Przeanalizujmy kilka
zwrotow uzytych przez Monike Jantos Erazo – by wskazac nie tylko jej brak zrozumienia iż Kosciol Bozy sluzy tylko
jako inkubator dojrzewania jego wyznawcow do coraz doskonalszego
nowonarodzenia; ale również fatalne skutki braku tego zrozumienia.
Pisalem wczesniej, ze
Monika moja prosbe – osoby zagrozonej ukaraniem dyscyplinarnym, by przedstawila
zborowi jakie procerury regulaminowe obowiązują w Kosciele w sprawie odbierania
komukolwiek praw współwyznawcy, szyderczo osadzila jako, cytuje: Próbowałeś
mna wtedy manipulawac móiwac mi, ze jeśli nie bede brać udziału w głosowaniu
będzie to oznaczać, że jestem przeciwko Tobie. Jej reakcja, cytuje: Ja wtedy powiedziałam Ci: KONIEC Z TYMI
MANIPULACJAMI BOGDANIE! jest
ewidentnym dowodem jej braku pragnienia „doświadczania” trudow dojrzewania do
nowonarodzenia w Duchu pokory wobec woli Boga Ojca, która Bog wyrazil m.in. w regulaminach Kosciola odnosnie
zachowania procedur podczas odbierania komukolwiek praw współwyznawcy Kosciola
Chrystusa – wiec praw … Chrystusa, nie wspólnoty zboru w Londonderry, za ktora Monika jantos Erazo tak mocno usprawiedliwiająco oreduje ( jakby była sama
Chrystusem ) w ich lekcewazeniu
konieczności przestrzegania regulaminow Kosciola Chrystusa; nie bojac się przed
Chrystusem oskarżać mnie, ze to ja byłem/jestem/będę winny za ten patologiczny
stan rzeczy.
Patologiczny – gdyz osoby dorosle, które dobrowolnie wstępują do prawnie regulaminowo zorganizowanej wspólnoty koscielnej , na przestrzeni kilku lat, nie chca poznac i podporzadkowac się tym prawom regulaminom ( mimo to przyjmuja urzedy koscielne, prawo do oskarzania, osadzania i karania innych ) – jednoczesnie oskarżając za te patologie moja osobe, by stosowac wobec mnie wszelkie szykany, zawsze przy tym nie trzymajac się… regulaminow Kosciola.
Co wiecej, oni wierza – razem z Monika Jantos Erazo , ze Bog błogosławi, jako godne do naśladowania ( prawdopodobnie również przez swiat swiecki ), ich oskarzeniu, że moje przypominanie im o konieczności przestrzegania prawa ( również wtedy gdy odmówiłem wejścia do Rady Zboru, gdy odrzucono mu warunek: każdy kto wejdzie do rady zobowiaze się ze będzie studiowal obowiazaujace regulaminy kościoła ) było/jest/bedzie zarzewiem „wrogiej konfrontacji” w Kosciele Bozym…. Ze było dowodem, iż kierowalem się zadza władzy w Kosciele.
Patologiczny – gdyz osoby dorosle, które dobrowolnie wstępują do prawnie regulaminowo zorganizowanej wspólnoty koscielnej , na przestrzeni kilku lat, nie chca poznac i podporzadkowac się tym prawom regulaminom ( mimo to przyjmuja urzedy koscielne, prawo do oskarzania, osadzania i karania innych ) – jednoczesnie oskarżając za te patologie moja osobe, by stosowac wobec mnie wszelkie szykany, zawsze przy tym nie trzymajac się… regulaminow Kosciola.
Co wiecej, oni wierza – razem z Monika Jantos Erazo , ze Bog błogosławi, jako godne do naśladowania ( prawdopodobnie również przez swiat swiecki ), ich oskarzeniu, że moje przypominanie im o konieczności przestrzegania prawa ( również wtedy gdy odmówiłem wejścia do Rady Zboru, gdy odrzucono mu warunek: każdy kto wejdzie do rady zobowiaze się ze będzie studiowal obowiazaujace regulaminy kościoła ) było/jest/bedzie zarzewiem „wrogiej konfrontacji” w Kosciele Bozym…. Ze było dowodem, iż kierowalem się zadza władzy w Kosciele.
Monika Jantos Erazo w okresie gdy pomieszkiwala u Renaty I Mariusza Wojcikow. To zdjecie zrobilem ja sam, w mieszkaniu Wojcikow.
Przytocze
nastepne autorytarne „oświadczenia”
Moniki Jantos Erazo, które dowodza o jej autorytarnym charakterze karierowicza
i ideola – z racji czego, nie
potrafiącego, nie pragnącego zrozumiec iż
Kosciol Chrystusa, sluzy tylko w jednym celu: dojrzewania do coraz
doskonalszego nowonarodzenia w Duchu
sily pobożności, niezbędnej do wypełniania moralnych wyzwan talentow Chrystusa – czy to członka Rady
Zboru ( przeciez Monika była członkiem Rady Zboru, gdy ja telefonicznie
prosilem aby brala udzial w glosowaniu w sprawie odebrania mi praw
współwyznawcy Kosciola ), czy to osoby przedstawiuajacej się jako znawce
publikacji „Ducha Proroctw” W. White, czy wreszcie jako Magistra Teologii.
Cytuje: I tutaj porzypomniaja mi sie słowa E.White znowu, które mówią że możemy głosić 100 % prawdy, ale jeśli nasze podejście do ludzi którym głosimy tą prawdę NIE JEST WŁAŚCIWE, efekt naszej działalsnosci będzie ZATWARDZENIE ICH SERCE przeciwko tej prawdzie która głosimy!!!!!!
Czyli wedlug rozumowania Moniki Jantos Erazo, jej oskarzenie mnie, ze w swym uczynku: Próbowałeś mna wtedy manipulawac, gdy prosilem ja o aktywny udzial, który miał mi zagwarnatowac uczciwy proces, było błogosławione przez Boga, jako godne do naśladowania ( m.in. przez zbor w Londonderry ), jako WLASCIWE „podejście” Moniki – tak wobec mnie i… zboru, gdy głosiła swoja 100%-towa prawde…. Również te o machaniu czerwonej flagi, która dla Renaty Wojcik, w pojawienie się Boga w jej snie w nocy poprzedzającej dzien procesu sadowniczego w Marcu 2011r. się przeistoczyla…
Cytuje: I tutaj porzypomniaja mi sie słowa E.White znowu, które mówią że możemy głosić 100 % prawdy, ale jeśli nasze podejście do ludzi którym głosimy tą prawdę NIE JEST WŁAŚCIWE, efekt naszej działalsnosci będzie ZATWARDZENIE ICH SERCE przeciwko tej prawdzie która głosimy!!!!!!
Czyli wedlug rozumowania Moniki Jantos Erazo, jej oskarzenie mnie, ze w swym uczynku: Próbowałeś mna wtedy manipulawac, gdy prosilem ja o aktywny udzial, który miał mi zagwarnatowac uczciwy proces, było błogosławione przez Boga, jako godne do naśladowania ( m.in. przez zbor w Londonderry ), jako WLASCIWE „podejście” Moniki – tak wobec mnie i… zboru, gdy głosiła swoja 100%-towa prawde…. Również te o machaniu czerwonej flagi, która dla Renaty Wojcik, w pojawienie się Boga w jej snie w nocy poprzedzającej dzien procesu sadowniczego w Marcu 2011r. się przeistoczyla…
Jakiz
Bog, pod postacia Ducha, kierowal Monika w trakcie naszej telefonicznej
rozmowy? Ten prawdziwy, który pod postacia Chrystusa, twierdzil: a z powodu bezprawia milosc większości
oziębnie?
Oto co dzieje się gdy człowiek odrzuci konieczność dojrzewania przez cale swojej zycie doczesne do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu przemiany z „czlowieka” – ktorego gubia zadze karierowicza i ideologa, do „nowego” człowieka wedlug Sprawiedliwosci i świętości Prawdy.
Czlowiek, który odrzucil konieczność dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia , zatraca zrozumienie podzielności Trojcy Boga prawdziwego, niezbędnej w rodzicielskim wychowaniu człowieka; podzielności zakresu wychowania człowieka – która jest jest natchniona i pożyteczna do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.
Zapewne jako Magister Teologii, Monika Jantos Erazo, potrafi sypac z rekawa wersety biblijne, jako doktrynalskie wyjaśnienie: jak to możliwe, ze Bog jako jedna Osoba, wystepuje jednoczesnie pod postacia trzech osob – jednoczesnie nie potrafi zrozumiec ze Bog caly czas jest Jedna Osoba, która wystepuje dla jej wychowaczego dobra pod trzema postaciami, by latwiej mogla zrozumiec zakres woli, nauk, rad Boga Ojca, w procesie jej dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia.
Oto co dzieje się gdy człowiek odrzuci konieczność dojrzewania przez cale swojej zycie doczesne do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu przemiany z „czlowieka” – ktorego gubia zadze karierowicza i ideologa, do „nowego” człowieka wedlug Sprawiedliwosci i świętości Prawdy.
Czlowiek, który odrzucil konieczność dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia , zatraca zrozumienie podzielności Trojcy Boga prawdziwego, niezbędnej w rodzicielskim wychowaniu człowieka; podzielności zakresu wychowania człowieka – która jest jest natchniona i pożyteczna do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.
Zapewne jako Magister Teologii, Monika Jantos Erazo, potrafi sypac z rekawa wersety biblijne, jako doktrynalskie wyjaśnienie: jak to możliwe, ze Bog jako jedna Osoba, wystepuje jednoczesnie pod postacia trzech osob – jednoczesnie nie potrafi zrozumiec ze Bog caly czas jest Jedna Osoba, która wystepuje dla jej wychowaczego dobra pod trzema postaciami, by latwiej mogla zrozumiec zakres woli, nauk, rad Boga Ojca, w procesie jej dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia.
Wiec ona również nie może zrozumiec,
ze Bog również moja osobe przedstawial jej po roznymi postaciami – aby
jeszcze bardziej wskazac jej bledy w Drodze do Chrystusa z okresu, gdy
mieszkala w Londonderry. ( ja znam jej bledy również z innych okresow – na podstawie
jej chlubienia się zdjęciami, jako dowodami jej „zaangażowania ewangelizatorskiego”
w kosciele, z wykorzystanie cyklu przyczynowo skutkowego. )
Bog przedstawial Monice Jantos Erazo moja osobe jako:
-- współwyznawcę Kosciola, który przypominal o konieczności przestrzegania regulaminow Kosciola Chrystusa ( by w ten sposób uczcic Boga pod postacia Syna, jako Glowy tegoz kościoła ); i za to byłem ponizany w zborze w Londonderry, a Monika smiala się smiala się smiala się…
-- ojca dorastając małoletniej corki, który pragnac zagwarantowac corce jak najwlasciwsze środowisko dla jej dojrzewania do nowonardzodzenia w Owocu Ducha Swietego i Milosci Agape, wybral środowisko wspólnoty Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego / Seventh- Day Adventist Church; i za to ta wspolnota ( razem z Monika Jantos Erazo ) przekonywala moja corke, ze Bog błogosławi jako godne do naśladowania.. również przez corke, gdy zbor okresla mnie jako chorego psychicznie, i wyrzucając mnie z kościoła, jednoczesnie przyjmuje jej matke z kochasiem na nabożeństwach sabatowych ( Marzec 2013r. prawda Moniko Jantos Erazo? )
-- blogiera, który raz jeszcze probuje jej Monice Jantos Erazo uzmysłowić, ze nabywając tytul Magistra Teologii, zobowiązała się wypełnić moralne talenty magistra teologii – aby rzeczywiście odrodzic się z grzechow, które jawnie bezrozumnie oszolomsko popełniała.
Bog przedstawial Monice Jantos Erazo moja osobe jako:
-- współwyznawcę Kosciola, który przypominal o konieczności przestrzegania regulaminow Kosciola Chrystusa ( by w ten sposób uczcic Boga pod postacia Syna, jako Glowy tegoz kościoła ); i za to byłem ponizany w zborze w Londonderry, a Monika smiala się smiala się smiala się…
-- ojca dorastając małoletniej corki, który pragnac zagwarantowac corce jak najwlasciwsze środowisko dla jej dojrzewania do nowonardzodzenia w Owocu Ducha Swietego i Milosci Agape, wybral środowisko wspólnoty Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego / Seventh- Day Adventist Church; i za to ta wspolnota ( razem z Monika Jantos Erazo ) przekonywala moja corke, ze Bog błogosławi jako godne do naśladowania.. również przez corke, gdy zbor okresla mnie jako chorego psychicznie, i wyrzucając mnie z kościoła, jednoczesnie przyjmuje jej matke z kochasiem na nabożeństwach sabatowych ( Marzec 2013r. prawda Moniko Jantos Erazo? )
-- blogiera, który raz jeszcze probuje jej Monice Jantos Erazo uzmysłowić, ze nabywając tytul Magistra Teologii, zobowiązała się wypełnić moralne talenty magistra teologii – aby rzeczywiście odrodzic się z grzechow, które jawnie bezrozumnie oszolomsko popełniała.
Oto przed czym
przestrzegal Bog pod postacia Syna: Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie
związane i w niebie; i cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane
i w niebie. ( Mat.18:18 )
Fascynujac jest to – i
jednoczesnie dowodzi, ilez samodzienej wolnosci dal Bog czlowiekowi na Drodze
do Chrystusa, ze Bog stworzyl naturalna
rzeczywistość zyciowa , ze człowiek wystepuje wobec drugiego człowieka w swej zyciowej potrzebie pod wieloma
postaciami… aby rzeczywisty wspolwyznawca Kosciola Chrystusa, mogl kształtować
ematie zrozumienia punktu widzenia drugiego człowieka, gdy dojrzewa do coraz
doskonalszego dojrzewania do nowonarodzenia się w Duchu sily najgłębszego najszerszego nawyzszego wypelniania
przykaznia: Miluj Boga i blizniego swego.
Tak było już od czasu Edenu.
Wlasnie ten fascynujący fakt istnienia wyzej wspomnianej naturalnej rzeczywistosci zyciowej, decyduje i jednoczesnie wskazuje, ze Monika Jantos Erazo, tak w okresie gdy redagowala omawiany przez nas list, jak teraz gdy jest już Magistrem Teologii, w swym dojrzewaniu do nowonarodzenia w Duchu sily Milosci Agape, nigdy nie przekroczyla poziom: bylbym tylko dźwięczącym cymbalem, bylbym niczym, nic mi to nie pomoze.
Bo swojej talenty Chrystusa – moralne zobowiazania Magistra Teologii, nigdy nie wypełniła przez Boga przestawiony sposób:
Mat.5: 23-24 … Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie, zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój
Nie ona Monika Jantos Erazo, z wyższości swego tytulu Magistra Teologii, moje – gdziez tam! Boga przypomnienie w jaki sposób należy wypełnić nadane samemu sobie talenty Chrystusa, zapewne szyderczo wysmieje: KONIEC Z TYMI MANIPULACJAMI BOGDANIE!
Tak było już od czasu Edenu.
Wlasnie ten fascynujący fakt istnienia wyzej wspomnianej naturalnej rzeczywistosci zyciowej, decyduje i jednoczesnie wskazuje, ze Monika Jantos Erazo, tak w okresie gdy redagowala omawiany przez nas list, jak teraz gdy jest już Magistrem Teologii, w swym dojrzewaniu do nowonarodzenia w Duchu sily Milosci Agape, nigdy nie przekroczyla poziom: bylbym tylko dźwięczącym cymbalem, bylbym niczym, nic mi to nie pomoze.
Bo swojej talenty Chrystusa – moralne zobowiazania Magistra Teologii, nigdy nie wypełniła przez Boga przestawiony sposób:
Mat.5: 23-24 … Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie, zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój
Nie ona Monika Jantos Erazo, z wyższości swego tytulu Magistra Teologii, moje – gdziez tam! Boga przypomnienie w jaki sposób należy wypełnić nadane samemu sobie talenty Chrystusa, zapewne szyderczo wysmieje: KONIEC Z TYMI MANIPULACJAMI BOGDANIE!
Tak
robia wszyscy adwentyści dnia siódmego, którzy poznali tresc mojego blogu ( lub listow wyslanych do nich ) a nie
potrafia zrozumiec przeslania
duchowego, zawartego w tym blogu i listach. Do tych adwentystow dnia siodmego,
naleza:
--- moja zona Mariola Szczesny-Bury, jej Matka Irena Cepok oraz rodzony brak zony, były pastor Krzysztof Szema.
-- pastorzy z KADS w Polsce: Andrzej Sicinski, Piotr Stachurski, Marek Micyk, Ryszard Jankowski, Jacek Matter, Miroslaw Karauda. Pisarz Alfred J. Palla, oraz zbor w Pszczynie ( bracia z tego zboru najbardziej mnie zranili, troszke mniej niż moja zona )
-- Renata i Mariusz Wojcikowie, Gosia i Janusz Geslakowie, Ross Mc Aulay, Mary i Ann Mc Nally, Stanislaw i Beata Sleszynscy, Stephan i Frida de Bruyen….
Ilez zapyzialej hardej próżności musi być w ich sercach, ze nadal beztrosko mogą modlic się do Boga, w tych modlitwach w których m.in. powierzają.. dojrzewanie swych dzieci do rzeczywistego nowonarodzenia się we wzorze Jezusa Chrystsua, bedac przekonanym z wiary zyc będę, ze ich wieloletnie stosowanie przemocy mobbingu w sferze wolnosci sumienia wyznawanej wiary, usprawiedliwi, odrodzi z grzechu – za który jest tylko druga śmierć Bog pod postacia Chrystusa , w Dniu Sadu Ostatecznego, wyznaczonego przez Boga pod postacia Ojca, w majestacie Boga pod postacia Ducha Prawdy i Sprawiedliwosci.
Czy pamiętasz czytelniku o fenomenie 2 Przykazania Dekalogu?
-- pastorzy Unii British Seventh-day Adventist Church…
--- moja zona Mariola Szczesny-Bury, jej Matka Irena Cepok oraz rodzony brak zony, były pastor Krzysztof Szema.
-- pastorzy z KADS w Polsce: Andrzej Sicinski, Piotr Stachurski, Marek Micyk, Ryszard Jankowski, Jacek Matter, Miroslaw Karauda. Pisarz Alfred J. Palla, oraz zbor w Pszczynie ( bracia z tego zboru najbardziej mnie zranili, troszke mniej niż moja zona )
-- Renata i Mariusz Wojcikowie, Gosia i Janusz Geslakowie, Ross Mc Aulay, Mary i Ann Mc Nally, Stanislaw i Beata Sleszynscy, Stephan i Frida de Bruyen….
Ilez zapyzialej hardej próżności musi być w ich sercach, ze nadal beztrosko mogą modlic się do Boga, w tych modlitwach w których m.in. powierzają.. dojrzewanie swych dzieci do rzeczywistego nowonarodzenia się we wzorze Jezusa Chrystsua, bedac przekonanym z wiary zyc będę, ze ich wieloletnie stosowanie przemocy mobbingu w sferze wolnosci sumienia wyznawanej wiary, usprawiedliwi, odrodzi z grzechu – za który jest tylko druga śmierć Bog pod postacia Chrystusa , w Dniu Sadu Ostatecznego, wyznaczonego przez Boga pod postacia Ojca, w majestacie Boga pod postacia Ducha Prawdy i Sprawiedliwosci.
Czy pamiętasz czytelniku o fenomenie 2 Przykazania Dekalogu?
-- pastorzy Unii British Seventh-day Adventist Church…
Tak
jak ciagle czekam na powrot mojej zony do zycia w prawdziwej Drodze do
Chrystusa, tak również czekam na ten powrot pozostałych, wyzej wymienionych
adwentystow.
Gdyz Bog zdecydowal, aby wobec Was, występował również pod postacia banity, którego Wy – nie Bog w Trojcy – wyrzuciliscie z Kosciola Chrystusa, Kosciola – któremu Bog powierzyl swoje wyrocznie .. do czasu zakończenia „Czasu Laski”, czyli czasu niezbędnego do dojrzewania do coraz doskonalszego dojrzewania w Duchu sily pobożności wypelniania moralnych zobowiązań, nadanych samemu sobie z racji wstapienia w szeregi pełnoprawnych współwyznawców Kosciola – któremu Bog powierzyl swojej wyrocznie.
Miej to na uwadze pastorze Dan Serb, President Irish Mission Seventh-day Adventist Church. Nie czekaj az ja podejme regulaminowe rozwiazania...
Miej serce, by dostrzec w nim .. Boga pod postacia Chrystusa.
Ezech.34: 1- 31… I doszło mnie słowo Pana tej treści: Synu człowieczy, prorokuj przeciwko pasterzom Izraela, prorokuj i powiedz im: Pasterze! Tak mówi Wszechmocny Pan: Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie paśli! Czy pasterze nie powinni raczej paść trzody? Mleko wy zjadacie, w wełnę wy się ubieracie, tuczne zarzynacie, lecz owiec nie pasiecie. Słabej nie wzmacnialiście, chorej nie leczyliście, skaleczonej nie opatrywaliście, zbłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem, zagubionej nie szukaliście, a nawet silną rządziliście gwałtem i surowo. Tak rozproszyły się moje owce, gdyż nie było pasterza i były żerem dla wszelkiego zwierzęcia polnego. Rozproszyły się i błąkały się moje owce po wszystkich górach i po wszystkich wysokich pagórkach; po całym kraju rozproszyły się moje owce, a nie było nikogo, kto by się o nie zatroszczył lub ich szukał. Dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pana! Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan - ponieważ moje owce stały się łupem i ponieważ moje owce były żerem dla wszelkiego zwierzęcia polnego, gdyż nie było pasterza, a moi pasterze nie troszczyli się o moje owce, a sami się paśli pasterze, a moich owiec nie paśli, dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pana! Tak mówi Wszechmocny Pan: Oto Ja wystąpię przeciwko pasterzom i zażądam od nich moich owiec, i usunę ich od pasienia moich owiec, i pasterze nie będą już paść samych siebie. Wyrwę moje owce z ich paszczy; nie będą już ich żerem. Gdyż tak mówi Wszechmocny Pan: Oto Ja sam zatroszczę się o moje owce i będę ich doglądał. Jak pasterz troszczy się o swoją trzodę, gdy jest pośród swoich rozproszonych owiec, tak Ja zatroszczę się o moje owce i wyratuję je z wszystkich miejsc, dokąd zostały rozproszone w dniu chmurnym i mrocznym. Wyprowadzę je spomiędzy ludów i zbiorę je z ziem; przyprowadzę je znowu do ich ziemi i będę je pasł na górach izraelskich, w dolinach i na wszystkich równinach kraju. Będę je pasł na dobrych pastwiskach i ich błonie będzie na wysokich górach izraelskich. Tam będą odpoczywać na dobrym błoniu i będą się paść na tłustych pastwiskach na górach izraelskich. Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam ułożę je na ich legowisku - mówi Wszechmocny Pan. Będę szukał zaginionych, rozproszone sprowadzę z powrotem, zranione opatrzę, chore wzmocnię, tłustych i mocnych będę strzegł, i będę pasł sprawiedliwie. Do was zaś, moje owce, mówi Wszechmocny Pan: Oto Ja rozsądzę między owcą a owcą, między baranami i kozłami. Czy nie dość wam tego, że spasacie najlepsze pastwisko, ale jeszcze resztę waszego pastwiska depczecie swoimi nogami, pijecie czystą wodę, ale jeszcze pozostałą resztę mącicie swoimi nogami? I moje owce musiały paść się na tym, co zdeptały wasze nogi, i pić to, co zmąciły wasze nogi. Dlatego tak mówi do nich Wszechmocny Pan: Oto Ja sam rozsądzę między owcami tłustymi a owcami chudymi. Ponieważ odepchnęliście wszystkie słabe bokiem i plecami i odtrąciliście je swoimi rogami, aż wypchnęliście je na zewnątrz, dlatego wyratuję moją trzodę i już nie będzie łupem. Rozsądzę między owcą a owcą. Ustanowię nad nimi jednego pasterza, mojego sługę Dawida, i będzie je pasł; będzie je pasł i będzie ich pasterzem. A Ja, Pan, będę ich Bogiem, a mój sługa Dawid będzie księciem wśród nich - Ja, Pan, to powiedziałem. Zawrę z nimi przymierze pokoju, wytępię z ziemi drapieżne zwierzęta, tak że będą bezpiecznie mieszkać nawet na pustyni i spać w lasach. I złożę na nich i na otoczenie mojego wzgórza błogosławieństwo, i spuszczę na nich deszcz we właściwym czasie, a będzie to deszcz błogosławieństwa. Wtedy drzewa leśne wydadzą swój owoc, a ziemia wyda swoje plony; będą bezpiecznie mieszkać na swojej ziemi i poznają, że Ja jestem Pan, gdy połamię drążki ich jarzma i wyratuję ich z ręki ich ciemiężców. Już nie będą łupem narodów ani dzikie zwierzęta nie będą ich pożerać; będą bezpiecznie mieszkać, a nikt nie będzie ich straszył. I wywiodę dla nich bujną roślinność, tak że już nie będą ofiarami głodu w kraju ani nie będą już znosić zniewag narodów. I poznają, że Ja, Pan, ich Bóg, jestem z nimi, i że oni, dom izraelski, są moim ludem - mówi Wszechmocny Pan.
Moimi owcami jesteście, owcami mojego pastwiska, a Ja jestem waszym Bogiem - mówi Wszechmocny Pan.
Gdyz Bog zdecydowal, aby wobec Was, występował również pod postacia banity, którego Wy – nie Bog w Trojcy – wyrzuciliscie z Kosciola Chrystusa, Kosciola – któremu Bog powierzyl swoje wyrocznie .. do czasu zakończenia „Czasu Laski”, czyli czasu niezbędnego do dojrzewania do coraz doskonalszego dojrzewania w Duchu sily pobożności wypelniania moralnych zobowiązań, nadanych samemu sobie z racji wstapienia w szeregi pełnoprawnych współwyznawców Kosciola – któremu Bog powierzyl swojej wyrocznie.
Miej to na uwadze pastorze Dan Serb, President Irish Mission Seventh-day Adventist Church. Nie czekaj az ja podejme regulaminowe rozwiazania...
Miej serce, by dostrzec w nim .. Boga pod postacia Chrystusa.
Ezech.34: 1- 31… I doszło mnie słowo Pana tej treści: Synu człowieczy, prorokuj przeciwko pasterzom Izraela, prorokuj i powiedz im: Pasterze! Tak mówi Wszechmocny Pan: Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie paśli! Czy pasterze nie powinni raczej paść trzody? Mleko wy zjadacie, w wełnę wy się ubieracie, tuczne zarzynacie, lecz owiec nie pasiecie. Słabej nie wzmacnialiście, chorej nie leczyliście, skaleczonej nie opatrywaliście, zbłąkanej nie sprowadzaliście z powrotem, zagubionej nie szukaliście, a nawet silną rządziliście gwałtem i surowo. Tak rozproszyły się moje owce, gdyż nie było pasterza i były żerem dla wszelkiego zwierzęcia polnego. Rozproszyły się i błąkały się moje owce po wszystkich górach i po wszystkich wysokich pagórkach; po całym kraju rozproszyły się moje owce, a nie było nikogo, kto by się o nie zatroszczył lub ich szukał. Dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pana! Jakom żyw - mówi Wszechmocny Pan - ponieważ moje owce stały się łupem i ponieważ moje owce były żerem dla wszelkiego zwierzęcia polnego, gdyż nie było pasterza, a moi pasterze nie troszczyli się o moje owce, a sami się paśli pasterze, a moich owiec nie paśli, dlatego wy, pasterze, słuchajcie słowa Pana! Tak mówi Wszechmocny Pan: Oto Ja wystąpię przeciwko pasterzom i zażądam od nich moich owiec, i usunę ich od pasienia moich owiec, i pasterze nie będą już paść samych siebie. Wyrwę moje owce z ich paszczy; nie będą już ich żerem. Gdyż tak mówi Wszechmocny Pan: Oto Ja sam zatroszczę się o moje owce i będę ich doglądał. Jak pasterz troszczy się o swoją trzodę, gdy jest pośród swoich rozproszonych owiec, tak Ja zatroszczę się o moje owce i wyratuję je z wszystkich miejsc, dokąd zostały rozproszone w dniu chmurnym i mrocznym. Wyprowadzę je spomiędzy ludów i zbiorę je z ziem; przyprowadzę je znowu do ich ziemi i będę je pasł na górach izraelskich, w dolinach i na wszystkich równinach kraju. Będę je pasł na dobrych pastwiskach i ich błonie będzie na wysokich górach izraelskich. Tam będą odpoczywać na dobrym błoniu i będą się paść na tłustych pastwiskach na górach izraelskich. Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam ułożę je na ich legowisku - mówi Wszechmocny Pan. Będę szukał zaginionych, rozproszone sprowadzę z powrotem, zranione opatrzę, chore wzmocnię, tłustych i mocnych będę strzegł, i będę pasł sprawiedliwie. Do was zaś, moje owce, mówi Wszechmocny Pan: Oto Ja rozsądzę między owcą a owcą, między baranami i kozłami. Czy nie dość wam tego, że spasacie najlepsze pastwisko, ale jeszcze resztę waszego pastwiska depczecie swoimi nogami, pijecie czystą wodę, ale jeszcze pozostałą resztę mącicie swoimi nogami? I moje owce musiały paść się na tym, co zdeptały wasze nogi, i pić to, co zmąciły wasze nogi. Dlatego tak mówi do nich Wszechmocny Pan: Oto Ja sam rozsądzę między owcami tłustymi a owcami chudymi. Ponieważ odepchnęliście wszystkie słabe bokiem i plecami i odtrąciliście je swoimi rogami, aż wypchnęliście je na zewnątrz, dlatego wyratuję moją trzodę i już nie będzie łupem. Rozsądzę między owcą a owcą. Ustanowię nad nimi jednego pasterza, mojego sługę Dawida, i będzie je pasł; będzie je pasł i będzie ich pasterzem. A Ja, Pan, będę ich Bogiem, a mój sługa Dawid będzie księciem wśród nich - Ja, Pan, to powiedziałem. Zawrę z nimi przymierze pokoju, wytępię z ziemi drapieżne zwierzęta, tak że będą bezpiecznie mieszkać nawet na pustyni i spać w lasach. I złożę na nich i na otoczenie mojego wzgórza błogosławieństwo, i spuszczę na nich deszcz we właściwym czasie, a będzie to deszcz błogosławieństwa. Wtedy drzewa leśne wydadzą swój owoc, a ziemia wyda swoje plony; będą bezpiecznie mieszkać na swojej ziemi i poznają, że Ja jestem Pan, gdy połamię drążki ich jarzma i wyratuję ich z ręki ich ciemiężców. Już nie będą łupem narodów ani dzikie zwierzęta nie będą ich pożerać; będą bezpiecznie mieszkać, a nikt nie będzie ich straszył. I wywiodę dla nich bujną roślinność, tak że już nie będą ofiarami głodu w kraju ani nie będą już znosić zniewag narodów. I poznają, że Ja, Pan, ich Bóg, jestem z nimi, i że oni, dom izraelski, są moim ludem - mówi Wszechmocny Pan.
Moimi owcami jesteście, owcami mojego pastwiska, a Ja jestem waszym Bogiem - mówi Wszechmocny Pan.
Pastorze
Dan Serb obecny President Irish Mission Seventh-day Adventist Church, ktory
przejales ten urzad po pastorze Davidzie Neal.
Kiedy nie uczęszczałem na nabożeństwa sabatowe i uroczystości Wieczerzy Panskiej, w okresie od zakończenia procesu sadowniczego w Marcu 2011r do Pazdziernika 2013r. – pastorzy: David Neal, Claudiu Popescu i Weiers Coetser, nigdy nie probowali nawiązać ze mna duszpasterski kontakt. Tymczasem oni przyjmowali moja zone z jej kochasiem na nabozenstwach sabatowych i uroczystościach Wieczerzy Panskiej w kaplicach Irish Mission – tym samym, zone i moja corke
( również mnie w mej pustelni banity ) przekonujac ze Bog jako Ojciec i Syn I Duch świętej Prawdy, błogosławi temu jako godne do nasladowania.
A kiedy wróciłem – nikt mnie przywital przyjaznie. Nikt się nie radowal w zborze w Londonderry moim powrotem – lecz natychmiast odnowili mi kare dyscyplinarna, z procesu sadowniczego z Marca 2011r. Narzucajac mi bezwzględny zakaz wypowiadania się nabożeństwach, kilka miesiecy pozniej wykluczyli z kościoła z oskarżenia „stwarza wroga konfrontacje w zborze, jest nieposłuszny autorytetom kościoła”
Chcesz aby Bog pod postacia Ojca, w ocenie Boga pod postacia Syna, za pośrednictwem Boga pod postacia Ducha Swietej Prawdy, zdecydowal, abym ja Bogdan Szczesny-Bury, publicznie zadal Ci Danie Serb pytanie: czy w postępowaniu, który zaprezentowałem w swym blogu, pastorzy David Neal, Claudiu Popescu i Weires Coetser rzeczywiście zasługuja na wypelniajacych moralne zobowiązanie „moralnego autorytetu Irish Mission Seventh-day Adventist Church” ?
Jeśli ja Tobie publicznie zadam to pytanie – zmuszony twoim ignorowaniem tego co pisze na swym blogu ( od kilku miesięcy mam 12 stalych czytelnikow z Republiki Iralndii – wiec jest komu Ciebie poinformowac z jaka prosba do Ciebie się zwracam za pośrednictwem mego blogu; a oni dyscyplinarnie odpowiedza przed Bogiem, jeśli Ci nie przekaza tresc moich postow), to będzie znaczylo, ze Bog mnie – nie Tobie, znow wyznaczyl do proby skierowania uwage adwentystow dnia siódmego z Irish Mission ( a szczególnie z Londonderry ) ku podjeciu dojrzewania do nowonarodzenia w Duchu odrodzenia się z grzechow stosowania wieloletniej koscielnej przemocy mobbingu w sferze wolnosci sumienia wyznawanej wiary m.in. ze Kosciol Bozy ze swa dyscyplina prawno doktrynalno liturgiczna, sluzy jedynie jako inkubator wylęgarni osob rzeczywiście nowonarodzonych do oddziedziczenia Krolestwa Bozego. Ze Kosciol Bozy pod zadnym pozorem nie sluzy jako inkubator wylęgarni urzędników cwaniakow latwego zarobku, zadufanych bezdusznych acz ambitnych aktywistow kościoła, celebrytow celebracji modlitw, wystąpień na mownicach kościoła.
Kiedy nie uczęszczałem na nabożeństwa sabatowe i uroczystości Wieczerzy Panskiej, w okresie od zakończenia procesu sadowniczego w Marcu 2011r do Pazdziernika 2013r. – pastorzy: David Neal, Claudiu Popescu i Weiers Coetser, nigdy nie probowali nawiązać ze mna duszpasterski kontakt. Tymczasem oni przyjmowali moja zone z jej kochasiem na nabozenstwach sabatowych i uroczystościach Wieczerzy Panskiej w kaplicach Irish Mission – tym samym, zone i moja corke
( również mnie w mej pustelni banity ) przekonujac ze Bog jako Ojciec i Syn I Duch świętej Prawdy, błogosławi temu jako godne do nasladowania.
A kiedy wróciłem – nikt mnie przywital przyjaznie. Nikt się nie radowal w zborze w Londonderry moim powrotem – lecz natychmiast odnowili mi kare dyscyplinarna, z procesu sadowniczego z Marca 2011r. Narzucajac mi bezwzględny zakaz wypowiadania się nabożeństwach, kilka miesiecy pozniej wykluczyli z kościoła z oskarżenia „stwarza wroga konfrontacje w zborze, jest nieposłuszny autorytetom kościoła”
Chcesz aby Bog pod postacia Ojca, w ocenie Boga pod postacia Syna, za pośrednictwem Boga pod postacia Ducha Swietej Prawdy, zdecydowal, abym ja Bogdan Szczesny-Bury, publicznie zadal Ci Danie Serb pytanie: czy w postępowaniu, który zaprezentowałem w swym blogu, pastorzy David Neal, Claudiu Popescu i Weires Coetser rzeczywiście zasługuja na wypelniajacych moralne zobowiązanie „moralnego autorytetu Irish Mission Seventh-day Adventist Church” ?
Jeśli ja Tobie publicznie zadam to pytanie – zmuszony twoim ignorowaniem tego co pisze na swym blogu ( od kilku miesięcy mam 12 stalych czytelnikow z Republiki Iralndii – wiec jest komu Ciebie poinformowac z jaka prosba do Ciebie się zwracam za pośrednictwem mego blogu; a oni dyscyplinarnie odpowiedza przed Bogiem, jeśli Ci nie przekaza tresc moich postow), to będzie znaczylo, ze Bog mnie – nie Tobie, znow wyznaczyl do proby skierowania uwage adwentystow dnia siódmego z Irish Mission ( a szczególnie z Londonderry ) ku podjeciu dojrzewania do nowonarodzenia w Duchu odrodzenia się z grzechow stosowania wieloletniej koscielnej przemocy mobbingu w sferze wolnosci sumienia wyznawanej wiary m.in. ze Kosciol Bozy ze swa dyscyplina prawno doktrynalno liturgiczna, sluzy jedynie jako inkubator wylęgarni osob rzeczywiście nowonarodzonych do oddziedziczenia Krolestwa Bozego. Ze Kosciol Bozy pod zadnym pozorem nie sluzy jako inkubator wylęgarni urzędników cwaniakow latwego zarobku, zadufanych bezdusznych acz ambitnych aktywistow kościoła, celebrytow celebracji modlitw, wystąpień na mownicach kościoła.
Danie Serb, przyuważ
proszę Ty i reszta adwentystow dnia sikodmego, ze do odziedziczenia Krolestwa Bozego prowadzi tylko waziutka furtka –
co powinno uświadomić Wam, ze sama wiara
w Chrystusa bez uczynkow duchowego dojrzewania, przez skanowanie faktow
przez siebie dokonanych w konfrontacji z regulaminami Kosciola i zakonem Boga w
Trojcy – by moc rzeczywiście się odrodzic
się ze swych grzechow, nie wystarczy do usprawiedliwiania
Boga pod postacia Syna, aby moc zyc w wiecznej szczęsności w Krolestwie
zakonu Boga pod postacia Ojca, w majestacie Boga pod postacia Ducha świętej Prawdy
i Sprawiedliwosci.
Bogdan
Szczesny Bury



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz