Po raz pierwszy przedstawiam zarzuty lamania podstawowych zasad prowadzenia procesow jakie zastosowano w procesie w którym wykluczono mnie z Kosciola ADS/Seventh-day Adventist Church

Do dnia dzisiejszego na swym blogu nie omówiłem przebiegu procesu sadowniczego z Grudnia 2013r. Zdecydowalem się tylko przedstawic przebieg tego procesu, na podstawie zapisu – minuta po minucie -  z ukrytego dyktafonu.
Zanim przejde do omowienia duchowo moralnego ewenementu - jaki gleboko szeroko wysoko zawiera w sobie ustanowienie Sabatu przez Boga i nadanie mocy prawnej, dniu Soboty  statusu Swieta Bozego,  przez wpisanie do Konstytucji Ustawodawstwa Bozego - Dekalogu , ( jak to się dzieje np. z wpisaniem do Dziennika Ustaw ustaw prawnych uchwalonych przez Sejm RP ),  poswiece troche uwagi sprawie przebiegu procesu z Grudnia 2013r.

Szanujac  postepowaniem Boga wobec swych dzieci, konsekwentnie trzymam się zasady, ze najpierw daje czas moim prześladowcom, by sami zweryfikowali ( skanowali ) swoje postepowanie wobec mnie; by dopiero pozniej samemu te weryfikacje dokonac – gdyby oni tego nie zrobili.
Pierwszy raz zrobiłem to w zborze w Tychach, gdy poprosiłem o…. skreślenie mnie z listy zborowej
( w swiecie nigdy bym nie poprosil szefa z pracy by skreslil mnie z listy pracownikow, by w ten sposób - jako jedyny który mi już pozostal – zmusic go do weryfikacji jego zachowania wobec mnie. To pewne )
Pozniej zrobiłem to po zakneblowaniu mi ust przez pastora Claudiu Popescu…
Ktorys tam raz z kolei pozniej zastosowałem decydując się na dobrowolna banicje, doslownie nazajutrz po procesie sadowniczym w Marcu 2011r..
Ezech.12: 1-3… I doszło mnie słowo Pana tej treści:  Synu człowieczy! Mieszkasz pośród domu przekory, który ma oczy, aby widzieć, a jednak nie widzi, ma uszy, aby słyszeć, a jednak nie słyszy, gdyż to dom przekory. Ty więc, synu człowieczy, przygotuj sobie toboły wygnańca, udaj się na wygnanie w dzień na ich oczach i przenieś się na ich oczach z miejsca swojego pobytu na inne miejsce - może spostrzegą, że są domem przekory.

Dzis rozpoczne prawno moralno ( duchowa – niech sobie sam Czytelnik sam sobie przeprowadzi )  analize przebiegu procesu sadowniczego w Grudniu 2013 roku, w którym pod przewodnictwem pastora Weiresa Costera, wydano najsurowszy,  z wszystkich możliwych w Kosciele Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh-day Adventist Church, wyrok wykluczenia/ unicestwienia ze świadomości i serc  wspólnoty tego Kosciola. ( taki, ograniczony przez prawo swieckie, adwentystow dnia siodemgo odpowiednik kara smierci na stosie, przez ścięcie glowy  … kiedys stosowany przez Inkwizycje, dzis przez radykalow muzylmanskich Panstwa Islamskiego )

Zanim przedstawie jeden z zarzutow bezprawia linczu, zastosowanego podczas tego procesu, wymienie wszystkie zarzuty:
1 zlamanie formalnego prawa Kosciola, który zabrania pastorowi lub radzie zboru, samemu przeprowadzic proces sadowniczy z grozba wykluczenia ze wspólnoty tego kościoła, bez obecności wszystkich członków zboru; i ich aktywnym glosowaniu za ukaraniem lub uznanym za niewinnego. Ja zostalem oskarżony osadzony i ukarany tylko przez rade Zboru, bez udzialu wszystkich członków zboru.
( tylko zakuta pala w swej próżności, w tym prawnym wymogu kościoła, nie dostrzega głębokość szerokość wysokość szansy „kształtowania”  charakteru wszystkich członków zboru na wzor Jezusa Chrystusa. … )
2 Odebranie oskarżonemu prawa do weryfikacji kwalifikacji prawnych i moralnych osob, które podjely się urzedu oskarżyciela i zarazem sędziego tegoz wlasnego oskarżyciela.
( tylko zakuta pala  w swej próżności, w tym prawnym wymogu kościoła, nie dostrzega głębokość szerokość wysokość szansy „kształtowania”  charakteru wszystkich członków zboru na wzor Jezusa Chrystusa …. )
3 Brak prowadzenia protokolu z przebiegu procesu – co jest jeszcze jednym dowodem odebrania oskarżonemu prawa weryfikacji , o których mowa jest w zarzucie nr 2
( tylko zakuta pala  w swej próżności, w tym prawnym wymogu kościoła, nie dostrzega głębokość szerokość wysokość szansy „kształtowania”  charakteru wszystkich członków zboru na wzor Jezusa Chrystusa …. )
4 Odebranie oskarżonemu prawa do weryfikacji wiarygodnosci zarzutow, przedstawionych oskarżonemu podczas procesu.
( ten zarzut dzis z grubsza omowimy )
5 Brak konkretnych dowodow, potwierdzających wiarygodnosc przedstawionych zarzutow
6 Nie dopuszczenie przez oskarżycieli i zarazem sędziów swych oskarzen, by oskarżony mogl na swoja obrone uzyc Prawa Zborowego/Manual Church
7 Stosowanie klamstw przez pastora Weiresa Coestera - przewodniczacego grona oskarżycieli i sedziow zarazem; co gorsze, kłamstw jawnych tak dla oskazrycieli i sędziów zarazem , jak dla oskarzonego ( co należy uznac za dodatkowa forme ponizenia, szyderstwa ) 
8 Wrogie konfrontacyjne uprzedzajace nastawienie oskarżycieli a zarazem sędziów do oskarżonego, ujawnilo ich lamanie gleboko szeroko wysoko moralnie pokoj czyniaca  nauka Chrystusa, cytuje:
Mat.18:15-17…  A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego.  Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub trzech świadków była oparta każda sprawa.  A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeśliby zboru nie usłuchał, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik.

Te zarzuty już wkrotce wysle do nowego President Irish Mission  Seventh-day Adventist Church, pastora Dana Serba – z odpowiednim uzasadnieniem dlaczego tak pozno wysylam swoja prosbe o uchylenie i skasowanie wyroku wykluczenia mnie z Grudnia 2013r.

Teraz wracamy do zarzutu nr 4:  Odebranie oskarżonemu prawa do weryfikacji wiarygodnosci zarzutow, przedstawionych oskarżonemu podczas procesu.

Rzecz jasna wykorzystam mój protokol przebiegu procesu – niewątpliwie najwiarygodniejszy, bo zapisany audio ukrytym dyktafonem ( zaprezentowałem go w postach 140 i 141 )

 Przypomne kilka fragmentow z tego nagrania: 5:40-8:00 ( czasu trwania procesu )
Pastor przedstawia tylko ogólne zarzuty: złe zachowanie na nabożeństwach, brak respektu wobec autorytetu zwierzchności  kościoła i uroczystości Wieczerzy Pańskiej  (… )
8:00-9:45 Zaczynając swoje wystąpienie, proszę pastora Weiresa, aby popisał mi kopię pisma skierowanego do niego, jako  potwierdzenie przyjęcia tegoż pisma. Podszedłem do niego z dwoma egzemplarzami dokumentu.  Gosia. Gęślak ( do Londonderry przyjechala ze zboru w Poznaniu ) widząc panikę  pastora wobec faktu, że ma coś podpisać ( czyli zostawić ślad czarno na białym ) , przypomina mi, że mam tylko 15 minut. A potem wręcz rozkazuje: siadaj!  ( wróć na miejsce )  Ja jednak domagam się potwierdzenia przyjęcia tego listu, uzasadniając, że dotyczy on incydentu wyrzucenia mojej osoby  z uroczystości Wieczerzy Pańskiej ( 19.03.14r. gdzie pastor wolał przed dziećmi i dorosłymi, przy tym grożąc wezwaniem policji :  my nie chcemy cię w zborze !. On już tym postępkiem wykluczyl mnie z Kościoła ! )
G.G: ( Goska Gęślak ):  a czemu ma ci podpisać?
Pokazując na treść swego  pisma uzasadniam ( zatrzymując się na końcu każdego zdania , by Gosia mogła dokładnie przetłumaczyć ) , powiedziałem do całego grona moich oskarżycieli i zarazem sędziów
BSB ( Bogdan Szczesny Bury )  : to jest list w którym zacytowałem fragment z Manul Church ( Prawo Zborowe ) poświęcony uroczystości Wieczerzy pańskiej. Ten fragment jest zacytowany po polsku i angielsku  ( z polskiego Prawa Zborowego i oryginalnego angielskiego Manual Church ). Pokazuje, że złamano prawo ( liturgii ) odnośnie przeprowadzenia dzisiejszej Wieczerzy Pańskiej . Dlatego proszę mi podpisać potwierdzenie przyjęcia tego pisma. GG: no, no no nou !  próbując mi wyrwać z ręki pismo
BSB do Goski:   zostaw to, to nie jest twoje, zostaw to ; do pastora i reszty uczestników:  please sing this copy , please. 
(… )  S. Śleszyński: tak Bogdan  masz 15 minut na przedstawienie dowodów. Ten dokument to jest sprawa między Toba a pastorem, nie wiem, potwierdzenia otrzymania tego listu. Nie wnoś go teraz, zrobisz to sobie  później.  ( post 140 )

(… )

51:53
oskarżony BSB:  powiedz przede wszystkim , że domagam się, aby to co przed chwilą powiedział pastor, było zanotowane – dlatego, że ta mowa bardzo mocno negatywnie wpływa  na wasze spostrzegania na całą  sprawę. Słowo w słowo - chcę to widzieć.
Tylko jedna kwestia. Mi nie przeszkadza to, że dano mi ograniczenia. Ja mogę żyć bez prawa do wypowiadania się ( na nabożeństwach sabatowych ) Dziś podniosłem rękę – to ty ( pastorze ) wskazałeś mi, że mogę się wypowiedzieć . Wypowiedziałem się zgodnie z własnym sumieniem i zgodnie z tym co napisała E. White na temat organizowania Wieczerzy Pańskiej. Dlatego musiałem to powiedzieć, bo robiłem zgodzie z własnym sumieniem . Powiedziałem to co pisze E. White. Nie miałeś prawa wyprowadzić  mnie z tej uroczystości, bo później ( podczas twojego wyrzucania mnie  )  uprzedziłem, że już więcej nie będę się wypowiadał – i bym nie mówił.  Tak jak długo tu chodzę ( od powrotu w Październiku 13r. ) nigdy nie wypowiadałem się na nabożeństwach, nikomu nie przerywałem. 53:17
Starszy zboru Renata Wójcik: He tell lie  ( on kłamie! ); lie, lie! BSB: przepraszam bardzo. Wypowiadałem się tylko na pierwszy nabożeństwie, na którym byłem po powrocie.   
R. W: this is lie, lie ( to jest kłamstwo )
BSB: dobrze – powiedz kiedy Starszy zboru Renata Wójcik natychmiast ucichła.
(.. )
GG bezpośrednio po polsku do BSB : przepraszam, ale to nie jest na temat… koniec please
BSB kontynuuje: więc jeszcze raz  nie będę się zgłaszał , nie będę nic mówił – bo mi to nie przeszkadza ( bo nie przyjmuję tego przez osobistą próżność ). I na tym mogę poprzestać. Natomiast muszę raz jeszcze  powiedzieć: Dzisiaj złamano prawo . 53:25
S Ś ( Stanislaw Sleszynski ) tłumaczy pastora : Ok. To był twój argument  ( wobec tego co stwierdził wcześniej pastor )- a teraz zbór może zagłosować
(…)
Zbierając się do wyjścia  przypomniałem pastorowi, by podpisał mi potwierdzenie przyjęcia mojego nowego listu. Na początku tego zebrania uzgodniliśmy, że zrobi to na zakończenie.
58:20
BSB: proszę mi podpisz mi  na kopi, ze przyjąłeś oryginał
Pastor zaczyna się jąkać…. na sali następuje confrontation  aggressive zboru wobec mojej osoby; szczególnie Gośki Geszlak
oskarżony BSB nie odpuszcza: proszę powiedzieć pastorowi, by mi podpisał przyjęcie
58:27
pastor : jeden, dwa, trzy , cztery, pięć osób zawsze potwierdzą, że przyjąłem ten list BSB: ja im nie wierzę
GG po polsku : on nie musi  ci podpisać
BSB: on musi podpisać, bo to jest oficjalny dokument
GG: nie, on nie musi – bo po pierwsze, on musi go najpierw przeczytać Ty łamiesz teraz prawo.
BSB: proszę również zanotować, że pastor Weires Coester odmówił mi pisemnie potwierdzić, że przyjął ode mnie list z 14.12.13r. 
( dlaczego nie chciał podpisać? Ponieważ w tym liście było zadane mu jedno pytanie: Pastorze Weires Coetser, co takiego złego powiedziałem, że dziś wyrzuciłeś mnie z uroczystości Wieczerzy Pańskiej, grożąc mi policją ?  )

Koniec zebrania sadowniczego czas 59:19
( post 141 )

Gdybym redagowal ten list ( wtedy napisany w miedzyczasie: wyrzucenia mnie z uroczystosci Wieczerzy Panskiej a rozpoczeciem procesu sadowniczego ) dopiero pozapoznaniu się z trescia zarzutow pastora Weiresa Coestera, zapewne sformulowalbym pytanie: Pastorze Weires Coester, co takiego zlego powiedziałem dzis na uroczystości Wieczerzy Panskiej, ze to co ja powiedziałem, Ty użyłeś jako argument do zarzutu, rzekomego mego braku szacunku do duchowo moralnego znaczenia ustanowienia przez Jezusa Chrystusa uroczystości Wieczerzy Panskiej? .   

Abys Czytelniku lepiej zrozumial sprawe, wyjaśniam, ze od Marca 2011r. do daty omawianego wlasnie procesu z Grudnia 2013r. , tylko raz byłem na uroczystości Wieczerzy Panskiej; dokladnie tej zorganizowanej przez pastora Weiresa Coestera, w ten sam Sabat, w którym dwie trzy godziny pozniej przeprowadzono proces. Czyli  zarzut braku szacunku do ich sposobu celebracji uroczystości Wieczerzy Panskiej, mogl dotyczyc tylko tej uroczystości, na ktorej on pastor Irish Mission Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh-day Adventist Church , w obecności dzieci, kilku gosci z poza kościoła, krzyczal do mnie, cytuje  (  również z zapisu ukrytego dyktafonu ): Nie, przepraszam Bogdanie, że ja mówię. Masz natychmiast wyjść bo będzie wezwana policja. Powiedziałeś Bogdanie, że będziesz siedział cicho w zborze, ale znów złamałeś prawo. Proszę abyś wyszedł. Nie chcemy Cię już więcej w tym zborze.

Po tym „wykluczeniu” z ich celebracji Wieczerzy Panskiej na pamiątkę tego co zrobil, nauczal Chrystus, dwie trzy godziny pozniej pastor Weires Coester, zebral Rade Zboru by wykluczyc mnie z Kosciola… Chrystusa

Tylko zakuta pala w swej zapyzialej próżności nie dostrzega w tym głębokość szerokość wysokość symbolu zla ludziego adwentystow dnia siódmego światopoglądu Pojecia Religii; tak wrogo konfrontacyjnie nastawionego do rzeczywistej Religii.
Tylko zakuta pala nie dostrzega, ze w lokalnym zborze Irish Mission Seventh-day Adventist Church w Londonderry, adwentyści dnia siódmego, pod „duchowym” kierownictwem pastora Weiresa Coestera, bawia się w celebracje ich swiatopogladu Pojecia Wieczerzy Panskiej…. ustalając date tej uroczystości w dniu, którym zdedcydowali również bawic się w celebracje ich światopoglądu Pojecia sprawiedliwego procesu sadowniczego w imieniu … przeciez nie rzeczywistego prawdziwego Chrystsua, a tylko ich swiatopogladoweego Pojecia Chrystusa.
Wczesniej w ten sam sposób zabawy ( czy jak ktos woli „ wznioslego przezywania”  ) celebracji światopoglądu Pojecia Wieczerzy Panskiej, ci adwentyści dnia siódmego, robili, gdy przez ponad pol roku, dopuszczali do uczestnictwa w tej uroczystosci ( na pamiatke tego co uczyl prawdziwy Chrystus ) cudzolozna mężatkę adwentystke dnia siódmego, w raz jej kochasiem….

Teraz przedstawie moje zrozumienie Sabatu  z perspektywy doświadczenia głębokiej szerokiej wysokiej wieloletniej samotności przywanej w tym drugim – obok Wieczerzy Panskiej, święcie o charakterze religijnym, który ustanowil Jezus Chrystus; co potwierdza tresc Biblii
( czyli Sabat i Wieczerza Panska sa jedynymi swietami o charakterze religijnym, które powinni celebrowac Chrzescijanie )    

cdn