Proces dowodowy mataczenia przez pastorów Jana Krystę - dziś emeryt mieszkający w Australii i Marka Rakowskiego - dziś Sekretarz Zarządu Głównego Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego przypadków łamania prawa KADS przez ich podwładnych. Posiedzenie wstępne.

Posiedzenie wstępne. Data 05.09.13r. Blog Bogdana Szczęsny-Bury.

Dziś rozpoczynam Proces Dowody ( sygn. akt. 05.09.13r. KADS ) w sprawie mataczenia przez pastorów: Jana Krystę i Marka Rakowskiego, przypadków łamania duchowo etycznego prawa Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, przypadków publicznego poniżania współwyznawcy KADS Bogdana Szczęsnego-Bury, manipulowania uczuciami i emocjami innych członków zboru KADS w Tychach – które to przypadki zostały dokonane przez pastorów Diecezji Południe: pastora zborowego Wiesława Szkopińskiego i pastora seniora ( dawniejsza nazwa: pastora okręgowego ) Edwarda Parmy.
Ewentualne zaskarżenie o nie zachowanie zasad sprawiedliwości i prawdy - ponieważ na tych „posiedzeniach” tylko moja osoba przedstawia materiał dowody - nie ma najmniejszej racji prawniczego bytu, gdyż rozpoczynając ten proces zwróciłem się do wielu osób z KADS – w tym do pastora Andrzeja Sicińskiego, aby z urzędu: wykładowcy prawa, Redaktora Naczelnego „Znaków Czasu”, a przede wszystkim Dyrektora departamentu ds. publicznych i wolności Religijnej w KADS na terenie Polski ( w tym Diecezji Południe ), aby śledzili przebieg ten procesu, by potem publicznie ( ewangelizacyjnie ) zająć stanowisko wobec przedstawionego materiału dowodowego w sprawie. A materiałem tym będzie tylko dokumentacja korespondencji pism jakie krążyły między moją osobą a Zarządem Diecezji Południe, w której pastor Jan Krysta pełnił urząd przewodniczącego tej diecezji, a pastor Marek Rakowski urząd sekretarza. Dodam również, że sprawa ta jest znana pastorowi Andrzejowi Sicińskiego – i innym pastorom z KADS w Polsce, a także zborowi w Pszczynie, już od Czerwca 2012r.
Jest jeszcze jeden prawny szczegół w tej sprawie …..

W sprawie, której poświęcę kilka najbliższych postów mojego blogu, pastorzy KADS dokonali trzy przestępstwa z czwartym w tle.
1.Pierwsze przestępstwo wobec duchowo etycznego prawa kościelnego KADS dokonali: pastor Wiesław Szkopiński wraz ordynowanym starszym zboru Tychy Dariuszem Przybyłą. Miało to miejsce przed zebraniem zborowym z datą 07.02.05r. Przestępstwo to polegało na samowolnym nieregulaminowym ( czytaj: nieuduchowionym, nieetycznym ) skreśleniu mojego nazwiska z listy zborowej ( tym samym z listy członkowstwa całego Kościoła ) po tym, jak na ich ręce w Grudniu 04r. złożyłem pisemną prośbę o skreślenie mojego nazwiska z listy zborowej.
2.Drugie przestępstwo wobec duchowo etycznego prawa kościelnego KADS dokonali: pastorzy Edward Parma, Wiesław Szkopiński wraz z ordynowanym starszym zboru Dariuszem Przybyłą, podczas zebrania zborowego z datą 07.02.05r. Przestępstwo polegało na stworzeniu pozorów zachowania prawa w nieregulaminowym skreśleniu mojego nazwiska z listy zborowej. Aby to zrobić, zmuszeni byli, przed członkami zboru w Tychach, przedstawić moją osobę w jak najgorszym świetle, uciekając się nawet do poniżającego oszczerstwa: „Bogdanie, ty powinieneś iść do psychiatry”.
3.Trzecie przestępstwo wobec duchowo etycznego prawa kościelnego KADS nastąpiło już po zebraniu zborowym z datą 07.02.05r.; a dokonał to Zarząd Diecezji Południe w osobach: Jan Krysta – ówczesny przewodniczący tej diecezji i Marek Rakowski – ówczesny sekretarz tej diecezji. Motywacją popełnienia tego przestępstwa było chęć niedopuszczenia do ujawnia prawdy o zachowaniu się pastora seniora Edwarda Parmy i pastora Wiesława Szkopińskiego.

Ze zrozumiałych ( zdroworozsądkowych ) względów - zachowanie których wymaga Boski majestat zawarty w stworzeniu przez Niego ( razem z Człowiekiem ) społecznej potrzeby ustanowienia prawnych regulacji współżycia - nasze dochodzenie skupione będzie na potwierdzeniu dokonania trzeciego przestępstwa. To logiczne – prawda wykładowco prawa pastorze Andrzeju Siciński? Kumasz jakie to daje mi szerokie możliwości w sferze prawa i pisania z pozycji ofiary wieloletniego mobbingu w sferze wolności sumienia i wyznania wiary?

A co z czwartym ( w tle ) przestępstwem? Od razu oświadczam, że o popełnienie tego przestępstwa, nie ja ale sam zbór w Tychach – z ordynowanym starszym zboru w Darkiem Przybyłą na czele – oskarżał pastora Wiesława Szkopińskiego; mianowicie o defraudację pieniędzy KADS w 2001r. Pastor ten doskonale wiedział, że ja nie dam się socjotechnicznie zmanipulować ( czytaj: zgorszyć wskazanym obiektem zgorszenia : czegoś lub kogoś ) i na podstawie prawa wyjaśnię tę sprawę, która miała miejsce zanim wstąpiłem do KADS; dlatego wykorzystał fakt, że napisałem prośbę o skreślenie mnie z listy zborowej…
Jeszcze raz oświadczam: nie wycofam się z twierdzenia, że zbór w Tychach na wiadomość, że pastor Wiesław Szkopiński ma ponownie zostać pastorem tego zboru, w trybie uczuciowo emocjonalnego zgorszenia oskarżał go o defraudację jakieś kwoty pieniężnej – dodając, że nigdy sam nie postawiłem temu pastorowi tego typu zarzutu; z tego prostego względu, że nie było mnie przy tym, a potem nigdy nie podjęto duchowo etycznej procedury wyjaśnienia tej sprawy – gdy pastorzy: Wiesław Szkopiński i Edward Parma zwrócili skłonność do grupowego zgorszenia zboru w Tychach na moją osobę. Dlatego później w sprawie trzech wcześniejszych przestępstw pastorów: Wiesława Szkopińskiego. Edwarda Parmy, Jana Krysty i Marka Rakowskiego, tak konsekwentnie próbowano insynuować, że ja mam problem ze zborem w Tychach – gdy tymczasem ja miałem sprawę z pastorami KADS! ( nowy socjotechniczny element szczucia grupowego zgorszenia na obiekt tego zgorszenia ). Na dzień dzisiejszy, tylko ordynowany starszy zboru nieistniejącego dziś zboru w Tychach i moja teściowa mogą potwierdzić , że zbór w Tychach oskarżał pastora W. Szkopińskiego o defraudację kościelnych pieniędzy.

Pan Jezus Chrystus ostrzegał: Kto zaś zgorszy jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza.
Warto więc sobie uzmysłowić do kogo te słowa najdoskonalszy Nauczyciel skierował.
Do osób ulegających zbiorowemu zgorszeniu?
Nie! – choć prawdą jest, że osoby te ujawniają brak Czystej Religii, ulegając ideologii religii; i jako takie nie powinny być dopuszczone do pełnienia obowiązków pełnoprawnego współwyznawcy Kościoła Chrystusa. Ich miejsce to duchowy status katechumena.
Do osób, które stały się obiektem grupowego zgorszenia?
Nie! – gdyż w takim przypadku sam Pan Jezus Chrystus, Jego apostołowie, Szczepan, prorocy w pierwszej kolejności powinni być oskarżeni o doprowadzeni społeczności do zbiorowego zgorszenia! Przecież oni ewidentnie byli obiektem grupowego zgorszenia
.... chcemy uwolnić Barabasza, a Chrystusa na krzyż!.....
Osobami, którzy w Dniu Sądu Ostatecznego będą odpowiedzialni przed Bogiem za wszelkie społeczne grupowe zgorszenia są przywódcy, którzy w myśl zasady "dziel i rządź" socjotechnicznie manipulują uczuciowością i emocjonalnością społeczeństw - jako marionetki osobistego „starego człowieka” łatwo poddających się tym manipulacją , wychowywane w duchu wiary humanizmu, ekumenizmu, czyli: nie Boga – ale własne ludzkie jadło i szaty będziemy używać, by zaznać ( nieszczęsną ) satysfakcję doznań w sferze uczuć i emocji. To są ci, którzy z Czystej Religii i Nauki w umysłowości społecznej tworzą ideologie religii i nauki.

Na zakończenie tego postu oświadczam, że jestem świadomy posiadania duchowo etycznego prawa do nieskrępowanego dochodzenia, teraz rozpoczętego procesu; dopiero po przedstawieniu całego materiału dowodowego, będzie można próbować ocenzurować moją wypowiedź na swoim blogu, atakując nowymi oskarżeniami, np. w popełnieniu proceduralnych błędów w prowadzonym przez mnie procesie dochodzeniowym na swoim blogu. Ten proces na moim blogu będzie prowadzony według moich reguł – po tym jak odrzuciliście moją propozycje rozwiązania sprawy w wewnętrznym gronie KADS. A potem osądzajcie mnie o odstąpienie od czci i wiary ( jakiej – kobiet z Izj.4:1… Swój własny chleb będziemy jadły i swoim własnym odzieniem będziemy się przyodziewały, niech tylko twoim imieniem się nazywamy, zdejmij z nas naszą hańbę! ? )

Redaktor materiału dowodowego w sprawie, z pozycji pełnoprawnego współwyznawcy Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego
Bogdan Szczęsny-B