O mnie

Moje zdjęcie
Londonderry, United Kingdom
adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury

piątek, 12 lipca 2013

Geny "starego człowieka" i nadzieja w zakonie Pana

Dla usprawiedliwienia z dumnej wiary kobiety z Izajasza 4:1 powiedziano mi: twoja córka ma złe geny - dlatego robi to, co nie powinna robić adwentystka Dnia Siódmego!

Tak, moja córuchna ma szpetne geny swego osobistego "starego człowieka" po nieznanych mi biologicznych rodzicach; ja też mam szpetny geny ze strony swego osobistego "starego człowieka". Moi zmarli biologiczni rodzice też mieli szpetne geny... Wszystko co pochodzi od "starego człowieka" jest szpetne... duma, pycha, próżność, złość, gniew, podstęp, skrzywdzenie, pogarda prześladowcy wobec ofiary, szyderstwo.....

Brat Wojtek z Yorku też ma szpetne geny swojego osobistego "starego człowieka" - tak twierdzę, choć nie miałem możliwości doświadczyć ich skutków..
Królowa Anglii też ma - jest przecież Człowiekiem z krwi i kości.... cała ludzka populacja w sercu nosi szpetne geny "starego człowieka"; to przez grzech Adamowy!
Różnorodność typów "starego człowieka" wynika z miejsca urodzenia, wychowania, wykształcenia, osobistych zdolności, skłonności, doświadczeń "ten pierwszy raz" ...
Ty masz takiego "starego człowieka" - ja ma innego... obaj mamy różne, ale zawsze na pewno szpetne geny - bo zasiał je nam przeciwnik Boga, Miłości, radości, pokoju, cierpliwości, uprzejmości, dobroci, wierności, łagodności, wstrzemięźliwości.

Kocham moją córkę z jej szpetnymi genami... a powyższe wiarołomne usprawiedliwienie nie przyjmuję do wiadomości! ( czyż usprawiedliwienie bez skruchy nie jest skutkiem szpetnego genu "starego człowieka" - jakim jest duma, pycha i brak mocy pobożności by do końca walczyć o miłość w Wielkim Boju prowadzonym również w naszych sercach: mężów, żon, rodziców, braci i sióstr wspólnoty Kościoła Bożego ? )
Nie przyjmuję do wiadomości żadne usprawiedliwienie; zaś poniżaniem, dyskryminacją, oczernianiem, deprecjonowanie mojego rodzicielskiego autorytetu się brzydzę ... bo przyjąłem już wiadomość Dobrej Nowiny, że takie lub owakie szpetne geny nic nie znaczą wobec okupu Pana na Golgocie....danego, aby każdy mógł wyeksmitować "starego człowieka" ze swego serca - sanktuarium świątyni swego ciała!
I stać się nowym człowiekiem świadomym swych Praw Człowieka i pełnoprawnego współwyznawcy Kościoła Bożego

Więc nikt - z powodu faktu, że wszyscy mamy szpetne geny naszych - nie ma prawa, uzasadnienia, usprawiedliwienia, do używania wobec siebie obraźliwych wyzwisk, które oszczerczo insynuują jaki rodzaj szpetnych genów mam ja, Ty Szanowny Czytelniku, tamten adwentysta Dnia Siódmego, owy katolik, i ten z lewej ateista.

Kocham moją córkę w mocy zawierzającego "spodziewania się", że wykorzystując zakon Boży ( Boga jadło i szaty ) sobie i mojej córce mogę pomóc Zewlecz z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze; Odnawiając w duchu umysłu naszego , przeoblec się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy.
Oboje potrzebujemy tylko środowiska w którym zachowana jest sprawiedliwość i prawda.

Gdzie znaleźć to środowisko...bracia Adwentyści Dnia Siódmego z całego światowego KADS ?

Księga Estery 4: 13-14... Przekazał Mordochaj Esterze taką odpowiedź: Nie wyobrażaj sobie, że ty jedna spośród wszystkich Żydów ocalejesz dlatego, że jesteś w pałacu królewskim. Bo jeśli ty w takim czasie będziesz milczeć, ratunek i ocalenie dla Żydów przyjdą skądinąd, lecz ty i dom twego ojca zginiecie. Kto zaś wie, czy godności królewskiej nie osiągnęłaś właśnie na taki czas, jak obecny?









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz