O mnie

Moje zdjęcie
Londonderry, United Kingdom
adres: happybodzio@interia.eu , jestem Polakiem, wykluczony z instytucji kościelnej globalnego KADS Seventh-day Adventist Church copyright: Bogdan Szczesny - Bury

poniedziałek, 8 lutego 2016

Cd Quo vadis Kosciele Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church? - czyli dlaczego mam zamknieta „waska” furtke powrotu do twoich zborow Kosciele?

A teraz Kosciele Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church, szczegolnie zwroc uwage na zastosowanie zwrotu: nie zna prawa.

Ja osobiście zwrocil bym uwage na zastosowanie tego zwrotu, by ewangelizacyjnie wskazac Dobra Nowine, ze uzycie go przeze mnie teraz zaraz po uchyleniu najsurowszego wyroku – wykluczenie, byloby nastepnym etapem Bozego Planu Zbawienia dla Ciebie Kosciele Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church – z charakteru „czasu laski” Boga do „pod prawem: za grzech jest smierc”…. niestety.
Twoje Kosciele lekceważące i pogardliwe traktowanie regulaminow Ojcow założycieli tego Kosciola, twoje nie potrafienie dostrzec przeslania duchowego tych koscielnych regulaminow – doprowadzilo do sytuacji, ze już nie możesz jako kościół zakonu Chrystusa, działać z wlasna wspolnota w „czasie laski” Boga; ale tylko ”pod prawem: za grzech jest kara dyscyplinarna
( regulaminy Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church tyworza taka rzeczywistość prawna, która obejmuje „czas laski” Boga. Tymczasem zachowanie pastorow, urzednikow koscielnych i szeregowych współwyznawców tego kościoła, spowodowaly ze kościół ten obecnie może funkcjonowac tylko w granicach „pod prawem: za zlamanie zakonu jest kara dyscyplinarna” )


Przedstaw mi Kosciele Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church, choc jeden przykład, w którym ja Bogdan Szczesny-Bury, uczestniczyłbym w procesie sadowniczym jako oskarżyciel i sedzia… nie ma takie przykładu.
Za to jest przykład, w którym nie dopuściłem do procesu sadowniczego przeciwko kurduplowi Mariuszowi Wojcikowi, za to ze podniosl reke na kobiete Agnieszke Glaz. Aby nie dopuścić do procesu ( a nawet wezwania policji! ) musialem się  przeciwstawic zarowi oskarzania, karania, tak samej Agnieszki, jak Goski Gęślak i innym polskich adwentystow, którzy chcieli dokonac samosadu wobec Mariusza. Proces sadowniczy zamienilem w spotkanie mediacyjne.
Podobnie było w przypadku, gdy zaprosiłem Stanislawa Sleszynskiego do wspoluczestniczenia w moim kazaniu, w okresie, gdy polscy adwentyści w Londonderry, jawnie, publicznie okazywali mu grupowe uprzedzenie.
To ja wywalczylem dla Mariusza Wojcika urzad akustyka w zborze, opiekującego się urzedzeniami nagłaśniającymi podczas nabożeństw w kaplicy – dokladnie w okresie, gdy wszyscy w zborze lekceważyli go; tak ze nie przychodzil na nabozenstwa kaplicy. Taki pastor Claudio  Popescu, pierwsza wizyte w domu Wojcikow, złożył siedem miesięcy po dacie swego przybycia do Londonderry, by przyjąć służbę „pasterza Chrystusowego” – gdy tymczasem każdego wieczoru „urzędowal” z ( wtedy ) pannami na wydaniu, Monika Jantos – Erazo i Frida De Bruyn, które mieszkaly od domostwa Wojcikow raptem jakies 300 metrow.
Pytanie: Jak Agnieszka Glaz, Mariusz Wojcik i Stanislaw Sleszynski, zrewazowali się mi, za to co dla nich zrobiłem?
Agnieszka Glaz, zla, ze nie dopuscilem do ukarania Mariusza, zemste wobec Mariusza przeniosła na moja osobe, uczestnicząc razem z Beata Sleszynska w namawianiu pastora Claudio Popescu, do ponizenia mojego statusu pelnoprawnego współwyznawcy Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church w oczach autorytarnego charakteru członków zboru w Londonderrry, przez podstepne zakneblowanie  mi ust, z uzasadnieniem:
to co się należało, bo za duzo gadasz o przestrzegania regulaminow Kosciola.
Mariusz Wojcik, tak się przejal role urzednika zboru, ze on kurdupel – 20 cm i 20 kg mniejszy ode mnie, kilkakrotnie grozil mi przemoca fizyczna, przez wyprowadzeniu mnie z kaplicy, jesli nadal będę „draznil” kobiece delikatne irracjonalne uczucia do Chrystusa ( m.in. jego zony Renaty ), swym racjonalnym domaganiem się, aby wszystko co dzieje się w zborze było zgodne z obowiązującymi regulaminami Kosciola.
Stanislaw Sleszynski, wszelkimi sposobami niedopuszczal, abym mogl aktywnie uczestniczyc w naborzenstwach sabatowych ( co mu się udawalo, z racji popierania przez Przewodniczacego Irish Mission pastora Davida Neal i jego podwładnych: Claudia Popescu i Weiresa Coetsera, grupowego uprzedzenia zboru wobec mojej osoby. Najwiarygodniejszym dowodem  tego powaznego zarzutu, sa okolicznosci procesu sadowniczego , zapowiedzianego z polrocznym wyprzedzeniem  na zebraniu zborowym pod moja nieobecnosc (!) i prowadzonego przez pastora Davida Neal; już pol roku przed procesem pastor David Neal orzekl moja wine, by ukarac mnie, dla stworzenia możliwości zastosowania wobec mnie kar dyscyplinarnych, które zbor przed tym procesem już samowolnie stosowal przeciwko mnie, w formie irracjonalnego linczu grupowego uprzedzenia. ( Marzec 2011 posty: 120, 123, 124,125,126,127,128, 129, 132, 133,134 )
Wedlug zasad systemu myslania Chrystusa, pastor Caludio Popescu nie miał prawa przenieść się do innego zboru, by tam pracowac jako „pasterz Chrystusa” dopóki nie udowodnil, ze podjal probe pogodzeni się ze wszystkim członkami zboru w Londonderry.
 
Mat.7: (23) Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie, (24) zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój.
Tymczasem Przewodniczący Irish Mission David Neal, próbując uspokoic rozgorączkowane grupowe zgorszenie zboru wobec pastora Claudio Popescu, wmówił im, ze jego podwładny będzie „pod specjalnym nadzorem” w zborze, do którego go przenosza!.  
I nikt z tej grupy adwentystow dnia siódmego, nie pomyslal, ze Chrystus wymaga od Przewodniczącego Irish Mission Davida Neal , aby ten zobowiązał swego podwładnego Claudio Popescu, by najpierw pojednac się z kazdym bratem ( również z moja osoba ), który miał przeciwko niemu:
przyjmowanie zony z kochankiem na nabożeństwach sabatowych i Wieczerzy Panskiej – tym samym przekonujac corke, ze Bog to błogosławi; przekonywanie zony, zeby się ze mna rozwiodla, bo jestem chory psychicznie, a on jest gotow zeznawac przeciwko mnie w sadzie swieckim; pogardliwe traktowanie mojej osoby  w obecności dorastajacej corki – podważając w jej świadomości mój rodzicielski autorytet; demoralizowanie mojej niepełnoletniej corki, m.in. zamykając się z nia sam na sam, „w celu studiowania Biblii” ; mysle ze wystarczy…
Pastor Claudio Popescusię najpierw powinien pojednac sie z kazdy z adwentystow dnia siodmego z Londonderry, z ktorym spotkal sie w okresie swojej pracy jako pastor w Derry, zanim zlozy dar pracy pastora Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church w nowym zborze,
nawet pod specjalnym nadzorem swoich przełożonych z Unii British, kumpli przewodniczącego Irish Mission Davida Neal.
Pastor Claudio Popescu nigdy nie skontaktowal sie ze mna.. ale Mariuszowi Wojcikowi i zborowi w Londonderry, wystarczyly przekonywania Davida Neal, ze Chrystus będzie zadowolony, gdy Claudio Popescu nadal będzie pelnil urzad pastora/pasterza, za to pod specjalnym nadzorem, cynikow, podobnych Przewodniczacemu Irish Mission Davidowi Neal.
... wystarczyly idiotyczne, nie udochowione, amoralne wyjasnienia pastora Davida Neal - bo zbor byl grupowo uprzedzony do mnie. Podobnie bylo z przyjeciem kochasia moej zony na nabozenstwach sabatowych w kaplicy zborowej. Tu tez decydowalo grupowe uprzedzenie przedciko mojej osobie - meza kobiety, z ktora cudzolozyl ow kochas..

I ktoz jeszcze zaprzeczy, ze Mariusz Wojcik i reszta zboru w Londonderry, nie zasluguja na miano stada baranow? ( do dosc lagodne okreslenie.. )  

Kiedy zas – nie dla siebie, ale dla członków zboru – przypominałem swojej mediacyjne dzialania  pokoj czyniącego, jako kontrargument ich oskarzen, a także jako przykład ze trzymanie się regulamionow koscielnych pokoj w zborze gwarantuje, zbor reagowal na dwa sposoby
1. Bogdanie ty znow się chwalisz, by udowodnic nam jaki to jestes lepszy od nas
2. Bogdanie, to tylko maly incydent ( którego, nawiasem mówiąc, żaden z moich oskarżycieli, razem z Przewodniczacym Irish Mission Davidem Neal, Unia British, pastorami z Polski, zborem w Pszczynie, nigdy nie zastosowali,  by pokoj uczynic we wrogiej konfrontacji miedzy zborem a moja osoba ).
Uczulony na twoje Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church, insynuacyjne oszczercze nastawienie wobec mojej osoby, przypomne
ze wroga konfrontacyjna atmosfere miedzy dwa stronami, zawsze i na pewno tworzy tylko ta strona, która jawnie, świadomie lamie regulaminy obowiązujące obie strony.


Jako wstep do tematu dalej poruszonego, powyższe twierdzenie ujmne w inny sposob:
wroga konfrontacje miedzy dwoma stronami spolecznosci religijnej, zawsze i na pewno tworzy ta strona, która swoja wiare w istnienie Boga próżniaczo utozsamia jako „racje” Boga, w którego wierzy; która to racje może narzucic drugiej stronie, jej wolnosci sumienia wyznawanej wiary z Boga.
Biorac pod uwage to wszystko, co na pisalem powyżej, mam prawo twierdzic, ze to mnie Bog wyznaczyl  pozytywna moralnie role w realizacji Bozego Planu Zbawienia dla mnie i Ciebie Kosciele Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church ( jako osobie posiadjacej pokore zaru wątpliwości krytyczno poznawczego umysłu ludzkiego ) – tobie zas, twoim urzednikom koscielnym, negatywna ( jako grupie próżności zaru grupowego zgorszenia, nienawisci do prawdy faktow przez ciebie dokonanych i nadal dokonywanych, zaru inkwizycji, cenzury, eliminacji, dyskryminacji, przemocy fizycznej i psychicznej, pogardy do wolnosci sumienia; zaru - na szczescie dla mnie, ograniczonego przez prawo swieckie, w surowosci orzekania i egzekwowania kar „dyscyplinarnych” w sferze wolnosci sumienia ).
Biblia prezentuje przypadki, gdy skonfliktowane – z woli Boga – strony ( ofiara i przesladowca ) , mogly jednoczesnie wykorzystac „czas laski” na osobiste skanowanie/weryfikowanie wlasnej wiezi z Bogiem.  

Dlaczego wiec zastosowałbym zwrot: nie zna prawa, w uzasadnieniu mojego wniosku o rozwiązanie Rady Zboru w Londonderry, gdyby zostal przywrócony do przywilejow pełnoprawnego współwyznawcy Kosciola  Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church?.
Odpowiedz należy szukac w wydarzeniu, które mialo miejsce w Lutym 2008r.
Wlasnie wtedy, pastor Claudio Popescu zaproponowal mi wejscie do tworzącej się Rady Zboru w Londonderry.
Ja swoja zgode wstapienia uzależniłem od wypelnienia mojego warunku: każdy z wstępujących do tej rady zobowiaze się zapoznac z regulaminami  Kosciola  Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church,
Pastor Claudio Popescu odmowil wypelnienia tego warunku – a mimo to pozniej powołał te Rade Zboru, zas Przewodniczący Irish Mission ja zaakceptowal; mimo, ze interweniowałem w tej sprawie – m.in. zmuszony oskarżeniami ( szczegolnie Moniki Janot Erazo – wtedy panny na wydaniu z chucia koniecznie wyjscia za maz za pastora ): Bogdanie, ty odmówiłeś wstapienia do Rady Zboru z nienawisci do pastora Claudio Popescu, bo nie potrafisz mu wybaczyc jego zakneblowania ci ust na oczach calego zboru…   


Przypomne sklad tej rady: pastor Claudio Popescu ( był oskarzycielem i sedzia- sugerującym wprost ze jestem chory psychicznie, podczas procesu sadowniczego w Marcu 2011 ), Stanislaw Sleszynski
( był oskarzycielem a zarazem sedzia w dwoch procesach – w Marcu 2011 i w Grudniu 2013 ) , Monika Jantos – Erazo ( nie była na procesach, bo wyjechala do Ameryki; za to jako pierwsza miala możliwość zorientowac się, ze moja zona tworzy toksyczny – wedlug zasad Chrystusa, związek z Czeslawem ), Ross Mc Aulay ( ten sam, który w trakcie procesu sadowniczego w Grudniu 2013, z pozycji oskarżyciela i sedziego, twierdzil: ja nie musze znac regulaminy kościoła, boi ja sam wiem co jest dobre a co zle”  ), Goska Gęślak/Geszlak ( oskarżyciel i sedzia w obu procesach ).
W radzie tej przez pewien moment była moja zona… 


Zwroc uwage Kosciele Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church, ze w rzeczywistości odmowilem wstapienie do Rady Zboru, majac świadomość, ze dla adwentystow przyjecie zobowiązania urzednika Kosciola Chrystusa, nie jest utozsamianiem konieczności poznania regulaminow tego Kosciola!
( to nawet w swiecie uznane jest jako nieprzyzwoite, jako zarzewie niesprawiedliwych urzędniczych decyzji wobec obywateli, konfliktowych konfrontacji, rozłamów, okazywania pogardy, lecewazenia; tworzenie bezprawia )  
Dlatego – i tylko dlatego -  odmówiłem wstapienia do Rady Zboru..
Ale teraz najważniejsze…
Ja nie odmówiłem pastorowi Claudiowi Popescu wstapienia do Rady Zboru z uzasadnienia:
oni nie znaja prawa.
Ja odmówiłem  pastorowi Claudiowi Popescu wstapienia do Rady Zboru z uzasadnienia: oni nie chca poznac prawo
Czyli, stawiając pastorowi Claudiu Popescu i zborowi w Londonderry warunek mojego wstapienia do Rady Zboru w brzmieniu: każdy z wstępujących do tej rady zobowiaze się zapoznac z regulaminami  Kosciola  Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church, nie okazalem zapyziałego zgorszenia/świętego oburzenia, ze kandydaci do Rady Zboru nie znaja prawa ( oni sa gorsi, ode mnie; nieuswieceni jak ja!.
Okazalem szacunek do racji Chrystusa, która wyłuszczyła E. White, twierdzeniem, ze samo przyjecie do Kosciola Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church ( gdzie tam jeszcze do nadawania  urzędów  koscielnych! ) uzależnione jest od kwalifikacji duchowych kandydata do zobowiązań pełnoprawnego wspolwyznawcy lub urzednika Kosciola Chrystusowego.
A czymze się objawiaja te kwalifikacje duchowe?
Przede wszystkim pokora wobec racji Chrystusa ( ale takiego Chrystusa, którego racje Nie  zawsze i na pewno musza być takie same, jak wierzacych w Jego istnienie! )


Jeśli w świadomości człowieka wierzącego w istnienie Boga, racja tego Boga jest zawsze i na pewno taka sama jak osoby wierzacej w Niego – to znak, ze wizerunek Boga, w świadomości czlowieka wierzącego w Jego istnienie, zostal zmitologizowany do roli bozka, który swoim istnieniem  ma nadawac swietosc/blogoslawic/usprawiedliwiac racji zapyzialej próżności człowieka wierzącego istnienie Boga, ale nie potrafiącego zawierzyc się Jego zakonowi.

To w zakonie Bog objawia swoja racje.
To przez zakon Boga, tylko możemy skanowac/zweryfikowac rzeczywista wiez z Bogie
; takiej weryfikacji nigdy nie przeprowadzimy na podstawie wlasnych ludzkich uczuc: wiary, miłości, które sa irracjonalne, zmienne, i jakze uzależnione od osobistego egoizmu, pychy, próżności człowieka, który wierzy w istnienie Boga
.
Dlatego zakon prawdziwego Boga jest tak trudnym wyzwaniem moralnym dla próżności ludzkiej
Czy teraz wiesz Kosciele  Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church, w jaki sposób moja zona znajduje racje swej wiary, ze Chrystus nada swietosc/blogoslawi/usprawiedliwi jej cudzołożny związek z Czeslawem Swiatkowskim?
czy teraz wiesz  Kosciele  Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church w jaki sposób ty sam, twoi pastorzy, urzednicy koscielni, pisarze, wykładowcy prawa ( m.in. Andrzej Sicinski )  znajdujecie racje swej wiary, ze Chrystus nada swietosc/blogoslawi/usprawiedliwi stosowanie na terenie jurysdykcji Kosciola  Adwentystow Dnia Siodmego/Seventh Day Adventist Church, wieloletniej przemocy/racji ludzkiej  mobbingu w sferze wolnosci pokory sumienia wyznawanej wiary w prawdziwego Boga?


cdn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz