Utopista człowiek mający nierealne pomysły, projekty; marzyciel, fantasta
Realista człowiek liczący się w swoich poglądach, zamierzeniach i działaniu z konkretną rzeczywistością, z faktami, człowiek trzeźwo patrzący na świat
Moralista myśliciel, pisarz zajmujący się zagadnieniami moralności, propagujący zasady moralne; osoba lubiąca prawić morały.
Czy jestem utopistą, marzycielem utopi o możliwości stworzenia szczęsnego - idealnego w zachowaniu sprawiedliwości i prawdzie - społeczeństwa kościelnego?
Nawet największy realista, wydawać się będzie utopistą, gdy znajdzie się w społeczności głoszącej idealne boskie duchowo etyczne zasady Agape Boga, jednocześnie nie chcącej, nie potrafiącej te zasady przestrzegać. Wystarczy, że realista sam zdecyduje się trwać przy tych zasadach – aby w konfrontacji z rzeczywistością obłudy społeczności nie trzymającej się wyznawanych zasad - stał się głosiciele utopii, nawet heroicznej, opartej na bronieniu swego trwania przy zasadach, jakie on – szczerze i społeczność – obłudnie dobrowolnie uznały za idealne, bo od samego Boga. W tym blogu nie mam zamiar rozwijać temat zapobiegania socjologicznych niebezpieczeństw, związanych z realizacją utopii heroicznej – np. w kontekście Czystej Religii i ideologii religii. Pełniąc obowiązki pełnoprawnego współwyznawcy KADS wspomnę tylko, iż tę sprawę wyjaśnił już sam Pan Jezus Chrystus:
Mateusza rozdz.7…. Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.(…) Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.
Tak więc realista, który pragnie zachować Honor Agape w społeczności obłudy moralnej, prędzej lub później zdać się będzie – wobec świata i tej społeczności - utopistą nierealnych mrzonek typu:
Kolosan rozdz.3….. A tak, jeśliście wzbudzeni z Chrystusem, tego co w górze szukajcie, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Bożej; O tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi. Umarliście bowiem, a życie wasze jest ukryte wraz z Chrystusem w Bogu; Gdy się Chrystus, który jest życiem naszym, okaże, wtedy się i wy okażecie razem z nim w chwale. Umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem, Z powodu których przychodzi gniew Boży. Niegdyś i wy postępowaliście podobnie, kiedy im się oddawaliście; Ale teraz odrzućcie i wy to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa z ust waszych; Nie okłamujcie się nawzajem, skoro zewlekliście z siebie starego człowieka wraz z uczynkami jego, A przyoblekli nowego, który się odnawia ustawicznie ku poznaniu na obraz tego, który go stworzył. W odnowieniu tym nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, cudzoziemca, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz Chrystus jest wszystkim i we wszystkich. Przeto przyobleczcie się jako wybrani Boży, święci i umiłowani, w serdeczne współczucie, w dobroć, pokorę, łagodność i cierpliwość, Znosząc jedni drugich i przebaczając sobie nawzajem, jeśli kto ma powód do skargi przeciw komu: Jak Chrystus odpuścił wam, tak i wy. A ponad to wszystko przyobleczcie się w miłość, która jest spójnią doskonałości. A w sercach waszych niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też powołani jesteście w jednym ciele; a bądźcie wdzięczni. Słowo Chrystusowe niech mieszka w was obficie; we wszelkiej mądrości nauczajcie i napominajcie jedni drugich przez psalmy, hymny, pieśni duchowne, wdzięcznie śpiewając Bogu w sercach waszych; I wszystko, cokolwiek czynicie w słowie lub w uczynku, wszystko czyńcie w imieniu Pana Jezusa, dziękując przez Niego Bogu Ojcu. Żony, bądźcie uległe mężom swoim, jak przystoi w Panu. Mężowie, miłujcie żony swoje i nie bądźcie dla nich przykrymi. Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim; albowiem Pan ma w tym upodobanie. Ojcowie, nie rozgoryczajcie dzieci swoich, aby nie upadały na duchu. Słudzy, bądźcie posłuszni we wszystkim ziemskim panom, służąc nie tylko pozornie, aby się przypodobać ludziom, lecz w szczerości serca, jako ci, którzy się boją Pana. Cokolwiek czynicie, z duszy czyńcie jako dla Pana, a nie dla ludzi, Wiedząc, że od Pana otrzymacie jako zapłatę dziedzictwo, gdyż Chrystusowi Panu służycie. Kto bowiem wyrządza krzywdę, otrzyma odpłatę za krzywdę bez względu na osobę.
Na szczęście dla niego, żyjąc w UK w XXI w., nie skończy tragicznie jak Tomasz More; choć nie uniknie poniżenia cenzury, wyobcowania grupowego zgorszenia, oszczerstw typu: chory psychicznie, ciebie należy wyrzuci z KADS na zbity pysk.
Czy jestem moralistą, kiedy tak ciągle wspominam o konieczności przestrzegania karności wobec dyscypliny prawno doktrynalno liturgicznej KADS?
Ofiara notorycznej wieloletniej przemocy mobbingu w sferze wolności sumienia swej wyznawanej wiary, w społeczności działającej w oparciu o konkretne duchowo etycznej zasady Agape, broniąc swojej godności człowieka i przywilejów pełnoprawnego współwyznawcy KADS, zmuszona jest przypominać społeczności tego kościoła o istnieniu duchowo etycznych zasad, obowiązujących w tym kościele – nie mając przy tym ambicji moralizatora tej społeczności!
Moralizatorem jest ten, kto po najedzeniu się zdrowej zupki – koniecznie bez wieprzowinki, z kazalnicy zborowej, na internetowych portalach społecznych, teoretycznie poucza/moralizuje innych o konieczności przestrzegania przykazań Bożych. Kiedy jednak sytuacja zmusza go, by praktycznie bezkompromisowo honorowo Agape trzymał się tych przykazań, aby ratować sprawiedliwe traktowanie wszystkich współwyznawców KADS, odwraca się, patrzy i nasłuchuje w inną stronę, odwołuje się do formalności podziału struktur organizacyjnych KADS - bojąc się o posadkę w strukturach tego kościoła, bojąc się ataków syndromu grupowego myślenia, grupowego zgorszenia i uprzedzenia. Jest po prostu ćpunem opium ideologii religii.
1 Koryntian 13:1…. Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym
….. ja nie z soli, ani z roli, ale z tego co mnie boli dojrzewam w duchowo etycznych zasadach Agape....
Czy jestem realistą – trzeźwo , nie naćpany ideologią religii, rozumujący treść powierzonych wyroczni Bożych?
Realista jest świadomy istnienia swych potrzeb duchowo etycznych – więc wie, że aby zaspokoić te potrzeby w realnym życiu, zachowując przy tym godność człowieczą, musi pokryć koszt zaspokajania tych potrzeb, jakim jest cena zachowania honoru Agape; czyli trwanie przy dobrowolnie przyjętych duchowo etycznie zasadach. W przeciwnym wypadku, odczuwając potrzebę bycia, będzie zaspokajał ją tworząc urojoną ćpuna rzeczywistością, iż zachowuje duchowo etyczne zasady Boga; gdy w rzeczywistości prostytuuje swoją godność człowieka
Realista z wiary u/zawierzenia, wiary Czystej Religii – mam świadomość, że społeczność kościelna, która głosi, że Bóg istnieje i przekazał człowiekowi „zakon i proroków” , czyli duchowo etyczne zasady w przykazaniu Miłuj Boga i bliźniego swego, by jednocześnie te zasady deptać w niesprawiedliwości i kłamstwie, popełnia najcięższy "grzech przeciwko Duchowi Świętemu”, bo pomaga przeciwnikowi Boga szatanowi, w świadomości świata tworzyć przekonanie, że duchowo etyczne zasady Boże , to nierealna społeczna utopia heroiczna, dającą usprawiedliwienie dla stosowania przemocy fizycznej i psychicznej „w imieniu Boga” ( który jest Miłością – nawiasem mówiąc )
Ten grzech nazywam opium ideologii religijnej, dla ćpunów wiary z Izj.4:1 – „swoje-nie Boga jadło i szaty będziemy używać” w procesie: „Umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem, Z powodu których przychodzi gniew Boży”, z której oczekują usprawiedliwienia swojego uzależnienia od kultu swego ciała i zdrowotnej zupki – koniecznie bez wieprzowinki. W treści Biblii jest wiele przykładów tyrańskiej w skutkach ideologii religii:
Jana 16: 1-2…. To wam powiedziałem, abyście się nie zgorszyli. Wyłączać was będą z synagog, więcej, nadchodzi godzina, gdy każdy, kto was zabije, będzie mniemał, że spełnia służbę Bożą.
Realista z wiary u/zawierzenia Bogu – „twoje Boże – nie moje jadło i szaty będę używał” w procesie „Umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem, Z powodu których przychodzi gniew Boży” jest świadomy, że utopią jest tworzenie w indywidualnej lub zbiorowej wyobraźni wizerunek ( nieprawdziwego ) boga, takiego którego można traktować jak chłoptasia na posyłki – „w najbliższą sobotę masz być na plaży Benone lub w prywatnym mieszkaniu, bo tam urządzamy sobie nabożeństwo sabatowe”; sługusa – co sobotę wyczekującego cierpliwie, aż ( notorycznie spóźnieni ) zbierzemy się w kaplicy na nabożeństwie sabatowym; parobka - oczyszczającego/usprawiedliwiającego gumno naszego uczuciowo emocjonalnego samosądu/linczu: „temu, konkretnemu współwyznawcy KADS należy się : poniżenie kneblowania mu ust, dyskryminacyjne traktowanie jego przywilejów pełnoprawnego współwyznawcy światowego ( nie lokalnego ) KADS, cenzurowanie jego wypowiedzi, oczernienie, podważanie jego autorytetu ojca i gospodarza domu, zaś ostatnio przypięcia mu rogów zdradzanego męża”; obłudnego w sprawiedliwości i prawdzie kazuistę – tolerującego przez pastorów KADS drobiazgowe rozstrzyganie szczegółowych problemów przez podciąganie ich pod odpowiednio dobrane zasady ogólne; naginanie ( cenzurowanie, dyskryminowanie ) argumentów w celu uzasadnienia jakiejś tezy.
Bezprawie lub jego tolerowanie w społeczności Kościoła Bożego jest utopią.
Ps. Istnienie zorganizowanego społeczeństwa w formie organizacji kościelnej, nie stanowi podstawę do zaistnienia utopi. ( czy ustroju zniewalającego człowieka w uzależnieniu od opium pozorów usprawiedliwienia z wiary z Izj.4:1 ) Z utopią w organizacji Kościoła Bożego mamy do czynienia wtedy, gdy szeregowi współwyznawcy Kościoła Bożego – pozbawieni indywidualnej więzi z Bogiem ( czysta Religia ) , stają się stadem baranów, pozwalającym prowadzić się - metodą socjotechniki pochlebstwa, adoracji - swoim pastorom ; nie wymagając od nich zachowania honoru Agape oficera Chrystusowego.
Utopia społeczności zorganizowanej na głoszeniu istnienia duchowo etycznych zasad Agape, występuje zawsze wtedy, gdy w społeczności tej brak jest wzajemnej mobilizacji do zachowania karności wobec tych zasad, zgodnie z przykazaniami Słowa Bożego:
Ezechiela 33: 8… Gdy mówię do bezbożnego: Bezbożniku, na pewno umrzesz - a ty nic nie powiesz, aby odwieść bezbożnego od jego postępowania, wtedy ten bezbożny umrze z powodu swojej winy, lecz jego krwi zażądam od ciebie.
Mateusza 18: 15-17…. A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego. Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub trzech świadków była oparta każda sprawa. A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeśliby zboru nie usłuchał, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik.
1 Koryntian.5: 7-13… Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus. Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy. Napisałem wam w liście, abyście nie przestawali z wszetecznikami; Ale nie miałem na myśli wszeteczników tego świata albo chciwców czy grabieżców, czy bałwochwalców, bo inaczej musielibyście wyjść z tego świata. Lecz teraz napisałem wam, abyście nie przestawali z tym, który się mieni bratem, a jest wszetecznikiem lub chciwcem, lub bałwochwalcą, lub oszczercą, lub pijakiem, lub grabieżcą, żebyście z takim nawet nie jadali. Bo czy to moja rzecz sądzić tych, którzy są poza zborem? Czy to nie wasza rzecz sądzić raczej tych, którzy są w zborze? Tych tedy, którzy są poza nami, Bóg sądzić będzie. Usuńcie tego, który jest zły, spośród siebie.
Książkę dedykuję mojej Rodzicom: Michalinie Bury i Leonowi Szczęsny i Kochanej Agnes
O mnie
- Bogdan Szczesny-Bury
- Londonderry, United Kingdom
- adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz