Ten post zapowiada rozwazanie „Niedojrzalosc Kosciola ADS/Seventh-Day Adventist
Church w dojrzewaniu do nowonarodzenia w Duchu sily pobożności potrafiącej
rzeczywiście rodzic i pielęgnować Owoc Milosci Agape”.
Twierdzenie, ze Magister Teologii NewBold College Monika Jantos
Erazo , jako ofiara
nie spelniona w oczach Boga cymbalem
brzmiącym jest, wydaje się być wielce obraźliwe… i takim zapewne jest!
Pytanie tylko, dla ktorej polowy serca Moniki jest obraźliwe? Dla tej polowy, w ktorej Bog umieścił pragnienie dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu sily pobożności odrodzenia się z grzeszności; jednoczesnie pozostawiając „wolna” druga polowe, by czlowiek sam mogl – w wolnosci sumienia wyznawanej wiary, ja wypełnić zacnością zasad Milosci Agape?
ja jestem pewny, ze nie!
Tak wiec moje twierdzenie może być tylko obraźliwe dla tej drugiej polowy serca Moniki Jantos Erazo, w ktorej pustka jakas glucha – nie odpowie, nie odsłucha ( slowa z jednego z wierszy mojego kolegi z lat szkolnych Marka Pawlyty ), na napominanie Boga, przedstawiającego się Monice pod Osoba Ducha Swietego, by kazde swojej dzielanie m.in. w Kosciele Bozym, wykorzystywala do dojrzewania zezwleczenia ze siebie starego człowieka, by oblec się w nowego człowieka, stworzonego wedlug Boga sprawiedliwosci i świętości prawdy faktow dokonywanych przez nia w konfrontacji z zakonem Boga i regulaminami Jego Kosciola.
Zapewne czytelniku kojarzysz, ze moje przypominanie adwentystom dnia siodmego o konieczności przestrzegania regulaminow kościoła ( przywoływaniu się przy tym do publikacji E.White ), również dla tej strony serca, w ktorej pustka jakas glucha – nie odpowie, nie odsłucha, również było wysoce obraźliwe, a nawet tworzące wroga konfrontacje.
Zapewne czytelniku kojarzysz, poznane przez Ciebie slowa listu Moniki Jantos Erazo, cytuje: I tutaj porzypomniaja mi sie słowa E.White znowu, które mówią że możemy głosić 100 % prawdy, ale jeśli nasze podejście do ludzi którym głosimy tą prawdę NIE JEST WŁAŚCIWE, efekt naszej działalsnosci będzie ZATWARDZENIE ICH SERCE przeciwko tej prawdzie która głosimy!!!!!! Mam nadzieje, ze któregoś dnia zobaczysz to. Ludzie i zbor, który potrzebuje prawa zborowego, odwrócił sie calkowiecie od niego - przynajmniej niektóre osoby nie chcą słyszeć o prawie zborowym, ponieważ sposób w jakim to prawo jest im przedstawiane wywołuje odwrotny efekt! by zrozumiec pod wpływem jakiego ducha z jakiej polowy serca, Monika pisala te slowa – przeciez wraznie ordynujące za usprawiedliwieniem zaszle, teraźniejsze i przyszle postepowania zboru w Londonderry przeciwko mojej osobie.
Zaprawde zaprawde ducha przekory.
Pytanie tylko, dla ktorej polowy serca Moniki jest obraźliwe? Dla tej polowy, w ktorej Bog umieścił pragnienie dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu sily pobożności odrodzenia się z grzeszności; jednoczesnie pozostawiając „wolna” druga polowe, by czlowiek sam mogl – w wolnosci sumienia wyznawanej wiary, ja wypełnić zacnością zasad Milosci Agape?
ja jestem pewny, ze nie!
Tak wiec moje twierdzenie może być tylko obraźliwe dla tej drugiej polowy serca Moniki Jantos Erazo, w ktorej pustka jakas glucha – nie odpowie, nie odsłucha ( slowa z jednego z wierszy mojego kolegi z lat szkolnych Marka Pawlyty ), na napominanie Boga, przedstawiającego się Monice pod Osoba Ducha Swietego, by kazde swojej dzielanie m.in. w Kosciele Bozym, wykorzystywala do dojrzewania zezwleczenia ze siebie starego człowieka, by oblec się w nowego człowieka, stworzonego wedlug Boga sprawiedliwosci i świętości prawdy faktow dokonywanych przez nia w konfrontacji z zakonem Boga i regulaminami Jego Kosciola.
Zapewne czytelniku kojarzysz, ze moje przypominanie adwentystom dnia siodmego o konieczności przestrzegania regulaminow kościoła ( przywoływaniu się przy tym do publikacji E.White ), również dla tej strony serca, w ktorej pustka jakas glucha – nie odpowie, nie odsłucha, również było wysoce obraźliwe, a nawet tworzące wroga konfrontacje.
Zapewne czytelniku kojarzysz, poznane przez Ciebie slowa listu Moniki Jantos Erazo, cytuje: I tutaj porzypomniaja mi sie słowa E.White znowu, które mówią że możemy głosić 100 % prawdy, ale jeśli nasze podejście do ludzi którym głosimy tą prawdę NIE JEST WŁAŚCIWE, efekt naszej działalsnosci będzie ZATWARDZENIE ICH SERCE przeciwko tej prawdzie która głosimy!!!!!! Mam nadzieje, ze któregoś dnia zobaczysz to. Ludzie i zbor, który potrzebuje prawa zborowego, odwrócił sie calkowiecie od niego - przynajmniej niektóre osoby nie chcą słyszeć o prawie zborowym, ponieważ sposób w jakim to prawo jest im przedstawiane wywołuje odwrotny efekt! by zrozumiec pod wpływem jakiego ducha z jakiej polowy serca, Monika pisala te slowa – przeciez wraznie ordynujące za usprawiedliwieniem zaszle, teraźniejsze i przyszle postepowania zboru w Londonderry przeciwko mojej osobie.
Zaprawde zaprawde ducha przekory.
Wlasciwie,
dla przedstawienia przeslania calego tekstu – który już się wydluza, choc w
zamierzeniu miał być prawie ze króciutki – zamiast terminu „Duch” ( porzekory i
pobożności ) powinienem używać terminow: „kwas i zasady”.
Tak
Monika Jantos Erazo, odkad ja znam, kierowala się ta strona swego serca, w
ktorej jest kwas złości i przewrotności –
tak charakterystyczny dla osob, którzy istnienie
Kosciola Bozego, traktuja jako inkubatora wylęgarni karierowiczow,
cwaniaczkow zarobkujących w kosciele. Nie potrafi zas, nie pragnie, istnienie Kosciola Bozego wykorzystac
jako szanse doskonalego odrodzenia się z grzesznosci przez dojrzewanie do coraz
doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu sily pobożności ofiary spełnionej na oltarzu wypelniania moralnych zbowiazan talentow, które sama sobie „pożyczyła” od
Boga pod postacia Boga Ojca, hardo nie ulegajac wpływowi Boga pod postacia
Ducha Swietego, aby moc zeskanowac sama siebie, czy jest godna do tych talentow, jednoczesnie Boga pod postacia Syna Jezusa Chrystusa
– który teraz jako Arcykaplan Swiatyni w Niebie, osadza jej postepowania, by w
Dniu Sadu Ostatecznego ( dla niej tym dnie jest dzien jej smierci ) zdecydowac,
czy ujmnie się za nia, czy tez nie.
Monika tak bardzo hardo sprzeciwiala się wpływowi Ducha Swietego, jak bardzo często gesto przytaczala cytaty Ducha Proroctw E.White, by uzasadnic postepowanie pastora Claudiu Popescu, w Londonderry, w okresie jej pragmatyzmu kobiecego chciejstwa rui koniecznie wyjscia za maz za pastora kościoła.
Monika tak bardzo hardo sprzeciwiala się wpływowi Ducha Swietego, jak bardzo często gesto przytaczala cytaty Ducha Proroctw E.White, by uzasadnic postepowanie pastora Claudiu Popescu, w Londonderry, w okresie jej pragmatyzmu kobiecego chciejstwa rui koniecznie wyjscia za maz za pastora kościoła.
Monika Jantos Erazo po uzyskaniu tytulu Magistra Teologii Newbold College Union British Seventh-day Adventist Church. Zadufana, bez zastanowienie sie nad zasada: nabyte prawa zbowiazaniem sie staje wstawila na FB to zdjecie, jako chlubienie sie tym tytulem.
Czyli dala Bogu prawo ( ktore dla Boga zobowiazanie sie staje ) aby On dal mi prawo opublikowania jej dowodu pysznienia sie tym tytulem, jako ilustracji do omawianych rozwazan w mym blogu, czlowieka, z ktorego ona sie smiala gdy pastor Claudiu Popescu ponizyl mnie, podstepnie kenblujac mi usta; czlowieka, z ktorego szydzila, gdy popierala cudzolozny zwiazek jego zony..
Czyli dala Bogu prawo ( ktore dla Boga zobowiazanie sie staje ) aby On dal mi prawo opublikowania jej dowodu pysznienia sie tym tytulem, jako ilustracji do omawianych rozwazan w mym blogu, czlowieka, z ktorego ona sie smiala gdy pastor Claudiu Popescu ponizyl mnie, podstepnie kenblujac mi usta; czlowieka, z ktorego szydzila, gdy popierala cudzolozny zwiazek jego zony..
Wracajac
do zastosowania przeze mnie twierdzenia: „Monika Jantos
Erazo jako ofiara nie spelniona w
oczach Boga cymbalem brzmiącym jest” ,
az korci mnie ( bynajmniej nie duchu złośliwej przekory ) by przypomniec, ze
sam Chrystus, tez potrafil „walnac z grubej rury”: Biada wam,
uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, slepi przewodnicy, weze, plemie
żmijowe! Ot co.
Nie zrobie tego, gdyz wtedy „czerwona flaga” zasłoni Monice „komara” szczegółów dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu odnowy z grzechu; zapatrzonej w „wielblada” obludy oszolomstwa celebracji adwentystow dnia siódmego, które daja jej możliwość zachłystnięcia się tytulem Magistra Teologii. Ona lubi być koziolkiem matołkiem, co to ( bezskutecznie ) szuka w robieniu kariery splendoru towarzyskiego we wspólnocie Kosciola Bozego, to co jest tak bliziutko niej; w niej, w jej sercu, w tej polowie serca – w ktorej Bog umieścił naturalna dla człowieka pokorna ufność z Boga jako Ojca.
Nie zrobie tego, gdyz wtedy „czerwona flaga” zasłoni Monice „komara” szczegółów dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu odnowy z grzechu; zapatrzonej w „wielblada” obludy oszolomstwa celebracji adwentystow dnia siódmego, które daja jej możliwość zachłystnięcia się tytulem Magistra Teologii. Ona lubi być koziolkiem matołkiem, co to ( bezskutecznie ) szuka w robieniu kariery splendoru towarzyskiego we wspólnocie Kosciola Bozego, to co jest tak bliziutko niej; w niej, w jej sercu, w tej polowie serca – w ktorej Bog umieścił naturalna dla człowieka pokorna ufność z Boga jako Ojca.
Gdyby Adama i Ewy w Edenie nie podważyliby te
duchowa zasadność: „wiez człowieka z Bogiem
( prawdziwa Religia ) opiera się tylko i tylko i tylko i na pewno i na pewno i na pewno, na amen: dzieciecej acz rozsadnej racjonalnej dojrzalej czlowieka ufność Boga”, dzis Bog moglyby tylko pod jedna postacia występować wobec człowieka – pod postacia Boga Ojca. Czyli przechadzal by się miedzy ludzmi… a oni by chodzili razem z Nim.
I cos Wam jeszcze powiem, ujawnie ( a wielu z Was to splugawi w swych sercach ).
Dzis bardziej bezpieczniej, blizej wrecz rozkoszniej kontaktuje się z Bogiem pod Jego postacia Trojcy – niż gdyby był tylko pod postacia Boga Ojca.
Co oznacza tylko jak wiele jeszcze mam do pokonania na swej drodze w dojrzewaniu do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu sily pobożności.
Co oznacza, ze majac kontakt z Bogiem tylko pod postacia Ojca, nie mialbym najmniejszych szans poznać i zrozumiec ( czyli ogarnąć ) głębokość szerokość i wysokość, tak Milosci Boga do mnie, jak nienawisci do mnie Jego przeciwnika, i jego ludzkich poplecznikow.
Co oznacza, ze majac kontakt z Bogiem tylko pod postacia Ojca, nie mialbym najmniejszych szans poznać i zrozumiec ( czyli ogarnąć ) głębokość szerokość i wysokość moja miłości do Niego; dojrzale racjonalnie logicznie – prawowac się z Nim często – ogarnosc jego ojcowska troske.
Zas za rower na księżyc, dziekuje Ci pastorze Marku Micyk. Nie skorzystam!!!
Wole moje zrozumienie dlaczego Bog opiekuje się mna pod trzema postaciami: Ojca i Syna i Ducha Swietego.
( prawdziwa Religia ) opiera się tylko i tylko i tylko i na pewno i na pewno i na pewno, na amen: dzieciecej acz rozsadnej racjonalnej dojrzalej czlowieka ufność Boga”, dzis Bog moglyby tylko pod jedna postacia występować wobec człowieka – pod postacia Boga Ojca. Czyli przechadzal by się miedzy ludzmi… a oni by chodzili razem z Nim.
I cos Wam jeszcze powiem, ujawnie ( a wielu z Was to splugawi w swych sercach ).
Dzis bardziej bezpieczniej, blizej wrecz rozkoszniej kontaktuje się z Bogiem pod Jego postacia Trojcy – niż gdyby był tylko pod postacia Boga Ojca.
Co oznacza tylko jak wiele jeszcze mam do pokonania na swej drodze w dojrzewaniu do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu sily pobożności.
Co oznacza, ze majac kontakt z Bogiem tylko pod postacia Ojca, nie mialbym najmniejszych szans poznać i zrozumiec ( czyli ogarnąć ) głębokość szerokość i wysokość, tak Milosci Boga do mnie, jak nienawisci do mnie Jego przeciwnika, i jego ludzkich poplecznikow.
Co oznacza, ze majac kontakt z Bogiem tylko pod postacia Ojca, nie mialbym najmniejszych szans poznać i zrozumiec ( czyli ogarnąć ) głębokość szerokość i wysokość moja miłości do Niego; dojrzale racjonalnie logicznie – prawowac się z Nim często – ogarnosc jego ojcowska troske.
Zas za rower na księżyc, dziekuje Ci pastorze Marku Micyk. Nie skorzystam!!!
Wole moje zrozumienie dlaczego Bog opiekuje się mna pod trzema postaciami: Ojca i Syna i Ducha Swietego.
Ba! On nawet
zdecydowal, abym po raz pierwszy poznal Go
pod imienie Jehowa….
Tam tez mnie prześladowali mobbingiem w sferze wolnosci sumienia; wolnosci, niezbędnej by rzeczywiscie podjac się procesu dojrzewania do nowonarodzenia.
Moje problemy ze „świadkami” Jehowy rozpoczęły się dokladnie wtedy, gdy odkryłem nauke Slowa Bozego, cytuje z Przekladu Nowego Swiata świadków Jehowy:
Ef.4:20-24… Ale wy nie tak nauczyliście się Chrystusa - jeśli tylko słyszeliście go i za jego sprawą byliście uczeni, jako że prawda jest w Jezusie - macie bowiem odrzucić starą osobowość, która odpowiada waszemu poprzedniemu sposobowi Postępowania i która ulega skażeniu według swych zwodniczych pragnień, a macie się odnowić w sile pobudzającej wasz umysł i przyoblec się w nową osobowość, stworzoną według woli Bożej w rzeczywistej prawości i lojalności.
Trzeba przyznac, ze jeszcze bardziej trafnie tłumaczy zamierzenie ap. Pawla, aby już nowonarodzeni w chrzcie z wodu i Ducha, dalej dojrzewali do coraz doskonalszego nownarodzenia się w Duchu sily odradzenia sie z grzeszności.
Kiedy we wspólnocie świadków Jehowy, po około polrocznym pobycie wśród nich, wspomniałem, iż te slowa ap. Pawel skierowal do już ochrzczonych – nie do pogan, ze wzorca dojrzewającego do prawdy Ciala Kierowniczego świadków Jehowy, stalem się persona not grata w lokalnym zborze świadków Jehowy „Tychy Poludnie” ( obszar „ewangelizacji” obejmowala osiadla P, N w Tychach. Nadzorcami tego zboru byli: Zbigniew Paluch i Jan Osuch, potem Piotr Małysek – który podobnie jak Monika Jantos Erazo nie widzial „czerwonych flag” Jehowy w postepowaniu nadzorcow tego zboru wobec mnie, ambitnie darząc do objecia urzedu nadzorcy zboru. ).
Tam tez mnie prześladowali mobbingiem w sferze wolnosci sumienia; wolnosci, niezbędnej by rzeczywiscie podjac się procesu dojrzewania do nowonarodzenia.
Moje problemy ze „świadkami” Jehowy rozpoczęły się dokladnie wtedy, gdy odkryłem nauke Slowa Bozego, cytuje z Przekladu Nowego Swiata świadków Jehowy:
Ef.4:20-24… Ale wy nie tak nauczyliście się Chrystusa - jeśli tylko słyszeliście go i za jego sprawą byliście uczeni, jako że prawda jest w Jezusie - macie bowiem odrzucić starą osobowość, która odpowiada waszemu poprzedniemu sposobowi Postępowania i która ulega skażeniu według swych zwodniczych pragnień, a macie się odnowić w sile pobudzającej wasz umysł i przyoblec się w nową osobowość, stworzoną według woli Bożej w rzeczywistej prawości i lojalności.
Trzeba przyznac, ze jeszcze bardziej trafnie tłumaczy zamierzenie ap. Pawla, aby już nowonarodzeni w chrzcie z wodu i Ducha, dalej dojrzewali do coraz doskonalszego nownarodzenia się w Duchu sily odradzenia sie z grzeszności.
Kiedy we wspólnocie świadków Jehowy, po około polrocznym pobycie wśród nich, wspomniałem, iż te slowa ap. Pawel skierowal do już ochrzczonych – nie do pogan, ze wzorca dojrzewającego do prawdy Ciala Kierowniczego świadków Jehowy, stalem się persona not grata w lokalnym zborze świadków Jehowy „Tychy Poludnie” ( obszar „ewangelizacji” obejmowala osiadla P, N w Tychach. Nadzorcami tego zboru byli: Zbigniew Paluch i Jan Osuch, potem Piotr Małysek – który podobnie jak Monika Jantos Erazo nie widzial „czerwonych flag” Jehowy w postepowaniu nadzorcow tego zboru wobec mnie, ambitnie darząc do objecia urzedu nadzorcy zboru. ).
Monika Jantos
Erazo jako ofiara
nie spelniona w oczach Boga cymbalem brzmiącym
jest.
Wykorzystam mojej wielokrotne wspomniane w
moim blogu dostrzezenie, iż ap. Pawel, uznal, ze dla głębszego szerszego wyższego ogarniecia człowieka ( czyli jego poznania i zrozumienia ) czemu służyć
ma zdefiniowanie Milosci Agape, najpierw musi ostrzec, cytuje:
1 Kor.3:1-3… Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się dźwięczącym mosiądzem lub brzęczącym czynelem. I gdybym miał dar prorokowania i znał wszystkie święte tajemnice, i posiadł całe poznanie, i gdybym miał całą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał całe swoje mienie, żeby nakarmić drugich, i gdybym wydał swe Ciało, żeby móc się chlubić, a miłości bym nie miał, nie odniósłbym żadnego pożytku.
uf! Zagapiłem się, i zacytowałem slowa Pawla z Przekladu Nowego Swiata świadków Jehowy.
Wiec zamiast „dźwięczący cymbal” mamy termin „dźwięczący mosiądz i brzęczący czynel”
Moniko Jantos Erazo – czy używając terminow przekładu Biblii świadków Jehowy, bardziej WLASCIWIEJ glosze prawde, ze w oczach Boga jestes nadal dzwieczacym cymbalem – szczegolnie, gdy publicznie publicznie chlubisz się swym tytulem Magister Teologii… NewBold College?
1 Kor.3:1-3… Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się dźwięczącym mosiądzem lub brzęczącym czynelem. I gdybym miał dar prorokowania i znał wszystkie święte tajemnice, i posiadł całe poznanie, i gdybym miał całą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał całe swoje mienie, żeby nakarmić drugich, i gdybym wydał swe Ciało, żeby móc się chlubić, a miłości bym nie miał, nie odniósłbym żadnego pożytku.
uf! Zagapiłem się, i zacytowałem slowa Pawla z Przekladu Nowego Swiata świadków Jehowy.
Wiec zamiast „dźwięczący cymbal” mamy termin „dźwięczący mosiądz i brzęczący czynel”
Moniko Jantos Erazo – czy używając terminow przekładu Biblii świadków Jehowy, bardziej WLASCIWIEJ glosze prawde, ze w oczach Boga jestes nadal dzwieczacym cymbalem – szczegolnie, gdy publicznie publicznie chlubisz się swym tytulem Magister Teologii… NewBold College?
Nawiasem,
jestem ciekaw, czy
NewBold College, zdecydowalby się dopuścić Cie do studiow w kierunku uzyskania
tytulu Magistra Teologii, gdybys przybyla do siedziby tej wyższej uczelni, bez poreczenia Listu
Zborowego ze zboru w Londonderry.
A zaprawde zaprawde – nigdy bys takiego listu nie otrzymala – która rozpoczal ciag redakcji Listow Zborowych do jednego zboru ( w USA ), potem do drugiego zboru ( w UK ), z którego polecająco przez te zbor, wyladowalas w NewBold College, jako „orzel” poznania wiedzy Ducha Proroctw W. White, a także jako zona, podejmującego się pastorskich studiow na tej uczelni, Raula Erazo.
Nie otrzymałabyś, podobnie jak Beata Sleszynska – gdyby zbor w Londonderry, dopuścił mnie do zagłosowania w sprawie zredagowania i wyslania takiegoz listu, tak Ciebie Moniko Jantos Erazo, jak Beate Sleszynska, Stanislawa Sleszynskiego, Stephana i Fride de Bruyn do szwedzkiego zboru w Arvika, Agnieszki Glaz, polecających do przyjecia do innych zborow globalnego Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego.
Postawilby weto – a w sprawie wystawiania Listu Zborowego, w regulaminach kosciola obowiazuje weto ( oczywiście nie w takim sensie jak weto szlach/ciury w Rzeczypolspolitej Obojga Narodow ).
A zaprawde zaprawde – nigdy bys takiego listu nie otrzymala – która rozpoczal ciag redakcji Listow Zborowych do jednego zboru ( w USA ), potem do drugiego zboru ( w UK ), z którego polecająco przez te zbor, wyladowalas w NewBold College, jako „orzel” poznania wiedzy Ducha Proroctw W. White, a także jako zona, podejmującego się pastorskich studiow na tej uczelni, Raula Erazo.
Nie otrzymałabyś, podobnie jak Beata Sleszynska – gdyby zbor w Londonderry, dopuścił mnie do zagłosowania w sprawie zredagowania i wyslania takiegoz listu, tak Ciebie Moniko Jantos Erazo, jak Beate Sleszynska, Stanislawa Sleszynskiego, Stephana i Fride de Bruyn do szwedzkiego zboru w Arvika, Agnieszki Glaz, polecających do przyjecia do innych zborow globalnego Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego.
Postawilby weto – a w sprawie wystawiania Listu Zborowego, w regulaminach kosciola obowiazuje weto ( oczywiście nie w takim sensie jak weto szlach/ciury w Rzeczypolspolitej Obojga Narodow ).
Konczac,
wzmianke o Liscie Zborowym, z dosadnością Boga pod postacia Chrystyusa: uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy,
slepi przewodnicy, weze, plemie żmijowe!, stwierdzam, ze lokalny zbor Irish
Mission Seventh-day Adventist Church w Londonderry, pod kierownictwem pastora
Claudiu Popescu, w okresie gdy pastor David Neal był President Irish Mission,
działał również jako „pralnia brudnych –
nie pieniędzy, ale brudnych dossier” adwentystow dnia siódmego, którzy
przybyli do zboru w Londonderry „niewiadomo
z skad” bez poreczenia Listow Zborowych, a wyjeżdżali z czystym dossier –
poręczonym przez List Zborowy, zredagowany w zborze w Londonderry; wbrew
obowiązujących regulaminow Kosciola – które niewątpliwie sluza procesowi
dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu coraz
doskonalszego odrodzenia się z
grzeszności.
Czyli, gdyby zgodnie z regulaminami Kosciola, wystawiano Listy poręczające, ze osoby: Monika Jantos Erazo, Beata i Stanislaw Sleszynscy, Agnieszka Glaz, Stephan i Frida de Bruyn , dojrzaly do zobowiązań pełnoprawnych współwyznawców w nowych zborach globalnego Kosciola, wtedy rzeczywiście by wykorzystywano regulaminy kościoła dla procesu dojrzewania tych osob do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu sily pobożności. Jednak i w tej sprawie lamano prawo – dajac dowod, ze tak pastorzy David Neal i Claudiu Popescu oraz Weiers Coetser, jak osoby przenoszące sie do innych zborow miały/maja/czy będę mialy? w d..pie koniecznosci dojrzewania w coraz doskonalszym odrodzeniu się ze swej grzesznosci.. również pychy, próżności, egoizmu, którym się kieruja szukając w nowych zborach splendoru towarzyskiego, nowych zaszczytow, tytułów, źródeł zarobkowania.
Czyli, gdyby zgodnie z regulaminami Kosciola, wystawiano Listy poręczające, ze osoby: Monika Jantos Erazo, Beata i Stanislaw Sleszynscy, Agnieszka Glaz, Stephan i Frida de Bruyn , dojrzaly do zobowiązań pełnoprawnych współwyznawców w nowych zborach globalnego Kosciola, wtedy rzeczywiście by wykorzystywano regulaminy kościoła dla procesu dojrzewania tych osob do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu sily pobożności. Jednak i w tej sprawie lamano prawo – dajac dowod, ze tak pastorzy David Neal i Claudiu Popescu oraz Weiers Coetser, jak osoby przenoszące sie do innych zborow miały/maja/czy będę mialy? w d..pie koniecznosci dojrzewania w coraz doskonalszym odrodzeniu się ze swej grzesznosci.. również pychy, próżności, egoizmu, którym się kieruja szukając w nowych zborach splendoru towarzyskiego, nowych zaszczytow, tytułów, źródeł zarobkowania.
Ja teraz
wyznacze czytelnikowi zadanie… proszę logicznie racjonalnie polaczyc to co
wyzej napisałem odnośnie sytuacji redagowania Listow Zborowych w Londonderry do
sprawy ukrycia przez pastorow Davida Neal i Claudiu Popescu Listu Zborowego, wyslanego
w Listopadzie 2007r. przez zbor w Pszczynie, a polecającego przyjecie mojej osoby do zboru w Londonderry. Nastepnie, ze sprawa oszczerstwa pastora Davida Neal: Bogdanie, ja miałem telefony od pastorow z Polski, którzy twierdzili,
ze ty już w Polsce rozrabiales . ( David Neal, w swym oskarzycielskim liscie
z data 10 Padziernika 2010r. również nawiazuje do swego oskrazenia z dnia 09
kwietnia 2009r. )
Nastepnie ze sprawa bezkarnego przed Monika Jantos Erazo i reszta zboru oczerniania mnie: Bogdan już w Polsce rozrabial przez moja tesciowa – członka zboru w Pszczynie, pod koniec letnich wakacji w 2009r. gdy sprzeciwiałem się jej częstowaniu alkoholem mojaj corke.
( wlasnie wtedy nastapil donos na policje ze stosuje przemoc fizyczna i psychiczna w naszym domu – w który babcia i ciocia spozywaja alkohol z moja corka )
Zapewniam, ze w tej sprawie również powaznie jest „umoczona” Monika Jantos Erazo, zapewne wprowadzona w blad przez tego ducha, który macha do niej czerwona flaga – by mnie oskarzac, zas nie macha flaga – gdy trzeba wskazac jej bledy i tych, za którymi ona się wstawia ( przejmując role Chrystusa ), gdy należy im wytkac bledy wobec regulaminow Kosciola Syna, wobec zakonu Ducha Swietego, wobec woli Ojca.
Nastepnie ze sprawa bezkarnego przed Monika Jantos Erazo i reszta zboru oczerniania mnie: Bogdan już w Polsce rozrabial przez moja tesciowa – członka zboru w Pszczynie, pod koniec letnich wakacji w 2009r. gdy sprzeciwiałem się jej częstowaniu alkoholem mojaj corke.
( wlasnie wtedy nastapil donos na policje ze stosuje przemoc fizyczna i psychiczna w naszym domu – w który babcia i ciocia spozywaja alkohol z moja corka )
Zapewniam, ze w tej sprawie również powaznie jest „umoczona” Monika Jantos Erazo, zapewne wprowadzona w blad przez tego ducha, który macha do niej czerwona flaga – by mnie oskarzac, zas nie macha flaga – gdy trzeba wskazac jej bledy i tych, za którymi ona się wstawia ( przejmując role Chrystusa ), gdy należy im wytkac bledy wobec regulaminow Kosciola Syna, wobec zakonu Ducha Swietego, wobec woli Ojca.
Ale najpierw proszę czytelniku, abys dokończył razem ze mna rozwiazanie
wątpliwości:
Monika Jantos Erazo jako ofiara nie spelniona w oczach Boga cymbalem brzmiącym jest – szczególnie teraz, gdy chełpi się publicznie, na forach Internetu uzyskanym tytulem Magistra Teologii.
Monika Jantos Erazo jako ofiara nie spelniona w oczach Boga cymbalem brzmiącym jest – szczególnie teraz, gdy chełpi się publicznie, na forach Internetu uzyskanym tytulem Magistra Teologii.
Choćbym
mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią
dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. I
choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą
wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym
nie miał, byłbym niczym. I choćbym
rozdał całe mienie swoje, i choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości
bym nie miał, nic mi to nie pomoże.
Czyli
można nabyc umiejętność mowienia jezykami
ludzkimi i anielskim ( np. bez zwrotow: do
d..py warte ), nabyc dar prorokowania, znajomość wszystkich
tajemnic, wiedzy ( w tym Magistra Teologii ), a nawet pełnię wiary, tak żeby góry przenosić, nabyc sile rozdawania swego calego mienia i wydania
swego ciala na spalenie – a nie będzie tam ani odrobinki, nawet
najmniejszej zasady moralnej, z calego pakietu zasad Milosci Agape:
1 Kor.13: 4- 8…. Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi. Miłość nigdy nie ustaje; bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci.
1 Kor.13: 4- 8…. Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi. Miłość nigdy nie ustaje; bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci.
Czy postepowanie Moniki Jantos Erazo w Londonderry w okresie od
mojego przybycia z Polski do Londonderry we Wrzesniu 2007r. do jej wyjazdy pod
koniec 2011r. należy uznac za jej pragnienie dojrzewania do coraz doskonalszego
nowonarodzenia się w Duchu sily pobożności wypelniania moralnych zobowiązań zasad
Milosci Agape: Miłość jest cierpliwa,
miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma
się, nie postępuje nieprzystojnie, nie
szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, nie raduje się z
niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; wszystko zakrywa, wszystkiemu
wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi. Miłość nigdy nie ustaje; bo
jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się
obróci?
Zaprawde zaprawde nie!!!
Wiec jakiz to WLASCIWY etap w dojrzewaniu Moniki Jantos Erazo do
nowonarodzenia się w Duchu sily przyjecia moralnych zobowiązań dziedzicow
Krolestwa Niebios ( Mat.5: 3-12 ), mialby być tytul Magistra Teologii, uzyskany
przez Monike Jantos Erazo w NewBold College Union British Seventh-day Adventist
Church?
Nie Monike Jantos Erazo pytam – ja pytam
grono profesorow NewBold College rzecz jasna…
Motywowany wiedza, ze te wyzsza uczelnie skonczyli również: pastorzy David Neal i Claudiu Popescu – którzy doprowadzili do tragedii mojej rodziny, do grupowego zgorszenia członków zboru w Londonderry.
Ja pytam wladze tej uczelni, majac pewnosc, iż Bog występujący pod postacia Ducha Swietego, z posłuszeństwa wobec siebie - występującego pod postacia Ojca, dopingowany przez samego siebie - jako ze również wystepuje pod postacia Chrystusa, natchnął mnie aby publicznie zadac to pytanie …
Motywowany wiedza, ze te wyzsza uczelnie skonczyli również: pastorzy David Neal i Claudiu Popescu – którzy doprowadzili do tragedii mojej rodziny, do grupowego zgorszenia członków zboru w Londonderry.
Ja pytam wladze tej uczelni, majac pewnosc, iż Bog występujący pod postacia Ducha Swietego, z posłuszeństwa wobec siebie - występującego pod postacia Ojca, dopingowany przez samego siebie - jako ze również wystepuje pod postacia Chrystusa, natchnął mnie aby publicznie zadac to pytanie …
Gdy Wy uczeni w pismie
doktryn tradycji niedojrzałości Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/ Seventh-day
Adventist Church w dojrzewaniu do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w
Duchu odrodzenia z grzeszności zadz „starego człowieka”, będzie główkować ( bez
Chrystusa ) nad daniem lub nie daniem mi odpowiedzi, ja Wam i Monice Jantos
Erazo, przedstawie mój tok rozumowania. Przy okazji wskaze przyczyny niedojrzałości
Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh-day Adventist Church w dojrzewaniu
do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu odrodzenia z grzeszności zadz
„starego człowieka”.
Będzie to nawiazanie do mojego kazania z wykorzystaniem geometrycznych prawidłowości… o których dzis nie wspomne.
Będzie to nawiazanie do mojego kazania z wykorzystaniem geometrycznych prawidłowości… o których dzis nie wspomne.
Zaczynamy…
Milosc jest… jest dobrotliwa, nie zazdrości,
nie jest chełpliwa, nie nadyma się, nie
postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, a
przede wszystkim nie raduje się z
niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy.
Czy w postepowaniu Moniki Jantos Erazo dostrzegamy zachowanie powyższych moralnych
zasad Milosci Agape?
Zaprawde zaprawde nie!!!
Wiec dalej wnioskujmy logicznie racjonalnie, madrze z upodobaniem Prawdy. Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I choćbym rozdał całe mienie swoje, i choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże.
Czyli Monika Jantos Erazo, nabywając umiejstnosc mowienia jezykami ludzkimi i anielskimi, wiedze Magistra Teologii, wiare która przenosi gory ( wielbłądziej obludy ), swojej mienie ( raczej koscielne ) i zycie na spalenie ( raczej kozłów ofiarnych takich jak ja ), w dziele „ewangelizacji” Kosciola – jednoczesnie nie okazując moralności zasad Milosci Agape… w oczach Boga Trojcy Ojca i Syna i Ducha, musi być tylko: byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym, byłbym niczym, nic mi to nie pomoże.
Już slysze uparciuchow: jak możesz Bogdanie „manipuilowac” tak nami, jak Monika, a przede wszystkim PRAWDA, twierdzac, ze Monika Jantos Erazo studiując w Newbold College, az do uzyskania tytulu naukowego Magister Teologii, nadal nie zmienila swych zasad moralności!!! Ty nie tylko ze oczerniasz Monike, ty również oczerniasz szacowne imie uczelni NewBod College, które uznalo – zapewne w wierze, ze Bog błogosławi to ich uznanie jako godne do naśladowania, ze Monika Jantos Erazo, duchowo i moralnie dojrzala przez Ojca i Syna i Ducha Swietego do wystepowania wśród wspólnoty kościoła i swiata „pogan” jako Magister Teologii.
Czyli Bogdanie, ty również deprecjonujesz duchowo moralne znaczenia tytulu Magistra Teologii!!!! .
Zaprawde zaprawde nie!!!
Wiec dalej wnioskujmy logicznie racjonalnie, madrze z upodobaniem Prawdy. Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I choćbym rozdał całe mienie swoje, i choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże.
Czyli Monika Jantos Erazo, nabywając umiejstnosc mowienia jezykami ludzkimi i anielskimi, wiedze Magistra Teologii, wiare która przenosi gory ( wielbłądziej obludy ), swojej mienie ( raczej koscielne ) i zycie na spalenie ( raczej kozłów ofiarnych takich jak ja ), w dziele „ewangelizacji” Kosciola – jednoczesnie nie okazując moralności zasad Milosci Agape… w oczach Boga Trojcy Ojca i Syna i Ducha, musi być tylko: byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym, byłbym niczym, nic mi to nie pomoże.
Już slysze uparciuchow: jak możesz Bogdanie „manipuilowac” tak nami, jak Monika, a przede wszystkim PRAWDA, twierdzac, ze Monika Jantos Erazo studiując w Newbold College, az do uzyskania tytulu naukowego Magister Teologii, nadal nie zmienila swych zasad moralności!!! Ty nie tylko ze oczerniasz Monike, ty również oczerniasz szacowne imie uczelni NewBod College, które uznalo – zapewne w wierze, ze Bog błogosławi to ich uznanie jako godne do naśladowania, ze Monika Jantos Erazo, duchowo i moralnie dojrzala przez Ojca i Syna i Ducha Swietego do wystepowania wśród wspólnoty kościoła i swiata „pogan” jako Magister Teologii.
Czyli Bogdanie, ty również deprecjonujesz duchowo moralne znaczenia tytulu Magistra Teologii!!!! .
Odpowiedz: ponieważ bedac już Magistrem Teologii Monika Jantos
Erazo nadal jest niespelniona ofiara zlozona
na oltarzu Kosciola Chrystusa, gdy nabywając magistra teologii moralne zobowiązanie
pojednania się z tymi, którzy maja tak
wiele przeciwko niej , nie robi tego, choc wypelnia cielesne naukowe
zadania Magistra Teologii i zony pastora kościoła. Czy ignoruje tych, którzy maja tak wiele przeciwko niej –
pelni wątpliwości, gdy slysza ze strony NewBold College, ze nadanie Monice
Jantos Erazo tytulu naukowego Magister Teologii, prawdziwy Bog pod postacia
Chrystusa Glowy Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh-day Adventist Church, błogosławi jako godne do naśladowania.
Podobnie ma się sprawa z nadaniem Beacie Sleszynskiej urzad Dyrektora ds. Zdrowia
Wschodniej Diecezji KADS w Polsce, ordynacja duszpasterska Claudiu Popescu w
Scottish Mission Seventh-day Adventist Chruch.
Chyba ze NewBold College, Wschodnia Diecezja KADS w Polsce, Zarzad Scottish Mission Seventh-day Adventist Church, również obecny President Irish Mission Dan Serb maja w d…pie wątpliwości, ktore targaja moja dusza, wykluczonego współwyznawcy Kosciola – któremu Bog powierzyl swojej wyrocznie, kuszonego do popełnienia zdrady małżeńskiej przez jawny cudzołożny związek zony i popieranie tego związku przez adwentystow dnia siódmego jako błogosławionego przez Boga jako godnego do naśladowania..
Czyli wasze mieć w d..pie mojej wątpliwości mialby Bog błogosławić jako godne do nasladowania…
Gdziez Ty Moniko Jantos Erazo widzisz w tym ignorowaniu moich wątpliwości, „ewangelizacje” niezmanipulowanej prawdy o niezmitologizowanym przez zadzę „starego człowieka” Chrystusie, który jako Ojciec i Syn i Duch Swiety, nigdy nie odwrocil się od tych, którzy maja wątpliwości z natury moralnej?
Glebokosc, szerokość i wysokość znaczenia mojej odpowiedzi, nie zrozumia Ci, którzy nie potrafia ogarnac ( poznac i zrozumiec ) do czego sluzy studiowanie do poziomu wiedzy Magistra Teologa, by po uzyskaniu tego poziomu rzeczywiście służyć inny w ich dojrzewaniu do coraz doskonalszego nowonarodzenia w Duchu odradzania się z grzeszności: braku dobroci, zazdrości, chełpliwosci, nadymania się, nieprzyzwoitego postepowania, szukania tylko swego, unoszenia się, zlego myslenia o drugim - az do poziomu zgorszenia samego siebie i innych, a przede wszystkim radowania się z niesprawiedliwości, i przeinaczenia, ukrywania zakłamania prawdy – by moc robic kariere w Kosciele, mimo ze Duch Swiety wyraznie wskazuje tym osobom, inna droge dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia, która wyznaczyl im Bog Ojciec.
Chyba ze NewBold College, Wschodnia Diecezja KADS w Polsce, Zarzad Scottish Mission Seventh-day Adventist Church, również obecny President Irish Mission Dan Serb maja w d…pie wątpliwości, ktore targaja moja dusza, wykluczonego współwyznawcy Kosciola – któremu Bog powierzyl swojej wyrocznie, kuszonego do popełnienia zdrady małżeńskiej przez jawny cudzołożny związek zony i popieranie tego związku przez adwentystow dnia siódmego jako błogosławionego przez Boga jako godnego do naśladowania..
Czyli wasze mieć w d..pie mojej wątpliwości mialby Bog błogosławić jako godne do nasladowania…
Gdziez Ty Moniko Jantos Erazo widzisz w tym ignorowaniu moich wątpliwości, „ewangelizacje” niezmanipulowanej prawdy o niezmitologizowanym przez zadzę „starego człowieka” Chrystusie, który jako Ojciec i Syn i Duch Swiety, nigdy nie odwrocil się od tych, którzy maja wątpliwości z natury moralnej?
Glebokosc, szerokość i wysokość znaczenia mojej odpowiedzi, nie zrozumia Ci, którzy nie potrafia ogarnac ( poznac i zrozumiec ) do czego sluzy studiowanie do poziomu wiedzy Magistra Teologa, by po uzyskaniu tego poziomu rzeczywiście służyć inny w ich dojrzewaniu do coraz doskonalszego nowonarodzenia w Duchu odradzania się z grzeszności: braku dobroci, zazdrości, chełpliwosci, nadymania się, nieprzyzwoitego postepowania, szukania tylko swego, unoszenia się, zlego myslenia o drugim - az do poziomu zgorszenia samego siebie i innych, a przede wszystkim radowania się z niesprawiedliwości, i przeinaczenia, ukrywania zakłamania prawdy – by moc robic kariere w Kosciele, mimo ze Duch Swiety wyraznie wskazuje tym osobom, inna droge dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia, która wyznaczyl im Bog Ojciec.
Rzym.9: 1) Prawdę mówię w
Chrystusie, nie kłamię, a poświadcza mi to sumienie moje w Duchu Świętym, (2)
że mam wielki smutek i nieustanny ból w sercu swoim. (3) Albowiem ja sam gotów
byłem modlić się o to, by być odłączony od Chrystusa za braci moich, krewnych
moich według ciała, (4) Izraelitów, do których należy synostwo i chwała, i
przymierza, i nadanie zakonu, i służba Boża, i obietnice, (5) do których należą
ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim,
Bóg błogosławiony na wieki. Amen. (6) Ale nie jest tak, jakoby miało zawieść
Słowo Boże. Albowiem nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem; (7) i
nie wszyscy są dziećmi, dlatego że są potomstwem Abrahamowym, lecz jest tak: Od
Izaaka zwać się będzie potomstwo twoje. (8) To znaczy, że nie dzieci cielesne
są dziećmi Bożymi, lecz dzieci obietnicy liczą się za potomstwo. (9) Albowiem
tak brzmi słowo obietnicy: W oznaczonym czasie przyjdę i Sara będzie miała
syna. (10) Ale nie tylko to, gdyż dotyczy to również Rebeki, która miała dzieci
z jednym mężem, praojcem naszym Izaakiem. (11) Albowiem kiedy się one jeszcze
nie narodziły ani też nie uczyniły nic dobrego lub złego - aby utrzymało się w
mocy Boże postanowienie wybrania, (12) oparte nie na uczynkach, lecz na tym,
który powołuje - powiedziano jej, że starszy służyć będzie młodszemu, (13) jak
napisano: Jakuba umiłowałem, a Ezawem wzgardziłem. (14) Cóż tedy powiemy? Czy
Bóg jest niesprawiedliwy? Bynajmniej. (15) Mówi bowiem do Mojżesza: Zmiłuję
się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję. (16) A zatem nie
zależy to od woli człowieka, ani od jego zabiegów, lecz od zmiłowania Bożego. (17)
Mówi bowiem Pismo do faraona: Na to cię wzbudziłem, aby okazać moc swoją na
tobie i aby rozsławiono imię moje po całej ziemi. (18) Zaiste więc, nad kim
chce, okazuje zmiłowanie, a kogo chce przywodzi do zatwardziałości. (19) A
zatem, powiesz mi: Czemu jeszcze obwinia? Bo któż może przeciwstawić się jego
woli? (20) O człowiecze! Kimże ty jesteś, że wdajesz się w spór z Bogiem? Czy
powie twór do twórcy: Czemuś mnie takim uczynił? (21) Albo czy garncarz nie ma
władzy nad gliną, żeby z tej samej bryły ulepić jedno naczynie kosztowne, a drugie
pospolite? (22) A cóż, jeśli Bóg, chcąc okazać gniew i objawić moc swoją,
znosił w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu przeznaczone na zagładę, (23) a
uczynił tak, aby objawić bogactwo chwały swojej nad naczyniami zmiłowania,
które uprzednio przygotował ku chwale, (24) takimi naczyniami jesteśmy i my,
których powołał, nie tylko z Żydów, ale i z pogan, (25) jak też u Ozeasza mówi:
Nie mój lud nazwę moim ludem i tę, która nie była umiłowana, nazwę umiłowaną; (26)
i będzie tak, że na tym miejscu, gdzie im powiedziano: Nie jesteście ludem moim
- nazwani będą synami Boga żywego. (27) A Izajasz woła nad Izraelem: Choćby
liczba synów Izraela była jak piasek morski, tylko resztka ocalona będzie; (28)
bo Pan wykona wyrok, rychło i w krótkim czasie na ziemi. (29) I jak
przepowiedział Izajasz: Gdyby Pan Zastępów nie pozostawił nam zarodzi,
stalibyśmy się jak Sodoma i bylibyśmy podobni do Gomory. (30) Cóż tedy powiemy?
To, że poganie, którzy nie dążyli do sprawiedliwości, sprawiedliwości
dostąpili, sprawiedliwości, która jest z wiary; (31) a Izrael, który dążył do
sprawiedliwości z zakonu, do sprawiedliwości z zakonu nie doszedł. (32)
Dlaczego? Dlatego, że było to nie z wiary, lecz jakby z uczynków; potknęli się
oni o kamień obrazy, (33) jak napisano: Oto kładę na Syjonie Kamień obrazy i
skałę zgorszenia, a kto w niego uwierzy, nie będzie zawstydzony.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz