanego z Bogiem ( który wszystko widzi i słyszy ) podczas prezydenckiej kampanii w Polsce. Krzyk wstrętu wobec Andrzeja Dudy.

Cz11 Głos wyborczy w sprawie zabawy w chowanego z Bogiem ( który wszystko widzi i słyszy ), podczas prezydenckiej kampanii w Polsce. Krzyk wstrętu wobec Andrzeja Dudy.

Mateusza 5: 6… Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł swoich przed wieprze, by ich snadź niepodeptany nogami swymi i obróciwszy się, nie rozszarpały.

Panie Prezydencie Andrzeju Duda. Na razie zakończmy ten zestaw pytań do pana.
Teraz muszę emocjonalnie WYKRZYCZĘ panu  Andrzeju Duda ( bo śpiewać nie potrafię jak Kazik ) moje, bardzo negatywne,  zdanie o pańskim zachowaniu, np. w sferze ODPOWIEDZIALNOŚCI ZACHOWANIA OBYWATELSKIEGO HONORU .
Będę potrzebował pomocy TVP – polegającej na wyszukaniu i przestawieniu na wizji, zdjęć prezydentów Stanów Zjednoczonych z przywódcami Polski, komuchami z okresu komunizmu. Po co? Aby uświadomić obywatelom Polskim, że te komuchy publicznie NIE SPLUGAWIŁY HONORU Polski, swoim służalczym zachowaniem wobec Prezydentów USA. Wprost przeciwnie, w kamerach i fleszach światowych mediów, wypadali wręcz dostojnie politycznie, w szczerych powitaniach z Prezydentami USA. Proszę, aby cała propaganda Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry , w tym TVP oraz Kancelaria obecnego Prezydenta Polski, poszperała tu i ówdzie – acz w bezskutecznej próbie usprawiedliwienia, poniżającego godność Prezydenta Polski, zachowania Andrzeja Dudy przed Prezydentem USA Donaldem  Trumpem; i pokazała nam zdjęcia z historii Białego Domu w Waszyngtonie, na których zarejestrowano rozsiadłego na tyłku ( my po ślosku godomy: na rzyci )  jakiegokolwiek Prezydenta USA za stołem w Owalnym Pokoju, i   przy tym stole, stojącego w służalczym pokłonie, Prezydent  jakiegokolwiek innego państwa na Ziemi.
Nie znajdziecie.
Czekając na spełnienie moich próśb, powiem panu Andrzeja Duda, obecnemu Prezydencie Polski:
„CZUJĘ DO PANA OBRZYDZENIE” – nie polityczne, nie światopoglądowe; ale w męskiej miłości do mojej Ojczyzny Polski. W męskiej satysfakcji, że jestem Polakiem. Mówimy o męskiej satysfakcji, która motywuje każdego Obywatela Polski, do oddania życia za Honor Polski.
Wobec byłego Prezydenta Polski Lecha Wałęsę, zawsze czułem irytację. Uważam go, za drugiego po panu Andrzeju Duda, najgorszego Prezydenta Polski. To Lech Wałęsa rozpoczął niweczyć szlachetną celowość solidarnościowego zrywu obywateli Polski. I Bóg go pokarał, przez  ujawnienie jego bliskiej zażyłości z pedofilami z kościoła katolickiego. Ja nie oskarżam Lecha Wałęsę, o współudział w obstrukcji tuszowania pedofilii – ja go oskarżam ( oczywiście tylko moralnie i intelektualnie ), że ułatwił zachwaścić post solidarnościową Polskę, watykanizmem.    
Jarosława Kaczyńskiego uważam za zakompleksiałego małego złośliwego tetryka,  pogrążonego w traumach, kompleksach, strachu, których demony,  chce zagłuszyć w schlebianiu jego próżności i egoizmowi, dzięki  zdobyciu władzy ( ach, że jeszcze nie absolutnej ). Za narcyza, przeglądającego się z zachwytem nad swym ego, w lustrze pańskiej służalczości wobec niego.
A teraz uwaga!
Dla potrzeby jeszcze większego przekonywania swojej próżności i egoizmu ( aby zagłuszać swojej traumy, kompleksy i strach ), jakąż to uzyskał  w Polsce władzę jednowładztwa, Jarosław Kaczyński, jako obywatel  wśród wszystkich obywateli Polski, nie tylko że, szyderczo rządzi Rządem Polski, ale szyderczo bezkarnie łamie prawo, które sam narzuca pozostałym obywatelom Polski. Ta Pewność bezkarności jest najsilniejszą pożywką, jego przekonywania własnej próżności i egoizmu, że jest WYJĄTKOWĄ OSOBĄ w Polsce – bo mu wolno to, czego nie wolno innym obywatelom Polski. To jest szczególne chamskie, narcyzowe  RAJCOWANIE własnej próżności i egoizmu – dla zagłuszenia demonów własnych traum, kompleksów i strachu.  Przecież on ma świadomość, że media opozycyjne ujawnią jego szydercze kpiny z obywatelskiego obowiązku zachowania praworządności, szacunku wobec uczuć obywateli, bólu ich tęsknoty za bliskimi, którzy zmarli,  – a mimo to, łamie prawa. Kpi nie tylko z Opozycji, ale również z własnego elektoratu Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry.
Mateusza 5: 6… Nie dawajcie ( w bojaźliwym posłuszeństwie ) psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł swoich przed ( pyszne w bezkarności ) wieprze, by ich snadź niepodeptany nogami swymi i obróciwszy się, nie rozszarpały.
Każdy jego wyjazd na Wawel – to pożywka schlebiania jego próżności i egoizmu. Mój ci jest Wawel, moją własnością – nie waszą Polaczki. Jo Ślozok, daje se pozór , ile Krakusów i Małopolan zagłosuje na Andrzeja Dudę, protegowanego ( niewolniczo ) przez Jarosława Kaczyńskiego ( zawsze mającego najmniejsze notowania w zaufaniu obywateli Polski, we wszystkich sondażach ). Kontrola Prezydenta Polski, jawne okazywane okazywanie braku szacunku Prezydentowi Polski, bawienie się z nim w kotka i myszkę,  w której Jarosław Kaczyński jest kotkiem, zaś Prezydent Polski, myszką  - ależ rajcuje, małego  tetryka. 
Dla mojego patriotyzmu do Polski ( urodzonego na Śląski, z rodziców pochodzących z Białostockiego i Podkarpacia ),  Wawel jest wyjątkową WARTOŚCIĄ wszystkich Polaków – i tylko zgoda wszystkich Polaków ( np. w Referendum ) powinna decydować, kto powinien być pochowany na Wawelu.   
Jarosław Kaczyński obłudnie publicznie okazuje ból ( lepszego sortu ) za jego bratem Lechem Kaczyńskim – a jednocześnie , z kasy państwa Polskie, opłaca zakonnika Rydzyka, który najszpetniej  splugawił dobre imię Lecha Kaczyńskiego; obraźliwie wypowiadając się o Marii Kaczyńskiej. Na koszt Państwa Polskiego buduje pomniki swojemu bratu, którego twarz jako bliźniaka, odzwierciedla twarz Jarosława – jednocześnie z kasy państwa Polskiego finansuje zakonnika Rydzyka. Nie będę teraz rozwijał pakiet możliwych przypuszczeń, z jakich powodów Jarosław Kaczyński miał tak wiele do zarzucenia, Lechowi i Marii Kaczyńskim - że oboje zdecydowali się stworzyć intymną przestrzeń ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIEGO, gdy sowicie opłaca Rydzyka za jego splugawienie honoru małżeństwa Lecha i Marii Kaczyńskich . Poczekam, aż w Polsce zrodzi się ktoś na miarę Szekspira, może Mrożka – i literacko ogarnie skomplikowany tetryka charakter, Jarosława Kaczyńskiego. Służalcza mentalność Andrzeja Dudy, wobec traum, kompleksów i strachu Jarosława Kaczyńskiego, też będzie łakomym kąskiem dla weny, owych herosów pióra literatury Polskiej

Jednak jest coś „chwalebnego” w osobowości Jarosława Kaczyńskiego, Lecha Wałęsę, Wojciecha Jaruzelskiego i innych komuchów, tych spotykających się z Prezydentami USA, oraz zakonnika Rydzyka – a co w osobowości pana Andrzeju Duda, na daremno byłoby szukać.  To siła woli charakteru, aby nigdy, nikomu nie dać się poniżyć – przynajmniej publicznie. Oni, w sile swego charakteru, sami zdobyli władzę, znaczenie w przestrzeni publicznej. Pan Andrzeju Duda nie ma tej siły charakteru. Dla okazania osobistego i politycznego szacunku Wojciechowi Jaruzelskiemu, w dniu 25 Września 1985r. w Nowym Jorku, przedstawiciel interesów USA David Rockefeller, osobiście pofatygował się na uliczny chodnik przed wejściem Rockefeller Center, by przywitać tego, którego polityka USA uznawała za największych wrogów demokracji ( wydarzenie miało miejsce już po ogłoszeniu Stanu Wojennym przez Wojciecha Jaruzelskiego ). Rozmowa tych dwóch przedstawicieli dwóch różnych systemów politycznych trwała 105 minut. Rockefeller oprowadził Wojciecha Jaruzelskiego po swojej prywatnej galerii malarstwa. A potem,. Po lunchu prowadzili rozmowy z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA , Zbigniewem Brzezińskim, laureatem Pokojowej Nagrody Nobla Normanem Ernestem Borlaug. Zbigniew Brzeziński podkreślił: „Generał osobiście robi bardzo dobre wrażenie. Ze wszystkich komunistycznych przywódców, z którymi rozmawiałem, reprezentuje on najwyższy poziom osobistej inteligencji, zdolność do precyzyjnego wyrażania się, unika wyrażeń bombastycznych i irracjonalnych w tonie, jeżeli nie w treści”.
Pytam, w mym obrzydzeniu do Pana Andrzeju Duda : A jak ciebie może  ocenić,  jakikolwiek polityk ze świata, widząc cię w służalczej, postawie kamerdynera, przed Prezydentem USA Donaldem Trumpem?     

Z tego zdjęcia dokładnie widać, że pan świadomie ZGODZIŁ SIĘ NA TO KONKRETNE UJĘCIE, w pozycji kamerdynera Trupma. W służalczej pozycji, głupio, prostacko – głupio uśmiecha się pan Andrzeju Duda, jak tylko potrafi to urodzony sługus. A patrząc na to zdjęcie , zadaję sobie pytanie:
Za kogo mnie, Bogdana Szczesny Bury,  mającego męska satysfakcję iż jest obywatelem Polski, ma Donald Trump, kiedy skłonił Polskiego Prezydenta do tak służalczej pozycji? Za kobiety – którym jawnie okazywał swoją „macho”  bufonadę?  Za kogo ma obywateli Polski , Donald Trump, skłaniając pana Andrzeju Duda do służalczej – sami sobie odpowiedzcie, ci obywatele Polski, którzy zagłosujecie na Andrzeja Dudę. Lub nie zagłosujecie na Rafała Trzaskowskiego, oddając nieważny glos  – tym samym dając szansę Andrzejowi Dudzie, reelekcję Urzędu Prezydenta Polski. 
Wybór kandydata  na Urząd Prezydenta Polski – to nie jest już sprawa sympatii politycznych i społecznych, lub wyznaniowych. To sprawa suwerenność obywatelskiej satysfakcji, żeśmy obywatelami Polski .  

Andrzeju Duda. Ma pan służalczą osobowość – której kompleksy, traumy i strach, wymuszają w panu pożądliwość władzy; aby za jej pomocą schlebiać swej próżności i egoizmowi, które mają zagłuszać pana traumy, kompleksy i strach, urodzonego sługi woli innych. To widać w pańskim głupim uśmieszku – tak na zdjęciu z pozycji kamerdynera Donalda Trumpa, tak na zgromadzeniu  międzynarodowym w siedzibie UE, gdy dwoma paluszki w kształcie V, pokazuje pan znak zwycięstwa, samotny, tuż obok innych polityków UE. Niestety ci politycy nie są pańskim elektoratem na wiecach – na których wygląda pan jak sam Bóg wojny. Mussolini też wojowniczo wypadał w tego typu wiecach. On też był „darem bożym”, dla jego narodu. Z twierdzenia Watykanu, oczywiście.
Schlebianie własnej próżności i egoizmowi, aby zagłuszać w sobie traumy, kompleksy i strach - to szatański węzeł gordyjski , który zmaga się każdy człowiek od pierwszego spożycia ZAKAZANEGO OWOCU Poznania dobra i zła w Edenie. Tak zrodził się m.in. PRAGMATYZMU jednoczesnego istnienia dobrej i złej strony Polityki, Demokracji, Władzy, Wyznań wiary, Świeckości przestrzeni publicznej w Państwie Polski, i jeszcze kilku rzeczy obywatelskich. Każdy człowiek ma traumy, kompleksy i strach, z którymi musi się borykać przez całe życie. Każdy z nas, według własnej osobowości, stosuje środki, które pozwalając mu zagłuszać jego traumy, kompleksy i strach.
Obecny Prezydencie Polski, Andrzeju Duda, pańskim środkiem – służącym do  uzyskania i zatrzymania władzy, jest SŁUŻALCZOŚĆ. Tym się pan różnić  na swój wstyd i hańbę  - od Jarosława Kaczyńskiego. Taki, hańbiący człowieka, środek zachowania Urzędu Władzy – np. Prezydenta Polski, musi być szkodliwy dla Polski. Poniża prześliczność honoru mojej Ojczyzny. Jeszcze bardziej , niż Rydzyka plugawienie dobrego imienia Marii Kaczyńskiej – jako ŻONY PRZYWÓDCY PAŃSTWA Polskiego. Jeśli więc Rydzyka splugawienie dobrego imienia żony przywódcy Państwa Polskiego, może oczyścić obywatelskie zmuszenie Rydzyka do wejścia pod stół i odszczekania tych plugastwach, pana Andrzeju Duda splugawienie honoru Polski ,wymaga tylko jednego  - zwolnienie pana  z Urzędu Prezydenta Polski. Tak twierdzę, w Pewność pewności mojej miłości do Polski.
Niestety, nasza Ojczyzna ma również obywateli, których honor można stłumić ( czasami wręcz uśpić na zawsze ) populistyczną socjalną marchewką, sfinansowaną, nie z pańskiej, Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry i Rydzyka kieszeni, tylko ze wspólnej kieszeni obywateli Polski – w tym, o ironio!, obywateli Judaistów, Muzułmanów , a także estetyki homo i transwestytów, którym odmawiacie prawa do SATYSFAKCJI zalegalizowania ich związków uczuć i cnót: wierności, lojalności, kultury, empatii. Ta socjalną marchewką dlatego jest populistyczna – ponieważ dla jej sfinansowania, Rząd Polski, ściąga również z kieszeni z elektoratem Zjednoczonej  Prawicy Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry, zakonnika Rydzyka oraz  pana Andrzeju Duda. ( Z kieszeni obywateli Polski ze sfery celibat katolicki – jakoś nie ).
To obywatele Polski, przede wszystkim z  pańskiego elektoratu, „uśpili” w sobie honor obywatela Polski, więc zabrakło im odwagi w sprzeciwieniu się obywatelsko, finansowaniu Rydzka, kwotami po tysiąckroć większymi od „malutkich datków” na dzieci, niepełnosprawnych obywateli, emerytów i rencistów. Zaś Rydzyk „chrześcijańsko” się im odpłacił – w czasie pandemii, gdy tym obywatelom groziła utrata pracy, brakowało pieniędzy, Rydzyk SPRZEDAWAŁ im maseczki , NIE DAROWAŁ. Taka z niego  kutwa szatańska – bo przecież nie Boża.  A pan Andrzeju Duda, czytając swemu elektoratu teksty Jana Pawła II,  w celu wyżej wspomnianego „ zaśnięcia” ich honoru, nigdy nie sprzeciwił się stronniczo forsownemu finansowaniu Rydzyka.
Dla mnie zastosowanie zwrotu „nigdy nie za wiele”, jest akceptowalne tylko w przypadku finansowego wsparcia z budżetu państwa, potrzeb dzieci, niepełnosprawnych obywateli, emerytur i rent, służby zdrowia i ratownictwa, w jego wszystkich formach, szkolnictwa ( ale tylko w takim, w którym nie uczy się, że Małżonka Prezydenta Polski jest czarownicą, zaś Bóg błogosławi zbrodni obstrukcji tuszowania pedofilii na polskich dzieciach ) – nigdy zaś nie jest zaakceptowane, wobec defraudacji budżetu Państwa Polskiego,  dla zaspokajania chciwości Rydzyków, misiaczków, krewnych i znajomych JAKICHKOLWIEK rządów Polski, beneficjentów usadowionych na posadkach spółek Państwa Polskiego. Zapewne tylko z tego powodu, Zjednoczona  Prawica Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry, „patriotycznie” znacjonalizowała spółki Skarbu Państwa, w takim tempie, że rosną jak grzyby po deszczu; a kasiorki przybywa tylko tym, którzy służą intrygom małego tetryka Jarosława Kaczyńskiego.
Jakoś sam osobiście, w tej nacjonalizacji nie dostrzegam patriotyzmu – więc nie zagłosuję na pana Andrzeju Duda. W  obywatelskim  sprzeciwie wobec wspomnianej defraudacji budżetu Państwa Polskiego, nawet użycie zwrotu „nieuzasadnione zbyt wiele” nie może być zaakceptowane, po żadnym pozorem. Należy używać tylko zwrotu : „Defraudacja mienia obywatelskiego”.  Państwo jest Interesem Obywateli. Każdy prywatny , mądry przedsiębiorca nie wydaje „nieuzasadnione zbyt wiele” z tego co zarobił  – tylko dlatego, że ma nadwyżkę finansowaną. On wie, że taka nadwyżkę należy traktować jako „nigdy nie za wiele”.
Czy wie pan Andrzeju Duda, że biblijna historia o Faraonie Egiptu, który wybrał Hebrajczyka Józef syna Jakuba, na najwyższej stanowisko w hierarchii urzędników Egiptu, po zrozumieniu ekonomicznej mądrości, Józefa wyłożenia snów faraona  – jest Boża nauką, iż należy wykorzystywać okres prosperity gospodarczej, według zasady:  nadwyżkę, zawsze  i tylko, należy traktować jako „nigdy nie za wiele”, w populistycznym rozdawnictwie.
Dlatego słuszne jest stwierdzenie :
2 Tym. 3: 16 – 17..  Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowania w sprawiedliwości, Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego czynu przygotowany….
… na zachowanie godności człowieka, przed Donaldem Trumpem w owalnym pokoju, Białego Domu w Waszyngtonie; i przed Jarosławem Kaczyńskim . Na prowadzenie sensownej polityki finansowej i społeczno prawnej, z uwzględnieniem tworzenia bodźców do aktywności intelektualnej, moralnej i zarobkowej, obywateli słabo wykształconych, niepełnosprawnym, Nad zapanowaniem nad własną próżnością i egoizmem, gdy dostaje się obywatelski mandat władzy wykonawczej, ustawodawczej lub sądowniczej.( w tym przypadku należy znaleźć inne środki, pozwalające opanować  osobiste traumy, kompleksy i strach ).   

Panie Andrzeju Duda, obecny Prezydencie Polski, proszę poczytać fragment biblijny: 1 Mojżeszowa rozdz. 41, o mądrym faraonie, który nadwyżkę gospodarczą potraktował jako „nigdy nie za wiele”. W ten sposób, jego Egipt, jako jedyny kraj z pozostałych, mógł czerpać dodatkowy dochód, w czasie kryzysu pandemii,  suszy.   
Proszę przeczytać,  nie tylko obywatelom pana elektoratu, ale również Rządowi Polski, sformułowanego przez Zjednoczoną  Prawicę Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry.