Konwersacja rozpoczęła się 21 maja
2014-05-21 18:34
Dzięki za zaproszenie. Osobiście nie ma nic przeciwko
temu, by przyjąc twoje zaproszenie.. Jednak chciabym abyś ponowił je - dopiero
po zapoznaniu sie z tym listem do Ciebie. oto ten list. Lesławie. Pamietam Cię
z kampu w Złocieńcu - byłeś wtedy pracownikiem KADS. Nie wiem, czy nadal na
swoje utrzymanie zarabiasz jako związany lojalnie zarobkowo ze pastorskim
strukturami KADS. Fakt, ze ktoś wykorzystuje KADS jako źródło zarobkowania, nie
przeszkadza mi aby z nim sie przyjaźnić, równiez poprzez portal FB. Problem w
tym, ŻE NIE SPOTKAŁEM NIKOGO Z GRUPY UTRZYMUJACEJ SIĘ Z PRACY W KADS ktory
odważyłby sie podjącz badania sprawy przeprowadzenia niesprawiedliwych procsów
przez pastorow KADS. Lesławie - nie zamierzam prosic Cię, abyś taka sprawę
skontrolowal ( choc powinieneś... ) Proszę tylko zapewnić mnie, ze publicznie
przyznasz, ze w KADS NIE MA PRAWNEGO ZABRANIA PEŁNIENIA URZEDOW KOŚCIELNYCH DLA
OSÓB NIE ZNAJĄCYCH PRAWO KADS! ŻE WOBEC OSÓB NIE ZNAJĄCYCH PRAWO KADS NIE MA
ZAKAZU PODEJMOWANIA SIE OSKARŻEŃ I OSADZANIA ZASADNOŚCI TYCH OSKARŻEŃ. ŻE NIE
MA NAKAZU PROTOKOŁOWANIA PROCESOW SADOWNICZYCH. Moge zrozumieć, ze do tej pory
nie dostrzegłęs tych poważnych uchybień prawnych - dla zachowania
sprawiedliwosci i prawdy podczas procesow sadowniczych - w regulaminach KADS.
Ale teraz - ja wykluczony przez zbor w Londonderry,- uświadamiam Cię, ze takie
prawne kuriozum istnienie w ustawodastwie prawny KADS. Chcę twego zapewnienia,
że po sprawdzeniu, iż rzeczywiście w KADS istnieje to wstydliwe i zenujące
uchybienie prawne, będziesz walczył o zreformoweanie tego prawa - nawet za cene
utraty źródła zarobku. To zapewnienie uznam za powtórne zaproszenie mnie do
twego grona znajomych... Z poważaniem Bogadn Szczesny-Bury
2014-05-21 20:37
Lesław Baran
Witam Cię Bogdanie.Z wielkim zdziwieniem przeczytałem
to co napisałeś,jakie postawiłes mi warunki i żądania...Nigdy nie byłem
pracownikiem kościoła ADS,nie otrzymywałem i nadal nie otrzymuję wynagrodzenia
za moją służbę Bogu i ludziom w tym posłannictwo jakie wykonuję zgodnie z Jego
poleceniem.Widzę,że mnie nie znasz ani zupełnie nic o mnie nie wiesz.To ja
przeciwstawiłem się systemowi w naszym kościele stając w obronie Ireny S,
Mieczysława T i Krzysztofa S. Przez trzy lata badałem ich sprawę a jej wyniki
publikowałem na niezaleznym forum adwentystycznym
"Adwentfree".Jeździłem na rozprawy sądowe do Katowic i pisałem
protest Rady Zboru w Żorach w związku z łamaniem prawa przez Zbór w Pszczynie
po wydaniu uchwały nr.21 zakazującej Irenie S wstęp na teren naszego kościoła
ADS w Pszczynie.Zdobywałem sponsorów i niosłem stałą pomoc osobom,których
system pozbawił pracy i znaleźli się w tragicznej sytuacji życiowej w wyniku
tego oraz osobom potrzebującym(bezdomnym,biednym
dzieciom,chorym,niepełnosprawnym i osadzonym w zakładach karnych).W wyniku tego
cofnięto mi rekomendację z kościoła do prowadzenia pomocy dla osób
potrzebujących i chciano zastosować wobec mnie dyscyplinę zborową.Jakim prawem
więc Bogdanie piszesz mi takie bzdury i stawiasz warunki oraz żądania grożąc,że
nie przyjmniesz mojego zaproszenia.Przepraszam Cię ale jestem zbyt powaznym
człowiekiem aby coś takiego czytać.Szkoda mi na to czasu,które wolę poświęcić
dla tych do którzy mnie potrzebują.Pozdrawiam Cię serdecznie-Leszek.
2014-05-21 21:06
Przepraszam Lesławie - jesli twoim zdaniem Cię
obraziłem. Wyjasnie więc. osobiście widziałem Cię w na kampie w Zatoniu (
bodajże 04 ) gdy pełniłeś urząd ewangelizatora w Diecezji Południe. W każdy
razie tak mi Cię przedstawiono Nie ja
wiec jestem winny, ze w moj świadomości funkcjonujesz jako ( były ) urzędnik
KADS. Zwracam również uwagę, że nie TWIERDZIŁEM że jestes skorumpowanym
moralnie, uzależniony finansowo od pastorskich struktur KADS. Prosze zacytuj mi
zdanie .... WYRAZIŁEM TYLKO NIEPOKÓJ wobec faktu, cytuję: Problem w tym, ŻE NIE
SPOTKAŁEM NIKOGO Z GRUPY UTRZYMUJACEJ SIĘ Z PRACY W KADS ktory odważyłby sie
podjącz badania sprawy przeprowadzenia niesprawiedliwych procsów przez pastorow
KADS. Dlatego dalsze mojej słowa do Ciebie powinies a priori potraktować jako
zaufanie - a nie jako negatywne przekonanie ,ze jesteś jednak skorumpowanym
moralnie. Napisałem wyraźnie: Proszę tylko zapewnić mnie. A potem dodałem: Chcę
twego zapewnienia, że po sprawdzeniu, iż rzeczywiście w KADS istnieje to
wstydliwe I zenujące uchybienie prawne, będziesz walczył o zreformoweanie tego
prawa - nawet za cene utraty źródła zarobku. To zapewnienie uznam za powtórne
zaproszenie mnie do twego grona znajomych...
Pisząc o sobie, jak to pomagałeś innym - krzywdzonym
przez system KADS, naprawdę będziesz nadal trwał przy swoim: Jakim prawem więc
Bogdanie piszesz mi takie bzdury i stawiasz warunki oraz żądania grożąc,że nie
przyjmniesz mojego zaproszenia.Przepraszam Cię ale jestem zbyt powaznym człowiekiem
aby coś takiego czytać.Szkoda mi na to czasu,które wolę poświęcić dla tych do
którzy mnie potrzebują
Taką swoja reakcje wobec człowieka gnojonego przez
kilka lat, Ty nazywasz, cytuje: za moją
służbę Bogu i ludziom w tym posłannictwo jakie wykonuję zgodnie z Jego poleceniem
?
Jako wykluczony z KADS , powołujac sie na Boga i Jego
umiłowanie sprawiedliwości i prawdy, nadal stawiam Ci warunek: Chcę twego
zapewnienia, że po sprawdzeniu, iż rzeczywiście w KADS istnieje to wstydliwe i
zenujące uchybienie prawne, będziesz walczył o zreformowanie tego prawa - nawet
za cene utraty źródła zarobku. To zapewnienie uznam za powtórne zaproszenie
mnie do twego grona znajomych...
Z braterskimi Chrystusa pozdrowieniami Bogdan
Szczęsny-Bury
2014-05-21 21:40
Lesław Baran
Bogdanie,ja od 27 lat jestem adwentystą czyniąc to a
nie mówiąc co pragniesz abym Cię zapewnił.Niestety to co napisałeś jest dla
mnie nie zrozumiałe tak samo jak warunki jakie mi stawiasz...Już na campie w
Zatoniu zdemontowałem ze sceny publicznie,że jestem pastorem.Wszyscy myśleli,że
nim jestem bo byłem bardzo zaangażowany i byłem jednym z prowadzących na tym
campie różne programy.Wcześniej byłem pracownikiem wydawnictwa "Znaki
czasu" w Warszawie i byłem jednym z organizatorów Ogólnopolskiego Zjazdu
Młodzieży w Jeleniej Górze i innym imprez w naszym kościele.Byłem też
ewangelistą misyjnym w Diecezji Południowej naszego kościoła jako wolontariusz oraz
kapelanem w Zakładzie Karnym w Jastrzębiu Zdroju wydelegowanym przez diecezję
południową naszego kościoła(zbór w Żorach i pastora okręgowego Edwarda Parmy)
do tej pracy za którą z naszego kościoła nigdy nie otrzymałem ani złotówki
wynagrodzenia!-Leszek.
2014-05-21 22:50
Dobrze - co dalej? Czy nie możesz sprawdzić, że w KADS
brak gwarancji prawnych zapewniających oskarzonemu podstawowe zasady
sprawiedliwego procesu? A jeśli rzeczywiście brak jest tych gwarancji - co
proponujesz?
2014-05-22 07:16
Lesław Baran
Bogdanie,co tu mam sprawdzać?Tak właśnie jest i
wygląda to jak państwo koscielne w państwie(Rzeczpospolitej Polskiej).Irene S
też odmówiono sprawiedliwego procesu i nie tylko zresztą jej.Widząc to
stwierdziłem,że taka postawa jest niezgodna z Bozymi zasadami postępowania i
sprawiedliwości i stąd moja postawa w jej i życiu innych osób.Niestety,wszelkie
Twoje odwołania nic tu nie dadzą.Jeżeli szukasz sprawiedliwości to powierzaj tą
sprawę w modlitwach Bogu lub oddaj ją do sądu świeckiego.Tam prędzej można ją
znaleźć niż często w naszym kościele...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz