O mnie

Moje zdjęcie
Londonderry, United Kingdom
adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury

niedziela, 30 czerwca 2013

str. 2 Szkoła Sobotnia - Księga Malachiasza

Malachiasza Rozdział 2 „Przeciwko małżeństwom z cudzoziemkami i rozwodami”

Skutkiem duchowo etycznego zanieczyszczania atmosfery nabożeństw sabatowych, Wieczerzy Pańskich, modlitw w świątyni - kaplicy zborowej, jest duchowo etyczne zanieczyszczenie indywidualnej świątyni osobistego ciała współmałżonków….
Dochodzimy do… zdrady małżeńskiej!

Jeśli chcemy zachować równouprawnienie kobiet z mężczyznami w kwestii pełnienia obowiązków pełnoprawnych współwyznawców KADS, to sprawę zdrady małżeńskiej – poruszonej w 2 rozdziale Księgi Malachiasza – nie rozpatrujmy tylko z perspektywy porzucenia żony przez męża, ale również porzucenia męża przez żonę!. Nie musimy również przy tym odwoływać się do motywacji, że to porzucenie miało miejsce ze względu „zestarzenia” się partnera związku małżeńskiego. Przyczyną porzucenia partnera może być …. zgorszenie nim w pod wpływem ulegania grupowemu uprzedzeniu; znienawidzenie go za to, że stał się wyzwaniem zmuszającym do zrezygnowana z korzystania z uciech tego świata. Porzuceniem może nastąpić również z pragnienia odrzucenia od siebie cierpień, jakie towarzyszą żonie, w momencie gdy jej mąż jest obiektem totalnych ataków ze strony grupy, prowadzącej z nim spory doktrynalne – na podłożu pozbawionego duchowo etycznych zasad regulaminów KADS. Kobiety dla tego typu „idei” nie są gotowe cierpieć… nie powinny więc podejmować się urzędów kapłanów….
Nie potępiajmy je.

Małżeństwo przetrwa każdy atak, każdą próbę „Wielkiego Boju” jeśli w ty związku kobieta i mężczyzna są związani z Bogiem i Jego zakonem. Jeśli jedno lub oboje naraz odchodzą od zakonu Boga, pojawia się duże prawdopodobieństwo, że w momencie przyjścia czasu próby, jedno porzuca drugie – zawsze znajdując na to usprawiedliwienie.
Przytoczmy raz jeszcze cykl przyczynowo skutkowy… najpierw zaniedbujemy utrzymanie w dobry stanie ochrony mur – karność respektowania prawa kościelnego; wyniku czego, szatan wdarł się do środka zboru, zasiał bezprawie w świątyni zborowej. Bezprawie zaś powoduje, że miłość członków zboru zamiera! Nawet żony wobec męża, a potem córki wobec ojca…
W Polsce – z dala od zboru w Londonderry, rodzina Szczęsny-Bury była rodziną… szczęsną! Nasza córka osiągała znakomite wyniki w szkole, w sporcie i relacjach z rówieśnikami . Pod wpływem wieloletnich ataków zboru na moją osobę…. moje relacje z Mariolą i Agnes pogorszyły się.. Fakt, że zbór w Londonderry uznał Claudia za godnego bycia pastorem – gdy już na początku swojej służby pasterza poniżył jednego z członków zboru – jest dowodem fatalnego stanu tego zboru w sferze duchowo etycznym!

A gdyby wam przyszło do głowy wyszukiwać jakieś „plugawe” usprawiedliwienia tego faktu – to dziś podam wam następny przykład fatalnego stanu waszych serc!
Oto na nabożeństwa sabatowe, w kaplicy zboru w Londonderry moja żona zjawiała się w towarzystwie …. Czesława; razem z moją córką! - a zbór obojętnie zachowuje się na ten stan rzeczy! Zbór od dawna wie, że moja żona spotyka się z tym mężczyzną, mimo, że jest ze mną w związku małżeńskim; stołuje go u siebie, wspólnie robią zakupy – a teraz razem przybywają na nabożeństwo sabatowe, gdzie Bóg i jego zakon jest głównym gościem!

1 Kor.5: 1- 5… Słyszy się powszechnie o wszeteczeństwie między wami i to takim wszeteczeństwie, jakiego nie ma nawet między poganami, mianowicie, że ktoś żyje z żoną ojca swego. A wyście wzbili się w pychę, zamiast się raczej zasmucić i wykluczyć spośród siebie tego, kto takiego uczynku się dopuścił. Lecz ja, choć nieobecny ciałem, ale obecny duchem, już osądziłem tego, który to uczynił, tak jak bym był obecny: Gdy się zgromadzicie w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, wy i duch mój z mocą Pana naszego, Jezusa, Oddajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, aby duch był zbawiony w dzień Pański.
Dziś przedstawię wam tylko jeden powód, który wskazuje wasze zdegenerowane nieuświęcenie…
Dlaczego ap. Paweł zborowi – zamiast ojcu syna, który żyje z jego żoną, każe interweniować w tej sprawie?
Odpowiedź jest bardzo prosta. Jeśli syn jawnie przychodzi na nabożeństwa z żoną swego ojca – to zrozumiałe jest, że jawnie pogardza swym ojcem, jego uczuciami i zasadami. On nie posłucha swego ojca, a raczej powiem: możesz tylko podwinąć ogon i zniknąć z naszego życia jak najszybciej. Tylko zbór ma jakieś szanse zmusić syna do zmiany zachowania wobec ojca.
Z tekstu tego listu nie wiemy, czy ojciec jest czy nie jest członkiem tego zboru. Jeśli jest – to tolerowanie zboru faktu, że syn żyje z żoną swego ojca spowoduje, że ojciec czuje się na nabożeństwach sabatowych poniżany przez … zbór. Przestanie przychodzić na nabożeństwa… Jeśli jest z poza kościoła – nigdy nie wstąpi do kościoła w którym jawnie toleruje się fakt, że członek tego kościoła, żyje z jego żoną!
Zbór tolerując fakt, że członek zboru jawnie zdradza swego współmałżonka, u Boga traci mandat do działalności ewangelizacyjnej!
( więcej w poście w najbliższa Środę. 03.07.13r )

Ale zbór w Londonderry nie przejmuje się zdaniem Boga. Jak w czasach przemocy poniżenia, dyskryminacji, cenzurowania, itd. urządzał sobie w kaplicy posiłki…. Agape, tak teraz po nabożeństwie jada z moją żoną i Czesławem te posiłki… w imię zasad Agape? !.
Robi to na oczach mojej córki – utwierdzając ją, że ten stan rzeczy podoba się Bogu…. w imię zasad Agape?
To dalszy ciąg waszego deprecjonowania mojej osoby przed moja córką.
We Wrześniu poświęcę dużo czasu i postów w tej sprawie….
Na razie:
Dzisiejsze wykorzystanie przez was organizowanie sabatowych posiłków Agape – potwierdza wasze wczorajsze nie uświęcone wieloletnie wykorzystanie ich do deprecjonowania mojej osoby przed… moją córką. Ot jaka z was „chrześcijańska” rodzinka!
Ciekawe jak długo globalny Kościół Adwentystów Dnia Siódmego będzie chwalił się w świecie, taką zborową rodzinką…

1 Kor.5: 11… Lecz teraz napisałem wam, abyście nie przestawali z tym, który się mieni bratem, a jest wszetecznikiem lub chciwcem, lub bałwochwalcą, lub oszczercą, lub pijakiem, lub grabieżcą, żebyście z takim nawet nie jadali.
Mal.1: 7…. Oto w tym, że ofiarujecie na moim ołtarzu pokarm nieczysty. I jeszcze się pytacie: Czym go zanieczyściliśmy? Oto tym, że mówicie: Stołem Pana można wzgardzić.

Mal.2:9…. Dlatego Ja sprawię, że będziecie wzgardzeni i poniżeni u całego ludu – jest korelacji przyczynowo skutkowej z: Słyszy się powszechnie o wszeteczeństwie między wami i to takim wszeteczeństwie, jakiego nie ma nawet między poganami.
1 Piotra 2:12… Prowadźcie wśród pogan życie nienaganne, aby ci, którzy was obmawiają jako złoczyńców, przypatrując się bliżej dobrym uczynkom, wysławiali Boga w dzień nawiedzenia.

Ileż razy zarzucaliśmy mi, że moje przypominanie wam, aby nabożeństwa sabatowe przebiegały zgodnie z regulaminami kościoła, rani wasze religijne uczucia. Ale tupet moje żony i Czesława nie rani waszych uczuć – tak jak wcześniej poniżające kneblowanie mi ust, itd. itd.
Wrócimy jeszcze do tej sprawy w innym miejscu mojego blogu.

Malachiasza Rozdział 3 „Sąd poprzedzi oczyszczenie”

Izj.1: 18-21…. Chodźcie więc, a będziemy się prawować - mówi Pan! Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna. Jeżeli zechcecie być posłuszni, z dóbr ziemi będziecie spożywać, Lecz jeżeli będziecie się wzbraniać i trwać w uporze, miecz was pożre, bo usta Pana tak powiedziały! Jakąż nierządnicą stało się to miasto wierne, niegdyś pełne praworządności, sprawiedliwość w nim mieszkała, a teraz mordercy! Twoje srebro obróciło się w żużel, twoje wino zmieszane z wodą.

Plan zbawienia Boga , nie tylko w treści Biblii jest przedstawiony. Ten plan Bóg realizuje również przez ciąg wydarzeń w cyklu przyczynowo skutkowym, zaczynając o zakneblowania mi ust taśma klejącą. Tym incydentem Bóg pragnął po raz pierwszy uświadomić wam – członkom zboru w Londonderry, jaki jest rzeczywisty stan uświęcenia waszych serc.
Potem nastąpiły dalsze incydenty….
Rozpoczął się proces oczyszczające oddzielenia owiec od kozłów….
Jeśli bliźniego poniżyliście nałożeniem mu taśmy klejące na usta – to tak jak gdybyście moja osobę poniżyli w ten sposób…

Moi drodzy bracia… trzeba być bardzo naiwnym , lub ślepym w grupowym uprzedzeniu wobec jednostki, aby wieloletni ciąg stosowania cenzur, ograniczeń, oskarżeń, pomówień – nie zakwalifikować jako jeden przewlekły proces sądowy grupy nad jednostką!
Ten wieloletni proces oskarżycielski mojej osoby z egzekucją: „Bogdanie , tobie się to należy” doprowadził do rozdziału w zborze – wy po jednej stronie ochronnych muru powierzonych wyroczni Bożych ; ja po drugiej.
W zależności którą stronę muru zajmujemy, następuje proces budowania prawdziwej wiary u/zawierzenia Bogu lub… stagnacja w wiarołomnej wierze kobiet z Izj.4: 1 z ich deklaracją czci Boga: Swój własny- nie twój Boże chleb będziemy jadły i swoim własnym – nie twoim Boże odzieniem będziemy się przyodziewały. Wewnętrzną – chroniącą od bezprawia wieloletniego notorycznego lekceważenia regulaminów Kościoła Boga, czy zewnętrzną - którą panem jest przeciwnik Boga i regulaminów jego kościoła.
Ten widoczny rozłam jest jednym z najważniejszych punktów Bożego Planu Zbawienia! Mamy szansę zreflektować się nad przyczyną, że jesteśmy po właściwej lub niewłaściwej stronie ochronnego mury – powierzonych wyroczni Bożych.
Niestety, sukcesy w życiu towarzyskim w zborze, przyjemności tego życia bez wymagań zewleczenia z siebie starego człowieka, zaciemniają nam nasz rzeczywisty prawny status wobec Boga i Jego zakonu. Dokładamy wszelkich starań, aby nie uprzytomnić sobie wzajemnie, jak w fatalnym miejscu się znajdujemy…. Takie adorowanie nazywamy dowodem …. miłości braterskiej!
W tym samy czasie, osoby po stronie przestrzegania regulaminów, w celu budowania wiary u/zawierzeniu Bogu, poddawani są przez Niego: ogień odlewacza, jak ług foluszników. Usiądzie, aby wytapiać i czyścić srebro. Będzie czyścił synów Lewiego i będzie ich płukał jak złoto i srebro. Potem będą mogli składać Panu ofiary w sprawiedliwości. To bolesne doświadczenie , ale konieczne – bo kto jest doskonale nienaganny w swej wierze wobec zakonu Boga? Nawet Hiob musiał swoje przejść!
To „wytapianie i czyszczenie srebra serca” jest tym dotkliwsze, że osoba poddawana tym doświadczeniom, widzi, że osoby będące po drugiej stronie muru, zażywają radości beztroskiej celebracji czczenie Boga – według zasad własnej dyscypliny prawno doktrynalno liturgicznej! Szczycą się prawem do użytkowania Świątyni Pańskiej… nawet gdy w tej kaplicy robili wiele złych rzeczy – które dla Boga są w obrzydzeniu.
Zmęczeni doświadczaniem, nie widząc dowodów przez Boga przestrzegania sprawiedliwości i prawa, wołają do Niego:
My uważamy raczej zuchwałych za szczęśliwych, gdyż powodzi im się dobrze, chociaż bezbożnie postępują, a nawet kuszenie Boga uchodzi im bezkarnie.
On rozumie ich rozgoryczenie… ale nie popuszcza – kiedy są już w „szkole” dojrzewania wiary u/zawierzenia Mu. Często celowo ignoruje ich wołania o dowody Jego miłości – wiedząc, że oni sami znają doskonale te dowody: Będzie czyścił synów Lewiego i będzie ich płukał jak złoto i srebro.
Czy ktoś traci czas i swoje zaangażowanie na czyszczenie i płukanie pospolitego kamienia?

Ja Bogdan Szczęsny-Bury, doskonale wiem, że popełniłem wiele błędów wobec mojej żony i córki, wobec braci ze zboru w Londonderry. Zapłaciłem za to ogromną cenę. Najpierw podejmując się skanowania swojego stanu serca, przyczyn złego postępowania wobec kochanych kobiet, wpadłem w wielomiesięczna depresję – dobrze, że wtedy mieszkałem na osobności od mojej żony i córki! Przeżyłem okres, w którym zakon Boży był dla mnie zbyt ciężki do uniesienia. Zbuntowałem się przeciwko Bogu! Przestałem czcić Sabat….. a jednak wiedziałem – ufałem Ojcu, że w ten sposób również umacniam prawdziwą dziecka wiarę u/zawierzenia Bogu. Przez trzy/cztery miesiące przestałem za pośrednictwem Internetu uczestniczyć w nabożeństwach sabatowych w Podkowie Leśnej – Polska. Przestałem oddawać … dziesięcinę. Mój stan był bardzo podobny do stanu mojej córki - dlatego znam jej potrzeby w sferze uczuciowo emocjonalnych; sukcesy w Polsce to potwierdziły! Wróciłem jednak do rzeczywistości mądrej rozsądnej wiary u/zawierzeniu Bogu – ale już dojrzałej w uczynkach posłuszeństwa Bogu. W poniedziałek pójdę wpłacić dziesięcinę

Cztery Ewangelie czytano jeszcze za życia ap. Piotra. Wszyscy wiedzieli o jego zdradzie Pana Jezusa Chrystusa - ale nikomu nie przyszło do głowy postawić zarzut, że ujawnienie błędów Piotra, stanie się przyczyną, że wielu nie uwierzy w miłość Pana do ludzi! Gdyby w treści czterech ewangelii „propagandowo” wymazano zdradę Piotra – nigdy nie stałyby się … dobrą nowiną, nadzieją dla odstępujących od Boga.
Ale to pojmie tylko grzesznik, który swój grzech wykorzystał jako przystanek do wskoczenia do pociągu Bożego Planu Zbawienia. Grzesznik starający się dla „dobra ewangelizacji” ukryć grzechy swoje i jemu podobnych adwentystów Dnia Siódmego – pastorze Marku Micyk , pojedzie na rowerze prosto w łapska Szatana.

Nauka Pana Jezusa Chrystusa:
Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie związane i w niebie; i cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.
( Mat.18: 18 ) wyraźnie dowodzi, że w ustawodawstwie Bożym nie ma przedawnienia.
Jest tylko procedura: przyznanie się do winy, skrucha, pokorne przyjęcie konsekwencji skutków swych grzechów.

W Piątek 29.06.13r. – w poczuciu obowiązku służby pełnoprawnego współwyznawcy Kościoła Adwentystów Dnia siódmego/Seventh-day Adventist Church , wysłałem do Zarządu Union British Conference domaganie, aby we Wrześniu zorganizowano zebranie zborowe w Londonderry, w celu wyjaśnienia sprawy stosowania w tym zborze przemocy wieloletniego mobbingu w sferze wolności sumienia i wyznania wiary. To oficjalne domaganie skierowałem na ręce Pastora Iana Sweeney- Prezydenta Union British Conference, a także pastora Paula Lockhama - który jest Sekretarzem tak Union British, jak Irish Mission.
Mam potwierdzenie, że pastor Paul Lockham odebrał mój email. W poniedziałek przez pocztę po raz drugi – tym razem listownie wyśle to domaganie…
Czekając do Września, na moim blogu – na podstawie zaprezentowanej dokumentacji - „otwarcie” przed opinią publiczną przeprowadzę dochodzenie ujawniające „mataczenie” pastorów Jana Krysty i Marka Rakowskiego ( dziś Sekretarza Głównego Zarządu KADS w Polsce ) w sprawie zachowania pastorów Wiesława Szkopińskiego i Edwarda Parmę na zebraniu zborowym z data 07.02.05r.

Nigdy nie publikowałbym publicznie moich doświadczeń ofiary przemocy mobbingu w sferze wolności sumienia i wyznania wiary, gdybym nie miał wiary, że w przyszłości ten blog przyczyni się do radosnego zakończenia….

Malachiasza 3: 17-24… Będą moją własnością - mówi Pan Zastępów - w dniu, który Ja przygotowuję, i oszczędzę ich, jak ktoś oszczędza swojego syna, który mu służy. Wtedy znowu dostrzeżecie różnicę między sprawiedliwym a bezbożnym, między tym, kto Bogu służy, a tym, kto mu nie służy. Bo oto nadchodzi dzień, który pali jak piec. Wtedy wszyscy zuchwali i wszyscy, którzy czynili zło, staną się cierniem. I spali ich ten nadchodzący dzień - mówi Pan Zastępów - tak, że im nie pozostawi ani korzenia, ani gałązki. Ale dla was, którzy boicie się mojego imienia, wzejdzie słońce sprawiedliwości z uzdrowieniem na swoich skrzydłach. I będziecie wychodzić z podskakiwaniem, jak cielęta wychodzące z obory. I podepczecie bezbożnych tak, że będą prochem pod waszymi stopami w dniu, który Ja przygotowuję - mówi Pan Zastępów. Pamiętajcie o zakonie Mojżesza, mojego sługi, któremu przekazałem na Horebie ustawy i prawa dla całego Izraela! Oto Ja poślę wam proroka Eliasza, zanim przyjdzie wielki i straszny dzień Pana, I zwróci serca ojców ku synom, a serca synów ku ich ojcom, abym, gdy przyjdę, nie obłożył ziemi klątwą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz