Wojtek
Idzinski Całe szczęście, że polscy pastorzy stoją
wiernie za naukami Biblii i adwentyzmu i nie ulegają apostazyjnym tendencjom.
GC ( generalna konferencja swiatowego KADS – BSB ) nie jest Bogiem ani papiestwem. Mamy Biblię
i Ducha Proroctwa, które rozstrzygają co jest właściwe, a co nie, i nie ulegają
jakiejkolwiek organizacji czy głosom większości, bo nie zawsze większość ma rację.
Wojciech Idzinski Ciekawe co Iza rozumie pod pojęciem "kuleją". Może byś rozwinęła?
Wojtek Daje się zauważyć apostazyjną tendencje ekumeniczno-babilońską według której nie jest istotne w co i jak wierzysz, bylebyś wyznawał ustami, uzdrawiał i mówił najlepiej językami , że wierzysz, a biblijny symboliczny Babilon to nie fałszywe nauki i wierzenia, lecz ..... "zbawienie przez uczynki". A ponieważ Babilon tkwi w święceniu niedzieli, dla pozorów najlepiej przestrzegać obu dni - Sabatu i Niedzieli. Takie kwiatki wchodzą do naszego Kościoła.
Iza Smc Zbawienie przez uczynki to 100% fałszywej nauki, odbierającej chwałę i moc Bogu. To największe bawłochwalstwo.. "najlepiej przestrzegać obu dni - Sabatu i Niedzieli" skąd Ty to wytrzasnąłeś Wojtek?
Wojtek A jak myślisz Izo ..... Nie ja to "wytrzasnąłem", bo mi nie wpadłoby coś takiego do głowy
Iza no mi też nie …. no widzę właśnie, że świetnie Ci idzie
Wojciech Idzinski Ciekawe co Iza rozumie pod pojęciem "kuleją". Może byś rozwinęła?
Wojtek Daje się zauważyć apostazyjną tendencje ekumeniczno-babilońską według której nie jest istotne w co i jak wierzysz, bylebyś wyznawał ustami, uzdrawiał i mówił najlepiej językami , że wierzysz, a biblijny symboliczny Babilon to nie fałszywe nauki i wierzenia, lecz ..... "zbawienie przez uczynki". A ponieważ Babilon tkwi w święceniu niedzieli, dla pozorów najlepiej przestrzegać obu dni - Sabatu i Niedzieli. Takie kwiatki wchodzą do naszego Kościoła.
Iza Smc Zbawienie przez uczynki to 100% fałszywej nauki, odbierającej chwałę i moc Bogu. To największe bawłochwalstwo.. "najlepiej przestrzegać obu dni - Sabatu i Niedzieli" skąd Ty to wytrzasnąłeś Wojtek?
Wojtek A jak myślisz Izo ..... Nie ja to "wytrzasnąłem", bo mi nie wpadłoby coś takiego do głowy
Iza no mi też nie …. no widzę właśnie, że świetnie Ci idzie
Wojtek Ha ha ha .... Arku ( K. ze zboru w
Slupsku ) , ubawiłeś mnie tym komentarzem Aż mnie brzuch boli .... Jest takie
polskie powiedzenie, nie wiem czy jeszcze dobrze pamiętam: "Panu Bogu
świeczkę a diabłu ogarek .... "
Pamiętam jak miałem chyba coś koło 10 lat (dawne czasy .....) i będąc
harcerzem z natury chciałem zadowolić wszystkich i być dobry dla wszystkiego i
wszystkich. Zapisywałem się wtedy do wszelkich organizacji, jakie były dostępne
(nie byłem wtedy i kompletnie nie znałem adwentyzmu, adwentystą stałem się w wieku
16 lat). Zapisałem sie do harcerstwa, SKO, Klubu WIewiórki, LOK sekcja
modelarska, pływacka, drużyny piłkarskiej .... i chyba jeszcze innych.
Gdy zostałem adwentystą zrozumiałem, że nie można grać na dwie lub więcej bramek (w rzeczywistości są rzeczywiście tylko dwie). Nie jest możliwe dwóm panom służyć. Przyjaźń z jednym oznacza automatycznie nieprzyjaźć z drugim. Jeśli ktoś próbuje grać na dwie brami, służy w efekcie ksieciu ciemności, bo Bóg-Stworzyciel, jest Bogiem zazdrosnym i nie dzieli swej chwały. Nie można kłaniać się jednocześnie Panu Sabatu i panu niedzieli. To jest po prostu niemożliwe, bo w efekcie końcowym w takim układzie pokłon oddawany jest panu niedzieli, nawet jeśli "chodzi się do kościoła" w sobotę.
Gdy zostałem adwentystą zrozumiałem, że nie można grać na dwie lub więcej bramek (w rzeczywistości są rzeczywiście tylko dwie). Nie jest możliwe dwóm panom służyć. Przyjaźń z jednym oznacza automatycznie nieprzyjaźć z drugim. Jeśli ktoś próbuje grać na dwie brami, służy w efekcie ksieciu ciemności, bo Bóg-Stworzyciel, jest Bogiem zazdrosnym i nie dzieli swej chwały. Nie można kłaniać się jednocześnie Panu Sabatu i panu niedzieli. To jest po prostu niemożliwe, bo w efekcie końcowym w takim układzie pokłon oddawany jest panu niedzieli, nawet jeśli "chodzi się do kościoła" w sobotę.
Iza Nadal nie wiem do czego pijesz:P
Bogdan Izo - pozwól że odpowiem Ci na twoje rady w
wpisie z przed 13 godzin.
MASZ RACJĘ, ŻE STATUS: TAK WYKLUCZONY Z KADS, JAK WSPÓLWYZNAWCA KADS NIE MA ZNACZENIA W SPRAWIE BLISKIEJ ŁACZNOŚCI Z BOGIEM. To tego momentu zgadzam sie z Tobą. Potem sie rozmijamy, tak bardzo, że OSKARŻASZ moja osobe, cytuje: abyś rozpoznawał głos Boga, nie kierując się złością i żalem - choć masz prawo je odczuwać
( od razu oświadczam, że jestem pewny, iz pisząc te słowa kierowalaś się pozytywnymi pobudkami wobec mojej osoby. ALE TU CHODZI O COS WIĘCEJ...)
Bład Twój miła Izo poLega na tym, że zapomniaŁąś o wskazówkach E. White, o istnienie indywidualnej odpowiedzialności każdego wspólwyznawcy KADS za to czym jest aktualnie KADS. Przeciez każdy adwentysta Dnia siódmego jest "żywym kamieniem" domu duchowego, jakim ( powinien być ) KADS.
Zwróć uwage Izo, iz w zgodzie z Prawem KADS, RÓWNIEŻ TY IZO ZMUSZONA JESTEŚ TRAKTOWAC MNIE JAKO ZDRAJCE ZASAD MORALNYCH PANA JEDZUSA CHRYSTUSA - gdyż musisz respektowac wyrok nieznanego Ci lokalnego zboru w Londonderry.
Przypomnę Ci twoje słowa:
Myślę jednak, że warto zastanowić się, czy pozbawienie Cie bezprawnie (zakładam, że mówisz prawdę, bo nie chce mi się teraz tego dochodzić) członkostwa w KADS cokolwiek zmienia w Twoim statusie chrześcijanina.
Wiesz co one oznaczają?
Że mój status "wykluczonego z KADS" nie daje nikomu prawa do uznania mojej osoby za zdrajce Pana ( co na wyżej prawo KADS narzuca wszystkim wspólwyznawcom KADS takie oszczercze uznanie mojej osoby! ).
Gdy tymczasem TY Izo ze swym stwierdzeniem :Myślę jednak, że warto zastanowić się, czy pozbawienie Cie bezprawnie (zakładam, że mówisz prawdę, bo nie chce mi się teraz tego dochodzić) członkostwa w KADS cokolwiek zmienia w Twoim statusie chrześcijanina.
straciłaś prawo do okreslania sie jako prawdziwego czcicielka Pana Jezusa Chrystusa!
Czyż dla Pana najważniejszą zasadą duchowo moralną jest zachowania sprawiedliwości I prawdy - gdy karze się tego najmniejszego? Oczywiście ze tak!
Czy Ty Izo zachowałaś tę Chrystusową zasadę pisząc :
Myślę jednak, że warto zastanowić się, czy pozbawienie Cie bezprawnie (zakładam, że mówisz prawdę, bo nie chce mi się teraz tego dochodzić) członkostwa w KADS cokolwiek zmienia w Twoim statusie chrześcijanina
Przeraża mnie, że do tej pory nie spotkałem adwentysty Dnia Siódmego, który by W SPRAWIE POSZANOWANIA GODNOŚCI CZŁOWIEKA rozumiał E. White; o Słowie Bożym nie wspomnialas!
KAŻDY ADWENTYSTA DNIA SIÓDMEGO MA OBOWIĄZWEK PRZED BOGIEM WALCZYĆ O PRAWO KOŚCIELNE, KTÓRE GWARNATUJE ZACHOWANIE SPRAWIEDLIWOŚCI I PRAWDY W KAŻDY ODCINKU DZIAŁALNOŚCI TEGO KOŚCIOLA. Oto fragment biblijne, na które sie powołuję w swoim powyższym stwierdzeniu.
3 Mojż. 19: 15-18; Izj.1: 10-17; Zach.8:8; Mat.23:23; 24: 12; 1 KOr.6: 9, 13:6 )
Cóż warta jest PRAWDA bez SPRAWIEDLIWOŚCI ; I odwrotnie?
Miła Siostro, można mieć wszelka wiedzę o Bogu, miec elokwencje w przedstawianiu jej przed światem - ale w momencie gdy biernie przejdziesz na faktem, ze ktoś skarzy sie, iz go niesprawiedliwie wykluczono z Kośćioła - ktorego sama uznajesz za Kośćiół Chrystusowy , stracisz błogosławieństwo Boże.
Podejmując się czynności wyjaśniajacych - nie mojej osobie , ale sobie samej , całemu KADS oddasz Chrystusowa posługę.
Ps. W naukach KADS wspomniane jest,iż w okresie Milenium Pan Jezus Chrystus UDOSTEPNI DOKUMENTACJĘ PROCESU SĄDOWNICZEGO na podstawie którego jedni zostali przyjęci do Krółestwa Niebios, a inni wykluczenie.
Dlaczego KADS - a Ty miła Izo razem z nim - nie potraficie ustanowić regulaminy prawne, pozwalajace dojśc do PRAWDY , czy zachowano sprawiedliwość podczas procesu wykluczenie jednostki z KADS?
Izo - ten trudny tekst potraktuj jako moja a priorii pewność, że on skłoni Cie do przemyslenia pewnych spraw, zamiast obrazic sie na mnie.
Co do Wojtka - to straciłem juz nadzieję, że odzyskam go dla słusznej sprawy.
Bogdan W KADS twierdzi sie, że sukces w rozpowszechnianiu w swiecie ksiązki Wielki Bój autorki E. White jest dowodem otrzymania przez KADS błogosławieństwa Boga. toż to bzdura - herezja; której tyle razy nasłuchałem sie m.in u swiadków jehowy!
Powiem Wam na czym polega WYKORZYSTANIE tej ksiązki BY UZYSKAĆ BŁOGOSLAWIEŃSTWO BOŻE.
W Wielkim Boju, E. White MOGŁA przedstawic relację procesu sądowniczego Marcina Lutra. MOGŁA zaprezentować słowa, które wypowiedział Marcin Luter na swoja obronę.. MOGŁA przedstawić słowa oskarzycieli Marcina Lutra.
Czy Izo POTRAFISZ PRZYTOCZYC MOJEJ SŁOWA, JAKIE POWIEDZIAŁEM NA SWOJA OBRONĘ w procesie sądowniczym, przeprowadzonym przez lokalny zbór Irish Mission - owego reprezentanta całego KADS ( więc i Ciebie Izo ) w umiłowaniu sprawiedliwości I prawdy?
E. White dysponowała materiałem dowodowym z tego procesu - Ty Izo, Wojtek, jakiś John ze zboru w USA. jakiś Victor z Ukrainy, jakaś Brigida ze zboru w Niemczech , itd. nie macie takiego dowodu! Dlaczego?
Bo PRAWO KADS NIE WYMAGA OD STOSUJĄCYCH WYROKI SĄDOWNICZE, BY ZACHOWALI DOKUMENTACJĘ POTWIERDZAJĄCA ŻE TRZYMALI SIE SPRAWIEDLIWOŚCI I PRAWDY.
Wychodzi wiec na to, że Kościół katolicki jest bardziej sprawiedliwy I uczciwy od KADS. Nieprawdaż?
E. White nie pisała swoje publikacje, aby osoby utrzymujace się z etatów kościelnych, mogli zarabiać na ich rozpowszechnianiu . Nie pisała, by pewne osoby robili doktoraty.
Pisała, by wskazywać, jakie wiele razy, na wiele sposobów szatan diabeł walczy z Bogiem, z jednościa Boga z jego dziećmi.
Wielki Bój I inne publikacje E. White, nie sa służa przede wszystkim do sprzedawania - są do zrozumienia, iż każdy kto nie potrafi uszanować u swego bliźniego jego prawa człowieka - ten nie jest godzien reprezentować jako kolporter ( również na FB ) wartości zawarte w publikacjach tej autorki.
Nie ilośc rozpowszechniony egzemplarzy Wielkiego Boju, ilośc przytoczonych cytatów Ducha proroctw jest dowodem błogoslawieństwa Bozego. Dowodem błogoslawieństwa Bozego jest osobista moc pobozności, dajac siłe, pasje duchową, walczyć o prawa gwarantujące zachowanie sprawiedliwości I prawdę - by zagwaratować bliźniemu swemu ( szczególnie temu najmniejszemu, najbardziej poszkodowanemu ) zachowanie jego godności, dobre imię.
Czy wykluczenie z KADS - na podstawie procesu pozbawionego protokołowania wydarzeń majacych miejsce podczas tego procesu - jest oczernieniem dobrego imienia przed społecznością KADS?
JEST!!!
Czy ujawnienie prawdy na swym swym blogu lub FB, że w KADS prawo faworyzuje pastorow, oszolomów - którzy nie znając prawa KADS, podejmuja sie urzedow w tym kościele - jest oczernienie "dobrego imienia przed społecznością KADS i swiata?
NIE!!!
Jest donosem prawdziwych faktów, acz b.niewygodnych dla pastorów, i posłusznym im ( nie Bogu i Jego zakonowi ) oszołomom
Czy ujawnianie nazwisk osób, ktore nie znajac prawa KADS, w imieniu tego prawa osadzaja karzą - nawet wykluczenie z KADS - jest oczernieniem tych osób przed spolecznoscia KADS i swiata?
NIE!!!
Oni sami sie oczerniaja swoim uczynkami przed Bogiem, społecznością KADS i swiata
Ap. Paweł w swych listach ujawniał personalia tych, ktorzy "mienili sie byc braćmi, a byli wszeczetecznikami, falszywymi swiadkami, codzołożniakim.....
Nikt nigdy nie może mi zarzucić, abym w swoim blogu ujawniał zle postepowanie osob z poza KADS. Dlaczego?
PONIEWAZ ONI TWIERDZĄ, ZE SA "SWIATŁOŚCIĄ DLA ŚWIATA" m.in. w sferze zachowania sprawiedliwości I prawdy...
W Kościele Boży zachowanie tajemnicy obowiazuje w przypadku, gdy grzeszący przyznał sie do winy, okazał skruche i gotowośc do poniesienia konsekwencji.
Kto trwa w grzechu - sam przekonuje opinie publiczna, ze uznaje iz to co robi jest godne rozpowszechania jako wzór uczynków prawdziwej wiary. Więc nie mogą oskarzać, że ujawniajac ich personalia, chcemy ich oczernić...
Równiez błedy początkujących katechumenow , nie wolno przedstawić publicznie!
ALE OSOBY KTÓRE OSMIELIŁY SIE OSKARŻAĆ I OSADZAĆ, KARAC DYSCYPLINARNIE , powinny być przedstawione przed opinia publiczna, nawet rozpowszechniane nie tylko przez osoby przez nich ukarane. W ten sposob poczułyby przedsmak odpowiedzialności za to co robią. W tej chwili moim sędziowie, czuja sie całkowicie bezkarni..
MASZ RACJĘ, ŻE STATUS: TAK WYKLUCZONY Z KADS, JAK WSPÓLWYZNAWCA KADS NIE MA ZNACZENIA W SPRAWIE BLISKIEJ ŁACZNOŚCI Z BOGIEM. To tego momentu zgadzam sie z Tobą. Potem sie rozmijamy, tak bardzo, że OSKARŻASZ moja osobe, cytuje: abyś rozpoznawał głos Boga, nie kierując się złością i żalem - choć masz prawo je odczuwać
( od razu oświadczam, że jestem pewny, iz pisząc te słowa kierowalaś się pozytywnymi pobudkami wobec mojej osoby. ALE TU CHODZI O COS WIĘCEJ...)
Bład Twój miła Izo poLega na tym, że zapomniaŁąś o wskazówkach E. White, o istnienie indywidualnej odpowiedzialności każdego wspólwyznawcy KADS za to czym jest aktualnie KADS. Przeciez każdy adwentysta Dnia siódmego jest "żywym kamieniem" domu duchowego, jakim ( powinien być ) KADS.
Zwróć uwage Izo, iz w zgodzie z Prawem KADS, RÓWNIEŻ TY IZO ZMUSZONA JESTEŚ TRAKTOWAC MNIE JAKO ZDRAJCE ZASAD MORALNYCH PANA JEDZUSA CHRYSTUSA - gdyż musisz respektowac wyrok nieznanego Ci lokalnego zboru w Londonderry.
Przypomnę Ci twoje słowa:
Myślę jednak, że warto zastanowić się, czy pozbawienie Cie bezprawnie (zakładam, że mówisz prawdę, bo nie chce mi się teraz tego dochodzić) członkostwa w KADS cokolwiek zmienia w Twoim statusie chrześcijanina.
Wiesz co one oznaczają?
Że mój status "wykluczonego z KADS" nie daje nikomu prawa do uznania mojej osoby za zdrajce Pana ( co na wyżej prawo KADS narzuca wszystkim wspólwyznawcom KADS takie oszczercze uznanie mojej osoby! ).
Gdy tymczasem TY Izo ze swym stwierdzeniem :Myślę jednak, że warto zastanowić się, czy pozbawienie Cie bezprawnie (zakładam, że mówisz prawdę, bo nie chce mi się teraz tego dochodzić) członkostwa w KADS cokolwiek zmienia w Twoim statusie chrześcijanina.
straciłaś prawo do okreslania sie jako prawdziwego czcicielka Pana Jezusa Chrystusa!
Czyż dla Pana najważniejszą zasadą duchowo moralną jest zachowania sprawiedliwości I prawdy - gdy karze się tego najmniejszego? Oczywiście ze tak!
Czy Ty Izo zachowałaś tę Chrystusową zasadę pisząc :
Myślę jednak, że warto zastanowić się, czy pozbawienie Cie bezprawnie (zakładam, że mówisz prawdę, bo nie chce mi się teraz tego dochodzić) członkostwa w KADS cokolwiek zmienia w Twoim statusie chrześcijanina
Przeraża mnie, że do tej pory nie spotkałem adwentysty Dnia Siódmego, który by W SPRAWIE POSZANOWANIA GODNOŚCI CZŁOWIEKA rozumiał E. White; o Słowie Bożym nie wspomnialas!
KAŻDY ADWENTYSTA DNIA SIÓDMEGO MA OBOWIĄZWEK PRZED BOGIEM WALCZYĆ O PRAWO KOŚCIELNE, KTÓRE GWARNATUJE ZACHOWANIE SPRAWIEDLIWOŚCI I PRAWDY W KAŻDY ODCINKU DZIAŁALNOŚCI TEGO KOŚCIOLA. Oto fragment biblijne, na które sie powołuję w swoim powyższym stwierdzeniu.
3 Mojż. 19: 15-18; Izj.1: 10-17; Zach.8:8; Mat.23:23; 24: 12; 1 KOr.6: 9, 13:6 )
Cóż warta jest PRAWDA bez SPRAWIEDLIWOŚCI ; I odwrotnie?
Miła Siostro, można mieć wszelka wiedzę o Bogu, miec elokwencje w przedstawianiu jej przed światem - ale w momencie gdy biernie przejdziesz na faktem, ze ktoś skarzy sie, iz go niesprawiedliwie wykluczono z Kośćioła - ktorego sama uznajesz za Kośćiół Chrystusowy , stracisz błogosławieństwo Boże.
Podejmując się czynności wyjaśniajacych - nie mojej osobie , ale sobie samej , całemu KADS oddasz Chrystusowa posługę.
Ps. W naukach KADS wspomniane jest,iż w okresie Milenium Pan Jezus Chrystus UDOSTEPNI DOKUMENTACJĘ PROCESU SĄDOWNICZEGO na podstawie którego jedni zostali przyjęci do Krółestwa Niebios, a inni wykluczenie.
Dlaczego KADS - a Ty miła Izo razem z nim - nie potraficie ustanowić regulaminy prawne, pozwalajace dojśc do PRAWDY , czy zachowano sprawiedliwość podczas procesu wykluczenie jednostki z KADS?
Izo - ten trudny tekst potraktuj jako moja a priorii pewność, że on skłoni Cie do przemyslenia pewnych spraw, zamiast obrazic sie na mnie.
Co do Wojtka - to straciłem juz nadzieję, że odzyskam go dla słusznej sprawy.
Bogdan W KADS twierdzi sie, że sukces w rozpowszechnianiu w swiecie ksiązki Wielki Bój autorki E. White jest dowodem otrzymania przez KADS błogosławieństwa Boga. toż to bzdura - herezja; której tyle razy nasłuchałem sie m.in u swiadków jehowy!
Powiem Wam na czym polega WYKORZYSTANIE tej ksiązki BY UZYSKAĆ BŁOGOSLAWIEŃSTWO BOŻE.
W Wielkim Boju, E. White MOGŁA przedstawic relację procesu sądowniczego Marcina Lutra. MOGŁA zaprezentować słowa, które wypowiedział Marcin Luter na swoja obronę.. MOGŁA przedstawić słowa oskarzycieli Marcina Lutra.
Czy Izo POTRAFISZ PRZYTOCZYC MOJEJ SŁOWA, JAKIE POWIEDZIAŁEM NA SWOJA OBRONĘ w procesie sądowniczym, przeprowadzonym przez lokalny zbór Irish Mission - owego reprezentanta całego KADS ( więc i Ciebie Izo ) w umiłowaniu sprawiedliwości I prawdy?
E. White dysponowała materiałem dowodowym z tego procesu - Ty Izo, Wojtek, jakiś John ze zboru w USA. jakiś Victor z Ukrainy, jakaś Brigida ze zboru w Niemczech , itd. nie macie takiego dowodu! Dlaczego?
Bo PRAWO KADS NIE WYMAGA OD STOSUJĄCYCH WYROKI SĄDOWNICZE, BY ZACHOWALI DOKUMENTACJĘ POTWIERDZAJĄCA ŻE TRZYMALI SIE SPRAWIEDLIWOŚCI I PRAWDY.
Wychodzi wiec na to, że Kościół katolicki jest bardziej sprawiedliwy I uczciwy od KADS. Nieprawdaż?
E. White nie pisała swoje publikacje, aby osoby utrzymujace się z etatów kościelnych, mogli zarabiać na ich rozpowszechnianiu . Nie pisała, by pewne osoby robili doktoraty.
Pisała, by wskazywać, jakie wiele razy, na wiele sposobów szatan diabeł walczy z Bogiem, z jednościa Boga z jego dziećmi.
Wielki Bój I inne publikacje E. White, nie sa służa przede wszystkim do sprzedawania - są do zrozumienia, iż każdy kto nie potrafi uszanować u swego bliźniego jego prawa człowieka - ten nie jest godzien reprezentować jako kolporter ( również na FB ) wartości zawarte w publikacjach tej autorki.
Nie ilośc rozpowszechniony egzemplarzy Wielkiego Boju, ilośc przytoczonych cytatów Ducha proroctw jest dowodem błogoslawieństwa Bozego. Dowodem błogoslawieństwa Bozego jest osobista moc pobozności, dajac siłe, pasje duchową, walczyć o prawa gwarantujące zachowanie sprawiedliwości I prawdę - by zagwaratować bliźniemu swemu ( szczególnie temu najmniejszemu, najbardziej poszkodowanemu ) zachowanie jego godności, dobre imię.
Czy wykluczenie z KADS - na podstawie procesu pozbawionego protokołowania wydarzeń majacych miejsce podczas tego procesu - jest oczernieniem dobrego imienia przed społecznością KADS?
JEST!!!
Czy ujawnienie prawdy na swym swym blogu lub FB, że w KADS prawo faworyzuje pastorow, oszolomów - którzy nie znając prawa KADS, podejmuja sie urzedow w tym kościele - jest oczernienie "dobrego imienia przed społecznością KADS i swiata?
NIE!!!
Jest donosem prawdziwych faktów, acz b.niewygodnych dla pastorów, i posłusznym im ( nie Bogu i Jego zakonowi ) oszołomom
Czy ujawnianie nazwisk osób, ktore nie znajac prawa KADS, w imieniu tego prawa osadzaja karzą - nawet wykluczenie z KADS - jest oczernieniem tych osób przed spolecznoscia KADS i swiata?
NIE!!!
Oni sami sie oczerniaja swoim uczynkami przed Bogiem, społecznością KADS i swiata
Ap. Paweł w swych listach ujawniał personalia tych, ktorzy "mienili sie byc braćmi, a byli wszeczetecznikami, falszywymi swiadkami, codzołożniakim.....
Nikt nigdy nie może mi zarzucić, abym w swoim blogu ujawniał zle postepowanie osob z poza KADS. Dlaczego?
PONIEWAZ ONI TWIERDZĄ, ZE SA "SWIATŁOŚCIĄ DLA ŚWIATA" m.in. w sferze zachowania sprawiedliwości I prawdy...
W Kościele Boży zachowanie tajemnicy obowiazuje w przypadku, gdy grzeszący przyznał sie do winy, okazał skruche i gotowośc do poniesienia konsekwencji.
Kto trwa w grzechu - sam przekonuje opinie publiczna, ze uznaje iz to co robi jest godne rozpowszechania jako wzór uczynków prawdziwej wiary. Więc nie mogą oskarzać, że ujawniajac ich personalia, chcemy ich oczernić...
Równiez błedy początkujących katechumenow , nie wolno przedstawić publicznie!
ALE OSOBY KTÓRE OSMIELIŁY SIE OSKARŻAĆ I OSADZAĆ, KARAC DYSCYPLINARNIE , powinny być przedstawione przed opinia publiczna, nawet rozpowszechniane nie tylko przez osoby przez nich ukarane. W ten sposob poczułyby przedsmak odpowiedzialności za to co robią. W tej chwili moim sędziowie, czuja sie całkowicie bezkarni..
Izo przypomne twój cytat: Nie wyszłam z ADS. Jestem oficjalnym członkiem Kościoła i czuję się w
obowiązku głosic jego nauki i prostować , jeśli ktoś gada głupoty. Szczególnie
w temacie łaski.
... by spytać:
Czy ktoś, kto dobrowolnie jest w systemie ( kościelnym, państwowych, zakładzie pracy ) który NIE GWARANTUJE PRAWNIE oskarzonemu sprawiedliwego I uczciwego w prawdzie procesu , MOŻE BYC CHRYSTUSOWYM EKSPERTEM w temacie łaski?.
To samo dla Ciebie Wojtku - ekspercie w temacie Ducha proroctw o poselstwa trzech aniołów?
To tyle w moim 'pyskowaniu"...
... by spytać:
Czy ktoś, kto dobrowolnie jest w systemie ( kościelnym, państwowych, zakładzie pracy ) który NIE GWARANTUJE PRAWNIE oskarzonemu sprawiedliwego I uczciwego w prawdzie procesu , MOŻE BYC CHRYSTUSOWYM EKSPERTEM w temacie łaski?.
To samo dla Ciebie Wojtku - ekspercie w temacie Ducha proroctw o poselstwa trzech aniołów?
To tyle w moim 'pyskowaniu"...
Iza
Smc Bogdanie, ma teraz troszkę obowiązków, odpiszę Ci
gdy będę miała chwilkę.
Od siebie. Iza nigdy nie spełniła swojej prosby. Wycofala się z rozmowy w pol zdania z tej dyskusji, przenoszac swojej uduchowione mysli o prawdziwej jedności z Chrystusem do innych dyskusji z FB – co tez jest charakterystyczne dla osob podlegających moralnie systemowi myslenia społeczności KADS. Tak wiec pozegnajmy teraz Ize Smc z naszej relacji, by w jej kontynuacji publicznej rozmowy adwentystow dnia siodmego ze mna zaprezentowac aspołeczny, amoralny, nieuduchowiony, wzbudzajacy wroga konfrontacje akt przemocy, jaki nie wahaja się stosowac osoby bedace pod wpływem systemuy myslenia moherowych beretow z KADS, czyli cenzure. Postawe reprezentujaca przez Ize Smc zademonstrujemy w przedstawieniu tresci korespondencji ( również na FB ) z niejakim Mariuszem Zawierucha ze zboru w Tarnobrzegu. To co on napisal jest zwyrodnieniem w sferze duchowo moralnej, jakie opanowalo Chrześcijaństwo w zle interpretowanych slow biblijnych: nie z uczynkow, ale z wiary bedzxiesz usprawiedliwiony. Do tekstow Mariusza Zawieruchy dodam teksty nastepnego zwyrodnialca wobec Bozej Milosci i Czasu Laski Boga, czyli Arkadiusza Pietki ze zboru w Podkowie Lesnej. Aby owi szeregowi adwentysci Dnia siódmego nie czuli się osamotnieni na moim blogu, mogę dodac tekst pastora Grzegorza Trzpila….
Wracajmy do dyskusji zagajonej przez Wojtka Idzinskiego tytulem: PYSKÓWKI - przeniesione wpisy nie na temat UWAGA !!! Czytasz na własną duchową odpowiedzialność
Oto nagle – nie na temat dotychczasowej dyskusji – Wojtek Idzinski, donosi, ze podczas innej dyskusji, toczącej się rownolegle na FB:
Od siebie. Iza nigdy nie spełniła swojej prosby. Wycofala się z rozmowy w pol zdania z tej dyskusji, przenoszac swojej uduchowione mysli o prawdziwej jedności z Chrystusem do innych dyskusji z FB – co tez jest charakterystyczne dla osob podlegających moralnie systemowi myslenia społeczności KADS. Tak wiec pozegnajmy teraz Ize Smc z naszej relacji, by w jej kontynuacji publicznej rozmowy adwentystow dnia siodmego ze mna zaprezentowac aspołeczny, amoralny, nieuduchowiony, wzbudzajacy wroga konfrontacje akt przemocy, jaki nie wahaja się stosowac osoby bedace pod wpływem systemuy myslenia moherowych beretow z KADS, czyli cenzure. Postawe reprezentujaca przez Ize Smc zademonstrujemy w przedstawieniu tresci korespondencji ( również na FB ) z niejakim Mariuszem Zawierucha ze zboru w Tarnobrzegu. To co on napisal jest zwyrodnieniem w sferze duchowo moralnej, jakie opanowalo Chrześcijaństwo w zle interpretowanych slow biblijnych: nie z uczynkow, ale z wiary bedzxiesz usprawiedliwiony. Do tekstow Mariusza Zawieruchy dodam teksty nastepnego zwyrodnialca wobec Bozej Milosci i Czasu Laski Boga, czyli Arkadiusza Pietki ze zboru w Podkowie Lesnej. Aby owi szeregowi adwentysci Dnia siódmego nie czuli się osamotnieni na moim blogu, mogę dodac tekst pastora Grzegorza Trzpila….
Wracajmy do dyskusji zagajonej przez Wojtka Idzinskiego tytulem: PYSKÓWKI - przeniesione wpisy nie na temat UWAGA !!! Czytasz na własną duchową odpowiedzialność
Oto nagle – nie na temat dotychczasowej dyskusji – Wojtek Idzinski, donosi, ze podczas innej dyskusji, toczącej się rownolegle na FB:
Wojciech Idzinski Bogdan Szczesny-Bury
napisał: Wojtku - dlaczego ocenzurowałęś mój wpis? Odpowiedz: wszelkie wpisy
ewidentnie nie na temat lub agresywnie obraźliwe będą przesuwane lub usuwane
Proszę wpisywać uwagi na temat.
Bogdan Szczesny-Bury najpierw trzeba
udowodnć czy te wspisy sa agresywne obraźliwe. …
Od siebie – na slowa odpowiedzi ( słusznej, sprawiedliwej i
przyzwoitej ) wobec publicznego oszczerczego
obwieszczenie Wojtka na temat mojej osoby, publicznie
zareagowal…..Leslaw Baran ( wspierajac go w jego ocenzurowaniu ); ten
„przyzwoity, porzadny, walczacy o sprawiedliwość i prawde w KADS”, ba nawet
święty, przyrównywany do prorokow Boga przez moherowe berety KADS, adwentysta
dnia siodmego. 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz