O mnie

Moje zdjęcie
Londonderry, United Kingdom
adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury

poniedziałek, 3 października 2016

cd. Chrzescijanski dylemat podjecia decyzji poparcia obywatelskiego projektu ustawy „Ratujmy Kobiety” - sprzeciwu wobec uchwaly zabraniającej dokonywania aborcji…




Cd.
(… ) Coz jest najwartosciawsza rzecza, która powinna skupic rzesze przyzwoitych ludzi wokół id
„ Ratujmy Kobiety”? Zgoda na aborcje, lub jej zakaz? Nie!
Ja wiem, ze najwartosciawsza rzecza dla ratowania kobiet – jest wsparcie ich w zachowaniu godności człowieka. A to wymaga – tak od kobiet, jak od tych, którzy pragna ich wspierac - zobowiązania się do pewnosci, "
ze polaczenie meskiego plemnika z żeńskim jajeczkiem rodzi nowe serce ( milosc ), nowe zycie – nie zaleznie w jakim stadium rozwoju ciala" …
Wedlug zasad moralnych Chrystusa, uswiadomienie sobie tej pewności, stwarza w świadomości przyzwoitego człowieka zobowiazanie, wypelnienia zasady: "tylko z czystej szczerej Milosci ( 1 Kor.13:4-8 ) zbliżamy się do siebie seksualnie…. nie koniecznie zawsze w celu plodzenia nowe serce , nowa milosc, nowe zycie".

Już slysze te pochwaly dla mnie ze strony zwolennikow pisowskiego i moherowych beretow zakazu aborcji….
Tylko proszę bez balwochwalczych skojarzen: "
błogosławione lono, które Cie zrodzilo Bogdanie ”…
Ja jestem tylko człowiekiem, podobnie jak Prezydent RP Andrzej Duda.
Wstrzymajcie się z pochwalami.. do czasu zakończenia redakcji tego postu…
Trzeba jednak sobie zadać pytanie: "iluz z walczacych o "ratunek kobiet" do prawa aborcji, ma świadomość że ich swiatopogladowy "ateizm" to tylko ucieczka przed zobowiązaniem wypelnienia wyzwań moralnych zakonu Chrystusa, by w Niego uwierzyc?"

W swym zyciu spotkalem wspólnoty, które Boga UMARTWILY w swej świadomości przez wykorzystanie Jego wizerunku dla osobitych korzysci np. zarobkowania na „wierze w Boga ” tej wspólnoty. W swej swiadomosci i uleglym im doktrynalnie, UMARTWILY Boga ZYWEGO w zasady moralne; z pragnienia swej ludzkiej próżności, dumy, egoizmu uwierzyly w takiego Boga, który w te zasady był MARTWY – za to ZYWY w bezzasadowa miłość usprawiedliwiania braku zasad ( martwosci moralnej ), tych, którzy uwierzyli w niego ( przez siebie wykreowanego, zmitologizowanego )
I moglby się pogodzic z ta patologia pseudoreligii ( slusznie okreslanej jako „opium dla ludzkości ) - dotyczaca  indywidualnych osob. Ale z osobistego doświadczenia wiem, ze te osoby, by zwiększyć swoj zysk zarobkowania „ na wierze” wspólnoty, nie poprzestana zmian wizerunku Boga tylko we wlasnej swiadomosci. By przyciągnąć jeszcze wieksza liczbe „nawróconych w wierze w Boga, w którego wiara zaspokaja ich pragnienia ( stad ich łatwość otumanienia przez przywódców ), dokonuja dalszej zmiany tego wizerunku. Zwiekszajac liczbe wspolnoty, przywódcy zwiekszaja swoje dochody..
Co ciekawe, wzrost „współwyznawców” w tej wspólnocie, wykorzystuja jako dowod, ze „ ich Bog” błogosławi, pochwala i uznaje za godne do naśladowania, ich kreowanie wizerunku Boga tak, ze przyciąga wieksza liczbe nowonawroconych!


Nalezy jednak sobie uswiadomic, ze te zwyrodniala zmiana wizerunku Boga prawdziwego w swej Doskonalosci, nie tylko w swiadomosci wspolnoty pseudoreligii nastepuje  - ale rowniez w swiadomosci grup spolecznych,  obserwujacych te pseudoreligijna wspolnote. Doskonalosc Boza, w swiadomosci ateistycznej spolecznosci,  staje się marionetka „propagandy sukcesu” prowadzenia pseudoreligijnej wspólnoty do „Boga” , przez cwaniaczkow zarabiających na tym prowadzeniu….
To zas stwarza socjologiczne podloze do podobnego oszusta w... ateistycznej spolecznosci
( przeciez to komusci lub socjalisci slusznie dostrzegli patologie: ideologia (pseudo)religi dziala jak opium dla bezmyslnego tlumy, zapominajac dostrzec, ze ich ideologia rowniez dziala podobnie - choc przeciwnych doktrynach. Zapomnieli rowniez dostrzec roznice miedzy wiara w prawdziwego Chrystusa, a wiara w kreowanego przez ludzi wizerunku Chrystusa... 

PiS mialby nikle szanse wybrac wybory, gdyby osoby decydujace sie glosowac na te partie, trzymaly sie zasad prawdziwej Religii, wymagajacej przed glosowaniem na te partie, poznac istote Prawa i Sprawiedliwosci...   Podobnie może być ( I ZAPEWNE JEST ) w sprawie tworzenia wspólnoty wokół idei „Ratujmy Kobiety” . Wygrana z pisowskim zakazem aborcji, to dla wielu kapital…. polityczny; nie moralny.
Tacy ludzie sa bezużyteczni w „ratowaniu kobiet” w walce o odzyskanie godności człowieka, tak kobiet jak mężczyzn, by nie dochodzilo do „niechcianych ciaz”… dających precedensowy kulturowo spoleczny pretekst do stosowania aborcji. ( co - niezaleznie od sytuacji ciezarnej - zawsze bedzie zawsze bedzie zabiciem nowonarodzonej miłości , serca, wiec zycia – nie zaleznie w jakim jest stadium cielesnego rozwoju )
Wiec.. musimy podjac pytanie: Czy wedlug zakonu Chrystusa, człowiek ma prawo „na sile” ( swieckiego prawa ) uczyc ludzi przyzwoitości i miłości? Nie!
Dlaczego?
Gdyz dla wierzacych w prawdziwego Boga - z racji ich zrozumienia do czego sluzy prawdziwa wiare w Chrystsua - jest pewne, iż tylko przez wiare w Chrystusa , można osiągnąć przyzwoitość , milosc
( zawarta w pakiecie zasad moralnych Agape 1 Kor.13:4-8 ) – te sile moralna, która pozwala znieść w świadomości czlowieka, w każdej sytuacji w ktorej się znajdzie, pewnosc: "
polaczenie meskiego plemnika z żeńskim jajeczkiem rodzi nowe serce ( milosc ), wiec nowe zycie – czyli stadium jego rozwoju nie może decydowac o odebraniu mu szansy rozwoju, rozkwitania, dojrzewania, nabierania przyzwoitości i godności, do ktorej tylko człowiek jest predysponowany z racji, ze jest człowiekiem".

Wiec jeśli spotkacie kobiety i mężczyźni, którzy nie maja te sile pewnosci, zostawcie ich w spokoju…
Dlaczego?
A od kogoz te osoby maja zbudowac te wiare w Chrystusa, by mieć sile poboznosci do wypelniania pakietu zasad Milosci Agape, by znieść pewnośc:
sam moment polaczenia się plemnika z jajeczkiem staje się sercem, miłością osob polaczonych seksualnie – wiec nowym zyciem; czyli stadium jego rozwoju nie może decydowac o odebraniu mu szansy rozwoju, rozkwitania, dojrzewania, nabierania przyzwoitości i godności, do ktorej tylko człowiek jest predysponowany z racji, ze jest człowiekiem" ?
Od kaplanow Kosciola Katolickiego, którzy racji niebiblijnego – za to katolickiego dogmatu wiary, zyjac w celibacie, odmawiaja kobietom , trwające 24 godzin na dobe meskie osobiste, intymne, małżeńskie wsparcie w wypelnieniu zobowiązań, z tytulu nabycia przez nie praw ( np. do wolnosci wyboru: rodzic czy aborcja? )
I zapewniam, ze nie jest to jedyny moj zarzut wobec kleru Kosciola Katolickiego…
Tymczasem, warto sobie uswiadomic, ze:
Sama możliwość wyboru jest
juz weryfikatorem kto i jakie? ma rzeczywiście pragnienia, które decyduja o rodzaju wiary: ateistyczna - nie wierze w istnienie Boga; pseudoreligijna - wierze w istnienie wykreowanego Boga dla zaspokojenia egozimu swych zadz nad sumieniem innych; religijna - wierze w istnienie prawdziwego Boga, w Jego doskonałość Boza, która swa milosc wyraza w stawianiu wyzwan ksztalcący charakter na wzor Chrystusa.
To dlatego prawdziwy Bog w Edenie dal Adamowi i Ewie swobode wyboru , bez pisowskiego prawnego ograniczania z uzasadnienia: "
zjedzenie zakazanego owocu, przyniesie śmierć, choroby – nie tylko Adamowi i Ewie, ale również ich potomstwu na wiele pokolen w przyszlosci ( az do dzis )" .

Aha! Pisowcom bardziej niz Bogu zalezy ratowac dzieci….
Tymczasem Bogu zalezy, aby wszystkie kobiety i uwierzyly w Chrystusa, aby znalesc w sobie sile zniesc pewnosc: "
sam moment polaczenia się plemnika z jajeczkiem staje się sercem, miłością osob polaczonych seksualnie – wiec zyciem, którego nie można zabic, na podstawie ludzkiego kryterium cielesnego stadium w którym się to zycie znajduje" . Dotyczy to rowniez mężczyzn
Przeciez PiS wiecznie nie bedzie "moralna" sila polskiego Narodu.. 
Czy ktos z ewolucjonistow – czyli przeciwnikow twierdzenia, iż Bog stworzyl człowieka na swoje podobieństwo, zastanawial, ze ich ewolucyjna poszlakowa nauka, podaje jakiez „dziwaczne, absurdalne” stadia - ( skaly, topiel zupek organicznych ) , przechodzilo zycie, aby stac się ludzkim zyciem, rowniez ich madrali? A teraz sami chca decydowac kiedy przerywac rozwoj zycia, milosci, serca – bawiac się w ustalaniu kryteriow, do którego stadium, to zycie można zamordowac?

Wrocmy do innych ( bezdusznych ) mędrców..
Co jak co, ale kaplani Kosciola Katolickiego, mogliby zawierac związki malzenskie z zakonnicami – bynajmniej nie dla spojkowania seksualnego, bron Boze!, ale dla adoptowania porzuconych dzieci przez pary hetero. W ten sposób oni – „krecacy swymi nosami” zniesmaczeniem wobec prawa kobiet do aborcji, dali by nam heteroseksualnym, katolicki przykład jak wychowywac dzieci, jak podolac trudowi i znojowi wychowania dzieci w tym zepsutym swiecie ( nawet przy wsparciu programu +500zl dziecko )
I co również wazne – nie silowo prawnie ( co już w przeszlosci stosowano wobec homoseksualnych ) lecz pokoj zachowujący, odebraliby paro homo obywatelskie uzasadnienie ubieganie się – na podstawie prawa swieckiego - do adoptowania opuszczonych dzieci par hetero.


Ksieza katolicy – żyjący blisko Boga – ( powinni ) doskonale wiedziec, ze sluzba dla Chrystusa, nie na krytykowaniu polega, a na dawaniu przykładu wlasnym postepowaniem.


Ja popieram swiecko prawna legalizacje par homo – ale jestem przeciwny w wychowywaniu przez te pary, ich adoptowane dzieci, lub poczete i zrodzone za pomoca sztucznego zapłodnienia; majac swiadomosc, ze żaden człowiek nie rodzi się z homo seksualna orientacja... 


Tymczasem kaplani Kosciola Katolickiego, wola bredzic w swym dogmacie zachowania „czystości” celibatu „z woli ( ich światopoglądu Pojecia ) Boga” – dlatego z woli prawdziwego Boga, stali się trutniami wobec meskiego zobowiązania osobistego, intymnego, małżeńskiego wspierania kobiet w ich zobowiązaniach moralnych wynikających z tytulu nabycia przez nie praw m.in. w sprawie aborcji.
Ze z woli prawdziwego Boga stali się trutniami w ulu żyjącej ludzkości, potwierdza tresc Biblii :
Potem rzekł Pan Bóg:
"
Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam. (… ) Wtedy zesłał Pan Bóg głęboki sen na człowieka, tak że zasnął. Potem wyjął jedno z jego żeber i wypełnił ciałem to miejsce. A z żebra, które wyjął z człowieka, ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka. Wtedy rzekł człowiek: Ta dopiero jest kością z kości moich i ciałem z ciała mojego. Będzie się nazywała mężatką, gdyż z męża została wzięta. Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem. A człowiek i jego żona byli oboje nadzy, lecz nie wstydzili się. "
Wiec na czym powinien polegac projekt ustawy „Ratujmy kobiety”?
Na budowaniu w swiadomosci kobiet wiary w Chrystusa, by mogly znieść wyzwanie dla ich kobiecej próżności, czasami strachu, czasami zagubienia – jakim jest pewnosc:
sam moment polaczenia się plemnika z jajeczkiem staje się sercem, miłością osob polaczonych seksualnie – wiec zyciem, którego nie można zabic, na podstawie cielesnego stadium w którym się to zycie znajduje.?
Tak!
Gdyz to jest moralne… ale nie za pomoca niemoralnej sily … prawa swieckiego!
Nie można w świadomości osob zbliżających się do siebie seksualnie, budowac wiary w Chrystusa, by oni mieli pewnosc:
sam moment polaczenia się ich plemnika z jajeczkiem staje się sercem, miłością ich polaczonych seksualnie – wiec zyciem, przez straszenie karnymi konsekwencjami prawa swieckiego! Watykan już to praktykowal przez kilka setek lat - nie tylko w sprawie aborcji, ale również przestrzegania czwartego przykazania Dekalogu ( stad w świadomości ludzkiej Sabat kojarzy się z… czarownicami ), lub rzeczywistej budowy kosmicznego Układu Slonecznego…
Dlaczego ten kościół dzis nie zwalcza poszlakowej nauki ewolucjonizmu, za pomoca sily inkwizycji? Czyzby, uznal, ze spekulacyjne tezy tej nauki, nie sa warte sprzeciwu - jak w przypadku sporu o budowe rzeczywistego Ukladu Slonecznego lub.. 10-ciu Przykazan Dekalogu ? Jeśli kiedys, za pomoca tortur, palen na stosie, itp. zwalczal naukowe tezy o kosmicznym Ukladzie Slonecznym, zbudowany ze Sloncem w srodku i Ziemia, krazaca wokół Slonca – dlaczego dzis w podobny radykalny sposób, nie zwalcza teorie ewolucji? Nabral oglady humanizmu – czy raczej stracil sile przemocy perswazji?

Tymczasem…
Proszę zauważyć, ze egzekucja dyscyplinarna w kosciele wobec przewinien sumienia, ma tylko jedno uzasadnie; a jakze mowimy o Bozym uzasadnieniu !.
Tym uzasadnieniem jest dobrowolne i swiadome wstapienie osob do kościoła, by podporzadkowac się regulaminom tego kościoła – tak, ze zgoda tych osob, można zastosowac wobec nich kare dyscyplinarna , gdy popelnia grzech wobec ustalonych przez regulaminy tego kosciola. Czyli członek danego kościoła może wnioskowac o zastosowanie kary dyscyplinarnej wobec drugiego członka kościoła, gdy ten przewinil grzechem – ale nie może wnioskowac kare wobec osoby z poza kościoła.. która nigdy nie zdecydowala się dobrowonie podporządkować regulaminom tego koscioa
A ponieważ w danym panstwie zyje wiecej osob, niż liczy sobie danym kościół ( mowa o ateistach i wyznawcach innych wyznan ), wiec by zachowac porządek publiczny, Bog utanowil prawo swieckie
( Rzym.13 : 1-7 ), które musi uwzględnić prawa indywidualnych sumien wszystkich obywateli – by to ogolne państwowe prawo było prawem, a sprawiedliwość było sprawiedliwością.
Partia PiS wyraznie faworyzuje konkretny kościół – wiec stracila z woli Boga ( bynajmniej nie katolickiego) mandat podporządkowania sobie sumien wszystkich Polakow. amen.


Nie można budowac u innych wiary w Chrystusa … nie majac samemu tej wiary - o czym swiadczy brak wrażliwości zrozumienia, ze w podjeciu decyzji: "rodzic czy aborcja ?" często towarzyszy trauma zgwałcenia, strach przed wychowywaniem dziecka usposledzonego, itd – z jednoczesnym brakiem moralnego wsparcia, którym jest wiara w Chrystusa.
Zas panie, dla których kariera, zachowanie atrakcyjnego wygladu jest wazniejsza od przyjecia pewności: sam moment polaczenia się plemnika z jajeczkiem staje się sercem, miłością osob polaczonych seksualnie – wiec zyciem, i tak się nie nawroca na wiare w Chrystusa… Co gorsze – zakaz aborcji będą wykorzystywaly jako socjologicznie skuteczny argument: Chrystus nie może być zbawicielem wszystkich kobiet ( co najwyżej prorokiem jakies tam idei ) – bo nie potrafi okazac wrażliwośc wobec rozgoryczenia wszystkich  kobiet, w ich zagubieniu: rodzic czy poddac się aborcji ?

Już poprzednio wspominałem, ze nie wchodzi w gre ukonstytuowanie prawa panstwa w ustroj toakratyczny.
Dlaczego?
Gdyz musi pojawic się pytanie:
a jakiz to ustroj teokratyczny będzie obowiazywal w Polsce?
Pisowski Pana Jaroslawa Kaczynskiego, w trojcy z Rydzykiem i Ziobra? Może katolicki?
Nie! niech będzie adwentystow Dnia siódmego!!! - tj. tego kościoła, który przez wiele lat stosowal wobec mnie przemoc koscielnego mobbingu w sferze wolnosci sumienia, by wymusic na mnie wiare:
twoja wiez Bogdanie z Chrystusem, może mieć tylko miejsce, gdy pośrednikiem w tej wiezi, będą pastorzy i urzednicy tego kościoła – szczegolnie ci, którzy przyjmowali twoja zone z jej kochankiem na nabożeństwach w naszych koscielnych kaplicach , jednoczesnie tobie zabraniajac tam przychodzic...

A może wspólnota, która dzis walczy o „ratunek kobiet” za pomoca wznioslej idei wolnosci kobiet do decyzji: "rodzic lub aborcja" , powinna ustalic kryteria ustroju teokratycznego, który bedzie obowiazywal w Polsce, aby „ratowac Kobiety” przez wpajanie im wiary w Chrystusa.... ale takiego ktory popiera aborcje?
Chce przypomniec, ze juz dzis sa „chrześcijańskie” kościoły, których przywódcami „od Chrystusa” sa.. homoseksualiści?
A może wynik wyborow/referendu w tej sprawie zdecyduje jaki teokratyczny ustroj będzie obowiazywal w Polsce – jak teraz jest w sprawie pisowskiego pojmowania prawa i sprawiedliwość ?
Tylko czy w tych, powyzej podanych przypadkach , ten ustroj nadal będzie ustrojem teokratycznym – czyli Boga, niezależnego od widzimisie pisowcow i katolickiego kleru, który ośmielił się zmienic tresc Dekalogu ( Konstytucji Ustawodawstwa zakonu Boga )?

Coz – ustroj teokratyczny opada … Wiec wracamy do prawa swieckiego… który z definicji nie może pelnic role inkwizycji sumien wszystkich kobiet , niezależnie od ich kultury, wyznania religii, orientacji seksualnej, prawnego i uczuciowo emocjonalnego uzaleznia od ich mężczyzn; no i na koncu, od ich stosunku do zbliżeń seksulanych – czy to malzenskich, czy cudzołożnych, czy po za małżeńskich na kocia lape…
A przeciez preferencja rodzaju zbliżeń seksualnych damsko meskich decyduje od sile lub jej braku zniesienia pewności: "sam moment polaczenia się plemnika z jajeczkiem staje się sercem, miłością osob polaczonych seksualnie – wiec zyciem".
Bywa i tak, ze preferencje rodzaju zbliżeń seksualnych, sklaniaja matki do porzucenia już narodzone dzieci, nawet te, które wychowywaly przez dluzszy okres. Sam znam przypadek, jak mezatka i matka zrazem uciekla z… księdzem katolickim. Czy pisowcy rowniez przygotowuja uchwale zabraniajaca kobietom opuszczac mezow dla innych?
Prawo swieckie musi gwarantowac kobietom wolnosci wyboru: "rodzic czy poddac się aborcji ?", gdyz obejmuje sumienie wszystkich mężczyzn i kobiet żyjących na obszarze jej jurysdykcji.
Nie może dopuścić, by np. sumienie katolikow gryzlo nie katolikow – gdyz to tworzy socjologiczne podwaliny do zgorszen, pozniej do konfrontacji – która tak chetnie uzywaja politycy zasady:
rzadz i dziel , m.in. z PiS-u

W panstwie swieckim , nie wiara tej lub innej wspólnoty w ich Boga jest najwartosciowsza rzecza dla kultywowania godności czlowieka – tylko prawo swieckie.. z jego Konstytucja.
Historia ludzkości wielokrotnie to udowodnila.
Ciekawe, ze tresc z Biblii tez…

Drogie Panie. Dzis w dniu 03 Pazdziernika 2016r. i zawsze będę Was popieral w domaganiu się wolnosci decyzji: rodzic czy aborcja? – mimo, ze sercem i racjonalna świadomością swego krytyczno poznawczego umysłu, jestem przeciwny aborcji. Powiem wiecej – nie znam racjonalnego i moralnego uzasadnienia do dokonywania aborcji.
A mimo to będę Was popieral – gdyz mam świadomość, ze jestescie pozbawione moralnego wsparcia, by pokonac: czasami próżność, czasami strach, czasami zagubienie, gdy nadejdzie chwila podjecia decyzji:
rodzic czy aborcja?
To nie tylko kwestia wiary w Chrystusa, to również brak odpowiedniego klimatu kulturowego ( nie biblijnego ), który sprzyja ( w samo oszukiwaniu się ) ze seksualnie kobieco otwieracie się mezczyznom, dla chwilowej przyjemności, lub nadania sobie statusu: wolnej, niezależnej ( m.in. od "religijnego" radykalizmu – przy czym rozumiejac co to jest radykalizm, ale nie pojmując co to jest Religia ), dla otwarcia sobie drogi do kariery; ale nie by począć w swym lonie
nowa milosc, nowe zycie, nowe serce. Jesli seksualne otwieranie sie dla mezczyzn dla przyjemnosci, dla nadania sobie statusu nowoczesnej, dla kariery. poniza wasza godnosc czlowieka - to otwarcie dla poczecia nowego serca, nowej milosci ( potwierdzajacej milosc pary zblizonej do siebie ), nawego zycia ( bo potem poswiecic wlasnego zycia dla wychowanie splodzonego zycia ) nadaje kobiecie godność człowieka.
( już z tego powodu seksualne zblizenie homo nigdy nie nabedzie godności człowieka, jak może to zrobic seksualne zbliżenie hetero )
Wolnosc nie jest w sobie godnoscia czlowieka..

To ten niebiblijny klimat kulturowy sprawia, ze jestescie wiecznie niespelnione w kobiecej satysfakcji; zas by to ukryc,  konsumpcyjnie w sferze uczuc i emocji, przezywacie zycie, bez zasad Milosci Agape... stajac sie latwym lupem spoleczno religijno politycznych cwaniakow...
Tymczasem nauka Chrystusa, wpaja moralna, przyzwoita zasade:
Nabycie praw staje się moralnym zobowiązaniem – jednak stawienia zakazow jest jeszcze większym moralnym zobowiązaniem. ( gwarancja zachowania godnosci czlowieka )

Tego uczy Chrystus, dlatego popieram wasz bunt drogie Panie… jednoczesnie ubolewając, ze w ogole istnieje problem: rodzic i wychowac dzieci - czy aborcja lub porzucenie dzieci, ktore obdarzyly nas ufnoscia
Z wyrazami szacunku i poparcia
Bogdan Szczesny Bury

Koniec mojego komenatrza wstawionego na FB dzis 03 Pazdziernika 2016r .

Wracamy do redagowania postu..
Ktos spyta:
coz ma wspolnego ( moralnie ) moja wypowiedz na FB w sprawie „ratowania kobiet” w zachowaniu wolnosci wyboru: rodze lub dokonuje aborcje? , z przewodnim tematem ostatnich postow, czyli:  Moja corka znow musiala pojsc do szpitala jako ofiara mobbingu swiatopogladu Pojecia Religii -czyli rozwazanie  jak zabija się w dziecku pierwiastki Boga.

Sprobuje wyjaśnić.

Jestem zarliwie , ale tylko moralnie, przeciwnikiem aborcji – bedac wolnym od niewolnictwa przynależności światopoglądów swieckich.
Jestem , ale tylko moralnie, przeciwnikiem prawnego zakazu aborcji - bedac wolnym od niewolnictwa przynależności światopoglądów koscielnych .

Najdotkliwszy bol, jaki moglaby zadac kobieta mojej meskiej wrazliwosci, bedac ze mna w związku małżeńskim, bylaby dokonana przez nia aborcja. Jeśli uwazam, ze samo polaczenie mojego plemnika z jej jajeczkiem , było owocem naszej miłości – to zrozumiale jest, ze uwazam, ze to polaczenie poczęło nowe serce z mego serca ( Milosc z mej milosci ) , czyli poczęlo nowe zycie. Wiec aborcja zony  nie tylko stala by sie ciosem w serce ( Milosc ) poczetego naszego dziecka, ale również ciosem w mojej serce, którego milosc do zony, połączyło mój plemnik z jej jajeczkiem.
 
Dla mnie takie rozumowanie jest jedyna motywacja do zawarcia związku małżeńskiego.  

Cdn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz