czesc 1 List Rozwodowy do mojej Zony - ktora okresla sie jako osoba religijna majaca silna wiez z Chrystusem

Doire 07 April 2015
Bogdan Szczesny-Bury

Mariola Szczesny-Bury

Droga Zono.
Pisze ten list do Ciebie, w charakterze prezentu urodzinowego brata duchowego; nie mężczyzny, który wobec Ciebie, ma sercu jakiekolwiek uczucia, łączące mężczyznę z kobieta. Jestem dojrzalym mezczyzna w zwiazkach z kobietami, wiec świadomie pozwoliłem umrzec pozytywnym uczuciom do twojej osoby, w chwili gdy mialem pewność, ze zyjesz z innym mezczyzna. Miałem świadomość mężczyzny dojrzalego w miłości do kobiety, ze moje pozytywne meskie uczucia do Ciebie, latwo zmienily by się w negatywne, gdybym kierujac się tymi uczuciami, pragnac pokonac stres uswiadomienia sobie, jak bardzo odeszłaś od zasad moralnych, w swym rozgoryczeniu kobiecym. Pozostaly mi tylko braterskie uczucia do Ciebie. To sa takie same uczucia jak rodzicielskie – czyli niezmienne, niezależnie jak do mnie jest nastawiony adresat tych uczuc  Dzis przesylam Ci podarunek braterskich uczuc miłosnych, nie uczuc mężczyzny do kobiety.
Ze to przeslanie będzie nasycone kpina….. nie moja wina. Sytuacja – fakt dokonanych przez Ciebie działań, do tego dojrzala. Bog lub jego posłannicy, często w formie kpiny okazywali swoj stosunek do faktow dokonanych przez adresatow ich rad i napomnien; by również w ten sposób zmusic adresatow do powrotu z krainy pozornej pobożności, do rzeczywistości logiczno prawnej Agape wiezi z Bogiem i blizni swym.
2 Tym.3: 5-7… Którzy przybierają pozór pobożności, podczas gdy życie ich jest zaprzeczeniem jej mocy; również tych się wystrzegaj. Albowiem z nich wywodzą się ci, którzy wdzierają się do domów i usidlają kobiety opanowane przez różne pożądliwości, Które zawsze się uczą, a nigdy do poznania prawdy dojść nie mogą.

Kpina musi się pojawic, gdyz pisze do Zony, która sama siebie okresla jako osoba religijna ( czyli majaca wiez z Chrystusem )
Kpina powinna się pojawic, gdyz określając się jako osoba religijna, zmuszona jestes do przekonywania sama siebie i innych ( w tym nasza corke ), ze cokolwiek robisz – a nie uznajesz to za grzech przez okazanie skruchy, to musi to być błogosławione przez Boga. Innymi slowy – gdybys nie była kobieta religijna ( czyli ateistka ), nie miałbym prawa do pisania do Ciebie listu z nutka kpiny, szczególnie jawnego w tresci przed opinia publiczna.   

W swym liscie do mnie z dnia 07/01/13, m .in. pisalas: Twojego morderstwa i dopuszczenia Ciebie do mojego "czystego ciała"... Zapewniam Cię, że nie kieruję się gniewem ale widzę dziś wyraźnie Twoje manipulacje; nie dam się więcej zastraszyć, zaszantażować, dostrzegam wyraźnie jak próbujesz "grać" na mojej uczciwości, litości, dobroci, lojalności, wyrozumiałości, ufności, prawości i szczerości. Tak, taką wartościową kobietą jestem-do tego piękną-teraz po czasie abstynencji od Twojej toksyczności zaczynam znów dostrzegać nadaną mi przez Boga wartość.
Jako osoba religijna, musisz wierzyc, ze ten  list podyktowal Ci sam Duch Jezusa Chrystusa … w czasie naszej separacji; w czasie gdy zylas już z innym mezczyzna, bedac jeszcze w związku małżeńskim ze mna. Musisz tak wierzyc – gdyz w przeciwnym musiałabyś przyznac, ze …. ( grzesznie ) kpilas sobie z uczuc meza do zony, jego zatroskania o trwałość naszego małżeństwa i probe ratowania go – w momencie gdy grzeszylas cudzoloznie!
Efez.5: 22-24..Żony, bądźcie uległe mężom swoim jak Panu, Bo mąż jest głową żony, jak Chrystus Głową Kościoła, ciała, którego jest Zbawicielem. Ale jak Kościół podlega Chrystusowi, tak i żony mężom swoim we wszystkim. Czy apostol Pawel, używając terminu Pan, miał na mysli Chrystusa z duzej litery, czy z malej?

Ze ( grzesznie ) kpilas z mojej miłości do corki…… piszac ( wczesniej w innym liscie ) abym nie zbliżał się do naszego mieszkania, ze względu na jej emocjonalne uprzedzenie do mnie ( efekt manipulowania jej uczuciami przez Ciebie, twoja matke i siostre, z twierdzeniem, ze te manipulacje i ich efekt Chrystus błogosławi ); choc w rzeczywistości corka była w szpitalu w Belfaście, a Ty samotnie zajmujaca nasze mieszkanie, w nim spotykalas się z Czeslawem… od Lipca 2012 r , czyli po trzech tygodniach od ostatniego naszego bycia wspolnie w naszym lozu małżeńskim. To sa fakty, które jako tlo pisania powyższych slow, sa owocem wskazującym jakim jestes obludnym, klamliwym, cynicznym drzewem, którym sama siebie określasz jako drzewo zakorzenione w Chrystusie.
A przeciez Chrystus nie narzuca Ci swoich zasad: co dobre a co grzeszne, w podobny sposób, jak to robili komuniści, narzucając swoje zasady w sposób autorytarny, za pomoca przemocy terroru kar ograniczenia wolności lub zakończenia zycia doczesnego... wiec nie masz wymowki na swój obludny stosunek do religijności.
Ponieważ Milosc Chrystusa, wymaga dobrowolności w poddaniu się Jego zakonowi duchowo moralnemu.

Zyjac z innym mezczyzna w naszym małżeńskim domu, zmuszona bylas, przekonac nasza corke, ze Chrystus błogosławi faktowi, ze w jej domu rodzinnym, mieszka inny mezczyzna, a nie jej wlasny ojciec. Gdybys nie była religijna, nie musiałabyś powoływać się na blogoslawienstwo Chrystusa, usprawiedliwiając się przed corka, ze zyjesz z innym mezczyzna; gdyz w środowisku swieckim twój związek z Czeslawem jest akceptowany jako Humanistyczne rozwiązanie spraw miedzyludzkich. .
Tym samym, uświadomiłaś corce, ze nie ma możliwości, aby jej ojciec odwiedzal ja w jej domu rodzinnym, zachowywal pokojowa relacje z Toba i twoim mezczyzna – jak to może mieć miejsce w srodowisku ludzi swieckich.    Nie była byś obludna religijna osoba
Na tym polega ( powinna polegac ) roznica miedzy religijna a swiecka rodzina, w ktorej rodzice się rozwiedli!
Na tym polega szczegolna odpowiedzialność ( swiecka i religijna ) zony, który zdradzila meza przez zwiazanie się z innym mezczyzna, mimo ze okresla się jako religijna osoba. W Wakacje 2009r. przekonywalas nasza ( wtedy ) maloletnia corke, ze Chrystus błogosławi faktowi dokonanemu: częstowanie alkoholem nasza maloletnia corke przez twoja matke Irene C. ( a jakze adwentystke dnia siódmego ) i siostre Anulke S.
Innymi slowy, wmawialas naszej corce, ze Chrystus cieszy się i blogoslawi, ze jej pierwsze kontakty z alkoholem miala w towarzystwie babci i cioci. Tym samym musiałaś przekonywac nasza maloletnia corke, ze Chrystus potepia mój rodzicielski sprzeciw wobec nierozumnego postepowania ( unreasonable behaviour ) twojej matki i siostry, błogosławi zas babci i cioci. Tworzylas dla naszej corki nowe zasady Chrystusowego miłosierdzia - decydującego który punkt widzenia należy empatycznie zaaceptowac, a który zdecydowanie potępić.
Na tym polega szczegolna odpowiedzialność ( swiecka i religijna ) matki, która nie potrafi sprzeciwic się swojej ( religijnej ) rodzinie, gdy ta czestuje jej dziecko alkoholem - mimo ze ( matka dziecka ) okresla się jako religijna osoba, jako adwentystka dnia siódmego z kościoła, w którym wspolwyznawcom tego kosciola jest zabronione spozywanie, sprzedawania ( dostarczania ) alkoholu nawet dorosłym osobom. Efez.6: 1-4… Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom swoim w Panu, bo to rzecz słuszna. Czcij ojca swego i matkę, to jest pierwsze przykazanie z obietnicą: Aby ci się dobrze działo i abyś długo żył na ziemi. A wy, ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu dzieci swoich, lecz napominajcie i wychowujcie je w karności, dla Pana. Czy ap.Pawel używając termin Pan miał na mysli Chrystusa z duzej litery, czy z malej?

Dziecko, jak kazda istota ludzka, nie jest komputerem, któremu wystarczy zmiec program, by działał w nowym programie, zapominając jak działał, czul się szczesliwie w „starym" programie wychowania moralnego, kulturalnego, religijnego, swego ojca ( którego zdradzilas ) .
Mowimy teraz o szczególnym chamstwie autorytarności wobec wolności sumienia maloletniego czlowieka. A Chrystus jest szczególnie uczulony na tego typu chamstwo…
Mat.18: 5-7 …A kto przyjmie jedno takie dziecię w imię moje, mnie przyjmuje. Kto zaś zgorszy jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia muszą przyjść, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi.
Przy czym „obiekt" zgorszenia dziecka nie jest człowiek, przez którego zgorszenie przychodzi ( do dziecka ) , lecz osoby, które gorsza dziecko „obiektem jego zgorszenia".


W dniu 11Czerwca 2014 twój adwokat wyslal do mnie pismo, w którym grozac mi pozwem rozwodowym z oskarzenia, ze jestem winny rozpadowi malzenskiemu z powodu unreasonable behaviour ( dowolne tlumaczenie: nierosadne, nieracjonalne, nierozumne zachowanie ), domagal się ode mnie zgode na rozwod ( za porozumien stron )z tytuly dwu letniej separacji małżeńskiej.
Zapewne Duch Swiety Chrystusa, natchnął Cie, abys skorzystala z usług tego adwokata w kontynuowaniu procesu rozwiązania wezla naszego małżeństwa, który zawiązał….. Chrystus. Niewatpliwie działaś… unreasonable behaviour

Ja, kierujac się moim Chrystusem, odmówiłem dobrowolny udzial w procesie rozwiazania tego co związał Chrystus, zaznaczajac, ze zmuszony pozwem, dowiode, ze prawdziwa przyczyna naszej rozpadu pozycia malzenskiego jest twoja zdrada malzenska z Czeslawem i unreasonable behaviour wobec meza i corki
Gdybym pisal do religijnej instytucji, wspomnialbym również o twoim unreasonable behaviour wobec Boga i Jego zakonu
Marka 10: 11-12.. I rzekł im: Ktokolwiek by rozwiódł się z żoną swoją i poślubił inną, popełnia wobec niej cudzołóstwo. A jeśliby sama rozwiodła się z mężem swoim i poślubiła innego, dopuszcza się cudzołóstwa.
szczególnie, gdy w przeszłości mialas religijny krytyczny stosunek do relacji miedzy Renata Wojcik a… Czeslawem, z którym teraz mieszkasz. ( wtedy mialas innego Chrystusa, od tego którego błogosławieństwa dzis wykorzystujesz do usprawiedliwienia zycia z Czeslawem ( wiecznym przyjacielem adwentystek dnia siódmego )

W odpowiedzi, w dniu 8 Wrzesnia 2014 otrzymalem pismo z kancelarii twego adwokata, potwierdzajacy, ze zlozylas pozew rozwodowy z uzasadnienia/oskarzenia unreasonable behaviour i dwuletniej separacji. Jak rozumiem na podstawie faktow dokonanych w naszym zyciu malzenskim, ze moje niedorzeczne zachowanie ( czyli unreasonable behaviour ), m.in. mialo objawiac się „fanatyzmem religijnym", zapewne wtedy, gdy sprzeciwiałem się częstowaniu naszej corki alkoholem… powolujac się na regulaminy Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego ( przeciez twoja matka jest adwentystka dnia siodmego ) , i faktu, ze sama skonczylas Instytut Zdrowa w WSTH w Podkowie Lesnej, piszac prace licencjacka w temacie szkodliwości alkoholu na zdrowie maloletniego dziecka. Gdybym wżenił się w nieadwentystyczna rodzine swiecka, uzywajaca alkohol, sam do siebie powinienem mieć pretensje, widzac, ze ta rodzina rozpija moja corke….. tak wtedy zaslugiwalbym na zarzut unreasonable behaviour wobec rozsadku przyzwoitości swieckiej i rozsadku pobożności religijnej!  
W jednym tylko popełniłem blad wobec naszej  Agnes – nie znając wtedy roznice, jaka istnieje miedzy srodowiskiem religijnym a swieckim.
W środowisku religijnym, kazde dzialanie musi być poparte/usprawiedliwione „swieta wiara" ze Chrystus musi błogosławic temu dzialaniu . Innymi slowy, jeśli w środowisku religijnym znajdzie się obłudnik, klamca, cynik – to bedzie bardziej zatwardzialy w swym zlym dzialaniu, od tego który nie potrzebuje religijnie uzasadniac swego negatywnego charakteru błogosławieństwem Chrystusa. Za to przepraszam moja corke Agnes– ze nie bedac swiadomy istnienia tego rypu patologii ideologii religii – tzw. "opium dla ludzkości", zaangażowałem się wobec niej uczuciowo rodzicielsko, wzbudzając w niej szczesne nadzieje obietnic, których w srodowisku adwentystow dnia siódmego, jako jej rodzic  nie moglem spełnić. ( jeśli chciałem zachowac Chrystusa zakon – który wskazuje jakie postepowanie Chrystus błogosławi ).

Mariolo, po rozwodzie ja ujawnie publicznie tresc wszystkich twoich zarzutow wobec mojej osoby – wiec nie zlamie prawo ( swieckie i religijne ); dzis tylko poprzestane przy oskarzeniu z twego pozwu rozwodowego, cytuje: : the respondent is a religious extremist and had ongoing conflicts with church leardes due to differences in opinion regarding religious doctrine ( dowolne tłumaczenie: pozwany jest estremista religijnym i miał toczący się konflikt – wiec nie blahy incydent – z liderami kościoła ( do którego oboje należeliśmy – jak zaznaczylas wczesniej ) z powodu roznicy poglądów, jeśli chodzi o religijne doktryny )
Zapewne, redagując tresc tych zarzutow, bylas pod wplywem Ducha Chrystusa….. gdyz w przeciwnym wypadku, musialabys przyznać, ze  popelnilas powazny grzech ( swieckie i religijne ), czyli klamliwe oskarzenia o obywatelu/bliznim swym. Ze zastosowalas obraźliwy dyskryminacyjny - lamiacy prawo tolerancji -  termin ( patrz List do adwokata mojej Zony )
Wiec kontynuuj swojej dzialanie rozwiązania naszego małżeństwa – daj mi rozwod.

Zono
Ty nie tylko do tej pory się unreasonable behaviour . Ty robisz to nadal.
Bo jeśli twierdzisz, ze Chrystus Ci błogosławił w m.in. wymienionych teraz uczynkach, zmierzających do rozwiązania wezla naszego małżeństwa ( który On sam zawiązał ), to teraz powinnas nadal kontynuowac proces naszego rozwodu – by dac dowod swej wiary w chrystusa, który Cie do tej pory prowadzil. Celowo imie twego chrystusa napisałem z malej litery, aby go odróżnić od mego Chrystusa,  w ktorego wierze i biore sobie za wzor do kształtowania swego charakteru, dlatego, ze On rozumial kobiety, współczuł im w ich skłonnościach do grzeszenia w cudzolostwie, pod wplywem rozgoryczenia ( często wynikającego z pychy, dumy, próżności ); ale nigdy nie zmienil swego prawa, by usprawiedliwiająco ( na Krzyzu Golgoty ) schlebiac próżności kobiecej
Jana 8: 11b… Wtedy rzekł Jezus: I Ja cię nie potępiam: Idź i odtąd już nie grzesz

Wiec kontynuuj swój pozew rozwodowy i po oskarzeniach meza w pozwie rozwodowym typu:a religious extremist  , wnies do Sądu wniosek o rozwod, by dokonczyc dziela rozwiazania naszego małżeństwa

Mariolo – nie bądź unreasonable behaviour , gdy teraz jednoczesnie sprzeciwiasz się Chrystusowi z duzej litery i chrystusowi z malej litery. Pierwszemu, gdy podjalas czynności do rozwiązania wezla małżeńskiego Szczesnych-Bury , które On zawiązał; drugiemu, gdy nie kontynuujesz to, co on Ci błogosławi, czyli proces rozwiazania ( naszego ) małżeństwa Szczesny-Bury!
Wiec proszę Cie: daj mi rozwod…

Twój Czeslaw, od dawna miał bliski kontakt z adwentystami dnia siódmego ( szczególnie z małżeństwem Mariusza i Renaty Wojcikow ) A mimo to, do kaplicy adwentystow dnia siódmego w Londonderry, na nabozenstwea sabatowe zaczal przyjeżdżać dopiero od momentu zwiazania się z Toba. Ty musisz wierzyc, ze prawdziwy Chrystus błogosławił Ci w nawroceniu Czeslawa do nauk twego chrystusa – gdy tak nagle zaczal jeździć ( w twoim towarzystwie i… Moniki Jantos Erazo ) do kaplicy zboru w Londonderry; gdyz w przeciwnym wypadku, musiałabyś przyznac, ze popełniłaś powazny grzech, czyli fałszywe przedstawienia Czeslawowi Prawdy o Chrystusie i jego naukach odnosnie cudzoloznych związkow mężatki z obcym mezczyna. Musialabys przyznac się do życiowego ( religijnie ) bledu, ze zwiazalas się z obludnym, cynicznym mezczyzna, który udaje nawrocenie do prawdziwego Chrystusa, w chwili gdy, wbrew zakonowi tegoz Chrystusa, związał się z mezatka adwentystka dnia siódmego.
Który kpi szyderczo z Ciebie, z adwentystow dnia siódmego, z waszego bałwochwalczego czczenia chrystusa z malej litery.
Który szyderczo kpi z Ciebie, gdy poznając na lekcjach biblijnych w szkole sobotniej nabozenstwach sabatowego w kaplicy w Londonderry, jaka nauke Biblii Ty poznajesz i uznajesz ze jest od Chrystusa ( np. ze związek mężatki z obcym jest cudzołóstwem w oczach Chrytusa ) , sam uznaje Cie za cudzoloznice ( a wiec za kobiete, ktora nie potrafi trwac przy swoich zasadach, dajac pierwszenstwo pozadliwoscia swej dumy, proznosci ) –  gdy dajesz mu uczuciowy dostep do sypiania z Toba, usprawiedliwony "uswieconym"twierdzeniem, ze wasz cudzołożny ( bo z cudzoloznica ) związek błogosławi prawdziwy Chrystus.   ( prawda - Renata Wojcik, starszy zboru w Londonderry, wraz ze swym mezem Mariuszem, również twierdza wobec Czeslawa, ze jego sypianie z Toba ( mezatka adwentystka dnia siódmego, blogoslawi Chrystus, który jest Glowa KADS)
Który mieszkając w naszym domu przekonuje nasza corke, ze prawdziwy Chrystus błogosławi fakt, ze on jest w tym mieszkaniu, a nie jej ojciec.
Wiec podkasz kiecka, odkryj swojej nogi – ale teraz tylko po to, by żwawiej nimi przebierac, biegnac do Sadu, by wnieś wniosek o rozwod ze mna......  abys mogla związać się z Czeslawem w wezel małżeński, który zwiaze swym blogoslawienstwem twój chrystus. ( twój chrystus, któremu Czeslaw obludnie schlebia..) Sam fakt, ze teraz jestes ( zapewne ) szczesliwa z Czesławem, jest dowodem, ze ten twój chrystus lepiej błogosławi Ci od Chrystusa, który poblogoslawil naszemu związkowi małżeńskiemu. Przeciez nie potrafie schlebiac twemu chrystusowi… dlatego oskarzasz mnie o unreasonable behaviour wobec twego ego - czyli twego chrystusa  

Milosc prawdziwego Chrystusa tym się rozni od miłości Chrystusa z malej litery ( który w rzeczywistosci jest ludzkim ego ), ze zmusza do mobilizowania kształtowania charakteru , swego i osob kochanych, na wzor prawdziwego Chrystusa. A to wymaga tworzenia i pielęgnowania współżycia z bliskimi, z zachowaniem posluszenstwa zakonowi prawdziwego Chrystusa.
milosc ( celowo napisałem z malej litery ) chrystusa - ludzkie ego, kielkuje, rosnie, umacnia się na…. pochlebstwie, kłamstwie, obludnych pozorach, cynicznym usprawiedliwianiu oszolomstwa unreasonable behaviour wobec koniecznosci zachowania zakonu Chrystusa prawdziwego.