O mnie

Moje zdjęcie
Londonderry, United Kingdom
adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury

piątek, 21 października 2016

Zrozumienie fenomenu swieta Sabatu - moj zysk tak intelektualny jak duchowy. Gdyby tak jeszcze i twój adwentysto Dnia siódmego.


Konstytucja Ustawodawstwa prawa Bozego – Deklalog
( Biblia, jako Dziennik Ustaw. 2 Mój.20:
 8-11 )
Artykul 4 z 10-ciu artykulkow Ustawy Zasadniczej Bozego zakonu, w brzmieniu:
Pamiętaj o dniu sabatu, aby go święcić.  Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką swoją pracę,  ale siódmego dnia jest sabat Pana, Boga twego: Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służebnica, ani twoje bydło, ani obcy przybysz, który mieszka w twoich bramach.  Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go.

Już w tytule tego postu zamierzałem dodac termin „chrześcijańskiego” swieta Sabatu, ale uznalem, lepiej trescia postu, dac szanse Chrzescijaninowi zrozumiec , ze Sabat to święto ustanowione, usatysfakcjonowane przez Chrystusa -  nie zas żaden tam „taniec z czarownicami na Lysej Gorze”  

Już we wczesniejszych postach  wskazywalem, ze rzeczywista Religia, w przeciwieństwie wobec  pseudo religii ( czyli ludzkiego światopoglądu religii ), jest indywidualna osobista intymna wiezia czlowieka z Bogiem – bez zewnętrznej interwencji osob trzecich ( nawet uznanych za kaplanow/ duszpasterzy, przez człowieka budującego osobista indywidualna wiez z Bogiem )
Na czym ma polegac ta wiez?

Jednym z fundamentalnych warunkow istnienia wiezi człowieka z Bogiem, jest swiadosc człowieka, iż w tej parze, to Bog jest madrzejszy,  doskonalszy od człowieka. Czyli to Bog z tej pary będzie decydowal, jakie srodki powinny być zastosowane by wiez pary człowiek – Bog, była najdoskonalszej jakości, najtrwalsza.  
W  ten sposób czlowieka wiara w istnienie Boga, dojrzewa do nowonarodzenia wiary zawierzenia się Bogu

Każdy przyzwoity ateista i religijny - który nie zarabia, nie zaspokaja swojej zadzy wladzy nad sumieniem i systemem myslenia innych, dzieki  istnieniu wiary czlowieka  w istnienie Boga
( światopogląd Pojecia Religii )
,  musi przyznac racjonalna racje, mądrość powyższemu warunkowi.
A jeśli nie potrafi dostrzec tej racji, to niech sobie wyobrazi wiez pary: dziecko- rodzic.
Zle by się dzialo w dojrzewaniu dziecka do nowonarodzenia w Duchu, gdy jego wiez z rodzicem opierala się tylko na pewności, ze rodzic istnieje., a nawet kocha dziecko i jest gotow brac na siebie odpowiedzialność za dziecka wybryki ( np. pomroczność jasna )
Dlatego nastepny artykul 5 z Dekalogu, brzmi:
Czcij ojca swego i matkę swoją, aby długo trwały twoje dni w ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.

Już wczesniej wspominalem, ze sa trzy rodzaje swiat: państwowe, towarzysko-rodzinne  ( służące trwałości wiezi miedzy ludzmi ) i religijne  ( służace trwałości wiezi człowieka z Bogiem )
Jeśli swieta panstwowe i towarzysko-rodzinne, człowiek może ustanawiac, to swieta religijne tylko Bog może ustanawiac – gdyz te swieta dotycza tylko wiezi pary: człowiek – Bog
Wspolnota religijna rzeczywistej Religii – Kosciol Bozy, to wspolnota skladajaca się z par: człowiek – Bog. I te wspólnotę laczy indywidualna wiez poszczególnych członków wspólnoty z Bogiem.
Zas duszpasterstwo polega na dbaniu, aby szeregowi wsplwyznawcy Kosciola, przez zycie i działalność w tym kosciele, swa indywidualna wiez z Bogiem utrwalili, a nie wiez ze wspolnota.
Utrwalac wiez z Bogiem, można przez poznanie zakonu Boga i zrozumienie duchowego przeslania tego zakonu ( czyli do czego sluzy wypelnianie tego zakonu ) Tak wiec przez indywidualne utrwalanie wiezi z Chrystusem, można rzeczywiscie chrześcijańsko utrwalac wiez i innymi ludzmi.  Tymczasem utrwalanie wiezi człowieka z człowiekiem, nie daje pewności, ze ta wiez rzeczywiscie nabierze chrzescijanskiego charakteru – czego dowodem sa adwentyści dnia siódmego, których postepowania w „interesie utrwalania wiezi wspólnoty koscielnej” , przedstawiam w swym blogu.
Zasada utrwalnia wiezi człowieka z człowiekiem, przez zachowanie osobistego intymnego utrwalnia wiez człowieka z Bogiem, definiuje najważniejsze przykazanie:
Miluj ( najpierw ) Boga, i ( potem ) blizniego swego    

Tak skonstruowane największe przykazanie, jest największym wyzwaniem moralnym dla… próżności człowieka.

Warto również zauważyć, ze Bog, wystepujac wobec człowieka pod postacia Trojcy: Ojciec i Syn i Ducha Swiety, przekazuje człowiekowi wiedze, w jakim zakresie socjologicznym intelektualnym, duchowym, moralnym, czlowiek jest uzależniony od wskazowek Boga, z którym jest związany.   
Przeciez rodzic – jak Ty czytelniku, ja lub inni  – wobec swego dziecka również wystepujemy w roznych postaciach, w zależności od aktualnych potrzeb dziecka; a przeciez bez przerwy jesteśmy te sama osoba.
Warto jednak mieć swiadomosc, ze madrosc rodzica objawia się tym, , iż on i jego dziecko uswiadamiaja sobie, ze zakres postaci przybranych przez rodzica, uczyc dziecko wrazliwosci rodzicielskiej, społecznej, rodzinnej, małżeńskiej.

Przypatrzmy się bliżej 4 artykulowi ( tresc wyzej )
Czy ten artykul dotyczy tylko zakazu pracy w okresie od zachodzu Slonca w Piątek, do zachodu Slonca w Sobote?  
Aby ułatwić sobie zrozumienie jaka należy dac odpowiedz, przypomnijmy sobie inna uchwale prawna  ( przeciez zgodna w korelacji prawnej z 4 artykulem Uchwaly Zasadniczej, czyli Dekalogu ) . Te uchwale Bog przedstawil za pośrednictwem Ksiegi Izjasza….
Izj.58:13-14 … Jeżeli powstrzymasz swoją nogę od bezczeszczenia sabatu, aby załatwić swoje sprawy w moim świętym dniu, i będziesz nazywał sabat rozkoszą, a dzień poświęcony Panu godnym czci, i uczcisz go nie odbywając w nim podróży, nie załatwiając swoich spraw i nie prowadząc pustej rozmowy,  wtedy będziesz się rozkoszował Panem, a Ja sprawię, że wzniesiesz się ponad wyżyny ziemi, i nakarmię cię dziedzictwem twojego ojca, Jakuba, bo usta Pana to przyrzekły.

Wiec w 4 artykule Dekalogu , nie chodzi tylko, aby nie pracowac z sabat….
Wiec co powinien robic Chrzescjanin w Sabat.
Zapewne pojsc na nabozenstwo sabatowe…..

Racja, tylko po co ma pojsc Chrzescijanin na to nabożeństwo sabatowe ?
Czy uczestnictwo cudzołożnej zony z jej kochankiem, na nabożeństwie sabatowym, ma jakikolwiek sens budowania trwałości wiezi z Bogiem?
Jeśli ma – tylko z takim Bogiem, który błogosławi cudzolostwo jako cos godne do naśladowania

Czy uczestnictwo na nabożeństwie sabatowych człowieka, który w tygodniu przed tym nabożeństwie krzywdzil blizniego swego, ma jakikolwiek sens budowania trwałości jego wiez z Bogiem?
jeśli ma – to tylko z takim Bogiem, który błogosławi deptanie najważniejszego przykazania: miluj Boga i blizniego swego    

Czas przytoczyc nastepny Boza uchwale prawna, przez samego Chrystusa przedstawiona, acz przeciez będącej w korelacji prawno duchowo moralnej z 4 artykulem Dekalogu :
Mat.25: 41-46… Wtedy powie i tym po lewicy: Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, zgotowany diabłu i jego aniołom.  Albowiem łaknąłem, a nie daliście mi jeść, pragnąłem, a nie daliście mi pić. Byłem przychodniem, a nie przyjęliście mnie, nagim, a nie przyodzialiście mnie, chorym i w więzieniu i nie odwiedziliście mnie.  Wtedy i oni mu odpowiedzą, mówiąc: Panie! Kiedy widzieliśmy cię łaknącym albo pragnącym, albo przychodniem, albo nagim, albo chorym, albo w więzieniu i nie usłużyliśmy ci?  Wtedy im odpowie tymi słowy: Zaprawdę powiadam wam, czegokolwiek nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, i mnie nie uczyniliście. 
I odejdą ci na kaźń wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.

Czyli idac na spotkanie z Chrystusem, na nabozenstwie sabatowym, powinniśmy przed sabatem: dac jesc i pic, przyjąć do siebie, przyodziac, odwiedzic tego najmniejszego – czyli odrzuconego, porzuconego, ukaranego…  jeśli chcemy aby nasze uczestnictwo w spotkaniu z Chrystusem na tym nabożeństwie, mialo logiczny racjonalny sens utrwalania naszej wiezi z Bogiem?
jeśli mamy sesnsownie racjonalnie spodkac sie z Chrystusem, na nabozenstwie sabatowym, wczesniej nie dajac pic i jesc spragnionemu, pozostawic w samotnosci opuszczonego, zranionego m.in. zdrada mazlenska, niesprawiedliwymi wyrokami, ponizeniami  – to tylko z takim Chrystusem, który popiera przed Ojcem, domaga sie of Ojca, aby ten pobłogosławił jako godne do naśladowania: pozostawienie w samotności ( m.in. w Sabat ) osob ponizonych, wykluczonych z Kosciala/Owczarni Chrystusa, poranionych ranami zadanymi przez lamanie zakonu i nauk rzeczywistego Chrystusa.

 Należy przypomniec nastepna uchwale prawa rzeczywistego Chrystusa, przedstawiona w „Dzienniku ustaw” prawa Bozego – jaka jest Biblia, w brzmieniu:
Jana 15: 7 – 11..
Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam. Przez to uwielbiony będzie Ojciec mój, jeśli obfity owoc wydacie i staniecie się moimi uczniami. Jak mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem; trwajcie w miłości mojej.  Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego. To wam powiedziałem, aby radość moja była w was i aby radość wasza była zupełna.  Takie jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem. By udowodnic, ze nie jest możliwe , aby cudzolozna zdrada malzenska, ponizaniem, dyskryminowanie, fałszywym oskarzaniem, buntowanie dziecka przeciwko ojcu, deprecjonowanie autorytetu rodzica przed dzieckiem, niesprawiedliwymi wyrokami, wypełnić…. uchwale prawna rzeczywistego Chrystusa, w brzmieniu:Takie jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem.

Jednak trzeba zaznaczyc, ze cudzolozna zdrada malzenska, ponizaniem, dyskryminowanie, fałszywym oskarzaniem, buntowanie dziecka przeciwko ojcu, deprecjonowanie autorytetu rodzica przed dzieckiem, niesprawiedliwymi wyrokami, wypełnić, można wypelnic „pobozne” ludzkiej zadzy zyczenie: abyście się wzajemnie miłowali, aby radość wasza była zupełna,  na warunkach ustalonych przez ludzi ( acz sprzecznie z zakonem Chrystusa ), kierując się „interesem wiezi człowieka z człowiekiem” na fundamencie wiary w istnienie Boga, bez wiary zawierzenia się Bogu.
Przeciez z tym „poboznym” przepelniony próżnością ludzka zyczeniem, zylo i potopilo się pokolenie przed potopem, o czym uswiadamia nas, nauka Chrystusa:

Mat.24: 38-39..  Bo jak w dniach owych przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali, aż do tego dnia, gdy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że nastał potop i zmiótł wszystkich, tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego

O tej pseudo religii „wzajemnego miedzyludzkiego poboznego acz proznego zyczenia sobie zycia w pokoju i sprawiedliwości bez zakonu i nauk Chrystusa ( czyli wedlug ludzkiego światopoglądu Pojec: Religia, Bog, Wiara, Kosciol Bozy, Mary rog,itd. ) prorokowal Izajasz:
Izj.4:1….
  W owym dniu uchwyci się siedem kobiet ( siedem Kosciolow – w tym z Laodycei.. moi adwentyści dnia siodmego ) jednego mężczyzny, mówiąc: Swój własny  ( nie tego mężczyzny ) chleb będziemy jadły i swoim własnym ( nie tego mężczyzny ) odzieniem będziemy się przyodziewały, niech tylko twoim ( tego mężczyzny ) imieniem się nazywamy, zdejmij ( mężczyzno ) z nas naszą hańbę!

Czas przytoczyc nastepna Boza uchwale prawna, również przez samego Chrystusa przedstawiona:
Mat.7: 23-24…  Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie,  zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój

Jeśli czlowiek ( w tym adwentysta dnia sikodmego )  termin „ zlozenie ofiary” utozsamia jako przez siebie samego zlozenie jej w postaci kogos lub czegos innego niz on sam ( np. kozla ofiarnego w postaci falszywie oskarzonego i wykluczonego ze wspolnoty ) , oznacza to, ze kieruje się swoim lub innych światopoglądem Pojec: skladanie ofiary Bogu /bozku.
Oswiadczam, ze mam świadomośc, ze czytelnik wie/ poznal informacje biblijna z ST ( Stary Testament Biblii ), iz prawdziwy Bog nakazal Izraelitom składać ofiary ze zwierzat…
Przypominam jednak, ze poznac informacje nie jest tym samym co ja zrozumiec.

Czy Chrystus moglby duchowo moralnie intelektualnie podważać prawo Mojzeszowa ( przeciez również ustanowione przez Ojca Boga ) uczac ze nie powinno używać  zwierzecia, jako ofiary dla Boga… za wslasne grzechy; a nie tegoz zwierzecia?
Przypominam – nasze sumienie nas ma gryz; nie wolno nam nasz sumienie wykorzystac,  by gryzlo innych

Wiec o jakiej ofierze wspominal Chrystus – uwaga! w kontekście: Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie,  zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój?

Czy ta ofiara – przeciez dla Boga , miala być… dowodem milosc do Boga.
Nikt nie odwazy się temu zaprzeczyc…
Czy jednak Bog przyjmnie milosc człowieka, który jednoczesnie nienawidzi blizniego swego?
Jeśli tak – to ofiara jako dowod miłości do Boga ma tylko racjonalny sens, gdy jest dowodem miłości do takiego Boga, który nienawidzi tylko tego blizniego, którego nienawidzi ten, który sklada Bogu ofiare swojej miłości.
Mamy przykład bałwochwalstwa!!!!!!!

Jeśli Chrzescijanin uznaje 9-c  artytukow prawnych  Dekalogu – to musi również uznac ten dziesiaty, a właściwie czwarty w kolejności Dziesiecu Przykazan Bozych.   

By przekonac czytelnika o konieczności uznania 4 artykulu prawnego z Dekalogu, przypominam, iż w utrwalaniu wiezi człowieka z Bogiem, to Bog ustanawia jakie swieta rzeczywiście utrwalaja ich wiez; a jakie swieta te wiez niszcza, np. bardziej uzależniając człowieka od wiezi społecznej, niż od wiezi z Bogiem.
Przypominam również, ze tak jak w systemie prawa swieckiego, uchwalony artykul prawny staje się żywym po umieszczeniu go w dzienniku ustaw prawa swieckiego ( az do uchwalenia artykulu kasującego już obowiazujacy artykul ) , tak uchwalony przez Boga lub Jego Syna ( sa przeciez jedna osoba w trojcy wystepowania przed czlowiekiem/dzieckiem Bozym ) artykul prawny, wchodzi w zycie dopiero po umieszczeniu go ( lub zachowaniu jego prawnej waznosci ) w dzienniku ustaw prawa Bozego – czyli w Biblii.
Zas ostatni Bozy artykul prawny, z wszystkich umieszczonych w Biblii,  w brzmieniu:
Objawienie 22:18-19… Co do mnie, to świadczę każdemu, który słucha słów proroctwa tej księgi: Jeżeli ktoś dołoży coś do nich, dołoży mu Bóg plag opisanych w tej księdze; a jeżeli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego z drzewa żywota i ze świętego miasta, opisanych w tej księdze  
nie daje zadnych złudzeń jakiejkolwiek „tradycji kościoła” lub pojedynczemu Chrzescijanninowi, ze człowiek nie może ustanawiac lub zmieniac swieta o charaterze religijnym – czyli swiata, które ma służyć trwałości wiez człowieka z Bogiem.
.... jak to zamysla czynic  Maly rog.

Jeśli z tym się zgadzamy, to znajac tresc NT ( Nowy Testament Biblii ), musimy przyznac, ze Chrzescijanin powinien czcic tylko te swieta, które zostaly umieszczone lub pozostawione w tresci NT
A tymi swietami – tylko dwa – sa:  Wieczerze Panska i… Sabat.
Wieczerze Panska – bo ja ustanowil Chrystus w miejsce prawa Mojzeszowego
Sabat – bo zostal ustanowiony wraz calym Dekalogiem, obowiazujacym tak w ST , jak NT.

Celowo w tym poscie najpierw z grubsza wskazałem po co/ czemu sluza celebracje swiat ustanowionych przez Ojca i Syna, aby latwiej czytelnik zaakceptowal słuszność moich wywodow..


Przypominam... To zadza/pragnienie/potrzeba moralna człowieka decyduje w co on wierzy…


Jeśli człowieka pragnienie utrwalac wiez z Bogiem na szczerosci, mądrości, zacności, przyzwoitości – wiec również na logice, to urtwalanie powinno się opierac, to zgodzimy się, ze tylko Bog  będzie ustalal jakie srodki ( w tym swieta ) będą sluszyc utrwalaniu ich wspolnej wiezi.
Tylko Bog - nie człowiek, lub inne osoby, nawet o największym autorytecie… miedzy ludzmi.


Drodzy adwentyści dnia siódmego – zgodzcie się z tym Bozym bezkompromisowym warunkiem, a dopiero wtedy będziecie rzeczywiście potrafili czcic Dzien Swiaty Sabatu….
Coz z tego, ze w nazwie swego Kosciola, macie wpisane: Adwentysci Dnia Siodmego/ Seventh-day Adventist Church , jeśli dla utrwalania wiezi miedzy soba gotowi jesteście „humanistycznie” przymykac oko, gdy ktos z was pracuje w Sabat ( na nawet „biznesowo” błogosławić, gdy usprawiedliwienie pracy w sabat okupione sa wysokimi datkami na tacy ).
Partia wladzy w Polsce  w swej nazwie tez zawarla szczytne wartosci, jakimi sa: Prawo i Sprawiedliwosc..... Ale przeciez Chrytus uczyl, ze nie nazwa drzewa ( lub miejsca w ktorym rosnie ) decyduje, czy jest zdrowe czy chore - tylko owoc, ktory rodzi to drzewo.

W cyklu przyczyno skutkowym – ustanowionym przez Boza Uchwale prawna, w brzmieniu:
Gal.6:7-8… 
Nie błądźcie, Bóg się nie da z siebie naśmiewać; albowiem co człowiek sieje, to i żąć będzie.  Bo kto sieje dla ciała swego, z ciała żąć będzie skażenie, a kto sieje dla Ducha, z Ducha żąć będzie żywot wieczny.
Adwentysci dnia siodmego, notorycznie ( bezkarnie miedzy soba w waszej wspolnocie koscielnej ) rodzac owoc sprzeciwu wobec religijnego warunku: Bog ustanawia prawa, swieta by utrwalac wiez z czlowiekiem,  dojdziecie do sytuacji, w ktorej cale zbory w waszego kosciola,  w okresie trwania Sabatu, będą wykorzystywaly swojej kaplicy do dzialalnosci zarobkowej, opierajac się - nie na zakonie Boga, ale na swojej wzajemnej miłości we wspólnocie - wiezi wspolwyznawcy ze wspolwyznawca tego samego kosciola, zas prowodyrzy tych bezczeszczen świętości sabatu i kaplic  Adwentysci Dnia Siodmego/ Seventh-day Adventist Church, będą mogli bezkarnie, uzyskiwac w tym kosciele/church  „misiewiczow”: urzedy Dyrektorow ds. Zdrowia, tytuly Magistra Teologii, a ostatnio ordynacji pastora
I w tym samym Bozym cyklu przyczynowo-skutkowym, wypelni sie ostrzezenie Chrystusa:
Mat.23: 17.. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy nim zostanie, czynicie go synem piekła dwakroć gorszym niż wy sami.
Jeśli człowiek ma zadze pieniędzy, władzy nad sumieniem innych – to jego wiara w istnienie Boga, utrwalac się będzie na socjologicznym fundamencie w wiezi z innymi ludzmi, również wierzacych w istnienie Boga. W takich przypadkach ilość celebracji swiat decyduje o … zarobkach człowieka uzależnionego od zadzy pieniędzy i władzy nad sumieniem innych… Celebracja tylko dwoch swiata… zbyt malo, by zaspokoic apetyt zadzy pieniędzy i władzy.
Już slysze: tu cie mam Bogdanie… alez ty jestes głupi. Przeciez adwentyści dnmia siodmego celebruja tylko dwa swieta! - do tego dokladnie te o ktorych wspomniales.
Mój drogi przeciwniku.. w stylu Stanislawa Sleszysnkiego. Gdy swieta ( również te o charakterze religijnym ) będą ustanowione pod „polityczno biznesowym” interes osob zadnych pieniedzy i zaszczytow władzy nad sumieniem innych – to nie ilość swiat będzie istotna, ale ilość celebracji
( również religijnych ) będzie decydowac o utrwalaniu socjotechnicznie „zniewolonej” wiezi człowieka z człowiekiem. Ot chocby celebracja.. okazywania czci Bogu, która można na okrągło, w dniu świąteczne i nieświąteczne…


Wiec znow wracamy do twierdzenia, ze MOED  - znaczy: tylko  Bog ustanawia swieta, ich czas i miejsce, a także celebracji przeslanie duchowo – czyli indywidualna wiez człowieka z Bogiem, by na tej wiezi zbudowac polatforme wspojzycia miedzy ludzmi. aby zadny pieniedzy i wladzy nad sumieniem innych czlowiek, nie mogl celebracje ustanowionych dwoch lub wiecej swiat, wykorzystywac do zniewolenia innych z nim wiezi, zamiast z Bogiem.

Gdy tymczasem człowiek ustanawia swieta, ich czas i miejsce, a także celebracje przeslania duchowego  tych swiat, wtedy pojawiaja się podwaliny utrwalające ludzki światopogląd Pojec: Religia, Bog, Wiara, Kosciol Bozy, Maly rog…. zbyt slabe duchowo moralnie, by zmierzyc się z niebezpieczenstwem balwochwalstwa  swiata swieckiego  - gdy ten swiat proponuje atrakcyjne celebracje… zawody sportowe, kulturalne, taneczna, alkoholowe… ( choinki bozegonarodzenia tez )
To powoduje, ze żądny pieniędzy i wladzy na sumieniem innych człowiek,  obniza standardy celebracji – nawet ponizej disco polo – by przyciągnąć jak najwieksza ilość „wiernych” do przez siebie ustalonych celebracji swiat; twierdzac: dla zbliżenia się z Bogiem tych „wiernych”, to robie.
Lub staje się tyranem, wykorzystując zasade: „dziel ( siejac zgorszenie ) im rzadz.” A prawie zawsze i na pewno stosuje obie metody.


Ps. Tresc z tytulu tego postu wyraznie wskazuje, ze rozwazanie tematu poruszonego w tym poscie, nie zostalo wyczerpane gleboko szeroko wysoko, jak potrafi ogarnąć intelekt mojego krytyczno poznawczego umysłu współpracującego z duchowo moralnym pragnieniem mego serca. 

Cdn.     


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz