O mnie

Moje zdjęcie
Londonderry, United Kingdom
adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury

niedziela, 22 stycznia 2017

Bogdanie walczyles z Bogiem i zwyciezyles Go nad rzeka Foyle w Irlandii Polnocnej. Blad Abigail


Nauka Boga pod postacia Chrystusa:
Mat.6: 5- 13…
A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, gdyż oni lubią modlić się, stojąc w synagogach i na rogach ulic, aby pokazać się ludziom; zaprawdę powiadam wam: Otrzymali zapłatę swoją.  Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej, a zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie. 
A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani.  Nie bądźcie do nich podobni, gdyż wie Bóg, Ojciec wasz, czego potrzebujecie, przedtem zanim go poprosicie.
A wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię twoje, przyjdź Królestwo twoje, bądź wola twoja, jak w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj, i odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom; 
i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego; albowiem twoje jest Królestwo i moc, i chwała na wieki wieków. Amen.

I rzekl do mnie Bog:
dalem ci Bogdanie mądrość zrozumienia dobra, w zakresie, jakim wyświadczam tobie, twojej zonie, adwentystom dnia siódmego… 
Oczywiście nie oznacza to, ze już dojrzales do doskonalego nowonarodzenia w Duchu sily pobożności.
Te doskonałość człowiek będzie mogl zdobyc dopiero w okresie Millenium – oczywiście, gdy przed swoja ( pierwsza doczesna ) śmiercią nabedzie zrozumienie mego dobra w takim stopniu, aby kwalifikowal się – wedlug Moich Boga kryteriow – do w zmartwychwstania do zycia w okresie Millenium.
Dojrzales do definitywnego zakończenia redakcji tego blogu. Zajmnij się nowymi projektami – a Ja Bog będę z toba. Pamiętaj tylko, bys nie popełnił blad Abigail.

Dowodem przez ciebie zrozumienia dobra, które Ja Bog wyświadczam ludziom, jako antidotum wobec konieczności poznania zla szatana i jego ludzkich populistycznych poplecznikow, jest świętość Prawdy faktow dokonanych przez ciebie Bogdanie, gdy walczac ze Mna na rzeka Foyle, zwycierzyles Boga i ludzi. Czyli nie Ja Bog wskazuje twojej zwycięstwo – tylko bezstronna Prawda historycznych faktow, przez ciebie i twoich przeciwnikow dokonanych .
Patrz, to zwycięstwo nie odkupiles trwałym kalectwem, jak Jakub nad rzeka Jabbokiem.
Jego kalectwo mialo służyć temu samemu celowi, jak długość włosów Samsonowi – by pamiętali. Jak stroje ceremonialne kaplanow – ale tylko te stroje, które ja Bog wyznaczyłem, i zanotowałem to w mym „dzienniku ustaw”, którym jest Biblia ( wiec stroje hierarchii Kosciola Katolickiego, nie sa przeze Mnie ustanowione; tym samym zaakceptowane )
Ty tez masz „pamiątki”, którymi cie obciarzylem, abys pamiętał skad idziesz i dokad podarzasz ( quo vadis ) Ale nie ujawniaj je publicznie, aby nie ułatwić twoim wrogom atakowanie cie.
Rownie rozsadnie zachowal się Jakub w noc poslubna, gdy zmuszony był udawac, ze nie wie z kim kladzie się do małżeńskiego loza…


Dlaczego Chrystus, uczyl aby ludzie, przystępując do modlitwy , pamiętali Jego nauke, sformowana w skojarzenie: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię twoje”  z „ i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego” ?
Czyzbym Ja Bog, troskliwy, madry ojciec, rzeczywiście mogl – swiadomie lub nieświadomie – wodzic swojej dzieci na pokuszenie?
Oczywiście ze nie!
Jeśli Chrystus jest Mna, pod postacia Syna człowieczego, czy moglby sam na siebie wskazywac, jako osobe wodzącą ludzi na pokuszenie?
Oczywiście ze nie!
Zwroc uwage, ze slowa dotycza zwodzenia do ( do stanu )  pokuszenia – nie zwodzenia do popełnienia grzechu.

Kiedy się ze Mna zmagales? Kiedy Bogdanie mnie zwyciężyłeś? Czy ze Mna prawdziwym Bogiem się zmagales? Czy rzeczywiście Mnie prawdziwego Boga zwyciężyłeś?
Czy Chrystus, mówiąc: i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego Mnie prawdziwego Boga miał na mysli?

W te wszystkie sabatowe noce, z Piatku na Sobote, w 2013roku,  nieprzespane, pelna zgryzoty osobistej walki ze zrozumieniem Mego dobra wartosci: Sprawiedliwosc, Prawo, Prawda, Nauka, Kosciol Bozy, Milosci i inne, których nie potrafiles dostrzec jako ochrone przed  poznanym zlem skutkow stosowania wobec ciebie koscielnego mobbingu w sferze wolnosci sumienia, konsekwentnie deklarowałeś, sobie i Mnie, ze nigdy nie poprosisz, nie będziesz się domagal, abym Ja Bog wszechmogący, ukaral twoja cudzolozna zone, jej kochasia, adwentystow dnia siódmego… 
W kazda taka noc wygrywales potyczki, by wreszcie odnieś ostateczne – na tamten okres – zwycięstwo: Boze wypierdalaj z mego domu.
Raczej czules instynktownie, nie potrafiąc tego zdefiniowac, wyartykułować, ze ty nie wyrzuciles z twego domu Mnie prawdziwego Boga – tylko bozka, któremu na imie istnienie Boga.
Bozka, któremu sluzy zdecydowanie wieksza czesci ludzkości, w tym adwentyści dnia siódmego – o czym świętość Prawdy faktow dokonanych, ewidentnie dowodzi.


I slusznie, ze przez wiele lat, nie celebrowałeś modlitw do Mnie, nie majac pewności, czy modlisz się do Mnie Boga prawdziwego, czy do bozka istnienie Boga.
A przeciez modliles się do Mnie Boga prawdziwego … bez napuszonych slow, za to w codziennych czynach skanowania swej wiezi ze Mna Bogiem, któremu trzeba zawierzyc się, który wymaga dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu sily pobożności, niezbędnej do wypełniania zasady:
 nabyte prawa i przywileje, zobowiazaniem poszanowania wartości, m.in. Prawdy, Prawa, Sprawiedliwosci, Wiary, Kosciola Bozego, wyroczni Bozych, się staje.

W swych codziennych zmaganiach skanowania swej wiezi z wartościami: Religia, Prawda, Prawo, Sprawiedliwosc, Kosciol Bozy, Wiara, rzeczywiście szczerze, bez celebracji, modliles się do Mnie Boga - który sam uznal, ze tylko niezalezna od Niego świętość  Prawdy historia faktow przez Niego Boga dokonanych, niczym niezależny sad wskazuje,  ze On Bog bezwzględnie respektuje wartości; co jest jedna wartością, ktora decyduje, iż On jest Bogiem prawdziwym – nie Jego sila wszechmogaca, m.in. mogą narzucac „prawde” świętości Prawdy. 
Bozek istnienie Boga jest doskonalym służącym, niewolnikiem,  marionetka ludzkiej próżności pychy i dumy.
I Ja prawdziwy Bog, nie przeszkadzam temu  bozkowi – podobnie jak jego ludzkim panom, działać.
Czy Rektorzy i Grono profesorow szacownych Wyzszych Uczelni, silowo prześladują  brak wykształcenia; na sile zmuszając by każdy osiągnął stan wiedzy, niezbędny do uzyskania prawa do kontynuacji zdobywania wiedzy na tych uczelniach?
Oczywiscie ze nie!
Podobnie i Ja Bog prawdziwy, nic  nie czynie wobec tych, którzy umilowali osobista próżność, pyche i dume; wykorzystując do tego istnienie Boga prawdziwego.
I tak jak nikt – uczciwy w swej godności człowieka, wolnej od pragmatyzmu swieckiego populizmu – nie zarzuci szacownym Wyzszym Uczelniom, nietolerancje, szerzenie podziałów wśród ludzkości, gdy niewykształconych nie dopuści do swych sal wykładowych; tak nikt – uczciwy w swej godności człowieka, wolnej od pragmatyzmu oszolomstwa religijnego populizmu – nie zarzuci Mi Bogu prawdziwemu, ze nie dopuszcze do komnat swego Miasta w Niebie, tych, którzy nie będą odpowiednio dojrzali w nowonarodzeni się do zycia ze Mna.
Niech pozostana ze swym istnieniem Boga


Bogdanie
Ja Bog uwazam, ze już dojrzales do zaprzestania redakcji blogu : Moja droga do Boga – doświadczenia przemocy mobbingu wśród studiujących Biblie.

Redakcja tego blogu pomogla ci przetrwac najtrudniejszy okres osobistego rozgoryczenia, gdy nie potrafiles zrozumiec dobro Bozych wyroczni powierzonych  Kosciolowi Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh- Day Adventist Church, poznając zlo koscielnego mobbingu w sferze wolnosci sumienia. Stajac się ofiara przemocy mobbingu Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh- Day Adventist Church , nie potrafiles ogarnąć zrozumiec Moje dobro powierzonych wyroczni temu kościołowi. Nie potrafiles zrozumiec, dlaczego wartość – jakim jest powierzone wyrocznie Boze, nie potrafila powstrzymac  uczuciowo emocjonalny grupowy atak przemocy koscielnego mobbingu, wobec ciebie.
Te wartość, jak inne, utożsamiałeś ze Mna Bogiem – wiec jeśli ta wartość była bezsilna wobec przemocy adwentystow dnia siodmego, to mialo znaczyc, ze i Ja Bog wszechmogący mialby być bezsilny!!! …
Wartosc: powierzone wyrocznie Boze jest niezalezna ode Mnie Boga – choc ode Mnie pochodzi, jak i pozostale wartosci.
Zas człowiek, który chce ze Mna zbudowac osobista indywidualna wiez, musi wobec wartość: powierzone wyrocznie Boze, podporządkować się jej ( jak innym wartościom ), majac ja w upodobaniu, rozważać ja dnie i noca, nie bojac się rady bezbożnych, przeciwności grzesznikow i kpin szydercow.
Ponieważ wartość:  powierzone wyrocznie Boze, nie jest Mna Bogiem, jest czyms osobnym ode Mnie – to pogwałcenie przez człowieka lub wspólnote koscielna, te wartośc, nie jest równoczesnym pogwałceniem Mnie Boga.
Jest natomiast pogwałceniem nastepnej wartości – jaka jest Religia ( czyli wiez człowieka z Bogiem ). I również to pogwałcenie tej wartości nie jest jednoczesnym pogwałcenie Mojej Boga Osoby.
Nie jest również pogwałceniem Mojej Boga wiezi z takim człowiekiem jak ty Bogdanie.


A to powinno być dla ciebie bardzo istotne, jako jeszcze jeden element wsparcia w dalszych twych działaniach … teraz kiedy juz straciles nadzieje, ze moglbys współpracowac z adwentystami dnia siodmego, na fundamencie poszanowania tych wartosci, wiec rowniez I Moja Osobe.
( obludnicy bezposrednio "szanuja " wlasna wizje istnienie Boga - bez koniecznosci poszanowania takich wartosci, jak m.in. Prawda, Prawo, Sprawiedliwosc... I od  takich sie odwroc, nie jadaj z nimi I nie zadawaj sie z nimi; miej ich za pogan )

Przez wiele lat, ujawniales przed intelektualnymi i duchowymi przywódcami Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh- Day Adventist Church, swoje rozgoryczenie z powodu poznania zla przemocy koscielnego mobbingu w sferze wolnosci sumienia, które uniemożliwiało  ci Bogdanie  zrozumiec dobro wartości powierzonych wyroczni Bozych Kosciolowi Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh- Day Adventist Church – a oni uparcie odmawiali ci pomoc zrozumiec dobro wartości powierzonych wyroczni Bozych.
Dzis już wiesz, ze oni nie mogli ci w ten konkretny sposób pomoc – co jest fundamentalnym obowiązkiem „duszpasterzy” Boga prawdziwego – gdyz sami wartości powierzonych wyroczni Bozych pogwałcili, zdeptali buciorami swojej próżności pychy i dumy.
Racjonalna logika – nastepna wartość pochodzaca ode Mnie Boga, na to wskazuje.

Redakcja blogu, pozwolila ci wyrzucic z siebie zle emocje – których slad można dostrzec w niektórych,  niedojrzalych w zasadach Milosci Agape, tekstach postow, przez ciebie umieszczonych w tym blogu. Dzis sam czujesz wstyd, czytając niektóre posty z twego blogu…  wstyd który pochodzi ze zrzumienia. ( Wstyd jako owoc zrozumienie - to tez wartosci, ktorych poszanowanie Ja Bog blogoslawie )


Redagujac swój blog, nie czules się bezbronny wobec chamstwa przemocy mobbingu w sferze wolnosci sumienia, jaka stosowali, stosuja nadal adwentyści dnia siódmego; nie tylko ci z nad rzeki Foyle w Irlandii Polnocnej ( Irish Mission Seventh-day Adventist Church ).
Piszac swój blog, pokrzepiales się widzac, strach i panike tych, którzy w imieniu swej agnostyki wizji istnienie Boga prawdziwego, oskarżają cie, osadzaja i egzekwuja swojej niesprawiedliwe wyroki
Redagujac swój blog, przeciez wypelniales role Mojego poslannika, ambasadora  - przeciez wartosc: świętość Prawdy, wielokrotnie dostarczyla ci dowody – ty zas czytelnikowi twego blogu, ze adwentyści dnia siódmego, w tym twoim bezpośredni oskarzyciele, sedziowie i kaci, znaja tresc twego blogu

I Ty wiesz, ze mimo iż ambasadorowałeś o Mnie Bogu prawdziwym ( w zakresie, w jakim aktualnie rozumiałeś Prawde o Mnie Bogu ) w swym blogu , jednak jego tresc nie musi być zaliczona do tresci kanonu Bibli – gdyz tresc twego blogu, w sposób niedoskonaly, ale bliski Mi Bogu, zawiera to co już napisane jest w Biblii.
Wiec nie można zaliczyc tresc twego blogu do kanonu Biblii. 
Jednak w sposób wystarczajacy, redakcją swego blogu, wypomniałeś, udokumentowałeś adwentystom dnia siódmego,  ich brak wiezi ze Mna Bogiem prawdziwym,  na rzecz wiezi z bozkiem istnienie Boga prawdziwego.
Syndrom wiary siedmiu kobiet w istnienie Boga – bez wiary zawierzenia się Mu z proroctwa Izajasza na temat świętości Prawdy przyszłych faktow dokonanych przez  Chrzescijanstwo
Izaj.4:1…  W owym dniu uchwyci się siedem kobiet jednego mężczyzny, mówiąc: Swój własny chleb będziemy jadły i swoim własnym odzieniem będziemy się przyodziewały, niech tylko twoim imieniem się nazywamy, zdejmij z nas naszą hańbę!


Zakoncz redakcje tego blogu – nie martwiac się, ze tak wiele jeszcze nie napisałeś… z tego co już zrozumiales.
Zas od tych, którzy bez twojej zgody i wiedzy czerpali, czerpia i będą czerpac dochody, wykorzystując tresc twego blogu  - osobiście zazadam zaplaty. To świństwo, gdy jest się głuchym na bol osamotnienia,  na żarliwośc pragnienia zrozumienia dobra danego dla ciebie i twych oponentow,  co okazales w redakcji tego blogu; a tym bardziej próbując na tym zarobic.
Ja Bog prawdziwy nienawidze tego typu nieprzyzwoitości.
I ta nienawiść , jest również wartością, ktorej musze się podporządkować, ze jeśli mam być prawdziwym Bogiem.
Nienawisc  wobec zla z miłości wobec dobra  - na tym opiera się przykazanie: miluj Boga i blizniego swego.

Wiec zakoncz redakcje tego blogu – zajmij się innym projektem, a Ja Bog prawdziwy, będę z toba Bogdanie.

Pamietaj jednak, abys nie popełnił bledu Abigail.
Kilka lat temu, podczas studium biblijnego szkoly sabatowej, zwrociles uwage na ten blad – czym silnie „wburzyles” kobiety ze zboru w Londonderry: Monike Jantos - Erazo, Renie Wojcik, Gosie Geslak, twoja zone Mariole Szczesny-Bury, które w osobie Abigail, widzialy usprawiedliwienie do swego szarogesienia się w działalności zboru; czyli nabywania praw i przywilejow, nie majac sily duchowej, by z tytulu nabycia ich, zobowiązać się do poszanowania wartosci: Prawda, Prawo, Sprawiedliwosc, Wiara, Religia, Racjonalna logika,   - gdy trzeba sprzeciwic się pragmatyzmowi swej kobiecej próżności, pychy i dumy.

Tak Bogdanie, wlasnie ujawniles przyczyne, dla ktorej Ja Bog prawdziwy, potępiam nadawanie kobietom ordynacji przywódców koscielnych; mimo, ze w Kosciole Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh- Day Adventist Church jest wiele zacniejszych i inteligentniejszych kobiet, np. od zesmarkacialego mężczyzny jakim jest niedawno ordynowany pastor Claudiu Popescu, zepsuty moralnie były President Irish Mission Seventh-day Adventist Church David Neal, czy obludny tchórzliwy aparatczyk Weiers Coetser  .
Zwroc uwage, ze sformułowałem: inteligentniejszych -  nie zas mądrzejszych.
Gdyby były mądrzejsze wartością – jaka jest Madrosc Boza, same by się sprzeciwialy wobec uchwalenia doktryny, iż Ja Bog nadalem kobietom prawo do ordynacji….
Gdyby były mądrzejsze wartością – jaka jest Madrosc Boza, same by widzialy , ze właśnie z pozycji kobiet pozbawionych praw do przywodczych urzędów koscielnych ( gdzie tam jeszcze do ordynacji ) wiecej dobrego by zrobily dla wspólnoty; gdyz przyjmując te urzedy, a tym bardziej ordynacje, przyczyniaja się do niepowetowanych strat w sprawie konieczności dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia w Duchu sily pobożności, niezbędnej dla skutecznego odrodzenia się ze słabości próżności, pychy i dumy.
Abigail był zona głupca, próżniaka, dumnego pyszałka. Kiedy zbrojny w 600 wojakow, banita David, grzecznie poproslil Nabal, o żywność, ten wysmial go, szydzil z jego banity ponizenie – choc sam nie miał do dyspozycji 600 walecznych wojow.
I wtedy do Abigail, zglosil się jej sluga:  
Oto wysłał Dawid z pustyni, aby pozdrowili naszego pana, lecz on ich zbeształ. A wojownicy ci byli dla nas bardzo dobrzy, nie zostaliśmy znieważeni i nic nam nie zginęło przez cały czas, gdy z nimi przestawaliśmy, będąc w polu.  Murem byli dla nas zarówno w nocy, jak we dnie przez cały czas, gdy byliśmy z nimi, pasąc owce. Rozważ więc teraz i obmyśl, co zrobić, gdyż zguba pana naszego i całego jego domu jest postanowiona, on sam zaś jest zbyt złośliwy, żeby można z nim rozmawiać.
( 1 Sam.25: 14-17 )
Madry był ten sluga...
Zas Abigaile, czym prędzej postanowila naprawic blad swego meza Nabala….
W jakim celu ?
By nie dopuścić do egzekucji kary Davida, lub aby zaprezentowac swe kobiece wdzieki przed nim – tym samym by dac publiczny wyraz swej pogardy wobec swego meza Nabala?
Dlaczego nie wyslala , ot choćby tego madrego slugi, aby ten dostarczyl prowiant Davidowi i jego wojakom, zachowując kobieca skromność tamtej epoki kulturowej; tylko sama się pofatygowala?
Gdyby nie zaprezentowala swoje wdzieki, zapewne David nie zapragnąłby ja po mesku ( pisze po mesku – to była jego słabość ), choc darzylby poparciem dom Abigaile, również po smierci jej meza Nabala. Moglaby zyc w bezpieczenstwie i spokoju, pod opieka Krola Davida – wychodząc za madrego mężczyzne, przeciwieństwo pierwszego meza Nabala. Tymczasem, David  ulegajac swojej meskiej słabości, irracjonalnie porywczo, pojal Abigaile za zone, wprowadzil do swego domu, którym trwala „polityczna” walka o wpływy – jak to ma miejsce na wszystkich dworach krolewskich.
A przeciez  Abigaile, kierujac sie kobieca "potrzeba" zprezentowania swoich wdziekow przyszłemu krolowi, nie kierowala sie politycznym pragnieniem, jak np. Betszeba, która potrafila bez pomocy  społecznych portali Internetu, pokazac  Krolowi Davidowi to i owo, aby pozadal ja, ulegl I byl zmuszony popelnic najwieksza zbrodnie: cudzołóstwo wraz celowym zamordowaniem Uriasza, meza Betszeby; a jakze z usprawiedliwiania politycznym interesom panstwa Izraela. A potem, by z jej syna – a nie np. Abigaile, zrobic nastepca tronu Izraela.


Ja nie twierdze, ze Abigaile była mniej rozgarnieta od Betszeby..  ona, bedac w gruncie uczciwa, była jedynie naiwna, nie rozumiejac dobra jakie Ja Bog umiescilem w jej sercu – wiec zmuszona zostala poznac zlo politycznej wilczej autorytarnej zasady: ostatnich psy maja prawo gryz…
Te polityczno wilczo autorytarną zasade, stosuje swiat i… wspolnota Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh-day Adventist Church. Ty Bogdanie sam byles ofiara tej zasady….
Beata Sleszynsk, czuje się w tej zasadzie jak ryba w wodzie bajorka, ktorym stal sie ten kosciol…  ale tylko do poki będzie potrafila utrzymywac się na powierzchni tegoz bajorka. Podobnie jak Monika Jantos – Erazo…   


W rzeczywistosci Abigaile byla przekonana, ze boi się polityki dworu krola Davida. N ie majac zrozumienia Mego dobra dla niej, blednie interpretowala swojej negatywne uczucia do tej polityki. W rzeczywistosci, ona nie bala się polityki – ona się nia brzydzila… Gdyby miala tego swaidomosc, wysłałaby swego sluge z prowiatem dla przyszlego krola Iraela.
Abigaile, brzydząc się lub bojac polityki dworu krolewskiego…. musiala, wraz ze swym synkiem, przepasc w niebyt z politycznej rzeczywistosci dworu krola Davida.
Ty Bogdanie, tez nienawidzisz polityke – jej usprawiedliwienie deptania wartości: Prawda, Prawo, Sprawiedliwosc… dla zasady: cel uswieca srodki.
Dlatego zrozumiales, co w swym blogu wielokrotnie ujawniles w formie zasady:
to srodki zastosowane lub zrezygnowane dla osiągnięcia celu, determinuja, czy ten cel jest przez Boga prawdziwego błogosławiony  czy potepiony.   


Prawda historii faktow przez ciebie i twoich prześladowców z  Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh- Day Adventist Church dokonanych, nie tylko jednoznacznie wskazuja, ze nie ty Bogdanie stworzyles wroga konfrontacje miedzy toba a ta wspólnota; ale również fakt, ze brzydzisz się „politykowaniem” w tej wspólnocie ( czemu nie brzydzi się Darek Mrotek ze zboru w Pszczynie KADS w Polsce – twój przyjaciel, przeciez nie świnia w ludzkim ciele ).
Prawda historii faktow przeze Mnie Boga, przez ciebie i twoich prześladowców z  Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh- Day Adventist Church dokonanych, wyraznie wskazuje, ze  zostałeś wmanewrowany w tej konfrontacje; by spełnić role pozytywnego „papierka lakmusowego” wyraznie wskazującego we wspólnocie Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh- Day Adventist Church, brak zasad Milosci poszanowania wartości: Szczerosc i Prawda  ( nawet wtedy, gdy wspolnota tego kościoła jawnie publicznie udziela się charytatywnie ), na rzecz kwasu złości i przewrotności

Ja Bog prawdziwy, w swej trosce rodzicielskiej wielokrotnie stwarzam sytuacje pojawienia się pozytywnego lub negatywnego acz zawsze w swietosci prawdy skutecznego „papierka lakmusowego” , by wspolnota kościoła – któremu powierzyłem swojej wyrocznie, mogla skanowac, czy jest pod wpływem zasad Milosci Agape, czy w kwasie złości i przewrotnosci  tego swiata – tak bardzo, ze zmuszona jest korzystac z finansowych dotacji panstwa swieckiego, by zaspokoic pragnienia trutni, wilkow, wieprzy, wykorzystujących istnienie Kosciola – któremu powierzyłem swojej wyrocznie , jako inkubator karier w kosciele.  
Wiec Bogdanie, w nastepnym poscie pozegnaj się z czytelnikiem, zakoncz redakcje swego blogu, zachowując ciasteczko… moje Boga błogosławieństwo na dalsza Droge do Chrystusa – czyli droge dojrzewania do coraz doskonalszego nowonarodzenia się w Duchu zrozumienia dobra, jakie przygotowałem dla człowieka, który od chwili spozycia owocu z drzewa poznania dobra i zla, musi się zmagac z trudem zrozumienia dobra, gdy poznal zlo.




 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz